Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[Arnika]

No a do BB przez Kielce ...?

 

E10 w Polsce jeszcze nie spotkałam, a sporo jeżdżę....

Jest natomiast za naszą zachodnią granicą....

Paliwo E10 to benzyna z 10-procentową domieszką bioetanolu, czyli spirytusu wyprodukowanego z surowców roślinnych.

No i nie koniecznie produkowana jest z rzepaku.

Bio paliwa z rzepaku to do diesla leją.....

[Arnika]

Koniczyna i mlecze pięknie kwitną...

 

Taaaa... jak mieszkałam w blokowisku to mnie koniczynka cieszyła, bo wianki było z czego pleść... Z mleczy też...

W domu na mojej trawce ma być trawka..., a nie koniczyna i mlecze....

[malgos2]

No a do BB przez Kielce ...?

 

E10 w Polsce jeszcze nie spotkałam, a sporo jeżdżę....

Jest natomiast za naszą zachodnią granicą....

No i nie koniecznie produkowana jest z rzepaku.

Bio paliwa z rzepaku to do diesla leją.....

 

Dlatego wuska musi miec jeszcze gorzelnie. Zreszta taksowkarze na oleju z biedronki jezdza i dobrze.

[DPS]

E tam, wyrywać chwasty z trawnika...

Ja uwielbiam, jak zakwitną mniszki, tak pieknie wtedy na trawniku, słonecznie, że aż chce się tylko siedzieć i patrzyć na nie.

Potem po prostu koszę i już.

Arniko - widzę, że jesteś wielbicielką trawniczków angielskich, taich reprezentacyjnych.

[Arnika]

Depsiu nie wiem czy wielbicielką, ale chciałam mieć trawnik, a nie koniczynę, mlecze i jakieś inne chwasty i.... dopiero gdzieniegdzie trawkę...

Zrobiłam obchód.... zaczyna więdnąć koniczynka i kilka innych chwastów....

Jupi.... Jak ja się cieszę

 

Małgoś... no jeżdżą, ale to maja stare mercedesy to i na oleju opałowym pojadą... A miej tu takie nowe Audi, albo Passata... nie pojedzie

 

A dobra gorzelnia nigdy nie jest zła Oby spożycie z głową było, bo jak bez głowy, to wtedy na drugi dzień marnie jest

[wu]

Małgoś ja jedynie planuję mieć wędzarnie:lol2:

 

DPS-ia no ja też plewić rzepak i lebiodę zaczęłam a potem doszłam do wniosku że co goła ziemia mi zostanie a tak to zielono, żółto i radośnie;)

 

Wiola ech trawki Ci mało:lol2: a w spożyciu wszystkiego umiar zachować należy;)

[DPS]

Chwasty i tak słabo wytrzymują koszenie i potem prawie sama trawa zostaje.

Ja lubię te słoneczka na trawniku, ale i taki wypielęgnowany trawniczek pięknie wygląda.

Chociaż wolę mój.

[malgos2]

No i slusznie, bo gorzelnie juz dawno zarezerwowalam.

[wu]

DPS-ia taka łączka jest super:)

 

Małgoś dziecko drogie a kaj Ty tą gorzelnię sobie postawisz:lol2:

[malgos2]

W pakamerze.

[wu]

której:lol2:

[malgos2]

No mojej oczywiscie. Nie przypominam sobie, zebys zwiedziala.

[wu]

nie było zaproszenia do zwiedzania:P

[malgos2]

A co, kurzu nie widzialas? Podesle Ci.

[wu]

no mogłas kurze wytrzeć

[malgos2]

Taaa, chyba wyniesc lopata.

[Agduś]

Wusia, koś te chwasty i dosiewaj trawkę i koś i dosiewaj... Będzie trawnik. Nie angielski, ale zielony. Mnie wystarcza.

A'propos angielskiego, to moja Pierworodna takowy zoczyła u sąsiada znajomych i oczywiście wyjechała do nas z pretensjami, że my takiego nie mamy. No to odparłam, że jej nie bronię. Wyłuszczyłam zasady tworzenia i pokazałam kosiarkę. Skosiła dwa albo trzy razy i... uznała, że angielskie trawniczki są be. Mamy polski.

[Yeti]

Na ostatniej imprezie doszedłem do wniosku, że z tymi trawnikami, to jak z psami: jedni wolą pracochłonne rasowe, a inni kundle bezobsługowe. Ja, choćby z racji przynależności do klubu Brzydkich, Głupich ITD. wolę te drugie.

...i bardziej naturalne są.

[Arnika]

 

Yeti... pojechałeś...

Ja to i psa pracochłonnego długowłosego i rasowego mam i trawnik też chce mieć może nie angielski, ale polski, tylko tyle, że bez chwastów, bo one jak ośmiornica rośnie wśród trawki i niestety zagłuszyła trawę....

Popsikanie trawnika skutkuje tym, ze już widać, że chwasty zaczynają więdnąć w trawniku

[DPS]

Ja to się do klubu Brzydkich i Głupich nie nadaję.

Za brzydka i za głupia jestem.

Ale trawnik mam zwyczajny, z łączką.