Komentarze malkowej niebudowy

[braza]

Moją zimę też oddam i też szczególnie tę z samochodu!

[Arnika]

Malcia... pojechałam po młodego... i jak zwykle drogowców w B zaskoczyła zima... na rondzie szklanka tuż przed 15.00... pod górkę w stronę DG nie dało się wyjechać... ledwo, ledwo... Piaskarki nie było, pługu też nie... A w D... inna bajka.. drogi czarne, posypane, odśnieżone.. czarne...

Zupełnie jak inny świat..

No nienadaremno powiedziałam, że ja do III świata się wyprowadziłam....

[malka]

Cześć Braza...po sladach na śniegu drogę odnalazłaś ?

 

Wiola,na chwilę obecną to ja mam wrażenie, że panowie pługowi mają jakiś konkurs - kto nabije więcej kilometrów i rozsypie najwięcej soli....no porabało ich jeden za drugim jeździ

[wiolasz]

Nie wiem o jakiego Kevina chodzi ale jak nie komedia ani romans to obecnie nie ogladam

 

A moja zima ładniutka. Mamuska odśnieza wiec ja tylko podziwiam :D

[malka]

Kevin z tego "musimy porozmawiać o Kevinie" - nie oglądaj, nie teraz

 

No wiesz, gdyby mi jakaś mamuśka samochód odśnieżyła z rańca, to też bym chyba nie narzekała

[Arnika]

Malcia w moim mieście chyba nie ma żadnej piaskarki i pługa...

Żeby Kołłątaja nie móc wyjechać z ronda do góry... masakra... nie mówiąc o rondzie... same wygibasy, a lód na drodze... i jak tu jeździć...

Mąż pojechał z młodym do dentysty.... Młody wrócił rozanielony, bo tata drifty robił... czytaj kręcili się w kółko...

przerażona pytam męża... no pokręcili się u nas na ulicy... tam akurat mieli gdzie...

Ciekawe jaka będzie jutro sytuacja na drodze....

[MusiSieUdac]

U nas zimy nie ma; ciagle jesien na plus 5.

 

Cholera wczoraj w pracy kolega wlał odkamieniacz do ekspresu i zapomniał zostawic kartki. Napiłam sie dzis rano kawy z czyms co ma nakretke jak domestos i napis "W razie polkniecia niezwlocznie sie skontaktowac z lekarzem" albo umre albo sie odkamienie. Dobrze ze choc cytrynowy posmak miało:rolleyes:

[malka]

Czy ja wczoraj byłam idiotką , która pochwaliła drogowców ???? to oni chyba qrwa pracuja wyłącznie na drugą zmianę :mad:

Dziś nie dość ,że musiałam zgadywać,która kupa śniegu to mój samochód, to jeszcze brnęłam w zaspach na głównej drodze...... ja pierdzielę....ale kawa mi z rana nie potrzebna, adrenalina mi ciśnienie podniosła.

 

 

MSU,Ty sobie nie rób jaj, ja wiem, że kamienie na nerkach to nic miłego, ale odkamieniacz po drodze może załatwić bardziej przydatnego... zadzwoń chociaż do lekarza i zapytaj co robić.

[EZS]

U nas zimy nie ma; ciagle jesien na plus 5.

 

Cholera wczoraj w pracy kolega wlał odkamieniacz do ekspresu i zapomniał zostawic kartki. Napiłam sie dzis rano kawy z czyms co ma nakretke jak domestos i napis "W razie polkniecia niezwlocznie sie skontaktowac z lekarzem" albo umre albo sie odkamienie. Dobrze ze choc cytrynowy posmak miało:rolleyes:

 

zadzwoń TERAZ na oddział toksykologii w Łodzi, (42) 6573300, powiedzą ci co dalej. jeden odkamieniacz jest malo szkodliwy, drugi bardzo. Musisz mieć opakowanie.

[jamles]

Czy ja wczoraj byłam idiotką , która pochwaliła drogowców ???? to oni chyba qrwa pracuja wyłącznie na drugą zmianę :mad:

i jeszcze chyba na pół etatu, jak jechałem na nockę to masakra jakaś, a z rana tą masakrę jeszcze przysypało

[malka]

U mnie właśnie 3 pługi przejechały....znów jeden za drugim ? Czy oni się pilnują w obawie,że się zgubią

[wiolasz]

Hej, Moja mama też kiedyś wody z odkamieniaczem się napiła. Ale niedużo bo na początku juz przypomniała sobie o nim w czajniku. Nic jej nie było, palił przełyk i gardło, bolał żołądek. Ale strachu co niemiara...

U mnie na ulicy nikt odśnieżaczy nie widział od roku. I pewnie nieprędko zobaczy..

[wiolasz]

A tego Kevina to widziałam zwiastuny, ale ciacho będzie z tego gościa młodego....Chyba mi hormony szaleją z braku wiesz...

[malka]

no wiem

 

Ale kurcze,Ezra, (chciałam by mój syn miała tak na imię - niestety "a" na końcu ) nawet jak na moje standardy za młody

[wiolasz]

Jak ostatnio zauważyłaś, ja nie mam żadnych standardów :D

 

Kupuję piłkę mojej, taka będzie spełniać standardy najlepszej reh. ws zechczasów ?

 

http://allegro.pl/pyilka-z-rogami-do-skakania-rehabilitacyjna-45-cm-ic2045z032049.html

 

 

czy taka

http://allegro.pl/pilka-rehabilitacyjna-z-uchwytami-skoczek-45-i2031938891.html

 

choć nie wiem jaka między nimi różnica..

Edytowane 17 Stycznia 2012 przez wiolasz

[jamles]

U mnie właśnie 3 pługi przejechały....znów jeden za drugim ? Czy oni się pilnują w obawie,że się zgubią

może do Depesi ten śnieg pchają

[malka]

Wiolka,zabijesz mnie smiechem

 

Jamles,mówisz??? to kurcze wyrobią kilometry

[braza]

Bałam się, że mi ślad zasypało, ale nadal jest no to zajszłam

[wiolasz]

Malka, Ty mi o piłce pisz którą mam brać

[malka]

to zajszłam

 

gratulować czy współczuć ?

 

cholera, może ja bym się wzięła do jakiejś konstruktywnej roboty , hę??

 

a tak mi się nie chce...

 

musze jechać kupić młodemu kombinezon, no żeż cholera rośnie w górę, a w szerz ni chu chu, i jak tu coś sensownego znaleźć ?

wysokie, chude z długaśnymi kończynami - no pająka mam w domu