Komentarze malkowej niebudowy

[malka]

a bo Ty tam od razu zakładasz,że własny chłop ma Cię masować.....ja tam wolę profesonalistę

[braza]

Nie no przepraszam, ale prasowanie to jedna z trzech rzeczy, których nienawidzę robić i ... nie robię!!!! Kupuję rzeczy "pierne" i mocno się staram je wygładzić przy wieszaniu .... I to działa!!! Moja ukochana Sąsiadka też przejęła ode mnie niechęć do prasowania - nie wiem tylko, co Jej mąż na to;)

 

Za rzadko tu przychodzę, za rzadko ....

[malka]

no stanowczo za rzadko.....

 

Tym bardziej się cieszę,że wpadłaś

 

 

ten patent z ładnym wieszaniem się sprawdza, jednak jak ma się do dyspozycji jedną lichą suszarkę stojącą, a trzeba powiesić 4 kg prania,to niestety nie jest mozliwe..... ale , mam wypaśne żelazko z wyrzutem 3 bar pary i deskę , która wydmuchuje mi tą parę od spodu -prasowanie nie jest już mordęgą.....no chyba,że koszule......ale tego to nigdy nie umiałam robić

[wiolasz]

to jest nie- do -pomyślenia, zeby kobiety nie prasowały...w latach 60-tych kazda dziewczynka musiała się tego nauczyć, to było obowiązkowe, co za czasy nastały ;) Edytowane 8 Stycznia 2013 przez wiolasz

[agalind]

Jak nie mam jakiegoś dobrego filmu to nie prasuję

[wiolasz]

Jak nie mam nic na kompie do roboty to prasuję. No i tylko wtedy jak Zocha spi, bo ciągnie za kabel od żelazka

[EZS]

No właśnie, już Braza napisała. Nie non-iron ale trzeba strzepnąć i rozwiesić. A potem udawać, że tak ma być.

Koszule... mój mąż ma je sobie prasować sam. Szybciutko doszedł do wniosku, że kamizelka ogranicza pole prasowania do rękawów. A przy pulowerku wystarczy przejechać kołnierzyk.

Ja prasuję tylko wtedy, jak mam jakiś problem naukowy do rozgryzienia. Stoję sobie i macham, macham a potem mąż mnie pyta, dlaczego ma wyprasowane skarpetki i gacie. Zakres prasowania zależy od skali problemu. Niestety czasem w połowie wpadam na rozwiązanie i druga połowa prania przestaje mnie interesować. Dlatego mąż dba żeby jego koszule szły zawsze jako pierwsze. Jak on mi wtedy układa rzeczy do prasowania!

[markoto]

[rasia]

Nieeee, no proszę... tylko nie o prasowaniu! Nienawidzę prasować!!!

[cronin]

U mnie M prasuje, tylko i wyłącznie, ja mogłabym bo mi nie przeszkadza to akurat (mycia podłóg za to nienawidzę), ale on mi nie daje, odgania mnie od dechy. Lubi chyba

 

Witanko Wszystkim

[bury_kocur]

Cześć malka! Pierwszy raz jestem u Ciebie w komentach, wybacz że nie przeczytam od początku, ale to ponad moje siły Za to przeczytałam dziennik i włosy mi dęba stawały nie raz - ależ mieliście przejścia, pewnie do obrzydzenia Ci to ludzie powtarzają, ale ja mogę pokiwać głową nad Waszym losem, bo to mój pierwszy raz Jestem pełna podziwu dla Twojej pogody i hartu ducha. Będę wpadać, mam nadzieję, że się połapię, o czym tu plotkujecie

[malka]

To ja Wam będę prasować, a Wy mi okna umyjecie,ok ?

 

Cześć Kocur

Niezła jesteś, że przebrnęłaś przez ziewnik, a ku przerażeniu własnemu powiem,że to jeszcze nie koniec...

 

a podziwić..... nie ma czego podziwiać, co miałam wyryczeć już wyryczałam, teraz pozostaje się już tylko śmiać

 

no i rozgość się i wpadaj na ploty

[Lukarna]

mam nadzieję, że się połapię, o czym tu plotkujecie

 

Widzisz Kocurze, Malka tą (tę?) część wypowiedzi pominęła jakże wymownym milczeniem:D

Tu naprawdę czasami nie wiadomo o co chodzi:):)

* Malka chciałam Ci posłodzić trochę ale się ugryzłam w język:D

[wiolasz]

:D

[malka]

* Malka chciałam Ci posłodzić trochę ale się ugryzłam w język:D

nie gryź się Luka, co ???

 

lukru mi trzeba

[Arnika]

A nie Martini?

[malka]

Martini sączę

[Nelli Sza]

nie gryź się Luka, co ???

 

lukru mi trzeba

 

 

Nie jestem w temacie, ale w oko wpadł mi lukier, więc proszę kochanie!

 

http://www.tapeta-lukier-ozdoby-ciasteczka.na-telefon.org/tapety/lukier-ozdoby-ciasteczka.jpeg

 

[Kendra]

Witaj Malka. Zaaplikowałam sobie wczoraj Ziewnik i podziwiam Was, jak Wy to przetrwaliście. Zaintrygowało mnie coś co w nim znalazłam - ekipa z Zabrza - ta dobra Pana Yanka czy ta zła? Proszę podeślij mi namiar na PW do firmy która Ci domek wyprostowała Z góry dziekuję

[malka]

O ranyyyy Neluś dziękuję Kochana.....

 

po takiej ilości lukru, to nawet ja , zgryźliwa baba , będę miała cudny dzień

Buziaki:)

 

 

 

 

Kendra, a kto powiedział,że przetrwaliśmy ??? To jeszcze nie koniec, a niestety finisze są najtrudniejsze do pokonania , szczególnie gdy mety nie widać.

Ekipa Yanka, to mistrzunie, taki burd jak zostawiła mi firma pana tfuuuuu P.. -to ci z Zabrza (ale ,że mu spaliłam rynek w okolicy to buszuje gdzieś w Wielkopolsce)

 

DOBRYCH MOGĘ CHWALIĆ PUBLICZNIE

firma Rem-bud Jan Papiernik z Sosnowca