Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

desperacja:rotfl: dziecku trza czas zorganizować żeby nie przemieszczał się pomiędzy komputerem i telewizorem;) no i bombeczki sakramencko drogie te co mnie się podobywać;) a jak się kupiło ze 2 razy większą choinkę niż była to czymś ubrać trzeba a że i taka dwukolorowa mi się znudziła to będzie choinka "na winie" co się nawinie to na choinkę ciekawe co z tego wyniknie:rotfl: a że robię to paskudztwo ( masę solną ) raz pierwszy to efekty mogą być zadziwiające :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rozum mi odjęło i robię paskudztwa z masy solnej na choinkę:bash:

Mnie rok temu odjęło i wyprodukowałam tabun aniołków z masy solnej i pasmanterii. Całkiem ładne były. W tym roku szyję namiętnie - dziesięć wianków wyzdajałam na ściany, trzy obrusy i małe stadko ptactwa. A zaczęło się niewinnie od patchworków na aukcję... Z tym ptactwem to śmiesznie było. To chyba Ty pokazałaś wiosną ptaszki z Allegro. Ja wtedy sprawdziłam, czy potrafię takie uszyć. Uszyłam z byle jakiego materiału, tylko na sprawdzenie, a że się rozpędziłam, to sześć mi wyszło. Uszyłam, przewlekłam, wypchałam i oceniłam, że umiem. Nawet zaszywać dziurek do wypychania mi się nie chciało i tak zostały. Latem uzbieraliśmy w Chorwacji trzy reklamówki pięknych szyszek sosnowych. Trzy puszki złotej farby w sprayu zamieniły je w ozdoby choinkowe. Trochę farby zostało. Jako że dzieci miały ozdoby do szkoły robić, to zaszyłam te ptaszki wreszcie i poleciałam po nich farbką. Wyszło tak se, ale co mi tam - na klasowe choinki wystarczy. Polakierowałam na złoto cieniutkie gałązki brzozowe, powiązałam w pęczki granatową wstążeczką (materiał pod spodem był granatowy w takie jakby białe piórka), przykleiłam ptaszkom silikonem pod brzuszkami gałązki, a na bokach po dwa piórka kolorowe w roli skrzydełek. I tak ładnie wyszło, że żal mi było do szkoły oddawać. No ale dziecka pomagały, to dałam. Z tego żalu szybciutko uszyłam kolejnych sześć ptaszków. Wypchane i zaszyte czekają na złocenie i resztę ozdób.

A z masy solnej to trza zrobić samą głowę aniołka ze skrzydełkami w tle, wypiec, pomalować i podkleić silikonem "sukieneczkę" z pasmanterii (ja miałam resztkę takich długich frędzli, kremową koronkę, białą koronkę i jakoś wyszło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka ja mądra jestem! Domyśliłam się, co autorka miała na myśli pisząc o oprawianiu okien!

 

PS Nie chce ktoś kotka??? Trzeba ratować moją koleżankę, której grozi spędzenie świąt w schronisku dla bezdomnych, jeżeli nie wyda dwóch ślicznych kociąt - małż uważa, że cztery koty (dwa dorosłe + maluchy) to za dużo i ma nieuzasadnione pretensje do swej małżonki, które wyraża groźbą wyrzucenia jej z domu. To co? Chce ktoś? Kocurki, domowe, biało-rudy i czarno-biały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambercia zaraz donosiciel Cię wpuści poogladać;) a devony chce oddać póki młode bo za 2 lata planuje wyjazd do Stanów i nie będzie mógł ich zabrać i uznał że póki młode lepiej oddać bo się do nowego właściciela przyzwyczają a jak już 3 lata mieć będą to może być problem:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...