retrofood 12.08.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Myslę, że nie jest z nami tak źle Kamasutra w razie czego jest jakby co to mogę pomóc, trochę tych dziecisków mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 12.08.2008 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Myslę, że nie jest z nami tak źle Kamasutra w razie czego jest jakby co to mogę pomóc, trochę tych dziecisków mam ..........i wszystkie wychowujesz jak swoje........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 12.08.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Myslę, że nie jest z nami tak źle Kamasutra w razie czego jest jakby co to mogę pomóc, trochę tych dziecisków mam ..........i wszystkie wychowujesz jak swoje........ nieeee.. wszystkie są wychowywane jak swoje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 12.08.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 A ile masz lat, hę? Bo te niechciane ciąże za pierwszym razem to u młódek zwykle. tak do 20 lat. Potem, to już trzeba popracować. O matko!! To mnjód na me serce polałaś. Bo ja - wstyd się przyznać - wpadałam z pierwszą w wieku 26l, potem za 4 lata planowana (za pierwszym razem) i niespełna półtora roku później wpadnięta kolejna ciąża - w wieku 32 lat. I tym razem to były bliźniaki!!! Tym sposobem posiadamy 4 córki Ktoś pisał wcześniej, że najwięcej dzieci rodzi się na przełomie zimy i wiosny - u nas wpadnięte są z marca, a planowana z końca kwietnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 12.08.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 to ja jednak jestem farciara, późno 36 lat i 38 i ten 1%; teraz tylko fartu brak ale to inna bajka , pogram w totolotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosiaczek25 13.08.2008 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2008 My też pracujemy nad potomkiem i chyba już jesteśmy zdesperowani . No cóż,Kamasutra to bajka gdy jest się przypieczonym od słoneczka… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 14.08.2008 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Nie śmiać sie bo temat poważny Od 3 m-cy staramy sie o dzidziusia i nic Kiedy to powiedziałm lekarzowi, zapytał mnie tylko czym sie martwię, przecież to normalne. Czy rzeczywiście to takie normalne? Czy sa tacy, którzy wstrzelili sie od razu? Są... Nawet nie bardzo jeszcze chcieliśmy. quote="mikolayi"] taka niestety pokutuje u nas wizja problemów... aż wstyd się przyznać... Gdzie Wy mieszkacie? Toż nawet u nas na wsi lekarz mądrzejszy jest. mie miałem na myśli lekarza, tylko myslenie społeczne - jak nie można zajść w ciążę to wina kobiety nie mężczyzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 14.08.2008 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 mie miałem na myśli lekarza, tylko myslenie społeczne - jak nie można zajść w ciążę to wina kobiety nie mężczyzny A co Cię myślenie społeczne obchodzi. Ważne, żeby lekarz był mądry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 14.08.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 nie używam na forum słów dosadnych i faktycznie myślenie społeczne nic mnie nie obchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 14.08.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 1. Nie "starać się". 2. Pojechać na urlop z założeniem, że po urlopie wrócicie do starań, badań, leczenia... (pewnie już nie będzie trzeba), a podczas urlopu zapominacie o nich. 3. Nie panikować - 3 miesiące to jeszcze nie jest długo. Polecam urlop w Lądku Zdrój i kąpiele w tamtejszym basenie z wodą mineralną. Ponoć pomagają na "te sprawy" (nam chyba pomogły). U nas nieparzyste (1, 3) były za pierwszym strzałem, a parzyste ciężko wypracowane (półtorej roku), zanim zastosowaliśmy wyżej wymienione sposoby. Święte słowa. A jeszcze na urlopiku to winko dla odprężenia, duzo śmiechu i zabawy. Najlepiej na luzie. Poza tym jak sie bardzo chce to jakoś tak nieprędko idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 14.08.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Tylko, ze jak ktoś bardzo chce, to nie ma takiej siły, żeby sobie wmówił że mu nie zależy, i w tym cały problem niestety ja nawet pomyśleć nie zdążyłam...i tak trzy razy ale znam kilka osób z tym problemem i to naprawdę niewesoly temat...nie da się wyłączyć myslenia, że może akurat tym razem się uda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rita25 15.08.2008 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 my staralismy sie o dziecko ponad rok...nie było łatwo, czasami watpiłam, wylałam morze łez.teraz to tylko wspomnienia, na szczescie jestesmy rodzicami 5 letniej Soni i 1,5 rocznej Nadii.powodzenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 15.08.2008 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Amor witaj w klubie. Ani się nie obejrzałam jak minęło pół roku "starań". Na lekarza to moim zdaniem za wcześnie, a i tak nie mam na to czasu. Teraz to tylko kafle, panele, kuchnie ... Nam się chyba udało Druga kreska bledziutka, ale jednak jest. Jurto wyjeżdżam z córką na tydzień, ale po powrocie od razu biegnę do lekarza. Czyżby pomogło odwrócenie uwagi i skupienie jej na przyszłym domku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amor 16.08.2008 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Gratuluję Sylwuś Jak już będziesz miała newsa na 100 % potwierdzonego to daj szybciutko znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 16.08.2008 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 najlepiej robi wyluzowanie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 18.08.2008 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Owulację blokują hormony związane ze stresem np. nadmiar prolaktyny. Im mniej myślenia, planowania tym lepiej. Znam osoby, które zachodziły w ciążę w momencie: - kiedy sobie już odpuściły bo przecież są niepłodne - gdy adoptowały inne dziecko - po pierwszej ciąży zajście w kolejną (z braku czasu myślenia o niej) jest często bardzo szybkie i łatwe - po alkoholu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kinia81 22.08.2008 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 My z mężem staraliśmy się ok. 2 lat i nawet byliśmy już na badaniach i nic. Pomógł nam mój ginekolog (lekarz starej daty) wysłał nas nad morze. Kazał bawić się, tańczyć, chodzić na spacery, cieszyć się sobą i nie myśleć o tym że mamy się kochać po to żeby był dzidziuś. I wiecie co poskutkowało, to był nasz ostatni wypad we dwoję. A teraz po pięciu latach tęsknię za wypadami TYLKO WE DWOJE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 22.08.2008 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 a my staramy sie 3 lata i tez nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.08.2008 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 A moi znajomi starali się kilka lat. Nic się nie udawało. Ale jak się udało to 1 + 1 +2 Bądźcie dobrej mysli. Relaks, relaks i... próbować. Tylko może najpierw skończcie te podbitki, by o nich nie mysleć w trakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 23.08.2008 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2008 A moi znajomi starali się kilka lat. Nic się nie udawało. Ale jak się udało to 1 + 1 +2 Hehe to tak jak u mnie, tyle, że u mnie "same przylazły" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.