Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

A wiec Dziewczynki moje kochane, zeby rozwiac wasze wątpliwości powiem tyle:

kanalizacje mam w drodze a te 7 patyków to sie tyczy własnie samego przyłącza - za jakis tam zawór trzeba tyle zabulic.

Z wodą jest tak ze wodociąg jest 70 metrów od mojej działki wiec muszę ją na wlasny koszt podciągnąc do chalupy a potem jeszcze zdac gminie.Fajnie nie?

Jako ze kolo mnie są jeszcze 2 inne działki, ktore nie wiadomo kiedy bedą sie budowac - i to by bylo na tyle - gmina mowi ze to wlasciwie indywidualne przyłcze a ona nie ma interesu zeby mi w tym pomoc. Tak wiec wóz albo przewóz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A to potem nie będą cyrki, jak na pustych działkach pobudują sie ludzie i będą mieli gratis podciągniętą kanalizację i wodociąg przez Ciebie? To chyba po to jest zapis ten też, tak? Czy po co ?

A wogle to możesz mieć ten POŚ czy nie? pytałaś?

 

obawiam ze sie to tak skonczy, ale wpływu na to nie mam, albo sie na to zgodze albo nie. o posiu nie poczytałam. Dopiero wróciłam do domu..

 

oglądałam dzisiaj okna.

Podobały mi sie takie w szaro-srebrzystej okleinie i bardzo ciemne brązowe- brąz czekoladowy. Niestety dąb bagienny zwany tez blotnym w brugmannie na tycim wycinku mi sie nie podoba.

Mezowi te srebrzyste tak nie za bardzo sie widziały, ale powiedzial - a pozal sie dziewczynkom to Ci moze poradzą.

To miłe z jego strony ze daje mi wolną rękę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość justyna_m

Myszka

 

my też musimy ciągnąć kanalizę 80m i wodę 88m na wlasny koszt - wyszło 12 tyś materiał+robocizna za projekt 1200zł. Musimy postawić 4 studnie i przygotować sieć pod następne domki ... cos Tobie za drogo policzyli

 

no i druga sprawa ... nie oddawaj gminie za darmo sieci!!! przeczytaj

 

http://www.rp.pl/artykul/193329.html

 

 

my mieliśmy takie same przeboje!!!! będziemy sądzić się z zakładem kan. jak nam kasy nie oddadzą!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszka

 

my też musimy ciągnąć kanalizę 80m i wodę 88m na wlasny koszt - wyszło 12 tyś materiał+robocizna za projekt 1200zł. Musimy postawić 4 studnie i przygotować sieć pod następne domki ... cos Tobie za drogo policzyli

 

no i druga sprawa ... nie oddawaj gminie za darmo sieci!!! przeczytaj

 

http://www.rp.pl/artykul/193329.html

 

 

my mieliśmy takie same przeboje!!!! będziemy sądzić się z zakładem kan. jak nam kasy nie oddadzą!!!

 

Wiem o tym ze wygrano sprawe w tej sprawie, ale jak mi daja pismo do podpisania i musze je złozyc bo inaczej mi nie podciągna, to co mam zrobic? No i twierdzą ze koszty konserwacji tego mi odpadają. Pytanie co to za konserwacja? Wymiana po 40 latach czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość justyna_m
Myszka

 

my też musimy ciągnąć kanalizę 80m i wodę 88m na wlasny koszt - wyszło 12 tyś materiał+robocizna za projekt 1200zł. Musimy postawić 4 studnie i przygotować sieć pod następne domki ... cos Tobie za drogo policzyli

 

no i druga sprawa ... nie oddawaj gminie za darmo sieci!!! przeczytaj

 

http://www.rp.pl/artykul/193329.html

 

 

my mieliśmy takie same przeboje!!!! będziemy sądzić się z zakładem kan. jak nam kasy nie oddadzą!!!

 

Wiem o tym ze wygrano sprawe w tej sprawie, ale jak mi daja pismo do podpisania i musze je złozyc bo inaczej mi nie podciągna, to co mam zrobic? No i twierdzą ze koszty konserwacji tego mi odpadają. Pytanie co to za konserwacja? Wymiana po 40 latach czy co?

 

ja tam położę sieć na własny koszt, a później będę pisac pisma - zobaczymy co z tego wyjdzie ... na dzień dzisiejszy powiedzieli, że ta sieć będzie niby moja i każdy następny musi mi zapłacić za przyłączenie się ... ale ja i tak będę starala się odzyskać kasę ... nie wiem czy się uda ale nie dam się tak od razu

 

A co oni każą podpisywać??? a pokazałaś im te wyroki???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry wieczór

Markotko wiem że jak będę mieć POS-ia to mi potem gmina może ..... :wink: żebym sie do kanalizacji podłączyła kwestia taka czy w planie zagospodarowania ewentualnie decyzji o warunkach zabudowy jest dopuszczalna oczyszczalnia przydomowa

 

Mysia poznałam ceny z interneta :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Odnośnie POŚ-ka co go mam.

http://www.bioires.pl/ to ta firma, nas wyniosło 10 tys. ale ze studzienką na wodę, żebym mogła podlać kwiatki i z poletkiem rozsączającym, żeby mi się woda nie wylewała na podwórze gdzie chce tylko tam gdzie ja chcę.

Nie liczę tu cementu i żwirku i rur,bo to kupował mąż sam, ale coś ok. 2 tys.

Zabrało mi trochę miejsca no ale cóż.

No i ja mam własną studnię, nie mamy wodociągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszko, myślę, że nie powinnaś się godzin na wywalanie kasy za rury, a potem za friko oddawać gminie.

 

A ta cena jest niewiarygodna :o :evil: Mi co prawda gazownia za pociągnięcie gazu do pierwszej działki ok 700 m krzyknęła 15 tysi. i wtedy myślałam, że to za dużo.

 

Kurcze w tym kraju, to tylko chcą wyciągnąć pieniądze od ludzi, a potem przejąć za darmo pociągniętą instalację :evil:

 

A właśnie, a może wyjściem będzie własna studnia ? A jak inne działki się zaczną zabudowywać, to wtedy zrobicie wspólne przyłącze :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze sie przyznac do czegos. Mam doła i to strasznego. I najgorsze, ze ten dól to nie jest z jakiegos waznego powodu, bo cos sie stało, czy ktos chory czy jaki.

To strasznie głupia forma dołu, bo to dól mieszkaniowy. Kur.e mam juz dosc zycia na walizkach tyle lat, ciagle przeprowadzki, chce miec dom, ale nie tam gdzie mnie na niego stac.

Pomieszkalismy teraz dwa tygodnie w wynajmowanym domu, jest zima i odsniezanie i inne tego typu sprawy i nie zaczal sie wcale sezon na grilla, ale obydwoje z mezem wiemy, ze do mieszkania to nas nawet siłą juz nie zaciągnie.

Tymczasem zycie na takim zadupiu jak ta moja wiocha, codzienne dojazdy do wawy - to jest chyba bez sensu. Przyjezdzalibysmy sie do domu tylko wyspac. bedziemy wstawac o 6 zapierniczac do przedszkola, a potem do szkoly i do przedszkola z drugim maluchem, a potem dawaj do roboty. Powrót o 18tej. Co w miedzyczasie z dziecmi? Jak pojdą do miejscowej szkoly to w razie czego zadne z nas nie bedzie w poblizu,. Jak z kolei bedziemy je ciągac do wawy to beda siedzialy po przedszkolach i swietlicach do oporu - i powrót z tatusiem i mamusią- o 19 - wreszcie w domu. Mozemy isc spac. A gdzie tu czas zeby cos przygotowac dla dziecka na następny dzien, albo pobawic sie chwile? Do zobaczenia juztro córeczko o 6tej pobudka.. Mamusia i tatus padaja na ryj.

No i tak to. Ja umiem sie poswiecac, czy tez poswiecac cos za cos, ale nie wiem czy poswiecenie w sumie rodziny na rzecz mieszkania w domu tak daleko to jest to czego chcemy.

Dalismy sobie czas do konca tygodnia zeby to jeszcze raz przewałkowac, ale jest jeden problem - o domu w promienu chociaz 10 kilosów do miasta to my mozemy sobie tylko pomarzyc. Zostają jeszcze segmenty...i dzialeczka z rekreacyjnym domkiem na weekend 40 kilosów za miastem w jakiejs naprawde pieknej okolicy.

Co ja mam kurka zrobic? Te dylematy są tak głupie. W zyciu nie pomyslalabym ze mozna sie nad takimi sprawami glowic, czy tez martwic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...