Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

łaaaaaaaaaaaa jak raz mój chłop niewinny:rotfl:

 

schody zamawiane u stolarza niestety:( bo małż już nie mieć dostępu do drewna:( ostatnie drewniane cuda jakie pojawią się w domku wydziergane przez małża to podbitka i sztachetki w płocie bo leżą i czekają;)

 

małż gipsował i jeszcze będzie dopieszczał podstopnie i boczki schodów żeby były ładne, potem malowanko podstopnic i ścian go czeka no i zakładanie światełek jedno jakby się kto dopatrzył na przymiarkę założone:lol:

 

a potem założą barierkę i dopiero wtedy oooooooooooooo będzie ładnie:lol: tu była wstawka mojej skromności;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nefunia toż ja się bardzo cieszę tym co mam marzyłam o dywanowych ale ponieważ ani mnie na nie nie stać ani nie znalazłam konkretnego wykonawcy takich to kocham te bo są drewniane i piękny kolor mają i takie ciepłe są i już niedługo sobie na nich poleżę:lol:

 

Twoje są piękne, właśnie dlatego że Twoje mi się tak spodobały bez problemu przetrawiłam fakt że dywanowych nie będzie:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefunia toż ja się bardzo cieszę tym co mam marzyłam o dywanowych ale ponieważ ani mnie na nie nie stać ani nie znalazłam konkretnego wykonawcy takich to kocham te bo są drewniane i piękny kolor mają i takie ciepłe są i już niedługo sobie na nich poleżę:lol:

 

Twoje są piękne, właśnie dlatego że Twoje mi się tak spodobały bez problemu przetrawiłam fakt że dywanowych nie będzie:lol:

Ja wolę takie niż dywanowe - choć Nita też ma ładne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Nita nie ma dywanowych :D Nita ma z kampinosem czy jak to tam nazwać. A Wusiek chciała takie do kąta 90 ' cięte, bez noska nie?

 

Mnie tez się schody podobają. A jak doczytałam że Twojny je sam zdziergał to kuuuurde... bykiem zaczne patrzeć na mojego, że łun nie umi ;) :D:D:D:D

 

Ja światełko dojrzałam od razu bo to jest to czego u mnie nie ma :D:D:D i się zastanawiam czy będzie bo już pół roku żyjemy bez i kinkiety świetnie się sprawdzają, ale już kable są więc głupio wyglądałoby bez. Poza tym cieszy mnie że przy ścianie masz listwe a nie wange czy jak to tam u Was nazywają...

 

Ale malowania w chałupie nie zazdroszcze ;):no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitka schodów nie wydziergał mojny ale stolarz więc daruj swojemu:lol: światełko takie se jest tanie i jednorazowe ale póki co dobrze że jakoweś jest jak padnie to może będzie mnie stać żeby kupić skoffy ;) listwa i tylko listwa jak dla mnie inaczej być nie mogło:lol: a malowanie aaaaaaaaaaaaaaaaaa co mi tam i tak pełno kurzu i syfu jest to trochę w tą trochę w tamtą to już rybcia:lol: a kinkiet ma być jeden ale żarówa wisi:rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o malowaniu nie miałam na myśłi syfu bo to kwestia zabezpieczenia. Miałam na myśli proces samego malowania. :D

 

U nas jest tak, ze jak Trzeszczący coś takiego robi ja jestem cała chora :D:D on to robi tak subtelnie i delikatnie i dokładnie i powoli, że mnie mało nie strzeli, Ja raczej raptus jestem, więc jak u nas było końcowe malowanie klatki schodowej właśnie to brałam meliske i szłam przed TV broń boszeee nie zaglądając choć kątem oka na stan prac, na stan pracującego i stan schodów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, albo dziewczyny... a jak te schody wiszące w powietrzu uniosą osobę i się nie poskładają... znaczy ja bym nie zjechała po nich jak na kreskówkach...?

Ja bym się bała po nich chodzić, choć nie powiem spodobały mi się ogromnie...

Ale znając siebie i moje leki wysokości i chodzenie po schodach... wybrałam opcje bez schodową i czasami nawet nie wiem o czym mówicie...

 

Wusia... wiem , że podstopnic nie zrobiłaś, a czy nie będzie się brudziło to białe na schodach? Bo jakoś tak bym się bardzo bała i podstopnice zrobiła... Wiem, wiem kasa...

A może za rok/pięć da się dołożyć podstopnice? Nawet nie wiem czy to tak się nazywa.... no chyba, że mdf jak u Zuzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...