Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[wu]

mnie Agdusia tą rasą zaraziła;) i jak widać skutecznie:) jak dobrze pójdzie to klucha pod choinką będzie:)

[Nefer]

A Ty Królewno może być wrzuciła jakieś zdjątka, bo kisisz, kisisz i nic nie widać :)

[Nefer]

Gwoździku to są małe leonbergerki:) małe to tak nie do końca bo ważą już po jakieś 3 kg od sztuki:lol2:

 

Monia oj miziaste bardzo:)

 

Lesiu no;)

 

Kolega moich dzieci posiada leonka. Mały to on był. Teraz jest ogromny i miziasty, ale wygląda groźnie. Jak go nie znałam i podjechałam samochodem na posesję to tak mało odważnie wychodziłam

[malgos2]

Wusi chyba o to chodzi jakby...

[DPS]

Maluchy słodkie, naprawdę przyjemnie popatrzeć.

Gratuluję zakupu!

[Agduś]

Cudniaste są! No ale jakież mogły by być małe leosie?!

Myślę, że dobry wybór - miziasta i odważna - to najważniejsze. Strachliwe psy są trudniejsze, bo trzeba najpierw je odstrachać, żeby były bezpieczne dla ludzi i szczęśliwe. Moja sąsiadka ma leonkę (też wina naszej Emi) wziętą z jakiejś strasznej hodowli i ta sunia, choć już dorosła, nadal boi się ludzi. A przecież jej właściciele robią, co mogą, żeby się dobrze czuła. No i z nimi to tak, ale obcych się boi. No ale ona była wzięta z hodowli kojcowej (!!! Leosie w kojcach!!! Zgroza!!!) Wasze szczenię chyba w domu jest trzymane?

A reszty nie widzieliście wcale, czy nie mogliście miziać? I czy widzieliście rodziców albo chociaż mamę?

 

A z tym groźnym wyglądem, to właśnie jest w nich najlepsze - wyglądają tak, że każdy się trzy razy zastanowi zanim wejdzie na podwórko, a one wcale nie mają zamiaru nikogo mordować. Chociaż i moja i sąsiedzka tak sumiennie obszczekują każdy ruch za płotem, że aż przesadzają z tą czujnością.

[wu]

Nefcia ale co ja mogę pokazać jak małż klei i klei i przerabia domek na szaro a jak nie przerabia na szaro to utyka burą wełną i tak w koło:) to co tu pokazać aaaa dobra pokażę mojego Garfilda;) i tymczasową drewutnię małżową jak się fotki ściągną

 

Nefciu słusznie Małgoś przypuszcza;) ma być słodki z natury i zniechęcający obcych z wyglądu;)

 

DPS-ia jeszcze nie kupiony aloe robię co mogę

 

Agduś hodowczyni musiała do znajomej szczeniaczki schować ze względów rodzinnych:( a ta znajoma była niechętna pokazywaniu takich małych według niej szczeniaczków i widzieliśmy na żywo i miętosiliśmy te dwa tylko nie wiem jaka dokładnie była przyczyna że reszty nie widzieliśmy na żywo ale nie naciskałam bardzo bo przypadł mi ten fioletowy szczeniorek do gustu ta druga była bardziej płochliwa nie chciała do nas podchodzić wiem że to jeszcze mały szczeniaczek ale fioletowa była zupełnie inna:) przychodziła wabiona nawet próbowała się wspinać Piotrusiowi na nogi:) no i sprowadziła małża mojego do parteru:lol2: a jak zarąbiście wyglądała jak szczekała mało się nie przewracała ale dzielnie szczekała;)

 

widzieliśmy siostrę szczeniaczków z wcześniejszego miotu po tym samym ojcu:) fantastyczna po prostu zero lęku, agresji, obwąchała nas, polizała po łapkach fajny pies:) a szczeniorki są w domku i pani która je przechowuje ma hodowlę bodaj szpiców taka szczotka do komina na krótkich nóżkach i krótkim pyszczku momentami wybitnie jazgotliwa:lol2:

 

aaaaaaaaaaaa no i mają jeszcze dwa koty syberyjskie matulu jakie to wielkie:lol2: o takie;)

 

http://www.sibcattery.com/galeria/arif/a11.jpg

 

małż normalnie chyba się w takim zakochał

[malgos2]

Swietny kocurek, ale ile to pirza nosi, loj... Sprzatania nie zazdroszcze.

[wu]

to mój prywatny syn z prywatnym Garfildem:)

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/9b9e313d4a7b4a42ca4d63fafd1ecd6b,10,19,1.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/bfbb5a4f31b4d03f6486a2bdb12ec2c4,10,19,1.jpg

 

fajny zakapior nie;)

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/47f0f001ae17c70017fc3a3eb77d9b00,10,19,1.jpg

 

no i drewutnia:)

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/d5ba7fc6dc7272a5b5e1383f23b63273,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/ebf3909b480fde10bab602b98271653d,10,19,0.jpg

[wu]

Małgoś fajny ale cena za kociaka o słabość przyprawia więc niech się kocha platonicznie:lol2:

[malgos2]

Domyslam sie. Garfield fajniejszy.

[wu]

przede wszystkim darmowy:lol2:

[wu]

to w kwestii dyskusji jak ludziom odwala na punkcie zwierząt

 

http://allegro.pl/wozek-dla-psa-exclusive-collection-z-usa-i1319297273.html

[malgos2]

Wiesz co wusia, jak ja zostawilam psice u babci i zachorowala na lapy to moja babcia ja tez wozila wozkiem (zreszta dzieciecym...), bo po prostu nie byla w stanie nosic jej na rekach do weta. Szczerze mowiac gdyby byly takie wozki dla kotow (jakies musialyby byc mega szczelne) to tez bym sie zastanowila, bo noszenie 6 kg w normalnym transporterze, ktory tez swoje wazy po kilkaset metrow do tramwaju i z powrotem do przyjemnosci nie nalezy...

[wu]

Małgoś ale ja wsio rozumiem tylko no zachowajmy jakiś umiar:) kiedy pies chory, sparaliżowany no oki a nie o to żeby z psem do knajpy wejść było można:)

[malgos2]

No to mnie tez rozwalilo, ze dzieki temu mozesz wejsc do restauracji i muzeum. Ciekawe, czy kelnerzy dadza sie nabrac, ze to dziecko tylko taka zarosnieta mordke ma.

[wu]

no własnie ja nie mówię nie ułatwiać tylko ułatwiać ale z właściwych pobudek:)

[DPS]

Cze, okrutnico!

Pieska do knajpy nie chcesz w wózeczku zabierać, a feeeeee...!!!

[Agduś]

Wybacz, ale na Garfielda to mi ten kot nie wygląda! Już prędzej mój Mały-Rudy, który dawno przestał być mały. I nie o kolor futra mi chodzi, a o charakter, który z oczek mu wygląda. Garfield i M-R uważają, że życie polega na jedzeniu i spaniu, można czasem dać się pomiziać, bo tacy, co miziają, dają jeść, więc lepiej z nimi żyć w zgodzie. A Twój kot wygląda na niezłego bandytę!

 

Te szczeniory mają już tatuaże? Spisałaś sobie numer? Bo wstążeczki się mogą pozamieniać...

 

Wyobraziłam sobie Emi w wózeczku stojącym w knajpie... :rotfl:

 

A kot syberyjski - cuuuudo! Marzę o takim! I nigdy mieć nie będę, bo zawsze jakiś "europejski" się przyplącze i zajmie miejsce w domu.

[markoto]

Agdus ale ty masz boskie coreczki w jakim sa wieku??

Ale siebie moglabys troche czesciej pokazywac na fotkach, ledwo cie mozna dojrzec