Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze:RANCZO pod Grodziskiem - nasz dom wyśniony :-)))


Recommended Posts

Piękny mały pisklaczek!!!

 

Nie martw się - niedługo przestanie tak często chcieć cyca, zresztą niewykluczone że chce się po prostu poprzytulać i possać, a niekoniecznie jest głodny - próbowałaś ze smoczkiem? Moja mała smoczyca to wybitnie ssać lubi, a czy tam cyca, czy smoka to już mniej ważne :p

 

Ale fajny jest strasznie, nie wygląda na noworodka, mimo że jest taki maleńki - w końu to mały wcześniaczek, ale te włoski ma fantastyczne! Super facet, gratuluję! :D

 

A w nocy śpi?

 

 

A Wy dziewczyny to co tak - wczasy, Uganda, naprawdę się takich rzeczy nie pisze młodym matkom przykutym do małych ssaczków :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 585
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Asia, jak Wasze małe słoneczko, dało już poukładać rytm dnia?

 

Musimy, musimy, się spotkać i poznać nie tyko wirtualnie, byłoby miło. Niech no tylko przestanie trochę sypać.

No właśnie, jak dajecie sobie radę z dojazdem do domu, macie kilka metrów do drogi, a Ty z Tosinkiem już podróżujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heeej kochani, dzięki że o nas pamiętacie, tak nas tu pod lasem zasypało że czasem mi się wydaje, że jesteśmy tu sami jedyni na świecie! :lol:

 

No tak, podpis najwyższa już pora zmienić! :D

 

Rasia, wyczarowałaś jak nic! :lol:

Tusiek nieźle nam tu rośnie, chyba chce szybko tatusia dogonić. :D Tylko co chwila mamy jakieś przypadłości zdrowotne, mam nadzieję że to wszystko przejściowe...

 

A no właśnie, jak tak można się znęcać nad matkami polkami, marzącymi o wyjściu choćby do kiosku po waciki... :lol: Wywczasy, Uganda...taaa, można se pomarzyć! :roll:

 

Dorcia :lol: , dobijaj, dobijaj! :D

Ale ta twoja mała słodka, lecę zaraz oglądać fotki u ciebie!

Nasz glonojadek już nie przysysa się tak często, w dzień jada teraz co 2-3 godzinki, w nocy potrafi 3,5 a nawet 4 przespać.

Smoka wypluwa z premedytacją. :lol: Czasem tylko mu daję do zasypiania, ale jakoś nie jest tym smoczkiem mocno zafascynowany, więc mamusia musi cuda wymyślać i na rączkach nosić, żeby małego terrorystę uspokoić. :lol:

 

Gosia, a Wy już mieszkacie..? czy na razie jeszcze tylko "wpadacie"?

Chciałam z małym przejść się na spacer po wsi, ale na razie przy tych roztopach (a wcześniej górach śniegu) trudno mi się z wózkiem przebić, więc tylko małego wystawiam na ganek żeby się wietrzył. :)

 

Boratom :D :lol: , mały ogólnie zdrowy, dzięki! :D

Pieski już się oswoiły z sytuacją, przy czym mała czarnula wykazuje pozytywne zainteresowanie i opiekuńczość, a większy Rudy nie wie kompletnie o co chodzi i jak zwykle interesuje go tylko to, czy micha jest pełna. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aśka! Świetnie sobie radzisz, skoro z taką radością opisujesz ostatnie przeżycia! Maleńki, jak to maleńki - na pewno niesamowicie jest absorbujący! Przygody takim chrabąszczykom przytrafiają się co chwilę! Mamusie czasami mają chwile zwątpienia - wtedy mężczyzna, który dorósł do roli męża i ojca, potrafi tak jak Twój docenić trudy macierzyństwa i stać się podporą. Twój facet to skarb.

 

Fajnie, że dostrzegasz uroki zimy Wyyyjątkowo piękna jest w tym roku - pomimo, że tak Cię co dzień zaskakuje. Chłopaki które pomogły Ci auto wypchać powinnaś ozłocić! Duch rycerstwa w naszych panach nie zaginął :lol:

Życzę przespanych nocy, zdrówka, wiele radości! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia, mieszkamy narazie tylko "weekendowo", ale z radością przeprowadziłabym się na stałe. Muszę znaleźć pracę trochę bliżej, bo do Piaseczna daleka droga.

A w razie depresji (i oczywiście nie tylko :lol: ) zapraszam do nas, chętnie poznamy wreszcie sąsiadów .

I całuski dla Tusinka 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany Dziewczyno ale się ciesze ze do ciebie zajrzałam :D :D :D :D Pomyslec ze jak zaglądałysmy do siebie ostatnio to twój dom był jeszcze w planach, synek z resztą chyba tez (albo nie do konca :oops: :oops: :wink: )

 

Przede wszystkim WIEEELKIE GRATULACJE z powodu przyjścia malej pięknej istoty na świat.

 

http://www.toyourdoorbasketsnmore.com/shop/images/BabyCongratulations.jpg

 

Maluszek wygląda ślicznie, Ty z resztą też. (Po cichu powiem, ze zazdroszę Ci bardzo że twój poprzedni plan nie wypalił. Ja chyba ze swojego super planu pt. poczekać niewiadomo ile na dziecko, też chyba zrezygnuję i zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie :wink: :wink: :wink: :p )

 

A dom - MARZENIE!!! Piękniejszy niż się spodziewałam. No i zdecydowałaś się na wannę na środku - gratuluję odwagi (mi gdzieś przy końcu wykończeniówki troche tak zwanych jaj zabraklo. No ale cóż może w następnym domu...)

 

Wogóle fantastyczny tu jakiś klimat u Ciebie w dzienniku. Będę wpadać znacznie częściej :oops: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maleńki, jak to maleńki - na pewno niesamowicie jest absorbujący! Przygody takim chrabąszczykom przytrafiają się co chwilę! Mamusie czasami mają chwile zwątpienia - wtedy mężczyzna, który dorósł do roli męża i ojca, potrafi tak jak Twój docenić trudy macierzyństwa i stać się podporą. Twój facet to skarb.

:D Mężuś kochany jest, wspiera mnie jak może. Tylko od 3 tyg. jest na delegacji, więc sobie z ptaszeczkiem sami siedzimy, a mały glonojadek nie daje mamusi pracy dyplomowej popisać. Wszak jest tyyyyle ciekawszych rzeczy, można w tym czasie np popatrzeć na ramę okienną, albo na drzwi, a wszystko to najlepiej przecież widać z mamusinych rączek! :lol: Śmieszny ten mój bobasek, bo w dalszym ciagu chyba najlepiej widzi kontrasty i proste formy i z pasją przypatruje się właśnie takim prostym, ciemnym kształtom. Więc noszę Tusia od okna do okna, a on przy każdej ramie okiennej dziobek rozdziawia. :lol:

Kochany jest, absorbujacy to fakt, ale jak czytam czasami że komuś dziecię po 3 godziny płacze, albo nie chce samo zasypiać i krzyczy co godzinkę w nocy, to stwierdzam że mój Tusinek to anioł.

Ale pan doktor mówi, że to mu minie! :lol:

 

Chłopaki które pomogły Ci auto wypchać powinnaś ozłocić! Duch rycerstwa w naszych panach nie zaginął :lol:

Życzę przespanych nocy, zdrówka, wiele radości! Pozdrawiam

DZIĘKUJĘ! :D

Miałam farta z tymi chłopakami, bo najpierw nadjechało dwóch, wysiedli, popchali i nie dali rady... I w tym momencie przyjechali dwaj następni, no i we czterech już poradzili sobie z tym moim ciężkim krówskiem. To jacyś miejscowi chyba. Fajni są ludzie żyjący na wsi, jeden drugiemu pomoże.

 

Asia, mieszkamy narazie tylko "weekendowo", ale z radością przeprowadziłabym się na stałe. Muszę znaleźć pracę trochę bliżej, bo do Piaseczna daleka droga.

Łeeee tam, Gosia, do Piaseczna lepsiejszy dojazd niż do W-wy! :D A do W-wy do pracki jeździłam jeszcze z Grodziska, da się przeżyć.

Chociaż fakt, że jak do Piaseczna, to tylko samochodem. :roll:

 

A w razie depresji (i oczywiście nie tylko ) zapraszam do nas, chętnie poznamy wreszcie sąsiadów .

I całuski dla Tusinka

Tusinek całuje ciocię! :D Z zaproszenia muszę skorzystać, to aż grzech tak blisko być i pisać internetowo, a nie spotkać się "w realu". Jak wózek przepcham do głównej, to odwiedzę Cię Gosiu w któryś weekend. :D

 

Coffee82, kooope laaaat! :lol:

Kiedy to my ostatnio do siebie pisałyśmy?!

 

Maluszek wygląda ślicznie, Ty z resztą też. (Po cichu powiem, ze zazdroszę Ci bardzo że twój poprzedni plan nie wypalił. Ja chyba ze swojego super planu pt. poczekać niewiadomo ile na dziecko, też chyba zrezygnuję i zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie )

Że maluszek śliczny, to nie zaprzeczę! :lol: Ale JA??? :o Gdzie, pokaż mi tą fotkę to mężowi wyślę! :lol: Niech też zobaczy! :lol: :wink:

Kochana, plany są po to, żeby je zmieniać! :wink:

 

A wannę wybraliśmy jeszcze przed rozpoczęciem budowy, zamarzyła nam się taka okrągła żeby w kółko się ganiać. :wink: Kierbud nawet proponował, czy nie chcemy wpuszczanej w podłogę, ale to już na etapie fundamentów trzeba o tym myśleć, no i woleliśmy jednak tak normalnie stojącą. Mały będzie miał z niej basen, jak podrośnie. :lol:

 

Leće coś przekąsić póki mały śpi, bo potem to mi do talerza zagląda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Najważniejsze to gratuluję narodzin Synka :lol:

DZIĘKUJĘ! :D Czy już pisałam, że mogłabym gadać o nim cały czas..? :lol: Chyba się zaloguję na jakimś forum dla matek. :lol:

A po drugie, to cudny salon macie, i taki inny, ale przepiękny. Normalnie zazdraszczam :lol: I łazienka też prześliczna, taka przestronna.

Gratuluję konsekwecji w urządzaniu domku :lol:

:oops: :D Dzięki...Konsekwencja nie była trudna, po prostu braliśmy to, co nam się podobało i potem patrzylismy czy tylko z grubsza pasuje do reszty. :) Wariacji kolorystycznych nie ma, wszystkie ściany w ciepłych pastelach, wybieraliśmy bezpieczne barwy podpaqtrzone w katalogach...i tyle. :wink:

 

Arctico, robiłabym piec w każdym swoim następnym domu rownież! :D

Jak dla mnie jest wygodnie, zmieściła się duża 5-palnikowa płyta i jest jeszcze miejsce po bokach, tak że można talerze postawić albo odstawić garnek zdjęty z ognia. Pewnie, że najwygodniejsza opcja to 1m blatu z obu stron płyty, wtedy można swobodnie wszystko postawić i kroić warzywka tuż przy garnku z gotującą wodą...no ale coś za coś.

 

Witaj Renka :D ,

hihi maluszek jak będzie rósł nadal w takim tempie jak teraz, to szybko przestanie być maluszkiem. Ma 7 tygodni, przybrał 2 kg. :o

Dzięki za odwiedzinki! W kiczemce jeszcze brakuje paru rzeczy, m.in zasłonek, ktore już kupiłam ale karnisz jeszcze nie powieszony. No i muszę się pozbyć tej obleśnej mikrofali, wywalę ją chyba do spiżarki jak zrobimy dodatkowe półki.

 

87anam87 :D , hej, a czemu to nic nie pisałaś? :lol:

Przekazałam dzidzi komplement, on chyba od tych pochwał tak rośnie! :lol:

 

Dorcia, a kiedy Wy się planujecie przeprowadzić?

Ganek fajna sprawa, wiele ułatwia takiej leniwej matce jak ja! :wink:

Ze smoczkiem to najpierw miałam wyrzuty sumienia, że w ogóle małemu go daję, ale teraz widzę że każda dzidzia sobie ssanie reguluje we własnym zakresie i jeśli ma taką potrzebę, to niech sobie pociumka, widzę jak to go uspokaja w momencie, gdy nic innego już nie działa.

A twoja mała też tak terroryzuje i chce być wciąż tylko na rękach? Teraz rozumiem radę jaką mi dałaś przed porodem, żeby bicepsy ćwiczyć. :lol:

Dorciu raz jeszcze dzięki za namiary na położną, spotkałam się z nią, co prawda ostatecznie wybrałam św.Zofię ale byłam o niebo spokojniejsza wiedząc, że jeśli tam mnie nie przyjmą to mogę zadzwonić do niej. :)

 

AdamEwelina, cześć, witajcie! :D

Ach, dziękuję raz jeszcze za gratki! :D

Kanapa, fotel i pufa są z Agata Meble. :) Wzieliśmy pierwsze, jakie nam wpadły w oko tuż po wejściu do salonu meblowego.

 

Hmm, znacie jakiś sposób na doczyszczenie gresu z zaprawy cementowej i kleju do glazury? Tak to się u nas powgryzało, że do tej pory niczym nie mogę zmyć. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie smoczka, to podpowiem, ze dziecko w wieku ok. 6 m-cy ma taki czas, kiedy samo wypluwa smoczka. Jeśli wyczujesz ten moment i zabierzesz smoczek, to odbędzie sie to naprawdę bezboleśnie i dla mamy i dla dziecka.

 

A odnośnie sprzątania i różnych specyfików do tego używanych, to na forum jest taki wątek, gdzie mozna wiele fajnych rzeczy sie dowiedzieć. Ale próbuję sie doszukac i gdzieś mi zniknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...