Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

 

Że niby mam kupić lab od CSI i przeczytać to:

The-Carbon-Trust-ctv051.png

?

Czy GSA i The Carbon Trust to ten "szereg niezależnych ośrodków naukowo – badawczych na całym świecie" a te dwa znaczki pocztowe, na których nic nie da się odczytać to "badaniach laboratoryjnych jak i przemysłowych"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że niby mam kupić lab od CSI i przeczytać to:

The-Carbon-Trust-ctv051.png

?

Czy GSA i The Carbon Trust to ten "szereg niezależnych ośrodków naukowo – badawczych na całym świecie" a te dwa znaczki pocztowe, na których nic nie da się odczytać to "badaniach laboratoryjnych jak i przemysłowych"?

 

Proszę trochę się zagłębić w nasze strony, naprawdę warto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zawsze występuje zwiększony wolumen silnie zasolonych ścieków, które nie są do pogodzenia z oczyszczalniami biologicznymi.

 

Po raz kolejny generalizowanie i półprawda. Typowy zmiękczacz wytwarza kilkanaście litrów solanki (dla przypomnienia o stężeniu max ok 36% dla wody zimnej) i wypłukuje ją ponad 120-160 litrami wody, która wpada do zbiornika o pojemności około 2000 litrów. Zabraknie skali takie to „silne zasolenie” nie do pogodzenia.

 

"Niektórzy producenci przydomowych oczyszczalni ścieków już w warunkach gwarancyjnych zaznacza, że nie wolno stosować jakichkolwiek urządzeń regenerowanych roztworem solanki. Wtedy nie ma dyskusji i można zapomnieć o zmiękczaniu wody z wymianą jonową (...). Część producentów pozostawia w tej kwestii wolną rękę i decyzja zależy wyłącznie od woli użytkownika i rozpatrzenia plusów oraz minusów takiego rozwiązania." Żródło: https://www.filtry-do-wody.info/zmiekczacz-wody-a-przydomowa-oczyszczalnia-sciekow/

 

A następnie kolejne powoływanie się na „źródło bez źródła” w dodatku w wybiorczy sposób, bo jak byk stoi słowo „niektórzy” na początku akapitu.

 

Podobnie było w innym wątku z rzekomymi 34 stanami w USA w których zabroniono stosowania zmiękczaczy jonowymiennych, a skończyło się na zaledwie 25 z 900 komun Kalifornii.

 

Proszę przekazać dla prezesa, że ja ciągle czekam na wskazanie przywołanych przez niego wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia w zakresie zmiękczaczy.

 

WHO zaleca, aby w razie zmiękczania chemicznego wody instalować kran z wodą nieuzdatnioną do picia

 

Bypasowanie zmiękczaczy jonowymiennych (solankowych) to nie moje wymysły, lecz normy i zalecenia WHO

 

 

No i współczuje, że każą pracować w niedzielne południe, no chyba, że to Pan Panie Prezesie Tomku wiec serdecznie pozdrawiam. :bye:

Edytowane przez czystesrodowsko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zmiękczyć wodę, w teście kropelkowym twardość wyszła mi 28-29 stopni niemieckich, a twardość węglanowa 22 stopnie niemieckie.

Woda z wodociągów w Fordonie, ujęcie Las Gdański, podają tam 22,6 do 24,3 stopni niemieckich, pH 8. Domek, 1 łazienka, zużycie 2,5m3/m-c 1 osoba. W przyszłości dwie łazienki i może więcej ludzi. Kanalizacja miejska. Pytanie ile litrów żywicy dobrać tak, żeby regeneracja odbywała się 2x w miesiącu?

 

odnośnik do wskaźnikówfizyko-chemicznych wody na stronie:

 

http://bip.mwik.bydgoszcz.pl/attachments/article/6/Komunikat%20za%20I%20kwartal%202019.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zmiękczyć wodę, w teście kropelkowym twardość wyszła mi 28-29 stopni niemieckich, a twardość węglanowa 22 stopnie niemieckie.

Woda z wodociągów w Fordonie, ujęcie Las Gdański, podają tam 22,6 do 24,3 stopni niemieckich, pH 8. Domek, 1 łazienka, zużycie 2,5m3/m-c 1 osoba. W przyszłości dwie łazienki i może więcej ludzi. Kanalizacja miejska. Pytanie ile litrów żywicy dobrać tak, żeby regeneracja odbywała się 2x w miesiącu?

 

odnośnik do wskaźnikówfizyko-chemicznych wody na stronie:

 

http://bip.mwik.bydgoszcz.pl/attachments/article/6/Komunikat%20za%20I%20kwartal%202019.pdf

 

Witaj, wszystko zależy od tego, o ile zwiększy Ci się w przyszłości zużycie wody. Jeżeli będzie to 2-3 razy większe zużycie, to może spróbuj zmiękczacz ze złożem w objętości 30 l - w takim przypadku regeneracja będzie Ci się odbywać średnio co 2 tygodnie (biorąc pod uwagę test, który wykonałeś). Możesz zwrócić uwagę na ofertę zmiękczaczy marki Ecoperla Softower.

 

W przypadku zainteresowania szczegółową ofertą, zapraszam do kontaktu we wiadomości prywatnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zmiękczyć wodę, w teście kropelkowym twardość wyszła mi 28-29 stopni niemieckich, a twardość węglanowa 22 stopnie niemieckie.

Woda z wodociągów w Fordonie, ujęcie Las Gdański, podają tam 22,6 do 24,3 stopni niemieckich, pH 8. Domek, 1 łazienka, zużycie 2,5m3/m-c 1 osoba. W przyszłości dwie łazienki i może więcej ludzi. Kanalizacja miejska. Pytanie ile litrów żywicy dobrać tak, żeby regeneracja odbywała się 2x w miesiącu?

W tej chwili wystarczy Ci 12 litrów żywicy. Jeśli zużycie wzrośnie 2x to i ilość żywicy się podwoi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny generalizowanie i półprawda. Typowy zmiękczacz wytwarza kilkanaście litrów solanki (dla przypomnienia o stężeniu max ok 36% dla wody zimnej) i wypłukuje ją ponad 120-160 litrami wody, która wpada do zbiornika o pojemności około 2000 litrów. Zabraknie skali takie to „silne zasolenie” nie do pogodzenia.

 

Nasi Klienci, którzy odstawili zmiękczacze jonowe (solankowe) i zamontowali urządzenia niechemiczne zgłaszali nam zmniejszenie miesięcznego zużycia wody nawet o 1/3. O jakichże to zbiornikach o pojemności 2000 l Pan pisze?! 2 m3?! Szambach? Te zwykle są większe.

 

A następnie kolejne powoływanie się na „źródło bez źródła” w dodatku w wybiorczy sposób, bo jak byk stoi słowo „niektórzy” na początku akapitu.

 

Podobnie było w innym wątku z rzekomymi 34 stanami w USA w których zabroniono stosowania zmiękczaczy jonowymiennych, a skończyło się na zaledwie 25 z 900 komun Kalifornii.

 

Zaledwie. Skoro czepiamy się słów, to czy pisaliśmy, że na terenie CAŁYCH tych 34 stanów? To początek procesu, który, wraz z coraz poważniejszymi brakami wody na świecie, będzie się rozszerzał na inne "komuny" (?!) i inne kraje. Swoją drogą, to argument w stylu: co z tego, że traktor się zepsuł i ma jedno koło dziurawe - za to trzy koła są dobre, z tym, że w tym przypadku jedno jest dobre, a pozostałe trzy - nie.

 

Proszę przekazać dla prezesa, że ja ciągle czekam na wskazanie przywołanych przez niego wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia w zakresie zmiękczaczy.

 

Prosimy bardzo, ten raport WHO mówi m. in. o skutkach niedoborów wapnia i nieskuteczności, a nawet prawdopodobnej szkodliwości sztucznej suplementacji po zmiękczaczach (czyli np. mineralizacji) oraz o potrzebie obchodzenia zmiękczaczy dla ujęć wody pitnej. https://www.who.int/water_sanitation_health/dwq/chemicals/hardness.pdf

 

No i współczuje, że każą pracować w niedzielne południe, no chyba, że to Pan Panie Prezesie Tomku wiec serdecznie pozdrawiam. :bye:

 

Nasi instalatorzy cały czas są w pracy i przychodzą do nas po odbiór urządzeń, a więc i my musimy być do ich dyspozycji od rana do późnego wieczora, a nawet w weekendy. Pozdrowienia od Prezesa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasi Klienci, którzy odstawili zmiękczacze jonowe (solankowe) i zamontowali urządzenia niechemiczne zgłaszali nam zmniejszenie miesięcznego zużycia wody nawet o 1/3.
To pewnie Ci co mieli jakiegś gnioty zainstalowane co to się regenrowały po każdym zaniku prądu. Ale im ktoś źle dobrał wielkość urządzenia. Albo źle skonfigurował czas i częstość regeneracji. Powodów może być wiele, ale generalizowanie jest takie atrakcyjne jak przy okazji promuje własne urządznie na granicy zabronionego czynu nieuczciwej konkurencji.

Mi zuzycie wody wzrasta o 4% na regenracje. Nie o 30%. Ale tak to już jest jak się człowiek nie zainteresuje sam, tylko zaufa niedouczonym "fachofcom". Śwait jest pełen wszelkiej maści naciągaczy :-(

 

 

Zaledwie. Skoro czepiamy się słów, to czy pisaliśmy, że na terenie CAŁYCH tych 34 stanów?

To po co se żałować. Panowie prezesy niech napiszą, że na świecie zabroniono zmiękczaczy jonowymiennych. Jak ktoś doprecyzuje że tylko w kilkunastu komunach w paru stanach USA, to Panowie powiecie, "nie czepiajmy się słów", bo nigdzie nie napisaliśmy że na CAŁYM świecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Innovenergy - niezawodnie trzyma się Pan swoich zagrywek w dyskusji, ale coraz mniej są one skuteczne i zaczyna popełniać Pan błędy.

 

Nasi Klienci, którzy odstawili zmiękczacze jonowe (solankowe) i zamontowali urządzenia niechemiczne zgłaszali nam zmniejszenie miesięcznego zużycia wody nawet o 1/3.

 

Wykorzystany już wielokrotnie sposób „schowania się za kimś”. Oczywiście nie podlega to pod rozpowszechnianie nieprawdy, bo "to nie my tak twierdzimy, tylko nasi klienci". Z tego samego powodu nie ma konieczności nic udowadniać.

Wystarczy podstawowa wiedza aby stwierdzić że to bujdy. Proporcja zużycia wody do ilości popłuczyn to kilka procent (skrajnie kilkanaście) i zależy głownie od twardości wody i poprawnego doboru wielkości zmiękczacza. Przy normalnie eksploatowanym zmiękczaczu niemożliwe jest osiągniecie 30% ilości popłuczyn w ilości miesięcznego zużycia wody. No ale jako marketingowy bełkot brzmi świetnie i w dodatku „to nasi klienci tak twierdzą”.

 

O jakichże to zbiornikach o pojemności 2000 l Pan pisze?! 2 m3?! Szambach? Te zwykle są większe.

 

Strzał w stopę prezes. Zwiększając pojemność zbiornika jeszcze bardziej zmniejszamy stężenie.

 

Natomiast dla jasności:

 

a zawsze występuje zwiększony wolumen silnie zasolonych ścieków, które nie są do pogodzenia z oczyszczalniami biologicznymi.

 

 

Sam Pan przywołał oczyszczalnie biologiczne, a nie szamba. Różnica jest odpowiednio znacząca jak pomiędzy kalcytem i aragonitem. Znowu obracanie kota ogonem albo czujność spadła. Co Wy tam pijecie z tego ekspresu do kawy? O matko i córko, a może to ten aragonit?!?!?!?! Ja już sam nie wiem.

 

 

 

Skoro czepiamy się słów, to czy pisaliśmy, że na terenie CAŁYCH tych 34 stanów?

Ale to przecież to Pan pisał wielokrotnie o „34 stanach w USA”, a brzmi tak, że w całych tych 34 stanach. To, że wyszedł z tego malutki obszar zaledwie jednego stanu to wina tych hydraulików z angielskiej strony – no przecież nie prezesa. Prezes powinien to sprawdzić, ale nie zdążył, bo być może przyszli klienci z opowieściami ile wody zaoszczędzili jak zamontowali świdro-rurę..

 

 

Prosimy bardzo, ten raport WHO mówi m. in. o skutkach niedoborów wapnia i nieskuteczności, a nawet prawdopodobnej szkodliwości sztucznej suplementacji po zmiękczaczach (czyli np. mineralizacji) oraz o potrzebie obchodzenia zmiękczaczy dla ujęć wody pitnej. https://www.who.int/water_sanitation_health/dwq/chemicals/hardness.pdf

 

Czy Panu chodzi o ten zapis?

 

Additionally, the manufacturers of these water softeners may provide a suitable bypass of a portion of this water to maintain some level of these minerals in the water actually consumed […].

 

Co można przetłumaczyć jako: Ponadto producenci tych zmiękczaczy wody mogą zapewnić odpowiednie obejście części tej wody, aby utrzymać pewien poziom tych minerałów w wodzie faktycznie konsumowane.

 

Jeżeli tak, to czy Pan widział z bliska choć jeden zmiękczacz na własne oczy? Każdy markowy zmiękczacz w głowicy ma zawór pomieszania, który właśnie spełnia wymagania zaleceń WHO. Teraz już Pan wie, w jaki sposób uzyskuje się przepisowe zalecenie 60 mg/l twardości ogólnej. Zwracam uwagę na słowo „may” (czyli nie muszą) w tych wytycznych, bo będzie potrzebne poniżej.

 

Zawsze czytam podsumowanie opracowań naukowych (co dla prezesa również polecam) i w przywołanym przez Pana znalazłem takie coś:

Although there is some evidence from epidemiological studies for a protective effect of magnesium or hardness on cardiovascular mortality, the evidence is being debated and does not prove causality. Further studies are being conducted. There are insufficient data to suggest either minimum or maximum concentrations of minerals at this time, and so no guideline values are proposed.”

 

Co można przetłumaczyć na:

 

"Chociaż istnieją pewne dowody z badań epidemiologicznych na ochronne działanie magnezu lub twardości na śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych, dowody są dyskutowane i nie dowodzą związku przyczynowego. Trwają dalsze badania. Dane, aby zasugerować minimalne lub maksymalne stężenia minerałów w tej chwili są niewystarczające, dlatego też nie proponuje się wartości orientacyjnych".

 

Sens jest chyba jednoznaczny.

 

Znalazłem również taki zapis w tych wytycznych WHO:

 

Consumers should be informed of the mineral composition of their water, whether it is or is not modified.”

 

Co można przetłumaczyć na: „Konsumentów należy informować o składzie mineralnym ich wody, niezależnie od tego, czy jest ona modyfikowana, czy nie”. – Czy taka konieczność informacji nie dotyczy również Waszego urządzenia, w szczególności w układach w których rozpuszczacie do wody pitnej kalcyt?

 

 

Nasi instalatorzy cały czas są w pracy i przychodzą do nas po odbiór urządzeń, a więc i my musimy być do ich dyspozycji od rana do późnego wieczora, a nawet w weekendy. Pozdrowienia od Prezesa!

 

Tylko się cieszyć, ale aby od przepracowania nie pomylili kierunku przepływu, bo świdro-rura zacznie kalcyt zamieniać w diamenty. Wtedy kupię – nawet dwa i nie z ebaya. Obiecuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Innovenergy - niezawodnie trzyma się Pan swoich zagrywek w dyskusji, ale coraz mniej są one skuteczne i zaczyna popełniać Pan błędy.

 

 

 

Wykorzystany już wielokrotnie sposób „schowania się za kimś”. Oczywiście nie podlega to pod rozpowszechnianie nieprawdy, bo "to nie my tak twierdzimy, tylko nasi klienci". Z tego samego powodu nie ma konieczności nic udowadniać.

 

Wystarczy podstawowa wiedza aby stwierdzić że to bujdy. Proporcja zużycia wody do ilości popłuczyn to kilka procent (skrajnie kilkanaście) i zależy głownie od twardości wody i poprawnego doboru wielkości zmiękczacza. Przy normalnie eksploatowanym zmiękczaczu niemożliwe jest osiągniecie 30% ilości popłuczyn w ilości miesięcznego zużycia wody. No ale jako marketingowy bełkot brzmi świetnie i w dodatku „to nasi klienci tak twierdzą”.

 

Jeżeli poprosimy któregoś z naszych Klientów o zabranie głosu w tej dyskusji, to będzie dla Szanownych Dyskutantów niewiarygodny, bo to będzie prawdopodobnie nowe konto na tym Forum. Jeśli poprosimy o opinie osób, które wymieniły urządzenia jonowymienne na niechemiczne i zamieścimy je na naszej stronie, zapewne to też będzie niewystarczające, bez podania pełnych danych osobowych, więc będzie uznane za marketingową ustawkę bez możliwośc weryfikacji. Jeżeli jeden z byłych instalatorów solanek, który został naszym dystrybutorem, taką opinię dla napisze, to też nie będzie satysfakcjonujące, bo przecież oni reklamują sprzedawane i montowane przez siebie nasze Produkty. Nie da się wyznawców solanek przekonać - trzeba samemu spróbować, a w razie czego w przeciągu roku oddać.

 

 

 

Strzał w stopę prezes. Zwiększając pojemność zbiornika jeszcze bardziej zmniejszamy stężenie.

 

Natomiast dla jasności:

 

 

 

 

Sam Pan przywołał oczyszczalnie biologiczne, a nie szamba. Różnica jest odpowiednio znacząca jak pomiędzy kalcytem i aragonitem. Znowu obracanie kota ogonem albo czujność spadła. Co Wy tam pijecie z tego ekspresu do kawy? O matko i córko, a może to ten aragonit?!?!?!?! Ja już sam nie wiem.

 

Pisze Pan niejasno - chodziło Panu o oczyszczalnie biologiczne? Te, których producenci nie pozwalają w warunkach gwarancji montować solanek, czy jakieś inne?

 

 

Ale to przecież to Pan pisał wielokrotnie o „34 stanach w USA”, a brzmi tak, że w całych tych 34 stanach. To, że wyszedł z tego malutki obszar zaledwie jednego stanu to wina tych hydraulików z angielskiej strony – no przecież nie prezesa. Prezes powinien to sprawdzić, ale nie zdążył, bo być może przyszli klienci z opowieściami ile wody zaoszczędzili jak zamontowali świdro-rurę..

 

To Pańska interpretacja. Faktem jest, że zaskoczył nas zasięg tego zakazu w USA, jeszcze kilka lat temu wprowadzony był tylko najbardziej dotkniętej niedoborami wody - i najbardziej ekologicznie świadomej - Kalifornii, a więc wyraźnie widać, że świadomość problemu w narodzie rośnie - przynajmniej w amerykańskim.

 

 

Czy Panu chodzi o ten zapis?

 

Additionally, the manufacturers of these water softeners may provide a suitable bypass of a portion of this water to maintain some level of these minerals in the water actually consumed […].

 

Co można przetłumaczyć jako: Ponadto producenci tych zmiękczaczy wody mogą zapewnić odpowiednie obejście części tej wody, aby utrzymać pewien poziom tych minerałów w wodzie faktycznie konsumowane.

 

Jeżeli tak, to czy Pan widział z bliska choć jeden zmiękczacz na własne oczy? Każdy markowy zmiękczacz w głowicy ma zawór pomieszania, który właśnie spełnia wymagania zaleceń WHO. Teraz już Pan wie, w jaki sposób uzyskuje się przepisowe zalecenie 60 mg/l twardości ogólnej. Zwracam uwagę na słowo „may” (czyli nie muszą) w tych wytycznych, bo będzie potrzebne poniżej.

 

Dlatego właśnie zmiękczacze ustawiane są na 0 lub 1 dH, czyli grubo poniżej normy?

 

Zawsze czytam podsumowanie opracowań naukowych (co dla prezesa również polecam) i w przywołanym przez Pana znalazłem takie coś:

Although there is some evidence from epidemiological studies for a protective effect of magnesium or hardness on cardiovascular mortality, the evidence is being debated and does not prove causality. Further studies are being conducted. There are insufficient data to suggest either minimum or maximum concentrations of minerals at this time, and so no guideline values are proposed.”

 

Co można przetłumaczyć na:

 

"Chociaż istnieją pewne dowody z badań epidemiologicznych na ochronne działanie magnezu lub twardości na śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych, dowody są dyskutowane i nie dowodzą związku przyczynowego. Trwają dalsze badania. Dane, aby zasugerować minimalne lub maksymalne stężenia minerałów w tej chwili są niewystarczające, dlatego też nie proponuje się wartości orientacyjnych".

 

Sens jest chyba jednoznaczny.

 

Czyli w skrócie i wolnym tłumaczeniu - WHO do końca nie wie dlaczego, ale zaleca picie wody z ujęć z obejściem solanek, zaś polskie Rozporządzenie Ministra Zdrowia podaje zakresy twardości węglanowo-magnezowej z zalecanym minimum. Wolny wybór. Można, zmiękczając wodę, pozbawić ją wartości odżywczych i budulca kości, a następnie się suplementować, proszę tylko pamiętać, co ten raport zawiera w odniesieniu do sztucznej suplementacji wapniowej.

 

Znalazłem również taki zapis w tych wytycznych WHO:

 

Consumers should be informed of the mineral composition of their water, whether it is or is not modified.”

 

Co można przetłumaczyć na: „Konsumentów należy informować o składzie mineralnym ich wody, niezależnie od tego, czy jest ona modyfikowana, czy nie”. – Czy taka konieczność informacji nie dotyczy również Waszego urządzenia, w szczególności w układach w których rozpuszczacie do wody pitnej kalcyt?

 

Tylko się cieszyć, ale aby od przepracowania nie pomylili kierunku przepływu, bo świdro-rura zacznie kalcyt zamieniać w diamenty. Wtedy kupię – nawet dwa i nie z ebaya. Obiecuję.

 

Skład wody podawany przez wodociągi jest niezmienny przed i po urządzeniu, czyli jest taki dokładnie sam jak w wodzie wodociągowej, bo w zamkniętej rurze ze stali nierdzewnej nie dochodzi do jakiejkolwiek filtracji (czyli zatrzymywania) minerałów, ani też ich tajemniczej teleportacji poza rurę z wysokiej jakości stali. Rozpuszczanie kalcytu (czyli węglanu wapnia) trwa przez ok. pół roku, co nie ma niezauważalny wpływ na stężenie węglanu wapnia w wodzie. Wystarczy obliczyć sobie ilość kalcytu narosłego w rurach i urządzeniach w relacji do całkowitej objętości tego układu i uwzględnić wolumen przepływów wody w obiegu w ciągu 6 miesięcy.

 

Diamentów nie produkujemy, woda zwykle zawiera mało cząsteczek węgla, ale zbierający się w czajniku aragonit może Pan gromadzić sobie przez kilkadziesiąt lat (bo, niestety, tylko tyle go jest) i poddać go działaniu bardzo wysokiego ciśnienia (lub poczekać killka milionów lat), a może taki ładny kamień uda się Panu wyhodować:

 

aragonit do kalejdoskopu.jpg

 

Aragonit jest dobrym kamieniem na przywracanie prawidłowej energii w miejscu gdzie człowiek źle się czuje, źle śpi i czuje że coś jest nie w porządku. Aragonit neutralizuje wpływ cieków wodnych i innego szkodliwego promieniowania.
Aragonit przyda się osobie zestresowanej, ponieważ ma wpływ uspokajający, uczy cierpliwości i akceptacji
. Ludziom którzy są nadwrażliwi i stawiają sobie zbyt wysokie wymagania pomaga zmniejszyć bagaż obowiązków i prosić innych o pomoc albo zlecać zadania. Ponadto aragonit ogólnie pomaga lepiej się czuć w swoim ciele i łatwiej przystosowywać się do zmieniających się sytuacji, przywraca równowagę i równoważy rzeczy które wymknęły się spod kontroli.

 

Źródło: https://www.magicznagaleria.pl/kamien.php?id=20

Edytowane przez Innov_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli poprosimy któregoś z naszych Klientów o zabranie głosu w tej dyskusji, to będzie dla Szanownych Dyskutantów niewiarygodny, bo to będzie prawdopodobnie nowe konto na tym Forum. .

Oczywiście że będzie niewiarygodny! TO na tym polega. Jak każdy nowy który coś anonimowo chwali. Praktycznie 100% takie osoby są przez moderatorów wycinane w pień jako hehe, nieuczciwa konkurencja. Sami Prezesi wiedzą, że żeby bezskrępowania się reklamować trza płatny profil założyć.

 

To jest wielke forum budowalne.

Są tu ludzie z dużym dorobkiem postów, zaufani, zaprawieni w róznych dyskusjach, wypowiadający się latami, dzielący swoim dośwaidczeniem, wymienijący wiedze.

Są tacy co mają wodociąg.

Są tacy co mają studnie.

Tacy co maja lub nie odżelaziacze, zmiękczacze, lampy UV i inne ustrojstwa. Rury plastkowe, miedziane, stalowe.

Jest wszystko. Na każdy okołodomowy temat.

 

Tylko użytkowników waszych urządzeń nie ma, i żeby się wypowiedzieć to muszą się od zera zarejestrować. Dla mnie dziwne, biorąc pod uwagę masowość migracji z "Solanek".

Choć w zasadzie to nie dziwne.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie 100% takie osoby są przez moderatorów wycinane w pień jako hehe, nieuczciwa konkurencja.

Dokładnie. I to obiektywnie. ;)

Sami Prezesi wiedzą, że żeby bezskrępowania się reklamować trza płatny profil założyć.

Oj jesteś w strasznym błędzie.

Są tu ludzie z dużym dorobkiem postów, zaufani, zaprawieni w róznych dyskusjach, wypowiadający się latami, dzielący swoim dośwaidczeniem, wymienijący wiedze.

Tiaa. Przecież, ktoś "ważny" tutaj pisał, że liczba postów nie robi na im wrażenia. Niestety liczba postów nie ma kompletnie na nic przełożenia. Zresztą można dużo o tym pisać co wyżej.

 

Ja ma zmiękczacz, ale do spożycia takiej wody nie używam. Mam osobne filtry do takiej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzenie tej samej dyskusji w wielu wątkach nie pomaga w zrozumieniu tematu...

Dlatego właśnie zmiękczacze ustawiane są na 0 lub 1 dH, czyli grubo poniżej normy?

Od kiedy to wszystkie zmiękczacze "są ustawiane" tak samo? I przez kogo?

 

Skład wody podawany przez wodociągi jest niezmienny przed i po urządzeniu, czyli jest taki dokładnie sam jak w wodzie wodociągowej, bo w zamkniętej rurze ze stali nierdzewnej nie dochodzi do jakiejkolwiek filtracji (czyli zatrzymywania) minerałów, ani też ich tajemniczej teleportacji poza rurę z wysokiej jakości stali. Rozpuszczanie kalcytu (czyli węglanu wapnia) trwa przez ok. pół roku, co nie ma niezauważalny wpływ na stężenie węglanu wapnia w wodzie.

To że wasze urządzenie nic z wody nie usuwa to już wiemy. Pytanie było o to czy nic nie dodaje? To już nie jest takie jednoznaczne bo po pierwsze nadal nie podaliście konkretnej odpowiedzi czy były robione badania migracji z waszego urządzenia, a po drugie sami przyznaliście, że zachodzą "jakieś" reakcje z kształtkami oraz istniejącymi osadami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy to wszystkie zmiękczacze "są ustawiane" tak samo? I przez kogo? .

Pewnie ustawiane przez tego hydraulika, który ustawiał też regeneracje po każdym zaniku prądu, i zuzycue wody na regeneracje w kosmicznych ilościach, a który nawrócony złomuje solanki hurtowo zastepując świderkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupie cztery lub pięć tych rurośrub, połączę szeregowo i być może uzbiera się na cegłę z aragonitu? Będę miał taką techniczną ciekawostkę.

 

Zapraszamy! Przy większych zamówieniach, dla naszych stałych Klientów oraz dla dystrybutorów, oferujemy atrakcyjne upusty. Przy pięciu sztukach może Pan po podpisaniu z nami umowy dystrybucyjnej dostać 20% upustu, czyli jedno urządzenie za darmo. Ilość aragonitu, niestety, przy zaproponowanej przez Pana konfiguracji raczej nie wzrośnie, ale jest to materiał powszechnie dostępny w przyrodzie, więc nie ma problemu.z jego pozyskaniem z innych źródeł. Niestety, na krystalizację do takiej jak na obrazku postaci trzeba poczekać kilka milionów lat albo poddać pył oddziaływaniu bardzo wysokich ciśnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzenie tej samej dyskusji w wielu wątkach nie pomaga w zrozumieniu tematu...

 

Od kiedy to wszystkie zmiękczacze "są ustawiane" tak samo? I przez kogo?

 

 

To że wasze urządzenie nic z wody nie usuwa to już wiemy. Pytanie było o to czy nic nie dodaje? To już nie jest takie jednoznaczne bo po pierwsze nadal nie podaliście konkretnej odpowiedzi czy były robione badania migracji z waszego urządzenia, a po drugie sami przyznaliście, że zachodzą "jakieś" reakcje z kształtkami oraz istniejącymi osadami.

 

Udzieliliśmy wcześniej wyczerpującej odpowiedzi na ten temat. Będziemy prowadzić dyskusję z Panem, monterem urządzeń solankowych, trollującym z anonimowego konta nie tylko nasze niechemiczne i ekologiczne rozwiązanie, ale też rozwiązania swoich konkurentów, reprezentujących innych producentów urządzeń jonowymiennych, kiedy zainwestuje Pan i zarejestruje się na płatnym profilu, aby uczciwie, bez kryptoreklamy, promować oferowane przez siebie urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udzieliliśmy wcześniej wyczerpującej odpowiedzi na ten temat.

Niestety nie była to ani konkretna ani wyczerpująca odpowiedź.

 

Będziemy prowadzić dyskusję z Panem, monterem urządzeń solankowych, trollującym z anonimowego konta nie tylko nasze niechemiczne i ekologiczne rozwiązanie, ale też rozwiązania swoich konkurentów, reprezentujących innych producentów urządzeń jonowymiennych, kiedy zainwestuje Pan i zarejestruje się na płatnym profilu, aby uczciwie, bez kryptoreklamy, promować oferowane przez siebie urządzenia.

Znów wasze własne bezpodstawne opinie... nie mam ochoty ani przymusu inwestować w płatny profil, kiedy wszystkie moje wypowiedzi są tu dodawane jako moja osobista, prywatna opinia. Jeśli nie macie ochoty ze mną dyskutować to tego nie róbcie - wasz wybór (tyle, że kilka postów temu obiecywaliście, że będziecie komentować każdy mój post...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie była to ani konkretna ani wyczerpująca odpowiedź.

 

 

Znów wasze własne bezpodstawne opinie... nie mam ochoty ani przymusu inwestować w płatny profil, kiedy wszystkie moje wypowiedzi są tu dodawane jako moja osobista, prywatna opinia. Jeśli nie macie ochoty ze mną dyskutować to tego nie róbcie - wasz wybór (tyle, że kilka postów temu obiecywaliście, że będziecie komentować każdy mój post...)

 

Bezpodstawne czy nie, rozstrzygnie moderator tego Forum. Nie stać Pana i/lub nie ma Pan odwagi występować oficjalnie pod płatnym profilem? Taki wybitny monter i ekspert od urządzeń jonowymiennych (solanek)?! "Osobista, prywatna opinia" w różnych wątkach podkopująca Pańską bezpośrednią solankową konkurencję i wyraźnie wskazująca na Pański model urządzenia, czyli to zarazem nieuczciwa konkurencja i ewidentna kryptoreklama, a tu - i w innych wątkach - próba dyskredytowania rozwiązania alternatywnego.

 

Jeżeli nadal w różnych wątkach będzie Pan odnosił się bezpośrednio do nas, będziemy reagować jak wyżej, demaskując Pana jako montera konkretnego modelu zmiękczacza jonowymiennego. Natomiast jakakolwiek merytoryczna dyskusja z Panem nie ma żadnego sensu, skoro nie potrafi Pan czytać ze zrozumieniem i jest kompletnie zafiksowany tylko na oferowanym przez siebie produkcie. Szkoda, bo faktycznie dysponuje Pan sporą wiedzą w zakresie oferowanego przez siebie rozwiązania, warto byłoby nieco poszerzyć horyzonty. Przy okazji, może Pan tu przedstawi badania dotyczące wypłukiwania rozmaitych substancji z oferowanego przez Pana urządzenia jonowymiennego?

 

A my niedługo napiszemy, w jakich sytuacjach zmiękczacz jonowymienny lub odwrócona osmoza są bardziej przydatne od naszego urządzenia. Naszym zdaniem rynek jest ogromny, a naszym celem nie jest wciskanie na siłę wszystkim Klientom tylko własnych rozwiązań, lecz ich zadowolenie, nawet gdy odradzamy im zakup oferowanych przez nas urządzeń lub sugerujemy wstrzymanie się z ich zakupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...