Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trudne pytania - liczymy na Wasze odpowiedzi!


Recommended Posts

Drodzy Forumowicze,

chcemy zadawać Wam trudne czasem prowokacyjne pytania. I liczymy na ciekawe odpowiedzi.

 

A na łamach "Muratora" rozpoczynamy cykl: "Buduj i mieszkaj w zgodzie z naturą." W nr 10/08 znajdziecie odcinek 1: "Przyłącz się do ratowania świata"

 

Strona naszej akcji:

http://www.muratordom.pl/murator/konkursy,16252_21997.htm

 

"Przyłącz się do ratowania świata. Każda twoja decyzja na tak dla przyrody, każda oszczędność energii to oddalanie katastrofy, jaka grozi światu i Polsce!"

 

Zapraszamy do dyskusji! Namawiamy: Buduj i mieszkaj w zgodzie z naturą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje nowego pomyslu. Mysle, ze ten temat stanie sie szybko bardzo popularny :)

Ilez to z nas przeciez buduje pompy ciepla, ekologiczne przydomowe oczyszczalnie sciekow, zaklada kolektory sloneczne.

 

Poniewaz my zostaniemy niedlugo podlaczeni do miejscowej sieci kanalizacyjnej, o oczyszczalni nie myslelismy (a moze wlasnie powinnismy?). Marzy nam sie natomiast wiatrak... Budujemy sie na sporej gorce i moznaby wykorzystac fakt sprzyjajacych wiatrow. Natomiast na pewnikiem zalozymy kolektory sloneczne. Ale to w dalszej przyszlosci, bo jak na razie, zbieramy na drzwi i okna. Ale powolutku.. powolutku...

 

Temat naprawde fantastyczny!!!

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ta idea jest mi bliska - patrz moje motto :D . Moje marzenie na realizację to dom chciaż w 75% autonomiczny ( elektrownia wiatrowa,solary,oczyszczalnia ścieków z filtrem gruntowo-korzeniowym,własne ujęcie wody,segregacja odpadów, itd,itp). Czytam Muratora od wielu lat, dużo się uczę od Was i Forumowiczów i jestem coraz bliższa realizacji. :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich kochających naturę i środowisko naturalne,

Mirella

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowanie przyjazne srodowisku jest jak najbardziej wskazane. Zlosci mnie tylko to,ze inwestorzy domow jednorodzinnych o wiele trudniej lub wcale nie sa wspomagani (dofinansowani) przez gminy np. przy instalowaniu pomp ciepla, kolektorow slonecznych itp. Latwiej uzyskac to inwestorom duzych budynkow.Ale gdyby dodac oszczednosci uzyskane wlasnie przez inwestorow malych domkow pewnie okazaloby sie,ze ci mali wiecej oszczdzaja wegla, gazu itp.

Moze wiec nowa rubryka Muratora jakos przyczyni sie do zmian i juz niebawem bedziemy mogli liczyc na wspomaganie, jak na razie drogich, inwestycji. Czego wszystkim nam serdecznie zycze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologiczne - projekt, dom, życie

Ekologiczny? A co to właściwie znaczy? - Namawiamy do ratowania świata, szukając najlepszych odpowiedzi, jak budować i mieszkać w zgodzie z naturą...

Moderatorzy EDZIA, ponury63

9 61 01 Sty 1970 02:00

Zobacz ostatni post

 

Albo ja muszę zmienić okulary, albo mam jakiegoś wirusa, albo coś się "pogalociło", ale ta data to chyba coś... nie wiem. Wklejone ze strony głównej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowanie przyjazne srodowisku jest jak najbardziej wskazane. Zlosci mnie tylko to,ze inwestorzy domow jednorodzinnych o wiele trudniej lub wcale nie sa wspomagani (dofinansowani) przez gminy np. przy instalowaniu pomp ciepla, kolektorow slonecznych itp. Latwiej uzyskac to inwestorom duzych budynkow.Ale gdyby dodac oszczednosci uzyskane wlasnie przez inwestorow malych domkow pewnie okazaloby sie,ze ci mali wiecej oszczdzaja wegla, gazu itp.

bogn@ zgadzam się z Tobą w 100%. Budując dom, udałam się do Urzędu Gminy z zapytaniem o możliwości dofinansowania zakupu P.O.Ś., solarów, ecokotła C.O. z Funduszu Ochrony Środowiska w naszej gminie. Uzyskałam informację, że solarów i ecokotła nie dotują, a co do Przydomowej Oczyszczalni Ścieków to poinformowano mnie, że to jest dla Gminy ekonomicznie nieuzasadnione, ponieważ w 20015 r. jest planowana kanalizacja!!! Więc stwierdziłam stanowczo, że dla mnie ekonomicznie uzasadnione będzie sfinansowanie z własnej kieszeni p.oczyszczyszczalni ścieków, niż budowa szamba + płacenie za wywóz nieczystości przez 7 lat a potem opłata za przyłączenie do sieci kanalizacyjnej i wysokie opłaty za m3 ścieków do końca życia :evil: . I tak też zrobiłam, z czego jestem bardzo zadowolona :p I bez żadnej łaski :evil: .

Moim zdaniem, od mówienia o ekologii i ochronie środowiska do wspierania inwestorów w procesie realizacji ekologicznych rozwiazań w naszym kraju jest zbyt długa droga. Traktują nas jak natrętnych petentów a nie jak osoby, które chcą choć troszkę przyczynić się do ochrony środowiska, w którym żyjemy. Ubolewam nad takim podejściem do inwestorów. Pozostaje nam liczyć na samych siebie i zbierać środki, jak w moim przypadku, tym razem na solary :-?

Pozdrawiam

Nitka_31

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowanie przyjazne srodowisku jest jak najbardziej wskazane. Zlosci mnie tylko to,ze inwestorzy domow jednorodzinnych o wiele trudniej lub wcale nie sa wspomagani (dofinansowani) przez gminy np. przy instalowaniu pomp ciepla, kolektorow slonecznych itp. Latwiej uzyskac to inwestorom duzych budynkow.Ale gdyby dodac oszczednosci uzyskane wlasnie przez inwestorow malych domkow pewnie okazaloby sie,ze ci mali wiecej oszczdzaja wegla, gazu itp.

bogn@ zgadzam się z Tobą w 100%. Budując dom, udałam się do Urzędu Gminy z zapytaniem o możliwości dofinansowania zakupu P.O.Ś., solarów, ecokotła C.O. z Funduszu Ochrony Środowiska w naszej gminie. Uzyskałam informację, że solarów i ecokotła nie dotują, a co do Przydomowej Oczyszczalni Ścieków to poinformowano mnie, że to jest dla Gminy ekonomicznie nieuzasadnione, ponieważ w 20015 r. jest planowana kanalizacja!!! Więc stwierdziłam stanowczo, że dla mnie ekonomicznie uzasadnione będzie sfinansowanie z własnej kieszeni p.oczyszczyszczalni ścieków, niż budowa szamba + płacenie za wywóz nieczystości przez 7 lat a potem opłata za przyłączenie do sieci kanalizacyjnej i wysokie opłaty za m3 ścieków do końca życia :evil: . I tak też zrobiłam, z czego jestem bardzo zadowolona :p I bez żadnej łaski :evil: .

Moim zdaniem, od mówienia o ekologii i ochronie środowiska do wspierania inwestorów w procesie realizacji ekologicznych rozwiazań w naszym kraju jest zbyt długa droga. Traktują nas jak natrętnych petentów a nie jak osoby, które chcą choć troszkę przyczynić się do ochrony środowiska, w którym żyjemy. Ubolewam nad takim podejściem do inwestorów. Pozostaje nam liczyć na samych siebie i zbierać środki, jak w moim przypadku, tym razem na solary :-?

Pozdrawiam

Nitka_31

 

Milo, ze nie jestem osamotniona w pogladach :wink:

Jeszcze wieksza zlosc mnie bierze, gdy sa gminy, ktore sa ... przyjazne dla inwestorow, a inne, sasiednie - nie. Powinnismy byc wszyscy traktowani sprawiedliwie!

Moc pozdrowien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologiczne - projekt, dom, życie

Ekologiczny? A co to właściwie znaczy? - Namawiamy do ratowania świata, szukając najlepszych odpowiedzi, jak budować i mieszkać w zgodzie z naturą...

.

 

Ekologia to nauka, ktora bada zaleznosci miedzy organizmami a srodowiskiem, w ktorym zyja (definicja bardzo uproszczona).

Pozwole sobie wiec wystapic z apelem: mowmy poprawnie, czyli nie np. "ekologiczne budownictwo", tylko "przyjazne srodowisku".

W swietle powyzszej definicji zwrot "ekologiczne budownictwo" jest ... bez sensu, bo przeciez budownictwo nie bada zaleznosci miedzy organizmami a srodowiskiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce 80% inwestorów zaciąga kredyt na 30-40 lat na budowe wyśnionego domu. Ilu z nich bedzie inwestowac dodatkowe tysiące złotych w DROGIE rozwiązania "przyjazne środowisku", tym samym powiekszając wysokośc kredytu? Ilu bank taki wyższy kredyt przydzieli na realizację "przyjaznych środowisku" fanaberii inwestora?

 

Jasne, bardzo bym chciała mieć i PC i POŚ i kolektory i rekuperator, itd... Ale co z tego, skoro przyznany mi kredyt pokryje z ledwością budowe bardzo skromnego domu? Z wyliczeń użytkowników forum zwróci mi się to po 15-20 latach najwczesniej, kiedy już użyty sprzęt bedzie przestarzały technologicznie.

 

Jedynym roziązaniem jest pomoc państwa. Inaczej dalej najbardziej "przyjaznym środowisku" rozwiązaniem w polskim budownictwie będą o 2 cm grubsze ocieplenia scian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce 80% inwestorów zaciąga kredyt na 30-40 lat na budowe wyśnionego domu. Ilu z nich bedzie inwestowac dodatkowe tysiące złotych w DROGIE rozwiązania "przyjazne środowisku", tym samym powiekszając wysokośc kredytu? Ilu bank taki wyższy kredyt przydzieli na realizację "przyjaznych środowisku" fanaberii inwestora?

 

My też na kredycie na 30 lat a mimo to chciało mi sie wydać więcej pieniedzy na pro-ekologiczne rozwiązania (rekuperator, POŚ, solary, piec kondensacyjny ect...) W zamian wprowadzałam się do domu bez elewacji (sam styropian i klej), bez podbitki, bez kostki, bez tarasu, bez trawnika, bez ogrodzenia....

Coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milo, ze nie jestem osamotniona w pogladach

Jeszcze wieksza zlosc mnie bierze, gdy sa gminy, ktore sa ... przyjazne dla inwestorow, a inne, sasiednie - nie. Powinnismy byc wszyscy traktowani sprawiedliwie!

bogn@ Dokładnie tak jest u nas. W sąsiedniej gminie są dofinansowania dla inwestorów prywatnych. Gdy wspomniałam o tym w Urzędzie, powiedziano mi: "było się budować w sąsiedniej gminie" :lol:

 

 

Pozdrawiam

Nitka_31

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę do Was słuchając Koncertu Kolońskiego Jarreta, a zawiadamiam o tym, bo - tak myslę - gdzies w głębi nie ma wiekszej różnicy miedzy muzyką a budowaniem domu w zgodzie z naturą. Poza wszystkim innym, jest prawdą, że jedno i drugie sprawia, że dobrze się sypia.

A tak konkretnie: jestem na etapie powstawania projektu, omawiamy właśnie z architektem przeróżne szczegółowe kwestie, ale jedno jest juz pewne - dom będzie energooszczędny, ogrzewany pompą ciepła, z rekuperatorem i grubym ociepleniem wszystkich przegród. Wprawdzie mam gaz na działce i mogłabym zastosować piec gazowy (byłoby niedrogo), ale decyduję się na pompę, a w przyszłości także na ogniwa fotowoltaiczne lub wiatrak - bo oszczędność dla mojej kieszeni nie jest jedynym rodzajem oszczędności, w który warto inwestować. Wiem, że na początek (a może na zawsze) będzie trochę drożej, niemniej zysk jest ewidentny - bliżej do spełnienia zasady, którą ponoć mieli Indianie: zyć tak, aby na trawie nie został ślad po moich stopach.

 

P.S. To mój pierwszy post, dlatego taki troszkę zadęty, dalej już będę pisac raczej zwyczajnie :-)

Pozdrowienia dla Wszystkich Budujących i Zamierzajacych Budować!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość budujących stara się osiągnąć cel, jakim jest zbudowanie i zamieszkanie. Samo kompletne wykończenie domu i otoczenia (działki) to na prawdę dla większości wydatek na skraju możliwości finansowych (zdolności kredytowej). Czytając powyższe posty śmiać mi się chce bo niektórzy uważają, że jak zdecydują się na PC to już zrobili dla ekologii i własnego portfela wszystko i teraz to już będzie tanio na wieki. A jest jeszcze jeden aspekt utrzymania domu tzw „plan remontów bieżących i nie tylko”, nic niestety nie jest wieczne, czyli co na ile nam wystarczy zanim się rozleci ewentualnie ile serwis bieżący będzie kosztował. O tym jakoś nikt nie pamięta. np.: kocioł CO jak wiedze z doświadczenia wystarcza na min. 15 lat, serwis 250 zł/rok. Pomimo że taki kocioł będzie funkcjonował dobrze to podejrzewam, że zestarzeje się moralnie i nikt nie będzie go chciał dalej w domu. Jaka jest żywotność pompy ciepła??? i ile kosztuje serwis??? Nie chce rozpętywać wojny, ale interesuję się tym tematem i zaniepokoiły mnie 3 informacje: pompa o niewydajnym i niestabilnym źródle dolnym wytrzymuje bardzo krótko, pompa przy stabilnym źródle wytrzymuje ok. 5 lat!? , pompy renomowanych firm posiadają „blokadę serwisową” czyli po przepracowaniu iluś godzin potrzebny jest przyjazd Pana który „sprawdzi co i jak” odblokuje automatykę i skasuje koło 500 zł. Nie opłaca się, więc inwestować w jakieś cuda techniki, jeśli okres ich zwrotu przekracza 15-20 lat i jeśli dodatkowo brak jest doświadczeń, co do trwałości z takiego przedziału czasowego.

 

Co do rozwiązań jakie ja przyjąłem to budując w 2003 roku który finansowo dla budowy domu był rewelacyjny to PC to była jak podróż w kosmos i nie ten rząd wielkości dlatego że dom kosztował 200 tyś to ogrzewanie za 80 tyś to byłby przerost formy nad treścią. W grę wychodziło doprowadzenie gazu, ale jego koszt + najtańsze, CO wyszło około 30 tyś, więc skończyło się na ogrzewaniu elektrycznym konwertorowym i kominkowym z DGP grawitacyjnym jako alternatywnym. Po prostu policzyłem, że od tych dodatkowych 30 tyś w pierwszych latach spłaty kredytu musiałbym płacić około 2500 odsetek rocznie, to wydało mi się za drogo, bo przecież ogrzewając dom gazem (nie byłby on za darmo) Poza tym 30 tyś to była znaczna kwota około 1/3 całego mojego kredytu. Warto, więc decydując się na inwestycję do oceny jej opłacalności doliczyć całkowite koszty jej zakupu jak również możliwości, chociaż wyjścia na 0 kiedykolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodzi - dla ogromu społeczeństwa budowa domu to koszty na styk z kredytem. Bank po prostu nie udzieli wiekszego kredytu jak sie nie ma wystarczającej zdolnosci kredytowej.

Ekologia w Polsce po prostu jest poza zasiegiem finansowym przeciętnego inwestora. Dopóki nie bedzie rzadowych subwencji i dofinansowań takich inwestycji, produkty przyjazne środowisku będą zabawką dla najbogatszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: A może wykorzystać na dom (w miarę możliwości) TO co istnieje tzn. remont domu, czy adaptacja czegoś ... + materiały z "odzysku" Staram się tak robić :D i wychodzi bardzo ekologicznie :wink: przynajmniej ekoligicznie dla "kieszeni" :lol: mamy domek 480m2, do tej pory około 60tyś zł. (działka+ruinka+remont) :lol: Do zakończenia jeszcze troszkę kasy potrzeba, no może w 100tyś się zmieści :-?

Mam nowy pomysł na troszkę "dziwny domek" :wink: około 170m2, też ekologiczny dla kieszni z całkowitym kosztem poniżej 50 tyś zł. :lol: Jak przejdę przez papierologię opiszę gdzieś na forum ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodzi - dla ogromu społeczeństwa budowa domu to koszty na styk z kredytem. Bank po prostu nie udzieli wiekszego kredytu jak sie nie ma wystarczającej zdolnosci kredytowej.

Ekologia w Polsce po prostu jest poza zasiegiem finansowym przeciętnego inwestora. Dopóki nie bedzie rzadowych subwencji i dofinansowań takich inwestycji, produkty przyjazne środowisku będą zabawką dla najbogatszych.

Popieram w 100%!

"Przyłącz się do ratowania świata. Każda twoja decyzja na tak dla przyrody, każda oszczędność energii to oddalanie katastrofy, jaka grozi światu i Polsce!"

Tia...jasne - umrzyj z głodu...ale ekologicznie! ;)

W dużym skrócie tak to wygląda.

Jak pytałem w Wejherowie o dofinansowanie do kotłów ekologicznych to baba powiedziała "to trzeba pogadać z BOŚ, może dadzą kredyt, a potem część umorzą..."

P...ę taką "ekologię"! staram się "być ekologiczny"sam, ale nawet u nas widzę jak to wygląda - firma sprzedająca "czyściwo bawełniane" część szmat po prostu spala na podwórku, a policaje mają to głęboko w d... - to o czym my w ogóle rozmawiamy???

Swoją drogą(to do inwestorów z duuużymi domami-ale bez urazy proszę) -chata ok 300 m2 na 2 (dwie) osoby i kocioł miałowy(bo taniej)... myślę, że tu nie potrzeba żadnego komentarza (gonić się tam będą czy może unikać? :-) ).

Ale to wyłącznie moje osobiste uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologia w Polsce po prostu jest poza zasiegiem finansowym przeciętnego inwestora. Dopóki nie bedzie rzadowych subwencji i dofinansowań takich inwestycji, produkty przyjazne środowisku będą zabawką dla najbogatszych.

 

Popieram w 100%!

"Przyłącz się do ratowania świata. Każda twoja decyzja na tak dla przyrody, każda oszczędność energii to oddalanie katastrofy, jaka grozi światu i Polsce!"

Tia...jasne - umrzyj z głodu...ale ekologicznie!

 

Chyba z tą ekologią chwilami przeginamy i wiemy już, że nie wszystko co lansowane jest jako "ekologiczne" tak naprawdę ekologiczne jest.

Rozwiązania nazywane ekologicznymi są jednocześnie drogimi, a rzekłbym bardzo drogimi rozwiązaniami i kogo będzie na to stać.

Czy kilka procent najbogatszych inwestorów, których znalazło by się na pewno na każdym terenie zbawi świat.

A co z tą bardzo liczną rzeszą ludzi którzy nie chcą, lub ich nie stać inwestować w ekologię a tych jest zdecydowanie więcej?

 

Dopóki nie będzie mechanizmów promujących działania proekologiczne to nic w tej dziedzinie nie zmieni się na lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...