Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Moja dziękować - jak wrócę do chałupy to zaraz zrobię. Baaardzo smaczna :)

Obiad był bardzo stosowny - nie rób scen :):)

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aaaaaaaaaaaaa i oczywiście - ZAJEBIASZCZY domek się wyłania - już tuż, tuż, tuż i będzie gites malina. Moje kolory :):) Tak trzymać :)
fajna jest baba to fakt szybko się robi i nawet mój małż co za ciastami niespecjalnie do niej jakoś łapki chętnie wyciąga:lol2: dobra nie będę robić scen za to jak się ciepło zrobi zagonię małża żeby mi wędzarnię zbudował coby na raz następny była;)
Kakusku no pewnie nie myślałaś chyba że ja to masochistycznie ręcami ucieram:lol2: chociaż mam przepis na torcik czekoladowy gdzie kremik rzeczywiście pałą w makutrze ucierałam a ponieważ kiedyś z lenistwa zrobiłam go mikserem to wiem że nie ma porównania ten utarty pałą bił na głowę ten z miksera;) jednak co hand made to hand made:lol2:
cyto;ogia raz na 3 lata jest, mamografia ale po 50 roku zycia zdaje sie i raz na 2 lata chyba , usg wcale nie przynalezy sie
Przypomniała mi się opowieść sąsiadki mojej cioci. Otóż odwiedziła kiedyś swoja koleżankę - taką "pańcię krakowską", co to zawsze miała w domu "dziewczynę do pomocy". Właśnie pańcia "wypróbowywała" nową dziewczynę w kwestii przydatności w kuchni. Kazała jej coś tam ucierać pałką w makutrze, a sama zasiadła w salonie podejmując sąsiadkę cioci kawusią i ciasteczkami własnoręcznie (z pomocą dziewczyny) pieczonymi. No i tak sobie siedzą i plotkują, czas się zatrzymał, aż tu nagle z kuchni dobiega żałosny głosik dziewczyny: "Psze pani, a dluuugo jeszcze mam tak ucierać? Bo ja już odcisków dostałam..." Pańcia zerwała się z fotela i żwawo ruszyła do kuchni, teatralnym szeptem wyrażając zdziwienie, że taka wiejska dziewczyna, prosto od wideł i grabi wzięta do miasta, a odcisków od głupiego ucierania kremu dostała. Kiedy weszły do kuchni ujrzały żałosny widok: Dziewczę spłonione siedzi nad miską, krem utarty już z pół godziny wcześniej gładziutko wraz z... pałką do ucierania. A dziewczę trzyma w dłoni starte na ołóweczek resztki pałki i patrzy ze strachem na chlebodawczynię... No przyłożyła się do pracy jak trzeba...

Dobrze, że chociaż dziury w makutrze nie zrobiła, albo, że do samozapłonu od tego tarcia nie doszło...

 

Wusia, nic specjalnie mądrego do powiedzenia nie mam, ale pomyślałem, że ci się tu odcisnę, żebyś znowu biadolić nie zaczęła ;)

Martusia jakby się co dziać zaczęło to cytologia raz na trzy lata to wiesz raz zrobisz drugiego nie doczekasz;)

 

Zuzaczku odpuknąć chyba mi się poprawia:) tylko jakoś tak mi głos czasami ucieka :rolleyes: nie wiem o co kaman:(

 

Agduś no to nieźle dziewczęciu zależało na pracy:lol2: ja po ucieraniu kremu też mam zawsze odciski no ale moja łapki już dawno zapomniały grabi:lol2:

 

Yetuś cieszyć że zaglądnąłeś i ślad zostawiłeś i nie mówię o tym między stopami;)

no ale tak jest, daj spokoj sluzba zdrowia i profilaktyka to jakas fikcja, w Gliwicach byla przychodnia chorob piersi teraz w ramach oszczedzania jest zlikwidowana najblizsza w Katowicach rece opadaja

Przepis sobie wzięłam, dobry bo nieskomplikowany. :D

Cieszę się, żeś zdrowsza, Wusiak. ;)

Martusia to ja wiem że tak jest i to co najbardziej potrzebne to likwidują:

Znaczy ludzie niepotrzebne są, bo ich nie likwidują - czekają aż się sami zlikwidują.

 

dzięki DPS-ia :) a przepis wręcz łopatologiczny:lol2:

Zapewniam, że dla mnie i tak zbyt skomplikowany. Na pocieszenie dodam, że obecność dżemu czy jakiegokolwiek innego wyrobu owocowego skutecznie mnie odstrasza, więc nie będę profanowała tego ciasta próbami wykonania go tymi ręcami.

opowiem Wam jak to byłabym się wczoraj posikała ze śmiechu przez dwóch gości;)

 

wracam sobie ciemnym wieczorkiem po przywiezieniu z działki małża i psa

 

pod blokiem przy samochodzie stoi dwóch młodzieńców nieco starszych

 

z ciemności wylania się te moje kochane 22 kg rudego futra;)

 

jeden młodzian do drugiego - Tyyyyyyyyyyyy coooooo toooo jest:jawdrop:

 

drugi młodzian w odpowiedzi - nooo ten nooooooooooo - i radośnie dokończył - no niedźwiadek

 

:rotfl:

no toż pisałam że pojechałam po moją parkę mieszaną na działkę bo mróz to raz i szkoda mi ich było żeby się jeszcze pół godziny kulali na piechty a poza tym piesia coś łapka boli to trzeba gadzinkę oszczędzić:(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...