qbek17 29.03.2010 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Można tak zrobić, ale to co znalazłeś to tylko wkład, który musisz wymieniać. A te jonity można normalnie regenerować solanką, więc chyba bardziej opłacalne będzie postawienie normalnego filtra z regeneracją. O wpływie azotanów na instalację nie słyszałem więc się nie będę wypowiadał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 29.03.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 A jak wyglada temat z aktywnym weglem, tylko na cele wody spozywczej (herbatka, zupka itd). Mam rozumiec, ze ekonomiczniej stosowac filtry z wymiennym wkladem niz samoczyszczace ? Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 29.03.2010 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Myślę, że jeśli to ma być tak jak opisałeś (na oddzielnej linii tylko do celów spożywczych, a więc o dużo mniejszym zużyciu) to tak. Węgiel aktywny regeneruje się przemysłowo wypalając go w specjalnych piecach, a nie przez płukanie. Możesz go oczywiście płukać z osadów, ale po pewnym czasie i tak trzeba będzie go wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 a czy do celów spożywczych można zastosować kolumne sedymentacyjno-węglową tapworks - głównie chodzi mi o chlor (to podobno bezobsługowe i starcza na 8-10 lat - tyle teoria). ma takie rozwiązanie jakieś wady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 29.03.2010 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Zależy ile jest tego chloru w wodzie i jak dużo węgla w kolumnie, ale nawet zakładając optymistyczne parametry nie sądzę żeby po 8-10 latach węgiel był w stanie jeszcze coś przyjąć Inna sprawa, że skoro jest to "kolumna sedymentacyjno-węglowa" a nie po prostu "węglowa" to prawdopodobnie jest to mieszanka węgla z piaskiem. Jeśli tak jest to w czasie płukania, węgiel będzie ścierany przez piasek, co tym bardziej skróci żywotność filtra. Poza tym Tapworks jest drogi i brzydki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 a jest coś ładnego i taniego co jest w stanie go zastąpić i dac mi 'odchlorowaną' wodę bieżącą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 29.03.2010 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Jak już pisaliśmy na tym forum wielokrotnie w różnych kontekstach najlepsze efekty daje indywidualne podejście do wody. Jeśli chcesz usunąć tylko chlor to jak najbardziej trafnie wybrałaś filtr węglowy. Ale dobór rozmiaru, typu, firmy, głowicy itp to już sprawa, którą należy rozpatrywać dla konkretnego przypadku. Moim zdaniem bardziej opłacalny jest mniejszy filtr z częstszą wymianą złoża niż duży, który ma starczyć na 10 lat. Kolejna sprawa: głowica. Przy węglu płukanie nie musi być tak częste i regularne. Można obniżyć koszty stosując głowicę z płukaniem ręcznym zamiast automatu. Oczywiście jeśli ktoś będzie pamiętał, żeby raz na parę tygodni zajrzeć do filtra i przekręcić "wajchę" I jeszcze pytanie czy ma to być jedyny filtr czy działać w zestawie z np. zmiękczaczem? A co piękności to wedle gustu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 29.03.2010 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 No ja tez szukam w sumie zegos tylko do usuniecia chloru - niczego wiecej (pomijajac oczywsicie temat zmiekczacza)No i chyba wegiel aktywny (wymienne wklady) beda tu najlepsze ? Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 qbek na całą instalacje mam zmiękczacz. przed nim jest sedymentacja i tak, więc ta kolumna sedymentacyjno węglowa w przedrostku 'sedymentacyjna' nie jest mi szczególnie do szczęścia potrzebna. oryginalnie chciałam jakiś BB na wymienne wkłady ale w jednym z punktów specjalistycznych doradzono mi zamiast tego właśnie tapworksa. rzadko jednak ktoś o nim pisze a już coś dobrego to jeszcze nie słyszałam stąd moje zapytanie w tym wątku. zaczęłam czytać ten wątek ale wymiękłam przy kolejnej przepychance (mój poziom stresu przy końcówce wykończeniówki nie pozwala mi się wyluzować wystarczająco żeby po mine takie rzeczy spływały i dałam za wygraną). poza tym nie chciałam się dowiedzieć że mój zmiękczacz jest 'drogi i brzydki' bo już 'po ptokach' do rzeczy - chcę uzdatnić wodę pitną wodociągową na obwodzie pod który jest podpięta lodówka ekspres i kran w zlewie. czy filtr narurowy będzie ekonomiczny? skąd mam wiedzieć że powinnam go już wymienić? czy można założyć z góry jakąś częstotliwość? (szczerze mówiąc mam problem z wymienianiem wkładu w bricie a co dopiero coś co jest w jakimś ciemnym kącie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 29.03.2010 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 qbek na całą instalacje mam zmiękczacz. przed nim jest sedymentacja i tak więc ta kolumna sedymentacyjno węglowa w przedrostku 'sedymentacyjna' nie jest mi szczególnie do szczęścia potrzebna. oryginalnie chciałam jakiś BB na wymienne wkłady ale w jednym z punktów specjalistycznych doradzono mi zamiast tego właśnie tapworksa. .... A w jakiej cenie ten weglowy tapworksa ? Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 29.03.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 No skoro już masz zmiękczacz to na pewno jest ładny i nie był zbyt drogi ;D Tak jak poprzednio - moim zdaniem taki filtr jak piszesz (BB na wkłady) powinien wystarczyć. Wymiana co 4-6 miesięcy. Test "na czuja" albo jakiś tester zawartości chloru. Ale przy podłączonym jednym kranie, lodówce i ekspresie możesz sobie założyć wymianę co 6 miesięcy i się nie przejmować. I dodatkowym bonusem będzie to, że już nie byłoby potrzeby wymieniać filtrów Brity Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 I dodatkowym bonusem będzie to, że już nie byłoby potrzeby wymieniać filtrów Brity a to na pewno szczukot - ok 2 tysi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 29.03.2010 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Obudowa do filtra BB to koszt ok 100-120 zł, a wkład węglowy 35-40 zł. Nawet po 10 latach wymiany wkładu co 3 miesiące nie wychodzi drożej niż Tapworks w zakupie, a dolicz jeszcze wodę na płukanie przez te lata i trochę prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 ale porównywalnie a tapworks bezobsługowy niemniej jednak przychylam sie do tego narurowego rozwiązania bo jakoś nie bardzo wiadomo co tam się w tej kolumnie po tych kilku latach będzie działo w środku. a w takim wymiennym filtrze to ciągle od nowa świeżo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 29.03.2010 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 ale porównywalnie a tapworks bezobsługowy niemniej jednak przychylam sie do tego narurowego rozwiązania bo jakoś nie bardzo wiadomo co tam się w tej kolumnie po tych kilku latach będzie działo w środku. a w takim wymiennym filtrze to ciągle od nowa świeżo Sądzę iż ktoś cię źle poinformował, po 10 latach węgiel pewnie by już zgnił. Chodziło pewnie o same urządzenie a nie o węgiel. Mnie informowano iż węgiel można użytkować maksymalnie przez dwa lata a zalecana jest wymiana raz do roku. Jednak może i węgiel nagle stał się wieczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 29.03.2010 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Osobiście jeżeli miałbym wodę z wodociągu zastosowałbym kolumnę węglową a nie filtry wymienne. Jakość wody nie ma porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 A mogę prosić o przykładowe konkretne urządzenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.03.2010 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 ale porównywalnie a tapworks bezobsługowy niemniej jednak przychylam sie do tego narurowego rozwiązania bo jakoś nie bardzo wiadomo co tam się w tej kolumnie po tych kilku latach będzie działo w środku. a w takim wymiennym filtrze to ciągle od nowa świeżo Sądzę iż ktoś cię źle poinformował, po 10 latach węgiel pewnie by już zgnił. Chodziło pewnie o same urządzenie a nie o węgiel. Mnie informowano iż węgiel można użytkować maksymalnie przez dwa lata a zalecana jest wymiana raz do roku. Jednak może i węgiel nagle stał się wieczny. tym 'źle informującym' jest firma tapworks odsyłam do ich strony http://www.tapworks.pl/dom/tapworks-cwfs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 29.03.2010 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 unikaj "firmowych"urządzeń najczęsciej jakość nie taka. Pytaj jakim węglam jest zasypana bo jakość jest znaczna polecam Norit GCN 830 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 29.03.2010 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 tym 'źle informującym' jest firma tapworks odsyłam do ich strony http://www.tapworks.pl/dom/tapworks-cwfs Rzeczywiście wiać świat się zmienia. Papier wszystko przyjmie. Węgiel ma swoją „pojemność” później jest nieaktywny a ty pijesz chlor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.