wu 02.02.2011 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 no tym razem przeskoczyłam samą siebie bo ten typ zapalenia oskrzeli to pierwszy krok do astmy:( a na to nie mam zamiar się załapać i póki konował nie powie że wsio idealnie to nie ma bata żebym do roboty poszła:mad: a pomijając resztę to mnie boli wszystko bo mam jeszcze grypsko do tego:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.02.2011 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 No to pieknie sie urzadzilas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 02.02.2011 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wusia duzo zdrowia zycze, kuruj sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.02.2011 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Małgoś taka chora to w życiu chyba nie byłam a zawinęło mnie w sumie w jeden dzień Martuś przyda się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.02.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wusia, taż ja pełna współczucia jestem! Po brzegi! Aż się przelewa! Niekoniecznie aż tak musiałaś chorować, ale pomyśl, ileż korzyści z tego! Primo - uwierzysz wreszcie, że możesz opuścić dwa tygodnie w pracy i końca świata od tego nie będzie, dług publiczny nie wzrośnie bardziej niż z Tobą za biurkiem, globalne ocieplenie też nie zacznie galopować szybciej, a 21 grudnia 2011 nadejdzie w tym samym dniu, w którym miał nadejść. Secundo - w pracy zauważą, jak dużo robisz, kiedy będą musieli zrobić to za Ciebie. Tertio - w domu też (sprawdzone - kiedy ja zaległam i obserwowałam, jak Andrzej biega z piórkiem w... zastępując mnie, to mi się go żal robiło, więc walcząc z kołyszącą się nie wiedzieć czemu rzeczywistością ruszyłam sprzątnąć w kuchni).Całe szczęście, że już chyba wracasz do świata żywych, skoro jesteś w stanie trafiać w klawiaturę! Zdrowiej jak najszybciej, ale się do tego nie przyznawaj. Ciesz się przywilejami poważnie chorej do ostatniego dnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.02.2011 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Agduś trafić trafiam ale nie wiem czemu klikanie w klawiaturę strasznie źle wpływa na mój oddech:rolleyes: a żebym ja się mogła chociaż nacieszyć tym przymusowym wolnym to nie nie ma letko:( boli mnie jak nie wiem co:( mode kasłać zaczyna więc trza z Nim do pediatry:( psica też cosik chyba pożarła bo biegunkę ma i trza z nią do weta:( bank czule kiwa na mnie paluszkiem a ja jak się do kibelka przejdę to mam zadyszką a mój małż cwanie wieje na budowę i zostawia mnie z dzieckiem:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.02.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 A to ja tak miałam przy zapaleniu płuc - 3 metry od brzegu łóżka do kibelka, a ja po pokonaniu tego dystansu padałam i dyszałam jak po maratonie. Ty się nawet nie wygłupiaj z wychodzeniem, nie mówić o prowadzeniu autka. Na pewno masz jakiś lek, który to uniemożliwia. Małża pogoń do pediatry, weta i banku, a sama leż! Dziecko podrzuć gdzieś, bo jak nic zarazisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.02.2011 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 a nie mam tylko lek do wdychania coby mi się oskrzela rozwinęły z tych trąbek co to się w nie zwinęły:( z bankiem taka uroda że oboje być musimy bo to w związku z kredytem:( a z młodym to zagorączkował jak i ja ale pediatra powiedziała że dopiero coś się kluje ale nie wiadomo co wypisała na wypadek gorączki antybiotyk ale gorączka zniknęła więc nie dostał antybiotyku ale że pokasłuje to też mógł oskrzela łapnąć bo miał już takie bez gorączki:( a małż prędzej by się latać nauczył niżby z dzieckiem do lekarza poszedł ja z nim muszę do lekarza chodzić bo normalnie płucami pluje ale jemu nic nie jest zdrowy jak koń ostatnio lekarzowi wrednie powiedział że nic mu nie jest tylko go żona zmusiła do przyjścia tylko ciekawe czemu lekarz skoro nic mu nie jest dowalił małżowi litanię badań Aguś ja nie bez powodu mówię że mam troje dzieci;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.02.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 No cóż Ci mogę rzec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.02.2011 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 możesz mnie dobić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.02.2011 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wirtualnie? Nie umiem! Sorki!Spadaj do łóżka! Młodego poślij do lekarza z ciocią, babcią, koleżanką. Lekarz go zna, to będzie wiedział, co robić. Psicę do weta też z kimś wyślij, a sama się bycz. możesz na forumie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.02.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Ekhm... Chlopy dziela sie na hipochondrykow i twardzieli. Z dwojga zlego lepszy twardziel, chociaz to tylko trwa do pierwszego zawalu. Nic nie poradzisz, to dorosly czlowiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.02.2011 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Aguś sęk w tym że notorycznie do lekarza chodzi ciocia albo babcia bo ja ciągle w robocie:( ale tym razem ciocia zdycha takoż na oskrzela dwoje swoich ma chorych a babcia w pracy:( Małgoś ale nawet twardziel powinien czasem pomyśleć nie:mad: poradzę celnym szantażem zmuszam go do pójścia do lekarza jak uważam że musi iść i niestety zawsze mam rację że powinien był iść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.02.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 A nie nalezy Ci sie wizyta domowa raz kiedys dla dziecka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.02.2011 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 pewnie się i może należy ale trudno przewidzieć ile by trzeba było czekać a skoro mogłabym się powlec do lekarza jutro albo w piątek jakby mi gorzej było to z dzieckiem do autka też powinno być oki;) uznajmy to za jedną z 3 dziennych dawek wietrzenia zaleconą przez lekarza;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 02.02.2011 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wunia zdrowiej szybciutko bidolku i kimaj sobie dużo. Może w końcu odpoczniesz trochęcałuskiiiiii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 02.02.2011 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wuśka, to latanie, czy broda a serio, to zapewne masz w swoim szpitalu nocną wyjazdową opiekę lekarską, dzwonisz po 18 i wzywasz lekarza do domu, oczywiście ślubnego eksmitujesz, pani przy fonie mówisz,że leżysz chora a dziecię Cię niepokoi kaszlem i gorączką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 02.02.2011 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wusia, zdrowiej szybciutko, bo widzę, że cię z nóg zwaliła ta choroba wyleguj się jak najwięcej i niech mąż przez 2-3 dni zajmie się P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.02.2011 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Wuśka, to latanie, czy broda a serio, to zapewne masz w swoim szpitalu nocną wyjazdową opiekę lekarską, dzwonisz po 18 i wzywasz lekarza do domu, oczywiście ślubnego eksmitujesz, pani przy fonie mówisz,że leżysz chora a dziecię Cię niepokoi kaszlem i gorączką Wiedzialam, ze jest jakis sposob. Nie wloczylabym sie z chorym dzieckiem, sama ledwo zywa po przychodniach! Albo sama sie czyms zarazisz albo inne dzieci, Ty tez jestes jak dziecko wuska czasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 03.02.2011 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Popieram, ty z tym zapaleniem pluc lepiej sie nie ruszaj a juz jazda autem w czasie ataku kaszlu to zakrawa na samobojstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.