Komentarze malkowej niebudowy

[markoto]

i nie zostaja gluty?

[malgos2]

Nieeeee, to jajo rozbeltujesz i do tego dajesz parmezan starty i smietane. Sera ma byc bardzo duzo, wiec jajko w tym znika. Ja to robilam recznie, ale jak uzyjesz swojego KA to Ci zaden glut nie ma prawa wyskoczyc.

 

Ostatnio robilam sos do salatki Ceasara z surowego jajka i soku z cytryny i tez byl dobry, w zyciu bym sie nie spodziewala...

[markoto]

jak w KA zrobie to mi omlet wyjdzie

[malka]

no nie ma siły by mnie ktoś przekonał do zjedzenia surowego jajka ....bllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeee

 

 

Wiecie co, gniazdo zasilania kompa mi wessało do środka czeka go serwis....to może trochę potrwac więc ....do poczytania kiedyś

[anjamen]

jak to Ci wessalo?

[malka]

pewnie coś się odkreciło vel odkleiło i wpadło do środka, tak,że nie da się kabla podpiąc

 

Anja, masz mój numer jakby wiesz co

[anjamen]

pewnie coś się odkreciło vel odkleiło i wpadło do środka, tak,że nie da się kabla podpiąc

 

Anja, masz mój numer jakby wiesz co

 

ano mam

[malka]

no to spokojnie mogę zawieźc bubla do serwisu

[malgos2]

no nie ma siły by mnie ktoś przekonał do zjedzenia surowego jajka ....bllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeee

 

 

P. tez tak mowil, ale przezyl.

[malka]

no nie ma siły by mnie ktoś przekonał do zjedzenia surowego jajka ....bllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeee

 

 

P. tez tak mowil, ale przezyl.

 

odważny jest

[malgos2]

no nie ma siły by mnie ktoś przekonał do zjedzenia surowego jajka ....bllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeee

 

 

P. tez tak mowil, ale przezyl.

 

odważny jest

 

No ale Ci mowie, ze sie scina. A swoja droga - zywego homara potrafi wrzucic do gara i go potem zjesc, a jajka sie boi?

[wiolasz]

Bo potem ten homar już nie jest żywy

[malgos2]

Ale ma czulki i oczka i ikre najczesciej. Ja tylko odwlok potrafie zjesc i szczypce, te zielone gluty to nie dla mnie.

[mayadaski]

mmmnnniiiaaaaaaaammmmm

 

lubie jesc wszystko co plywa...

wczoraj sobie zrobilam king prawns z grzybami i czosnkiem i makaronem....

a Wy tu dalej o jedzeniu....

 

dzisiaj juz mi nie pozwola nic plywajacego zrobic...Pan Maz tylko raz w miesiacu zniesie... durny chlop!!

[anjamen]

dawaj przepis

[malgos2]

Dawaj, dawaj. Krewetki moge jesc w calosci i nawet oczka mi nie przeszkadzaja.

[mayadaski]

dawaj przepis

 

przepis? ja tak z glowy lece...

 

 

ja po prostu wszystko laduje jak z lodowki leci

 

najpierw rozgrzeje oliwe z oliwek, na to wrzuce czosnek posiekany, kropelke oleju sezamowego(ale to nie zawsze), troche pieprzu, grzyby lesne i na koniec natke pietruszki...jak grzyby robia sie juz miekkie to wrzucam king prawns i jeszcze potrzymam na ogniu przez 5/10 min az sie zeszkla - zalezy ile tego jest...ale staram sie zawsze miec je wczesniej rozmrozone - jak sa zamrozone to wrzucam miej wiecej razem z grzybami.

 

A makaron gotuje osobno - nie odcedzam - na koniec gotowania dodaje lyzke oliwy z oliwek by sie nie sklejal...i podaje na stol...czasami mieszam w woku makaran razem z reszta a czasami rzucam na talerz jak leci...

 

starszy syn lubi jak czasami wrzuce tez mini (baby) kukurydze lub kielki bambusa...ale on to bardziej w Thai kuchni siedzi...ja wole bardziej tradycyjnie po europejsku

[anjamen]

mniam, z grzybami nie probowalam

[mayadaski]

mniam, z grzybami nie probowalam

 

 

dla mnie najlepsze ale z pieczarkami juz tak dobrze nie smakuje - lesne sa lepsze

 

jeszcze robie Thai dla syna...ale to to juz standard: na ostro w sour sosie z czerwona papryka i duzo oleju sezamowego i duzo zielonego - co popadnie to laduje w woku - ale do tego zwykly makaron sie wtedy nie nadaje - musi byc albo noodles albo ryz

[malgos2]

Mam zajefajny wok, ale bez gazu to bez sensu...