Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[wu]

eeeeeeeeee jak nie było toż pisała u siebie dzisiaj:P

[Agduś]

Z naszego egoistycznego punktu widzenia to dobrze, że nie pojechałaś na dłużej...

[wu]

Agduś a czemuż to bo nie zakumałam:jawdrop:

[markoto]

bo by cie na forum nie bylo

[wu]

eeeeeeeeeeeee tam i tak nic ciekawego u mnie nie ma:lol:

[Nelli Sza]

Toś poszalała Ja koniecznie muszę zapisać namiarki i wybrać się do DPSi z rodzinką A wiesz, że pamiętałam o tym Waszym wyjeździe i myślałam kilka razy w ciągu weekendu, co tam właśnie z Piotrusiem porabiacie?

[wu]

Nelcia nie ma lepszego miejsca dla dzieciaków jak u DPS-i, od razu zapominają o telewizorze, o komputerze, jedzą jak smoki i padają wieczorem jak muchy;)

 

łaziliśmy po lesie, byliśmy w DPS-iowej klamociarni;) coś niecoś sobie zakupiłam:lol: piekliśmy pieczonki, jedliśmy długie spokojne śniadanka, piliśmy pyszną kawę, jeździliśmy traktorkiem i żarliśmy przepyszniasty chleb;) a to wszystko spokojnie, bez pośpiechu i pozostali goście fajni i miło się z nimi gadało, znaczy się taka sielska rodzinna atmosfera żyć Neluś i nie umierać

[DPS]

Kto ciekawy, to zapraszam serdecznie, a Wusia to nic nie leżała, tylko w garach mieszała, ciasto piekła, po lesie i po klamociarni ganiała...

Faaajnie, ino mało...

Wusia - jakie Mojny w klamociarni fajne zdjęcie zrobił, to usmiałam się do rozpuku, jutro postaram Ci sie wysłać.

I jeszcze raz dziękujemy!!! :*

[Arnika]

A co to klamociarnia????????

[wu]

DPS-ia no musiałaś z tym zdjęciem musiałaś teraz spać nie będę z ciekawości;) mnie też mało za rok się przyłożę i postaram o więcej;) nie Kochana to my dziękujemy Wam:hug:

 

a w garach to nie ja mieszałam jeno moje Młode w misce z ciastem na chlebuś bo Piotrusia Sołtys rozpuszczał niemożebnie;)

[wu]

oj Wiola to Ci już musi DPS-ia wytłumaczyć ale generalnie to fajniste miejsce gdzie można tanio fajne rzeczy kupić

[Arnika]

Oooo i to już mi się podoba

[wu]

mnie też się podobało:lol:

[Arnika]

A co kupiłaś?

[wu]

formę na babola, talerz na jajca na twardo, komplet małych szklanych pucharków i zestaw takich salaterek na grzybki, papryczkę i takie tam zakąski:)

[Arnika]

Aaaa to Ty na szrocie byłaś....

[wu]

no toż mówię klamociarnia:lol:

[markoto]

zazdroszcze

[Agduś]

Agduś a czemuż to bo nie zakumałam:jawdrop:

 

bo by cie na forum nie bylo

No właśnie!

 

Nelcia nie ma lepszego miejsca dla dzieciaków jak u DPS-i, od razu zapominają o telewizorze, o komputerze, jedzą jak smoki i padają wieczorem jak muchy;)

Poza jedzeniem jak smoki to się zgadza. Moje młodsze nie jedzą jak smoki nigdy i nigdzie.

 

Tak ciągle o tym chlebie piszecie, że chyba wreszcie się uśmiechnę znowu o zakwas i zacznę piec. Moje dzieci oczywiście tego chleba nie ruszają, ale my owszem.

[DPS]

Ha, klamociarnia to moje ulubione miejsce, wydałam tam już sporo pieniędzy...

Wusia, zara lecę zdjęcia spróbować wysłać!