Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

no tym razem przeskoczyłam samą siebie bo ten typ zapalenia oskrzeli to pierwszy krok do astmy:( a na to nie mam zamiar się załapać:mad: i póki konował nie powie że wsio idealnie to nie ma bata żebym do roboty poszła:mad: a pomijając resztę to mnie boli wszystko bo mam jeszcze grypsko do tego:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wusia, taż ja pełna współczucia jestem! Po brzegi! Aż się przelewa! Niekoniecznie aż tak musiałaś chorować, ale pomyśl, ileż korzyści z tego! Primo - uwierzysz wreszcie, że możesz opuścić dwa tygodnie w pracy i końca świata od tego nie będzie, dług publiczny nie wzrośnie bardziej niż z Tobą za biurkiem, globalne ocieplenie też nie zacznie galopować szybciej, a 21 grudnia 2011 nadejdzie w tym samym dniu, w którym miał nadejść. Secundo - w pracy zauważą, jak dużo robisz, kiedy będą musieli zrobić to za Ciebie. Tertio - w domu też (sprawdzone - kiedy ja zaległam i obserwowałam, jak Andrzej biega z piórkiem w... zastępując mnie, to mi się go żal robiło, więc walcząc z kołyszącą się nie wiedzieć czemu rzeczywistością ruszyłam sprzątnąć w kuchni).

Całe szczęście, że już chyba wracasz do świata żywych, skoro jesteś w stanie trafiać w klawiaturę! Zdrowiej jak najszybciej, ale się do tego nie przyznawaj. Ciesz się przywilejami poważnie chorej do ostatniego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś trafić trafiam ale nie wiem czemu klikanie w klawiaturę strasznie źle wpływa na mój oddech:rolleyes: a żebym ja się mogła chociaż nacieszyć tym przymusowym wolnym to nie nie ma letko:( boli mnie jak nie wiem co:( mode kasłać zaczyna więc trza z Nim do pediatry:( psica też cosik chyba pożarła bo biegunkę ma i trza z nią do weta:( bank czule kiwa na mnie paluszkiem a ja jak się do kibelka przejdę to mam zadyszką:(

 

a mój małż cwanie wieje na budowę i zostawia mnie z dzieckiem:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja tak miałam przy zapaleniu płuc - 3 metry od brzegu łóżka do kibelka, a ja po pokonaniu tego dystansu padałam i dyszałam jak po maratonie. Ty się nawet nie wygłupiaj z wychodzeniem, nie mówić o prowadzeniu autka. Na pewno masz jakiś lek, który to uniemożliwia. Małża pogoń do pediatry, weta i banku, a sama leż! Dziecko podrzuć gdzieś, bo jak nic zarazisz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie mam tylko lek do wdychania coby mi się oskrzela rozwinęły z tych trąbek co to się w nie zwinęły:( z bankiem taka uroda że oboje być musimy bo to w związku z kredytem:( a z młodym to zagorączkował jak i ja ale pediatra powiedziała że dopiero coś się kluje ale nie wiadomo co wypisała na wypadek gorączki antybiotyk ale gorączka zniknęła więc nie dostał antybiotyku ale że pokasłuje to też mógł oskrzela łapnąć bo miał już takie bez gorączki:( a małż prędzej by się latać nauczył niżby z dzieckiem do lekarza poszedł:( ja z nim muszę do lekarza chodzić bo normalnie płucami pluje ale jemu nic nie jest zdrowy jak koń:mad: ostatnio lekarzowi wrednie powiedział że nic mu nie jest tylko go żona zmusiła do przyjścia tylko ciekawe czemu lekarz skoro nic mu nie jest dowalił małżowi litanię badań:mad: Aguś ja nie bez powodu mówię że mam troje dzieci;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś sęk w tym że notorycznie do lekarza chodzi ciocia albo babcia bo ja ciągle w robocie:( ale tym razem ciocia zdycha takoż na oskrzela dwoje swoich ma chorych a babcia w pracy:(

 

Małgoś ale nawet twardziel powinien czasem pomyśleć nie:mad: poradzę celnym szantażem zmuszam go do pójścia do lekarza jak uważam że musi iść i niestety zawsze mam rację że powinien był iść:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie się i może należy ale trudno przewidzieć ile by trzeba było czekać:( a skoro mogłabym się powlec do lekarza jutro albo w piątek jakby mi gorzej było to z dzieckiem do autka też powinno być oki;) uznajmy to za jedną z 3 dziennych dawek wietrzenia zaleconą przez lekarza;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuśka, to latanie, czy broda ;)

 

a serio, to zapewne masz w swoim szpitalu nocną wyjazdową opiekę lekarską, dzwonisz po 18 i wzywasz lekarza do domu, oczywiście ślubnego eksmitujesz, pani przy fonie mówisz,że leżysz chora a dziecię Cię niepokoi kaszlem i gorączką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuśka, to latanie, czy broda ;)

 

a serio, to zapewne masz w swoim szpitalu nocną wyjazdową opiekę lekarską, dzwonisz po 18 i wzywasz lekarza do domu, oczywiście ślubnego eksmitujesz, pani przy fonie mówisz,że leżysz chora a dziecię Cię niepokoi kaszlem i gorączką :)

 

Wiedzialam, ze jest jakis sposob. Nie wloczylabym sie z chorym dzieckiem, sama ledwo zywa po przychodniach! Albo sama sie czyms zarazisz albo inne dzieci, Ty tez jestes jak dziecko wuska czasami. :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...