Dom z gliny

[Mały]

Koszt takiego domku to ok. 30-40% kosztów budowy zwykłego , murowanego "bunkierka".

Rozumiem, że miałeś na myśli stan surowy otwarty. Bo chyba nie chcesz powiedzić, ze w czasach gdy przeciętny dom 200m2 kosztuje min.(!) 350 tys zł decydując się na słomę i glinę zamiast postaków, styropianu i cementu, zbudujemy go za 150 tys. zł

Zajrzyj na podaną wyżej stronkę, poczytaj opinie tych którzy budowali to, a potem podlicz sobie.

[tom17]

Pytanie było raczej retoryczne. Ci co buduja wiedzą że w "puzzlach" budowlanych niewiele jest elementów, które można zastapić słomą, gliną i rzerdziami, więc oszczędności wynikajace z tej technologii to góra 20% w porównaniu z innymi.

Bardzo podoba mi się ta idea - można powiedzieć, że wyhamowuje współczesny pęd za... Nie wykluczam, że w trudnych finansowo sytuacjach może być dla kogoś dobrym rozwiązaniem, ale większość zbudowanych tak domów ma charakter rekreacyjno hobbystyczny i nijak się ma do tego co ludzie dziś uznają za standardy. Raczej nie porównywałbym tej technologi do pozostałych i nie pisał, że jest tańsza bo w efekcie jej zastosowania dostajemy coś zupełnie innego.

Taki dom to w pewnym sensie styl życia ...

[Mały]

Pytanie było raczej retoryczne. Ci co buduja wiedzą że w "puzzlach" budowlanych niewiele jest elementów, które można zastapić słomą, gliną i rzerdziami, więc oszczędności wynikajace z tej technologii to góra 20% w porównaniu z innymi.

Bardzo podoba mi się ta idea - można powiedzieć, że wyhamowuje współczesny pęd za... Nie wykluczam, że w trudnych finansowo sytuacjach może być dla kogoś dobrym rozwiązaniem, ale większość zbudowanych tak domów ma charakter rekreacyjno hobbystyczny i nijak się ma do tego co ludzie dziś uznają za standardy. Raczej nie porównywałbym tej technologi do pozostałych i nie pisał, że jest tańsza bo w efekcie jej zastosowania dostajemy coś zupełnie innego.

Taki dom to w pewnym sensie styl życia ...

Styl zycia czy nie. Na pewno większość tak budujących jest swoistymi hobbystami. Ale też porównanie kosztów dla młodych, sprawnych ludzi, nie chcących już np mieszkac z rodziną, czy też chętnych do wyniesienia się z blokowiska - jest atrakcyjne. Bank w Polsce da Ci ile chcesz, pod warunkiem "dobrego" zaświadczenia o dochodach. Jak masz firmę lub pracujesz z niską podstawą, ale wysoką premią, na kredyt często nie masz szans.

Znajomy mieszkający w Berlinie kupował mieszkanie w kamienicy na Spandau. Jak wyraził zainteresowanie kredytem w jednym banku, w ciagu następnego tygodnia wciąż kończył mu się papier w faksie , tyle miał propozycji kredytów.I nikt sie o dochody nie pytał.

A u nas różnych rzeczy trzeba się czasami chwytać.

[arturromarr]

Jakieś stowarzyszenie buduje dom co prawda słomiany ale otynkowany gliną, organizują nawet bezpłatne warsztaty.

 

http://biobudownictwo.org/

 

Tak naprawdę te alternatywne technologie jest szansą na tanie domy (i do tego ekologiczne), ale żeby tak było musi się rozpowszechnić a to nie jest łatwe bo trzeba przełamać stereotypy i mentalność ludzi.

[KrzysztofLis2]

Ta glinosłoma wydaje mi się być lepsza niż sama ściana z gliny. Bo o słomę jednak trochę taniej, łatwiej się ją układa, no i cieplejsza jest.

[Gość]

... kurcze, taki fajny watek i widzisz, ciagle mialam nadzieje ze wroci....

 

 

a moze jednak..

 

Agnes

wydaje mi sie, ze ewazych wróciła do pomysłu domu z bali

... gdyż zastanawiałam się nad domem z bali ale z głupa że tak powiem chciałabym sprawdzić glinę ...

gdyby jednak sciągnąć np. ekipe z Egiptu /bo tam domy z gliny to normalka/ albo choć jednego śniadego majstra lepigline stamtąd i dac mu pare wołów przyuczonych chodzic w kieracie - to byc moze pomysł by odżył ...

woły by mieszały gline, a Egipcjanin lepił kulki jak żuk - tylko problem z kierownikiem budowy /bo w szkołach ich pewno tego teraz nie uczą .../

 

ktoś powinien Egipcjaninowi pomóc przygotowac słome - tj. wypadało by ją pociąc na sieczke

w konstrukcji pełni ona dwojaką role

- ocieplenia

- zbrojenia rozproszonego /coś a'la ekofiber/

ale sieczke potrafi przygotowacx i polski rolnik - z tym nie było by chyba problemu ...

[arturromarr]

Ja bym nie chciał mieszkać w słomie co najwyżej zmieszanej z gliną w szalunkach.

Chyba zbyt łatwo jak dla mnie się to pali, zbyt wrażliwe na awarie wody elektryczności, nigdy nie wiadomo czy nie zacznie się coś wtym rozwijać a poza tym może się okazać że po latach użytkowania (różnych awariach, przeciekach) mieszkamy wewnątrz kompostownika.

Tym niemniej podziwiam odważnych ludzi którzy decydują się na takie inwestycje i sprawdzają je w praktyce.

[janrenovate]

Ja mogę wykonac tynki gliniane

[faffa2]

Polecam stronę

 

http://icppc.freshsite.pl/ekocentrum/

 

Na stronie jest krótki instruktaż jak wybudować dom zgliny. Polecam również odwiedzenie tego miejsca.

[bladyy78]

Nie wiem co ludzie widzą w tych domach z gliny to trzeba być chyba jakimś zapaleńcem żeby taki dom budować i w nim mieszkać. Kiedyś na wsiach takie domy budowali bo nie było materiałów budowlanych, a to był najtańszy materiał ogólnodostępny. Jednak jak tylko był dostęp do cementu szybko tych domów ubywało ludzie jak mieli tylko możliwość to budowali domy ze szlaki i uciekali z tych glinianych. Babka mojej dziewczyny sama w takim domu mieszkała jak była młoda i mówiła że jak tylko nadarzyła się okazja to z mężem wybudowali dom ze szlaki a tamten zwalili. Wiec jak by były one takie wspaniałe to by nikt się z nich nie przenosił do domów ze szlaki.

[radzyn]

takich domów glinianych jest sporo w niemczech, austrii, francji. w united kingdom jest firma modecell ktora takie domy prefabrykuje i stawia. podobna firma dziala na litwie... u nas wszyscy wierzą w cement, wielką plytę i styropian. ale takich domów coraz więcej:

http://uwaga.onet.pl/194735,reportaze,gliniane_domy_dla_oszczednych,wideo_detal.html

[capusta]

Informacje na temat domów z gliny, naturalnych technik i wykończeń można znaleźć na stronie biohabitatu

 

http://www.biohabitat.pl/

Edytowane 11 Stycznia 2011 przez capusta

[KrzysztofLis2]

Ja od siebie dodam, że miałem do czynienia z panami z tej firmy i jestem pod wrażeniem ich profesjonalizmu i wiedzy.

[otwmar]

Nie wiem co ludzie widzą w tych domach z gliny to trzeba być chyba jakimś zapaleńcem żeby taki dom budować i w nim mieszkać. ... to był najtańszy materiał ogólnodostępny... jak mieli tylko możliwość to budowali domy ze szlaki i uciekali z tych glinianych....Wiec jak by były one takie wspaniałe to by nikt się z nich nie przenosił do domów ze szlaki.

A ja jak słyszałem od ludzi na wsi : "dom z gliny? NIE MA MOWY" to pytałem się dla czego ,głównym argumentem było że to z biedotą się kojarzy i tylko biedota tak mieszkała/mieszka ,z tym że nie każdy ci prosto w oczy powie że się wstydzi przed sąsiadami w lepiance mieszkać.A na wsiach (na których bywam) co drugi dom nowy i nie ocieplony za to z balkonikami (często bez poręczy) i innymi fikuśnymi dodatkami co by sąsiada w oko kuło ,no bo trzeba się pokazać że ma się $$.A jak bym na tej wsi domek choćby letniskowy sobie z gliny postawił to by mnie wytykali palcami ,taka mentalność .

[Baba_Budowniczy]

Styl zycia czy nie. Na pewno większość tak budujących jest swoistymi hobbystami. Ale też porównanie kosztów dla młodych, sprawnych ludzi, nie chcących już np mieszkac z rodziną, czy też chętnych do wyniesienia się z blokowiska - jest atrakcyjne. Bank w Polsce da Ci ile chcesz, pod warunkiem "dobrego" zaświadczenia o dochodach. Jak masz firmę lub pracujesz z niską podstawą, ale wysoką premią, na kredyt często nie masz szans.

Znajomy mieszkający w Berlinie kupował mieszkanie w kamienicy na Spandau. Jak wyraził zainteresowanie kredytem w jednym banku, w ciagu następnego tygodnia wciąż kończył mu się papier w faksie , tyle miał propozycji kredytów.I nikt sie o dochody nie pytał.

A u nas różnych rzeczy trzeba się czasami chwytać.

 

Tiaaa, już widzę bank dający kredyt hipoteczny na budowę domu z gliny. Nawet na samo wykończenie hobbystycznej budowli.

A już na milion procent nie pod zastaw takiej nieruchomości.

[adwersarz]

No nie wiem, jak ktoś jest napalony na takie budowanie to niech sobie buduje, jego pieniądze. Problem się pojawi jeśli na sfinansowanie inwestycji został wzięty kredyt hipoteczny i z jakichś powodów musimy sprzedać dom i spłacić szybko kredyt. Wtedy się okaże że taki domek jest praktycznie nie do sprzedania w Polsce i nieważne że kosztuje te 30% mniej niż tradycyjne budynki, nikt tego nawet za półdarmo nie weźmie. Jak ktoś śledzi ogłoszenia nieruchomości to wie o ile tańsze są budynki w tech. szkieletowej i to nowe, pomimo tego dalej sobie wiszą miesiącami. Także wszystkie nietypowe technologie są ok pod warunkiem że nie zamierzamy domu sprzedawać.

[duss]

Czy ktos z szanownych forumowiczow posiada taki domek z gliny/slomy???

 

bo mnie i mojej zonie sie zalaczyla wizja posiadania domku gospodarczego z gliny.

Podejrzewam (nawet jestem tego pewien), ze bez projektu/pozwolenia sie nie obejdzie ;(

 

Domek jaki Nas interesuje to cos na ten styl:

http://babeczkaa.blox.pl/resource/Gerry_Thomasen.jpg

 

 

Teraz pytanie czy ktos ma doswiadczenie w stawianiu takowego domku??? pos podpowiecie w temacie??

 

Banko w okresie wakacyjnym bede chcial jechac na 3 dni warsztatow w polske - moze cos podpatrze;)

[ecological]

Witam chciałbym odświeżyć temat glinianych domów.

Czy osoby budujące lub chcące budować domy w tej technologi są zainteresowane kupnem gotowych ścian wypełnionych gliną i słomą czy jednak preferują ocieplanie domów wykonać samodzielnie? Bardzo proszę o opinie na temat gotowych ścian. Pozdrawiam

[gorbag]

Glina może być wrażliwa na transport. W gotowych rozwiązaniach przeważnie są panele wypełnione słomą, ale tynkowanie odbywa się na miejscu po złożeniu konstrukcji. Pamiętam tego typu moduły produkowane chyba w Anglii i na Litwie.

[ecological]

Witam,

wspomniane prefabrykaty z Anglii i Litwy to prefabrykowane strawbale,

faktycznie glina jest materiałem kruchym ale ja takie prefabrykaty o konstrukcji drewnianego szkieletu i wypełnione mieszanką słomiano-glinianą z powodzeniem sprawdza się w transporcie - mam zdjęcia z budowy w Niemczech gdzie stosowaliśmy takie 15 lat temu - budynek i zastosowane rozwiązania się sprawdziły,