Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pomóżcie proszę!

 

Coś się dzieje z moimi marnymi roślinami. Po kolei wszystkie: czerwienieją, brązowieją, umierają...... Rozprzestrzenia się to z jednej strony - więc jakby jakieś paskudztwo przechodziło sobie... Pryskałam różnymi preparatami ale chyba nic nie pomaga.....

 

Czy zetknęliście się z czymś takim? Co to może być??????

 

hortensja:

http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/a1.jpg

 

trzmielina:

http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/a2.jpg

 

 

bluszcz - nawet bluszcz....

http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/a3.jpg

 

BARDZO będę wdzięczna za pomoc!!!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/
Udostępnij na innych stronach

To nie żadne paskudztwo tylko odczyn gleby daje sobie znać o sobie alkaliczny odczyn gleby, czyli zasadowy. W tych warunkach te rośliny, które potrzebują bardziej kwaśnego podłoża właśnie tak reagują czerwienieniem liści.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/#findComment-2703872
Udostępnij na innych stronach

i tak też wyglądają rośliny przed zimą :p

Czerwony barwnik, wypiera zielony chlorofil, by roslina mogła ułożyć się do snu zimowego.

To naturalny, zdrowy objaw, gdy pojawiają się chłodne, jesienne dni.

 

"SPRZEDAĆ KOLOR

Wojciech Górka

W Polsce rzadko jeszcze zwraca się uwagę na jesienne przebarwienie liści roślin przeznaczonych do ogrodów i na tereny zieleni. W niektórych regionach świata jest to natomiast poważne narzędzie marketingowe, zwiększające zainteresowanie materiałem szkółkarskim.

 

W Stanach Zjednoczonych często zdarza się, że prognoza pogody we wrześniu i październiku zaczyna się od przedstawienia tych części kraju, do których warto pojechać, żeby zobaczyć jesienny krajobraz. To z kolei powoduje, że klienci szukają potem ciekawie przebarwiających się roślin, które mogliby posadzić w ogrodzie. Rozwinął się tam nawet przemysł turystyczny — biura organizują wycieczki nastawione na oglądanie jesienią roślin w naturze, w parkach i ogrodach botanicznych. Nasz klimat oraz szata roślinna nie oferują wprawdzie możliwości uzyskania takiej feerii barw, jak w Ameryce Północnej, ale produkuje się w Polsce wiele gatunków drzew oraz krzewów, które dopiero jesienią prezentują się najlepiej. Trudno jednak zainteresować nimi nabywców wiosną, gdy są w stanie bezlistnym lub nawet w lecie, gdy znikają w masie odcieni zieleni i innych barw. W Stanach Zjednoczonych istnieje lista gatunków drzew i krzewów liściastych uznawanych za najbardziej dekoracyjne. Niektóre z nich można propagować w Polsce. (....)"

 

 

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=330

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/#findComment-2704325
Udostępnij na innych stronach

Wszystko byłoby OK gdyby nie to, że czerwieniały mi już w czerwcu, i te już są dawno martwe, i w lipcu i w sierpniu...., a te co na zdjęciu prorokuję ze za miesiąc będą brązowe i jakby zgniłe....

 

Zygmorze, a sama gleba to też nie to, bo w innych miejscach te same rośliny rosną dobrze....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/#findComment-2704446
Udostępnij na innych stronach

Ale blisko domu odczyn moze się drastycznie różnic, jeżeli robotnicy wylewali tu zprawy cementowe.

Jak dla mnie odczyn i za dużo słońca.

To choroba fizjologiczna a nie grzybowa czy bakteryjna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/#findComment-2705571
Udostępnij na innych stronach

Zuzza,

To że w jednych miejscach jest inaczej niż... wskazuje właśnie na glebę.

Ciekawe co tam w niej siedzi, może coś głębiej się rozkłada, albo wypłukuje i szkodzi roślinom. Często na terenach po budowlanych dochodzi to miejscowych skażeń gleby i może to coś takiego?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/#findComment-2706093
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję - trochę mnie pocieszyliście.

Ja raczej myślałam, że to jakieś szkodniki. Z ziemią mogę walczyć... Na szczęście akurat w tym najgorszym miejscu za chwilę będą nam montować zbiornik z gazem, więc i tak wszystko będzie trzeba poprzesadzać.

 

Może rzeczywiście coś tam się rozkłada ;-)

 

Dam znać jak coś wykopiemy ;-)

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109084-tragedia-w-ogrodzie-pom%C3%B3%C5%BCcie/#findComment-2709184
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...