Sad Ripper 15.08.2008 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Jest późno, ja przy kompie i choć temat może niezbyt budowlany, to jednak przewija się tu co pewien czas. Pewnie dlatego, że większość z nas, od niedawna byłych mieszkańców bloków nie widziała wcześniej spasionego kątnika... Nie stosuje chemii i nie zabijam ich papciem. Generalnie zabijam mało zwierzątek. Niestety, bo tych bydlaków pojawiło się w moim domu dużo. Dużo za dużo - w ostatnim tygodniu 9 z czego 4 chyba były po tuczu pająków... I teraz sposób:moja rottweilerka. Siedzę w gabinecie przy kompie i klikam, a ona co pewien czas zrywa się z miejsca (udaje że śpi), leci kilka metrów, a potem z zachwyconym wyrazem twarzy zanosi sobie do salonu kątnika, gdzie się z nim bawi. Ona bawi się znacznie lepiej niż on. 50 kg obrońcy - tyle, że eksterminuje tylko i wyłącznie kątniki. Innych nie zauważa. Pewnie dlatego, że inne są za małe - jak w salonie podrzuca sobie pajączka, to ja w gabinecie słyszę, że upadł na ziemię... pozdrawiam,sad ripper ps. ja jej nie tresowałem do tego. Ona jest po prostu natural born killer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.08.2008 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 i pewnie przy tym jeszcze ćlamie... jak mój obronny kot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 15.08.2008 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 NIe, bo ona ich nie zjada. Chyba odnajduje perwersyjną radość, czując że się jej ruszają na języku. Bierze w mordkę, czeka, aż się zaczną wyginać i podrzuca je wysoko, a potem jak kot sobie skacze... koniec końców, podłoga zasłana jest odnóżami tych stworków. A psinka radośnie przychodzi i kładzie się z mordką na mojej stopie. sad r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.08.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Aaaa... moje ścierwo bawi się najpierw łapkami. Ale jak się kiepsko rusza to bierze do pyska, ćlamie w tę i w tamtą stronę i wypluwa. Najfajniej jak jest taki ośliniony. Dobrze sie klei do łapek.A zjada jak już gad odmawia współpracy czyli się nie porusza. I wtedy ja biegnę szybko do łazienki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 15.08.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 to forum to skarbnica wiedzy do dzisiaj nie wiedzialam, ze poczciwy Zenon, ktorego syn sasiadow hoduje w lazience to przedstawiciel rodziny kątników Sposób wydaje sie byc skuteczny - choc troche drastyczny. tylko jak Twoja rottwailerka poradzi sobie ze wszystkimi kątnikami forum ? ps. występuje podobno "kątnik domowy mniejszy" i "kątnik domowy większy"- i ten większy jest większy (lol) Także może te Twoje nie są specjalnie spasione - tylko z urodzenia większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 15.08.2008 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Ja tam nie wiem, czy z urodzenia, czy wiekowe... pojawiły się w takiej ilości, kiedy robotnicy zaczęli tynkować 100-letnią piwnicę, w której znajduje się centrala reku. Mieszkały sobie między cegłami, i nagle musiały opuścić swój teren... Niestety, wymiar, do którego trafiły, ma potężnego strażnika:) Hmmm, jestem tolerancyjny, ale gdyby ktoś mi w łazience hodował kątnika, zostawiłbym raczej przez przypadek otwarte drzwi, żeby psinka mogła tam wejść... Nefer, a chrupią? sad r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 15.08.2008 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 fajnie miec 100letnią piwnice - nawt za cenę kątników. a jakieś flaszki z winem w piwnicy nie odkryłes ? ja tez jestem tolerancyjna - ale staram sie nie korzystac z lazienki sąsiadów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.08.2008 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Nefer, a chrupią? sad r. Niestety - i ten odgłos chrupnięcia wywołuje i mnie odruch wymiotny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 15.08.2008 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2008 Winka nie znalazłem, ale w jednej "izbie" piwnicznej odkryłem (po wyniesieniu kilku ton śmieci) wspaniałe sklepione wnęki w ścianach. Głęboki na +/- butelczynę... sad r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 16.08.2008 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 a co to te kątniki , ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 16.08.2008 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85tnik_domowy http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85tnik_wi%C4%99kszy ot takie domowe zwierzęta ehh teraz wiem co hodowałem w garażu ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 16.08.2008 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 jak byłbym szanującym się psem - nie ruszyłbym brzydala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetabo 16.08.2008 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Pies to prawdziwy przyjaciel człowieka.A Twoja rotwaillerka ma dobry gust - to jest europejski pająk roku 2008. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 16.08.2008 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 w kategorii "uroda" oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 16.08.2008 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 najlepszy jest fragment, że nie należy się ich bać, bo tylko duże osobniki potrafią przebić skórę... zapomnieli dodać, że największe potrafią wyrwać kawał mięsa z łydki... Mayday, do mnie! Dobra psinka, broń pana:) ps. ciekawe jest to, że przed kupnem domu żyłem w błogiej nieświadomości ich istnienia... sad r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 16.08.2008 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Ohyda, nie wiedziałam że gryzą brrr.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 16.08.2008 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Ohyda, nie wiedziałam że gryzą brrr.. Myzle ze z łóżka mnie nie wywleką Jako ciekawostka (pewnie na wyobraznie zadziała) dodam, ze prawdopodobnie łazi po nas sporo robali np w nocy, kiedy błogo śpiąc nie reagujemy Normalnie taki pajączek czy muszka moze sobie zwiedzic różne zakamarki w poszukiwaniu pożywienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aniel 05.09.2017 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2017 Dziś rano wstałam poszłam do kuchni żeby postawić wodę na kawę i widzę w wannie ogromnego pająka mój kot nawet go nie widział cała dygocze że może zaatakować nie wiele myśląc odkręciłam wodę w wannie i go spuściłam w kanałach i zastanawiając się co to za pająk odpaliłam komputer i sprawdzam na necie może coś znajdę i znalazłam. Miałam w wannie kątnika ale nie samice tylko samca bo kątniki samców są o 3 cm większe od samic aż do tej pory mam ciarki a mój kot to od razu spieprzył do pokoju jak go zobaczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.09.2017 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2017 Włazi mi z ogrodu pełno pająków. Są albo wyłapywane odkurzaczem, albo eksmitowane na dwór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.