Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[78mysz]

ale nie wiedziałam, ze w trybie natychmiastowym go pragniesz.Myslałam, ze to temat na po przeprowadzce, a tu jeszcze konika za transporterem trzeba będzie ciągnąć

[wu]

Martusia ja wiem o czym mówisz i wiem że psiakowi smutno może być ale tak rozumując to psy mogliby mieć tylko bezrobotni albo emeryci:)

 

Mycha jakim natychmiastowym taż mówię że już duuużo czasu kombinuje z leosiem;) miałabym już w sierpniu jakby mi babka ceny z kosmosu za szczeniora nie wywaliła;)

[markoto]

ale ponoc te leosie jakos wjatkowo nieodporne na samotnosc

[wu]

wiesz Martusiu mnie to się wydaje ze to chodzi bardziej o to że jak państwa nie ma to dla psa jest do zniesienia natomiast jak państwo są a pies dalej siedzi sam np w kojcu to to jest nie do zniesienia dla psiaka:( póki co będzie miała cały czas kogoś przy sobie a później będziemy się starać żeby jak najmniej czasu była sama:)

[Agduś]

Ja tam nie zauważyłam, żeby leosie się jakoś szczególnie śliniły. Bokserom pod tym względem do pięt nie dorastają.

U Emi nie zauważyłam szczególnych zdolności do tropienia i węszenia. Wasza wyjątkowo zdolna pod tym względem być musi, albo Emi wyjątkowo tępa - nie wiem, jaka jest norma dla leosiów. A Piotruś to mądre dziecko - co go będzie obcy pies lizał! Swój to co innego.

[DPS]

No to macie teraz wesoło.

Kiedy przeprowadzka?

[malgos2]

Cos slyszalam, ze na swieta, nie?

[aniawmuratorze]

Hej Wusia śliczny szczeniorek

 

Jako ciocia dobra rada radzę by przyzwyczajać małą do zostawania już teraz

wychodzisz z domu na minutkę i wracasz

jak wracasz chwalisz wylewnie i dajesz smaczka.

 

WAŻNE: Nie wchodzisz jeśli piszczy czekasz aż przestanie chociaż na króciutką chwilę i wchodzisz!

 

Miłego wychowywania!

[Agduś]

No i jak minęła pierwsza doba ze szczeniorkiem?

[wu]

Aguś ja też nie wiem jaka norma dla leosia ale Uzuri ciągle coś tropi łącznie z własnym świńskim uszkiem:lol2: zobaczymy co dalej będzie:)

 

DPS-ia oj bardzo wesoło;) jak patrzę na tego słonika to nie mogę się nie uśmiechać przeprowadzka to nie mam pojęcia:(

 

Małgoś a słyszałaś na które:lol2:

 

Anusia dzięki za dobrą radę będę o tym pamiętać u mnie wrodzone okrucieństwo jest więc nie mam w zwyczaju brać płaczącego w nocy szczeniorka do łóżka:lol2:

 

Aguś nocka minęła nieźle Mała trochę popłakała ale okrutna pani warknęła krótko parę razy fe i piesio wydając z siebie wiele westchnień szedł spać w nocy raz siusiu i kupkę zrobiła ale już się cieszy jak smycz widzi;) dzisiaj na działce ze dwa razy usiadła pod drzwiami i zapiszczała że wyjść chce a poza tym je, śpi, bawi się i o kompletnemu zdziwieniu mojego małża gryzie:lol2:

[Arnika]

Nooo fajna przytulanka. Dobrze, ze ma czerwoną obrożę...

No i dobrze dziewczyny prawią... co obce psy będą lizać Piotrusia A mały pewnie prze szczęśliwy?

U mnie Inka śpi z nami... , a jak mnie broni... no masakra... Położyłam się po południu bo źle się poczułam i wchodzi Emil do sypialni... a ona na poduszkę... , podchodzi bliżej to ona mi na głowę pyszczek położyła, żeby mnie czasami Emil nie obudził.... Zabierał ją z łóżka ze 3 razy, a ona wracała jak bumerang i panci pilnowała....

Ale leoś w łóżku to troszkę duży by był..... A ona jest do przytulania i kochani i spania z nami kupiona - tak jak Pinki ....

 

Fajna Wusia jest

 

I kochajcie ją bezgranicznie ... i to jest jedyny wierny przyjaciel, który kochać Was będzie bezwarunkowo.... kupiony za pieniądze

[Arnika]

Pokazałam teraz mężowi jakiego kupiliście psiaka... Powiedział, że fajny i z uśmiechem na twarzy.... Bo jak do takiego szczęścia się nie uśmiechnąć... I pyta mnie jaki będzie jak urośnie ( on nie ma pojęcia o psach... ) i pokazałam dużego... no powiem Ci ciotka, że zrobił oczy.....

l cudny jest, tylko, że do mnie jakby wlazł do łóżka to by mąż nie miał gdzie spać....

[wu]

dzięki Wioluś jak dla mnie jest najpiękniejsza i taka przymilna i pieściocha i tak siądzie i patrzy w oczy:) kocham duże psy i duży miał być bo teraz mam wreszcie pod dostatkiem miejsca dla takiego miśka i jak to powiedział wet na moje stwierdzenie że każdy się trzy razy zastanowi zanim podejdzie, że się pięć razy zastanowi:lol2:

 

no po całym domu łazić może ale do spania ma własny kocyk;)

[Arnika]

Nooo tak kocyk... A widziałam u Ciebie takie wolne łóżka

[malgos2]

Wusia, ja wiem, ze Ty sie przed parapetowa bronisz, ale to Cie nie minie.

[Arnika]

Ale jakby co to Wusia parapety ma

 

Widziałam na własne oczy

[DPS]

No, Wusia, gości na siłę nie zazdroszczę.

A psica słodka i bardzo dobrze, że ma kocyk swój do spania.

Jesli chce się być liderem dla pieska (zwłaszcza tak dużego) to jakaś hierarchia musi być.

Nie śpi się w łóżku szefa.

[Irma]

Wusia, ale cudo!!! Zaśliniłam monitor.

Też bym takiego chciała...Normalnie boska piesa!

[wu]

Wiolcia z tym kocykiem to w sensie że my śpimy w łóżku a Uzuri śpi na swoim kocyku chociaż i tak wybiera płytki w kuchni;)

 

Małgoś Słońce ja się nie bronię jeno póki co nie mam gdzie zrobić mam taki rozwał na budowie aż przykro:(

 

Wiola parapety mam ale nie wiem czy Kota się nimi podzieli:lol2:

 

DPS-ia no cóż gabaryt jakie piesia osiągnie wykluczają spanie z nami a poza tym jak kocham psy tak niestety zasady mam żelazne - pies nie śpi w łóżku w którym sypiają ludzie:)

 

Irmusia dzięki na żywo jeszcze cudniejsza:lol2: a chcesz takiego co za problem zagadaj do Mysi mówiła że Jej ciotka hoduje leosie;) będziesz miała bliziutko;) a miejsca masz pod dostatkiem dla leosia:lol2:

[malgos2]

Ciekawe, co by Jonasz powiedzial na takiego kolege albo kolezanke...