sure 02.12.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 O, kiedyś mi się też tak czasem zdarzało. Dobrze, ze masz w gipsie, szybciej się zagoi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 02.12.2009 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Wiolaszka i co połamana ? cześć Sure Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 02.12.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Tak , srodstopie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.12.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Nooooo, musiala mi to zrobic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 02.12.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 połamana jak cholercia. Nawet mam zdjecie na płytce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 02.12.2009 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 no juz u Małgos poczytałam, a oni Ci zwykły pińciokilowy gips założyli ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 02.12.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 A na czym to kózka skakała ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 02.12.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 malka, nie wiem jaki on jest, wiem że ciężki i niewygodny Fenix, na nóżce skakała Małgoś, zrobimy kiedyś poprawiny xxxxx poprawin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 02.12.2009 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Woila, a jakiś przyzwoity chirurg był ? to może zamieni Ci na lekki,kupisz go w prawie każdym ortopedycznym i w dobrych aptekach - zupełnie inny komfort zagipsowania, lekkie, nie kruszy się , nie brudzi i jak jest dobrze założony to nawet można sie z nim kąpać. tyllko najpierw zapytaj czy Ci założą,bo szkoda kasy wydawać i trzymać go potem w apteczce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 02.12.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Malka, chirurg spoko, dużo mi powiedział ale gips mam zwykły. Jak sie ładnie zrośnie to na sylwestra mi zdejmą. A ze cieżki? trudno, wytrzymam..tylko to dla mnie nowa sytuacja. Teraz dopiero widzę przeszkody dla kalekich, jakie w domu mam, np. schody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 02.12.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 to moja parterówka jest "przyszlościowa"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 02.12.2009 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 a cos przeciwzakrzepowego dostałaś ? jak Ci ciężar nie przeszkadza, to sobie głowy lekkim nie zawracaj, choc samo wchodzenie po schodach było by bezproblemowe (a jak jesteś ubezpieczona to koszty lekkiego gipsu są zwracane)rzez ubezpieczyciela) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 02.12.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Fakt tez bedac o kulach zwrocilam uwage jak ciezko jest niepelnosprawnemu sie dostac gdziekolwiek, ja do lekarza musialam wejsc o kulach na 1 pietro po stromych schodach , wejsc to pol biedy ale schodzac mialam strach w oczach bo to byly poczatki mojego kustykania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.12.2009 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Fakt tez bedac o kulach zwrocilam uwage jak ciezko jest niepelnosprawnemu sie dostac gdziekolwiek, ja do lekarza musialam wejsc o kulach na 1 pietro po stromych schodach , wejsc to pol biedy ale schodzac mialam strach w oczach bo to byly poczatki mojego kustykania Gdzie jak gdzie, ale u lekarza to jest skandal, ze nie ma wind. Na ujocie w Collegium Novum byly co miesiac spotkania niepelnosprawnych studentow. Gdzie? Na V pietrze, bez windy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 02.12.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Fakt tez bedac o kulach zwrocilam uwage jak ciezko jest niepelnosprawnemu sie dostac gdziekolwiek, ja do lekarza musialam wejsc o kulach na 1 pietro po stromych schodach , wejsc to pol biedy ale schodzac mialam strach w oczach bo to byly poczatki mojego kustykania Gdzie jak gdzie, ale u lekarza to jest skandal, ze nie ma wind. Na ujocie w Collegium Novum byly co miesiac spotkania niepelnosprawnych studentow. Gdzie? Na V pietrze, bez windy. jest program dostosowawczy do 2012 roku mozna nie miec wejscia, podjazdu dla niepelnosprawnych, ale potem juz ponoc nie, ja jednak mysle ze przedluza ten czas, u nas tez sa szpitale bez wind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 02.12.2009 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Fakt tez bedac o kulach zwrocilam uwage jak ciezko jest niepelnosprawnemu sie dostac gdziekolwiek, ja do lekarza musialam wejsc o kulach na 1 pietro po stromych schodach , wejsc to pol biedy ale schodzac mialam strach w oczach bo to byly poczatki mojego kustykania Aż na 1 piętro no no...... To Ci opowiem . Kiedy pierwszy raz skeciłem nogę (wf- na uczelni) kumpel mnie odwiózł pod dom . Zaparkował tak z 30 metrów od moji sieni (czyt. klatki) i sie zmył . Doskakałem do drzwi (kuli mi nie dali) a potem jeszcze na 3 piętro do mieszkania po schodach . Trochę się zasapałem . Za drugim razem ( wf na uczelni) chodziłem normalnie na zajęcie ,bo mnie przywozili i odwozili . Kule już dostałem . Ale zepsuła się winda (ta na której pobijaliśmy rekordy - doszliśmy chyba do 25 ludzi w kabinie) jedna i druga a zajęcia raz na pierwszym raz na piątym piętrze . Wiesz jakie ręce miałem napakowane po 2 tygodniach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.12.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Cześć Malka To Ty bardzo aktywny dzień miałaś, wszystko zaplanowane, nic nie zmarnowałaś czasu A kto to lub co to jest Franek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 02.12.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 spory kawał czasu chodziłamo kulach,dojeżdzałam do szkoły prawie 30 km, wiecie ,że raz mi miejsca ustąpili w autobusie i to kto...pan koło 70 a Wy mówicie o podjazdach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 02.12.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 spory kawał czasu chodziłamo kulach,dojeżdzałam do szkoły prawie 30 km, wiecie ,że raz mi miejsca ustąpili w autobusie i to kto...pan koło 70 a Wy mówicie o podjazdach a propos ustapienia miejsca, poszlam wczoraj rano zrobic badania krwi, stoje z welkim bebnem pod gabinetem gdzie stoi tez z 10 babc, myslicie ze ktoras mnie przepuscila w kolejce a ja spieszylam sie do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 02.12.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 a propos ustapienia miejsca, poszlam wczoraj rano zrobic badania krwi, stoje z welkim bebnem pod gabinetem gdzie stoi tez z 10 babc, myslicie ze ktoras mnie przepuscila w kolejce a ja spieszylam sie do roboty Się ciesz że jeszcze nie opieprzyły że im tym brzuszyskiem nie zawadzaszw kolejce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.