Komentarze malkowej niebudowy

[malka]

P. mowi, ze niedlugo sprzet bedzie po roku sam sie rozpadal w pyl.

 

Malka, Ty nie zartuj. Wsiadasz w pociag i jestes.

 

o nie, nie, nie kochana, pociąg i Cracowia odpada

[malgos2]

P. mowi, ze niedlugo sprzet bedzie po roku sam sie rozpadal w pyl.

 

Malka, Ty nie zartuj. Wsiadasz w pociag i jestes.

 

o nie, nie, nie kochana, pociąg i Cracowia odpada

 

A pociag bez Cracovii?

[malka]

Słońce ze szczerym złotem wartości moich 5 pensji każesz mi pociągiem jeździc

 

 

jak znajdziesz dla mnie kawałek podłogi to przyjadę jeździdłem i nawet się jakiegoś procentowego trunku napiję

[malgos2]

Słońce ze szczerym złotem wartości moich 5 pensji każesz mi pociągiem jeździc

 

 

jak znajdziesz dla mnie kawałek podłogi to przyjadę jeździdłem i nawet się jakiegoś procentowego trunku napiję

 

No przestan, przeciez wiesz, ze podloga moja stoi przed Toba otworem wielkim i rozportartymi ramionami.

[anjamen]

Malgos wieczorkiem wczoraj ogladnelam wszystkie zdjecia z imprez z Krakuffka, prawie na wszystkich bylam

 

kurde no a teraz mnie nie bedzie

[Magi77]

Malgos wieczorkiem wczoraj ogladnelam wszystkie zdjecia z imprez z Krakuffka, prawie na wszystkich bylam

 

kurde no a teraz mnie nie bedzie

 

Doberek

 

A ja będę na pierwszej imprezce i mam nadzieję, że nie ostatniej

Szkoda Aniu, że Ciebie nie będzie

[wu]

dzień dobry

Ania pierwsza na której Cie nie będzie ale przecież to nie ostatnia u Małgoś

[anjamen]

ale tak mysle kiedy ja sie wyrwe teraz do Krakufka

[wu]

Kochana jak kiedy jak ciepło bedzie to Helenkę w fotelik i powoli z postojami myk do Krakowa a co w takich razach docenisz karmienie piersią bo staniecie Helenka się naciamka i dalej w drogę, nie trzeba brać ze sobą butelek, smoczków, mlek i innego badziewia

[wiolasz]

Nawet nie musisz stawać po drodze. Jak nakarmisz przed wyjazdem, to dzieci cudnie śpią w samochodzie

 

Małgoś, nie mam jak przyjechać

[Arnika]

Słońce ze szczerym złotem wartości moich 5 pensji każesz mi pociągiem jeździc

 

 

jak znajdziesz dla mnie kawałek podłogi to przyjadę jeździdłem i nawet się jakiegoś procentowego trunku napiję

 

Dzień dobry Malcia....

 

Na duszonki przyjeżdżasz do mnie w sobotę... tylko o tym jeszcze nie wiedziałaś.

 

 

Kombinuję jak tu do Małgoś jechać i niespodziankę jej zrobić.... żeby tylko tego nie przeczytała. Może razem się wybierzemy?

[malgos2]

Nawet nie musisz stawać po drodze. Jak nakarmisz przed wyjazdem, to dzieci cudnie śpią w samochodzie

 

Małgoś, nie mam jak przyjechać

 

A Ty co znowu?

 

Arnika, rob mi niespodzianke rob. Jeszcze Edzia z Waszych stron jedzie.

 

Anja, no dziwnie bedzie bez Was, masz jakies 3 miesiace na kombinowanie, jak tu sie wyrwac do mnie.

[Arnika]

No i miała być niespodzianka

 

A może i mężuś się wybierze.... On chyba zazdrosny jest, albo nie do końca wierzy, że można się zebrać z połowy Polski u Małgoś i pośmiać się....

Tylko co on będzie robił z tyloma dziewczynami..... On w ogóle nieforumowy jest....

[malgos2]

P. sie nim zajmie.

[Arnika]

Ooooo to dobrze.... Muszę nad nim popracować

 

Małgoś... a jest w pobliżu Was jakieś spanie?

Bo jakby co i wypić drinka to ja nie pojadę już, a mąż to wcale, bo prawo jazdy = chleb....

[malgos2]

Ooooo to dobrze.... Muszę nad nim popracować

 

Małgoś... a jest w pobliżu Was jakieś spanie?

Bo jakby co i wypić drinka to ja nie pojadę już, a mąż to wcale, bo prawo jazdy = chleb....

 

Mozecie sie walnac u mnie na podlodze - mile widziany materac i spiwor wlasny, gdyz moze zabraknac. Z tym, ze komfortu wielkiego nie bedzie, gdyz sporo osob tak padnie. A spanie to... Zalezy w jakiej cenie Cie interesuje...

[Arnika]

Ok. Dzięki.

 

A nas takiej imprezie to i żal spać.

 

A śpiworów nie mam ani jednego, materaca też... wszystko powywożone do przechowania... tylko nie wiem gdzie szukać jakby co....

Ale kołdry zabrać mogę.... To tak jak śpiwór....

[malgos2]

Ok. Dzięki.

 

A nas takiej imprezie to i żal spać.

 

A śpiworów nie mam ani jednego, materaca też... wszystko powywożone do przechowania... tylko nie wiem gdzie szukać jakby co....

Ale kołdry zabrać mogę.... To tak jak śpiwór....

 

Powinnismy dac rade, malka ma zapasy materacow. Wlasnie, tylko malka nie zapomnij o pompce. Ja mam jakies rezerwowe rzeczy jak by co (wlasnie tez jade po koldre do mamy), ale jak ktos autem jedzie to prosze o zabranie co kto ma, bo potem nadprogramowe dusze (jak krolik) albo zapominalskie (jak duch) sie zdarzaja i jaja moga byc.

 

Jak by co, to tu jest tanio i blisko http://www.krakownoclegi.pl/index.php ale faktycznie, jak macie sie przespac od 4 do 9 rano to moze lepiej na beton pasc.

[Arnika]

Ok. Dzięki.

 

A nas takiej imprezie to i żal spać.

 

A śpiworów nie mam ani jednego, materaca też... wszystko powywożone do przechowania... tylko nie wiem gdzie szukać jakby co....

Ale kołdry zabrać mogę.... To tak jak śpiwór....

 

Powinnismy dac rade, malka ma zapasy materacow. Wlasnie, tylko malka nie zapomnij o pompce. Ja mam jakies rezerwowe rzeczy jak by co (wlasnie tez jade po koldre do mamy), ale jak ktos autem jedzie to prosze o zabranie co kto ma, bo potem nadprogramowe dusze (jak krolik) albo zapominalskie (jak duch) sie zdarzaja i jaja moga byc.

 

Jak by co, to tu jest tanio i blisko http://www.krakownoclegi.pl/index.php ale faktycznie, jak macie sie przespac od 4 do 9 rano to moze lepiej na beton pasc.

 

 

O 4.00 rano to już nikt pewnie adresu by nie podał poprawnie

 

 

Malka I co jedziemy razem?

[malka]

ale, że jak?