DPS 08.09.2011 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Wunia - niedługo przyjedziesz, daję słowo, że Ci się morale i nastrój podniesie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Nitusia też masz cmoka wobec tego:) a weź coś na spokojność i zadzwoń i baaaaaaaaaaaaardzo grzecznie i uprzejmie i pokornym tonem zapytaj co w Twojej sprawie bo termin już minął a Ty nic nie dostałaś i boisz się czy aby na poczcie nie zaginęło;) bo mogłabyś napisać podobne pismo ale zanim dojdzie to wiesz tydzień minie i będzie że się pisma minęły;) bo jak Ty będziesz taka słodziutka i miła i zagubiona i nie wątpiąca ani przez chwilę że to na pewno nie ich wina że Ty odpowiedzi nie dostałaś to najgorszy urzędas mile Cię potraktuje:lol: DPS-ia ja bardzo na to liczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Wusiek, ale mnie się ciężkie cholery cisną na usta. Ja nie wiem czy byde umieć tak potulnie rozmawiać... bo mnie się włos jeży. Mój chłop powiedział, ze jego by wywalili na zbity ryj jakby tak pracował u siebie. A jakimiś inszymi przepisami tego nie ugryzie? że nie wywiązali się z własnego terminu więc kutwa niech się bujają.... bo brak sprzeciwu do odwołania oznacza zgode czy cuś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 no można złożyć skargę na bezczynność organu tylko to już będzie wojna i możesz sobie sama świnkę podłożyć nie że ich bronię albo co ale z doświadczenia wiem że to działa;) jak przychodzi uśmiechnięty grzeczny i milusi interesant to od razu urzędas milszy się robi;) i jakiś taki bardziej skory do pomocy i wyrozumiały:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 taaa.... Mnie sie to od razu kojarzy z tym, że ktoś mi pluje w twarz, a ja mam się uśmiechnąc i powiedziec, ze zaczyna padać deszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 ... i zaczynam żałować że chciałam być kurde w porządku i się przejęłam przepisami... kuuurde!! nic dziwnego, że ludzie w dupie mają przepisy, ja od tego razu tyż bede miała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Nitusia a wiesz no musisz wziąć co na nerwa i wyluzować podesłałaś im żabę i nie wiedzą z której strony ją ugryźć, a może ludź co dostał Twoją sprawę na zwolnieniu albo jak to nie ma szans żeby ktoś za niego taki pasztecik łyknąć chciał przepisy w dupie mieć można póki się ma szczęście a Ty byś go nie miała bo sąsiad by na Cię od razu do nadzoru budowlanego doniósł i dowalili by Ci jeszcze karę wiem że to się dłuży i szlag Cię trafia ale uwierz mi najpierw lepiej zacząć miło bo jak to mówi przysłowie pszczół "pokorne ciele dwie matki ssie" zadzwoń spokojnie i się dowiedz czemu nie ma odpowiedzi jak się dowiesz to zadzwoń do mnie i pomyślimy co dalej;) bo może trzeba będzie skargę na bezczynność napisać ale to wierz mi ostateczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Wrrrr... to powarcze na męża jak wróci a jutro grzecznie zadzwonie jak nie ma rady to nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 no nie ma mąż musi niestety przyjąć na klatę Twój zły humor;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.09.2011 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Lesiu ja już za stara na zbieranie pyrków:lol: Wusia, Ty nie chrzań kobieto!!! To co ja powinnam powiedzieć??? A nie powiem, bo jakby trza było, to bym sobie stare dobre czasy czynów społecznych przypomniała i grule zbierała jak trza! Tu buziaki rozdają tom przyszła :D Wusiek nerw mnie targa.. od tych w morde kopanych urzędasów w "Radomju" cioooongle nic. Jakies pomysły? boje się tam zadzwonić, bo się boje, ze im nabluzgam, że przez 3 miechy nic nie zrobili. Zadzwoń i nabluzgaj. Świetny pomysł. Biurwy trzeba z góry, inaczej w dooopie mają ludzi! (Wusia, ja myślę i biurwach, a nie urzędnikach.) Nitusia też masz cmoka wobec tego:) a weź coś na spokojność i zadzwoń i baaaaaaaaaaaaardzo grzecznie i uprzejmie i pokornym tonem zapytaj co w Twojej sprawie bo termin już minął a Ty nic nie dostałaś i boisz się czy aby na poczcie nie zaginęło;) bo mogłabyś napisać podobne pismo ale zanim dojdzie to wiesz tydzień minie i będzie że się pisma minęły;) bo jak Ty będziesz taka słodziutka i miła i zagubiona i nie wątpiąca ani przez chwilę że to na pewno nie ich wina że Ty odpowiedzi nie dostałaś to najgorszy urzędas mile Cię potraktuje:lol: Nie bierz nic na spokojność. Zacznij z zimną uprzejmością żądając natychmiastowej odpowiedzi i kajania się za niedotrzymanie terminu. Potem możesz się rozkręcić (mnie to dobrze idzie). Pamiętaj, żeby nie ubliżać, nie wygłaszać gróźb karalnych i w ogóle nie narażać się Kodeksowi Karnemu. Masz DOMAGAĆ SIĘ, ŻĄDAĆ i przede wszystkim znać swoje prawa. Jeżeli będziesz miła, biurwa potraktuje Cię jak śmiecia. (Wusia, ja cały czas piszę o biurwach, a nie o urzędnikach.) Wusiek, ale mnie się ciężkie cholery cisną na usta. Ja nie wiem czy byde umieć tak potulnie rozmawiać... bo mnie się włos jeży. Mój chłop powiedział, ze jego by wywalili na zbity ryj jakby tak pracował u siebie. A jakimiś inszymi przepisami tego nie ugryzie? że nie wywiązali się z własnego terminu więc kutwa niech się bujają.... bo brak sprzeciwu do odwołania oznacza zgode czy cuś.... Oczywiście, że ugryzie! Tylko i wyłącznie przepisami! Najlepiej walnąć biurwę paragrafkiem między oczy. Czasem miękną, czasem się stawiają. Wtedy skarga. Wiesz, jak ładnie nas Tauron ostatnio przepraszał, kiedy Andrzej pogroził Urzędem Regulacji Energetyki czy czymś takim??? No pismo - marzenie! Przepraszali, zapewniali, że to się nie powtórzy, z winnym przeprowadzili (podobno) rozmowę dyscyplinującą i liczą na dalszą współpracę. A gdyby grzecznie poprosił o wyjaśnienie ICH pomyłki (kolejnej), spuściliby go po brzytwie. A tak w ogóle, to jeżeli nie dotrzymali terminu i nie wyrazili sprzeciwu w określonym czasie (co do dnia, ale doliczając czas na dotarcie przesyłki poleconej), to mogą się cmoknąć w pompkę zbiorowo albo indywidualnie. Nie wiem, o co chodzi, ale pewnie o jakieś pozwolenie na budowę albo cóś takiego. Inaczej jest z tym, co na pozwolenie, a inaczej z tym, co na zgłoszenie. Nie wiem dokładnie jak, bo chyba coś się pozmieniało od czasów naszej budowy. Jakby co, to mój małż może sprawę wyjaśnić dokładniej, jeżeli będzie wiedział, o co biega. no można złożyć skargę na bezczynność organu tylko to już będzie wojna i możesz sobie sama świnkę podłożyć nie że ich bronię albo co ale z doświadczenia wiem że to działa;) jak przychodzi uśmiechnięty grzeczny i milusi interesant to od razu urzędas milszy się robi;) i jakiś taki bardziej skory do pomocy i wyrozumiały:lol: Wusia, urzędnik milszy się robi, ale biurwa nie. Ja zawsze zaczynam grzecznie i z uśmiechem, bo ja wogle to miła potrafię być, ale już się nauczyłam, kiedy uśmiech zamrozić. taaa.... Mnie sie to od razu kojarzy z tym, że ktoś mi pluje w twarz, a ja mam się uśmiechnąc i powiedziec, ze zaczyna padać deszcz No i o to chodzi biurwom. Wtedy czują się spełnione i szczęśliwe. Czują władzę. (Podkreślam - biurwy, nie urzędniczki.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 EEE nie takie rzeczy przyjmował to i to zdzierży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Agduś toż ja mówię Nitusi coby zaczęła milutko a dopiero jak to nie da efektów to pały użyła;) biurwy to już zasadniczo są te pozostałości komunistyczne jak się to mówi co to urzędnik był bogiem dla petenta, teraz czasy się zmieniają jak miła nie będziesz to od razu na skargę do wyższej instancji lecą a czasem i jak miła jesteś to tak dla zasady żeby pokazać kto tu rządzi też lecą na ogół młodsze pokolenie uprzejmiejsze bywa chociaż są wyjątki od reguły;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Agduś czuje żeśmy bratnie dusze Niestety ja jestem krok dalej.. odwołuje się od decyzji i to już ten drugi termin się byjną a oni nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.09.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Wusia, taż ja od proga miła i uśmiechnięta jestem, cała pozytywnie nastawiona i przyjazna, pełna zrozumienia dla ludzkich błędów i słabości, ale czujna i gotowa do zmiany postawy, kiedy natrafiam na bezczelność i chamstwo (chociaż do naszego gminnego wchodzę wyluzowana jak kwiat lotosu na gładkiej powierzchni jeziora, bo tam aż miło coś załatwiać). Są są takie urzędy, ale są i takie, do których nie warto wchodzić, nie znając dokładnie swoich praw i ich obowiązków (musowo z paragrafami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.09.2011 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Mojny na siatkówkę poszedł, ale kiedy wróci, może rzeknie coś na temat. Jeno nakreśl sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Agduś dlatego mówię niech Nitusia grzecznie i miło zadzwoni się dowiedzieć co im stanęło na przeszkodzie terminowo się wywiązać a następnie w zależności co usłyszy albo dalej będzie miła albo wyjmie bejsbola spod sukienki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.09.2011 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 I tak trzymać! Najbardziej lubię moment zaskoczenia, kiedy dr Jelyll zmienia się w mr. Hyde'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.09.2011 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Jeno jakby mi kto wyraźniej nakreślił tego bejsbola to bym się ucieszyła. Bo ja nawet nie bardzo teraz wiem o co pyskowac - czy o decyzje czy przeciwnie bujajcie się bośta poza terminem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 no i właśnie Aguś o to chodzi bo taki urzędniczek nastawiony jest na to że od razu na wejściu taki wprowadzony w anielski nastrój petent jak Nitusia zacznie od rzucania mięchem i on jest do przodu bo przyszedł jakiś chamuś a tu pełne zaskoczenie bo petent jest miły nie bluzga pyta uprzejmie to jak tu z butem wyjechać i pada od razu koronny argument;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.09.2011 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Nitusia ten bejsbol to się nazywa skarga na bezczynność i siedzi w art 36 do 38 KPA Art. 36.§ 1. O każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie określonym w art. 35lub w przepisach szczególnych organ administracji publicznej jest obowiązanyzawiadomić strony, podając przyczyny zwłoki i wskazując nowy terminzałatwienia sprawy.§ 2. Ten sam obowiązek ciąży na organie administracji publicznej również wprzypadku zwłoki w załatwieniu sprawy z przyczyn niezależnych od organu.Art. 37.§ 1. Na niezałatwienie sprawy w terminie określonym w art. 35, w przepisachszczególnych, ustalonym w myśl art. 36 lub na przewlekłe prowadzenie postępowaniastronie służy zażalenie do organu wyższego stopnia, a jeżeli niema takiego organu – wezwanie do usunięcia naruszenia prawa.§ 2. Organ wymieniony w § 1, uznając zażalenie za uzasadnione, wyznacza dodatkowytermin załatwienia sprawy oraz zarządza wyjaśnienie przyczyn i ustalenieosób winnych niezałatwienia sprawy w terminie, a w razie potrzeby takżepodjęcie środków zapobiegających naruszaniu terminów załatwiania spraw wprzyszłości. Organ stwierdza jednocześnie, czy niezałatwienie sprawy w terminiemiało miejsce z rażącym naruszeniem prawa.Art. 38.Pracownik organu administracji publicznej, który z nieuzasadnionych przyczyn niezałatwił sprawy w terminie lub nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 36 albonie załatwił sprawy w dodatkowym terminie ustalonym w myśl art. 37 § 2, podlegaodpowiedzialności porządkowej lub dyscyplinarnej albo innej odpowiedzialnościprzewidzianej w przepisach prawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.