Yeti 26.01.2012 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 a ja się zastrzyków boję ...a biustu (sztucznego)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.01.2012 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Yetuś, a Ty się boisz takiego biustu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.01.2012 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 matko, jak na kozetce u psychiatry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 26.01.2012 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Yetuś, a Ty się boisz takiego biustu? ja tylko dodam ... Yetus, chcesz nam o tym opowiedziec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 26.01.2012 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Uciekam! Boję się psychiatrów bardziej niż zastrzyków! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.01.2012 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Ja się nie boję ani tego, ani tego. Zostaję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 26.01.2012 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 a ja się boję normalnie do siebie zaglądać albo muszę wycierać monitor i biurko po tym jak czytam że sięgnę albo i nie:rotfl: albo o mękach piekielnych któremi mi grozicie czytam;) ale Kochani jesteście że się o mnie troszczycie:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.01.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 No to chyba dosięgłaś... skoro jesteś taka zadowolona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 26.01.2012 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 ja tylko dodam ... Yetus, chcesz nam o tym opowiedziec? Ja nawet myśleć o tym się boję, a ty mi opowiadać każesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.01.2012 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 Przyszłam zajrzeć z rana, a tutaj... Wusia dosięgła, a Yetuś się boi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.01.2012 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 Wiolcia po takim wygibasie to by mnie najlepszy ortopeda z neurochirurgiem chyba nie poskładali do kupy:rotfl: Yetek bez nerwów bo ślad się pogłębi:rotfl: u mnie dzisiaj - 14 stopni i piękne słońce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 27.01.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 (...)Yetek bez nerwów bo ślad się pogłębi:rotfl:(...) ...w takich nerwach, to ślad może raczej zginąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.01.2012 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 e tam Yetuś prędzej Ci jeszcze z nerwów więcej coś opadnie jakieś ręce albo co:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.01.2012 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Wusia - czy Ty wiesz coś na ten temat, że Yetusiowi opadło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 29.01.2012 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 e tam Yetuś prędzej Ci jeszcze z nerwów więcej coś opadnie jakieś ręce albo co:rotfl: Nie, nieee:no: Ja czujny jestem - ręce pod kontrolą! ...ale to jest właśnie sedno strachu w tym temacie: nigdy nie wiesz kiedy pojawi się znienacka taka pani ze strzykawką. Ślad wtedy nagle ginie..., ręce same (ale celnie) opadają... ...i... ...dostajesz w pysk! Eeech, facet to w wiecznym stresie żyje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 29.01.2012 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 ką. Ślad wtedy nagle ginie..., ręce same (ale celnie) opadają... ...i... ...dostajesz w pysk! Eeech, facet to w wiecznym stresie żyje... Powiało optymizmem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.01.2012 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Yetuś, oscar za odwracanie kota ogonem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 29.01.2012 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Mój kot sam się odwraca ogonem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.02.2012 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Wklejam, bo trzeba, żeby jak najwięcej osób to zobaczyło. Liczę na wybaczenie za OT. Rozmawiałam z Majką. I z Tomkiem też! Póki co, sa w Komturii. Majce potrzeba jednak, żeby Tomek ewakuował się z nią do Wawy, bo przecież na odległość o niego nie zadba, to są setki drobnych i większych rzeczy, o których tylko ona wie i tylko ona o niektóre sprawy potrafi właściwie u Tomka zadbać. Natomiast - jest kłopot. Majka bardzo by chciała sprzedać/zamienić swoje dotychczasowe mieszkanie w Warszawie na inne. Mają mieszkanie z 5 pokojami i otwartą kuchnią, ładne, ale na trzecim piętrze bez windy. Potrzebna im... kawalerka na parterze. Jeśli znacie kogoś, kto chciałby takiej zamiany w Wawie, dajcie znać - dla Majki i Tomka to bardzo ważna sprawa. Trzeba wynająć póki co jakąś taką kawalerkę dodatkowo, a tamto mieszkanie przygotować do sprzedaży, odświeżyć, odmalować trochę. Może ktoś ma zbędną farbę i trochę czasu...? Im szybciej tamto mieszkanie się sprzeda/zamieni na parter, tym mniej kosztów dla nich, bo krótszy dodatkowy wynajem. jest jeszcze jedna prośba - zna ktoś sensownego notariusza w Wawie? Żeby sprzedac to mieszkanie w Wawie, Majka musi mieć przekazane wszelkie pełnomocnictwa. 20 lat temu zrobili to z Tomkiem oboje na siebie, ale... od tego czasu zmieniły się dowody osobiste. Tomek nie zawsze pamięta adres tego mieszkania, żeby go podać notariuszowi. Jeden notariusz już potraktował Majkę jak oszustkę, która chce zbić interes na chorobie męża... Jeśli zna ktoś notariusza, który przyjedzie do nich w Wawie i zrobi takie pełnomocnictwo, nie przyjmując z góry, że Majka to oszustka - BARDZO by pomógł. Teraz o Tomku. W czasie rozmowy uśmiechnięty, choć słychać, że bardzo jeszcze słaby, ma bardzo krótki oddech i zadyszkę. Pozdrawia wszystkich, mówi, że bardzo jest wdzięczny za wsparcie i pamięć. Trochę się nam obojgu z tego wszystkiego oczy spociły... No. Czyli 3 sprawy: 1/Kto zna rozsądnego i ludzkiego notariusza? 2/Kto zna kogoś, kto chciałby kupić mieszkanie w Wawie/zamienić kawalerkę na 5 pokoi? 3/Kto mógłby pomóc w odświeżeniu tego mieszkania, żeby przygotować je do sprzedaży? Pomoc w załatwieniu tych spraw byłaby wielką ulgą dla Majki, która znowu wszystko ma na swojej głowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.02.2012 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Wusia, łącze Ci zamarzło czy co?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.