kondi10 19.02.2009 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Mnie projektant kuchni zdecydowanie odradzał corian. Mówił mi o nim dużo i źle, pokazywał przekrój. Byłem przekonany, że to jest blok z tego materiału, natomiast on (kuchnie robią bardzo drogie, żeby nie było i raczej nie chodziło tu o oszczędność) pokazał mi, że blat to jakaś płyta typu drewnopodobnego, a kompozyt jest warstwą dookoła na jakieś pół centymetra. Polecał granit, mówił, że ludzie się skarżą na corian, można go szlifować, ale z dużą szkodą. Ostatecznie zdecydowałem, że kuchnie zrobi mi stolarz na zamówienie gdzie indziej, a blat wziąłem w ikei, bo tylko tam mogłem znaleźć taki kolor na jakim mi zależało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DziadekZ 19.02.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 1. Nie daje się naprawiać (jeden ciężki upuszczony garnek i...) Blat z konglomeratu jest bardzo łatwy do naprawy Jak można naprawić konglomerat. Mam z niego parapety i po ściągnięciu folii ochronnych okazało się, że w dwóch miejscach ma widoczne rysy. Co w takim razie można z tym fantem zrobić? Jeżeli rysy nie są głębokie to wystarczy polerowanie. W przypadku głębszych uszkodzeń trzeba wypełnić je żywicą po czym wypolerować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 20.02.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Cytat ze strony producenta Corianu: Dark, heavily pigmented Colours of Corian®;, will show scratches, dust and ordinary wear and tear more readily than lighter, textured colours. We recommend that these colours not be used in applications where the surface is exposed to heavy use and contact (i.e. worktops). These colours are most suitable for applications where surface contact is light and for use as inlays and accent colours. Sami twierdzą że się rysuje, a na ciemnym to widać wyraźnie - za taką cenę trochę to jest dziwne... Tyle w kwestii "wytrzymałości blatu z corianu" i wiem że pytanie było o łazienkę, a nie kuchnię, a tam ryzyko rys jest mniejsze Ciekawi mnie tylko to, czemu na ciemnych jest gorzej - to one nie są barwione w masie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 20.02.2009 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 DorciaIQ a no nie są i w tym cały kłopot. Jak rysa będzie głęboka to trzeba wezwać "peców" do naprawy. powłoka ma ok. 3/5mm a reszta to jakies wypełnienie - przynajmniej nam tak mówiono w studiu kuchennym. A rys było, że ho ho a kuchnia tylko na wystawie - nikt na niej nie gotował. Metr kosztował ponad 1200zł więc ja wolę granit za tę cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 20.02.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 DorciaIQ a no nie są i w tym cały kłopot. Jak rysa będzie głęboka to trzeba wezwać "peców" do naprawy. powłoka ma ok. 3/5mm a reszta to jakies wypełnienie - przynajmniej nam tak mówiono w studiu kuchennym. A rys było, że ho ho a kuchnia tylko na wystawie - nikt na niej nie gotował. Metr kosztował ponad 1200zł więc ja wolę granit za tę cenę. Aha - czyli grubszy blat powinien być w cenie cieńszego, skoro tego supermateriału jest tylko 3.5mm i tak, a pewnie nie jest Nieee no granit rulez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bezele 20.02.2009 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Blaty z konglomeratu można dowolnie łączyć i spoiny będą niewidoczne. Hmm..Panie dziadek chyba Pan myli konglomerat z kompozytem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyciu 24.02.2009 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 DorciaIQ a no nie są i w tym cały kłopot. Eeej panie bzdury godocie. Corian jest barwiony w masie, jak najbardziej. Rysy na ciemnym zawsze widać wyraźniej niż na jasnym - cokolwiek by to nie było (popatrz na ciemne drewniane podłogi). Co do grubości blatów z corianu czy granitu, to jak sobie wyobrażacie szafki kuchenne, które muszą utrzymać ciężar grubego na 6 cm kamienia/kompozytu długości kilku metrów ? Abstrahując od faktu, że nikt nie sprzedaje kamienia w tak grubych szpałtach (czy jak sie to zwie). Polecam wątek z kominkami. Ja mam jasny corian i raczej go nie oszczędzam. Rys po kilu miesiącach użytkownia nadal nie widać. Blat ma grubość 6cm, ale sam corian jakieś 2cm. W środku jako konstrukcja-szkielet jest płyta z mdf'u czy czegoś przypominającego ten materiał. Dokładnie wygląda to tak: foto Jak dla mnie jedyny jak dotąd minus tego materiału - to jego cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A.sia 24.02.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 co to za bateria?jakiej firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 24.02.2009 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 pyciu zakłady kamieniarskie specjalizujące się w robieniu blatów z gierunkiem korzystają z grubości 2 lub 3cm. Reszta to jedynie gierunek sprawiający wrażenie "grubego" blatu. U nas doklejka będzie na 8cm a szafki są na to specjalnie przygotowane Ciężar robi swoje tym bardziej, że u nas są 3 blaty po 2,5 m i więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyciu 25.02.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 pyciu zakłady kamieniarskie specjalizujące się w robieniu blatów z gierunkiem korzystają z grubości 2 lub 3cm. No ja właśnie to samo mówię miałem wrażenie, że wcześniej pisałeś o 3/5 mm grubości... 8 cm doklejka? to pewnie tez "w kant" - pokazesz? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DziadekZ 01.03.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2009 Blaty z konglomeratu można dowolnie łączyć i spoiny będą niewidoczne. Hmm..Panie dziadek chyba Pan myli konglomerat z kompozytem Mój błąd Oczywiście mam na myśli blaty KOMPOZYTOWE typu Corian czy Rausolid... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konwalia_majowa 30.03.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Witam, Znalazłam wątek i chciałabym się podłączyć z zapytaniem o blat z granitu. Na taki się zdecydowałam. Teraz chcę zamawiać szafki do kuchni i chciałabym wiedzieć na co zwrócić uwagę aby wytrzyamły one ciężar blatu z granitu o grubości 3cm - chodzi o to jak powinny być wzmocnione i gdzie. Plauję blat w kształcie litery L (o długości boków 2,7 m x 3m). Proponowano mi podzielenie blatu na 4 części (ze względu na szafki narożne które chcę wstawić) - 1,8 m; 0,9 m; 1,2 m; 0,9 m. Poproszę o porady, bo sama nie wiem co może być ważne w całym przedsięwzięciu. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 30.03.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Jasne że im tak łatwiej, ale się w żadnym razie nie zgadzaj na dzielenie blatu! Wystarczy że Ci zrobią z innego kawałka i będziesz miała różne odcienie... No i szpary, jak by nie było. No chyba że ta narożna ma być pod kątem 45st. to się za bardzo nie da inaczej. Ale jak nie to tylko 2 części na stopkę i nóżkę L Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konwalia_majowa 30.03.2009 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 No właśnie pod kątem 45 st. szafki narożne Takie mi się podobają w zestawie mebli, które chcę zamówić i chyba kupię je kosztem tego, że blat będzie w 4 częściach. Będą 3 spoiny łączone żywicą. Co prawda te łączenia są widoczne ale nie rzucają się w oczy jakoś szczególnie, a przy kamieniu, który sobie dopasowałam do tych szafek, raczej nie powinna być widoczna różnica odcieni. Zastanawia mnie natomiast czy szafki wytrzymają ciężar, czy jakoś powinny pod granit być wzmocnione?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wesolutki 13.04.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2009 czy ktos z wlasnego doswiadczenia badz wiedzy moze potwierdzic (badz nie), iz blat wykonany z CORIANU o grubosci 40mm i długosci 1080mm i szerokosci 555mm wraz z umywalką wpuszczona w ten blat, podparty na dwóch przeciwległych bokach (555mm) na sciankach z suporexu badz G-K nie zawali sie??? umywalka ma wymiary 475mm x 600 mm ... Robilem jakies obliczenia ale to teoria... a praktyka to praktyka i mam lekkie obawy co do stabilnosci tej konstrukcji... Pozdrawiam i dziekuje za ewentualne rady Ja używam Corianu od ponad 4 lat mam go w kuchni gdzie jest zlew nablatowy i w łazienkach przy umywalkach podblatowych nie mam z nim zadnego problemu,co prawda koszt nie jest niski ale warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
longy 20.10.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 Do " Glowac " To chyba w tym studiu kuchennym coś się nieznają,powłoka czyli warstwa corianu powinna być w przypadku batu kuchennego 12mm plus doklejki. I przez całą grubość warstwy kolor pozostaje ten sam, bodajże jakiś czarny ma inną strukturę. Do "DorciaIQ" A jest jakiś blat na którym nie są widoczne rysy???I w tym przypadku to chyba dobrze że sam producent uprzedza o takiej wadzie w czarnych kolorach a niżeli miałby ściemniać i próbować sprzedać materiał za wszelką cenę. Do " Fennel " Wystarczy zgłosić się do odpowiedniego autoryzowanego wykonawcy i gwarantuje że łączenie będzie niewidoczne, jeśli firma oczywiście wie jaką zastosować technologię. generalnie najgorszym jest to że w większości studiów kuchennych używają określenia corian na blaty innych marek,a co gorsza sprzedają tańsze odpowiedniki za ceny corianu i wciskają płyty 3 lub 6 mm zamiast 12mm a później niema co się dziwić że ludzie narzekają. to tyle. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fennel 21.10.2009 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Do " Fennel " Wystarczy zgłosić się do odpowiedniego autoryzowanego wykonawcy i gwarantuje że łączenie będzie niewidoczne, jeśli firma oczywiście wie jaką zastosować technologię. Zapewniam, ze moj wykonawca byl odpowiedni, firma zas produkujaca ten wlasnie kompozyt (sam material), ktory ja mam, nie byla w stanie rozwiazac tego problemu, to przeciez tylko reklama, a rzeczywistosc rzeczywistoscia, no nie da sie, bedzie widac. Nie mam zamiaru nikogo przekonywac i tlumaczyc po raz kolejny o jakie kolory sie rozchodzi, radze raczej to takich reklam-rewelacji firm podchodzic z dystansem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelek1234 26.02.2010 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 jeśli chodzi o corian to firmy autoryzowane maja ukończone szkolenia w siedzibie firmy dupoint. po za tym na corian tez jest 10 lat gwarancji. jeśli chcecie coś więcej dowiedzieć o corianie to proszę pisać. Polecam też blaty z cristalanu są też dobre i prawie wszystkich kolorach co corian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nalewka 27.02.2010 01:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 Mam blaty z corianu 15 (piętnaście) lat. W kuchni bardzo ciemny w lekkie paproszki, w kształcie litery U, klejony w jednym miejscu, wycinany na kuchenkę i dwa okrągłe zlewy, był raz lekko przeszlifowany jakies pięć lat temu, bo nieco zmatowiał. W łazience prosty jasny, nadal wygląda jak nowy i nie wymaga niczego więcej, jak wycierania gąbką. Namawiać do kupowania nie będę, każdy decyduje sam, jak widać jednak u mnie corian się sprawdza. Jest cienki, klejony na paskudnej płycie (ale od dołu nie patrzę ), klejony w jednym miejscu (bo się nie dało wnieść, w całości byłby szerszy niż wysokość drzwi), bywa krojony nożem, tłuczony garnkami, przypiekany patelniami, czasem jest traktowany jako stolnica, czasem jako siedzisko, a czasem na nim staję, żeby sięgnąć do najwyższych szafek i nic się z nim złego nie dzieje, nadal wygląda świetnie. Kamień naturalny jako blat w kuchni czy jako podłoga ułożona gdziekolwiek dla mnie nadaje się niespecjalnie. Nie dlatego, że zimny czy widać łączenia. Po prostu kamień wchłania wszystko, co na niego skapnie. Woda to pikuś, gorzej z tłuszczem, sokiem ze szpinaku, barszczem, czy czerwonym winem. Można impregnować jakąś chemią, ale potem ten impregnat zjemy (w kuchni), albo będziemy go wdychać (na pokojach). No i zawsze czułabym się jak w grobowcu. Nawet jeśli w kolorowym, to zawsze jednak w grobowcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.02.2010 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 Nalewka - co wchłania granit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.