tamen 10.03.2008 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Monieq......... głowa do góry, .........................a grzejniczek wyglądają tak <!--url{0}--></p><p> <img src= ......podłoga w salonie jest wykonana z desek drewnianych kempas, .....................są przyklejone. W zasadzie nie powinno sie go montować w połączeniu z piecem kondensacyjnym , ze względu na niską temperaturę grzania pieca, ale mimo to zdecydowałem się ze względów estetycznych. Mam nadzieje , że trochę drobnych smieci zamiast być wnoszonych do domu z tarasu , zostanie właśnie w tym grzejniku ..............to takie dodatkowe zastosowanie. Lepiej żeby były w jednym miejscu........... Odkurzenie jest bardzo proste, i nie ma z tym problemu. Podłoga nie powinna ucierpieć.................. .........................chyba nie powinna, podobno twarda, ale okaże sie w praniu, znaczy w użytkowaniu tamen[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 10.03.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Mozna zastosować wkład posezonowy z Regulusa ( w miejsce roll-kratki),wypełniony tą samą deską, w tym samym rysunku, co reszta podłogi.Nic do wanny kanału wówczas nie będzie wpadać..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monieq 10.03.2008 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 dzieki wielkie za zdjeciaBoguslaw, super, ze sie ujawniasz z praktycznymi radamijesli o mnie chodzi to cos czlowieka podkusilo i czlowiek wybral Vascoslyszalam wlasnie, juz po zakupieniu grzejnika, ze Regulusy podlogowe maja kilka opcji kratek m.in pelne na sezon tzw. niegrzewczyale coz czlowiek wybral czemus inny i teraz musi kombinowacponadto wybralam opcje kratki debowej co jest teraz ograniczeniem bo wypadaloby juz debowa ta podloge zrobic, eh,wypalam sie nad podloga dumam juz ze trzy miesiace i nadal nic i znikad pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 10.03.2008 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 Mamy podobne rozterki ...tylko na innych etapach budowy Ja zdecyduję się raczej na płytki w salonie, chociaż wolałbym drewno U mnie przeważą chyba jednak względy praktyczne (czytaj: lenistwo ) nad estetyką. Poza tym boję się, że zestawienie: parter + 2 dzieci + pies + duży ogród, może być zabójcze dla drewnianej podłogi, nie mówiąc już o panelach, a kto wie czy na nich by się nie skończyło z oczywistych względów ...a co do twojego "wypalenia się", to nie poddawaj się - to na pewno tylko wiosenne przesilenie Będzie dobrze ...musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stelka II 13.03.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 Zazdroszczę wam, bo ja nadal nie mam sie czym pochwalić. Niestety mój mąż stawia domy i dla niego ważniejsze są uzgodnione terminy, a nie postępy na naszej. Muszę cierpliwie czekać na swoją kolej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 17.03.2008 01:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Stelka, ty nie możesz się doczekać a ja dla odmiany mam już powoli dosyć porównywania ofert, dokształcania się na forum w celu zweryfikowania fachowości ewentualnych wykonawców, uzgadniania terminów i czuwania nad wszystkim ze świadomością, że jak tylko spuszczę ich z oka to mogą coś odwinąć nieprzewidywalnego... ...I na dodatek muszę jeszcze za to wszystko słono płacić... ...mnie taki mąż by się przydał... - jakbyś się znudziła, to odstąp mi go Ja nie będę narzekał i poczekam ile trzeba, bylebym tylko miał pewność, że dopilnuje wszystkiego i nie będę musiał się martwić o fachowość wykonanej roboty... ...odezwij się czasem, bo bez ciebie ten wątek umiera ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monieq 17.03.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Yeti, nie chce Cie martwic ale tak sie zaczyna syndrom "wypalenia" a u mnie tynk na dole - po miesiacach namyslania sie i probowania i tak wyszedl za ciemny ale juz sie poddalam taras zaplytkowany, osadniki zamocowane przy rynnach, wykonane odprowadzenie wody opadowej i zamontowane zostaly obie kabiny prysznicowe zawsze cos - zasluga inwestora a podloga dalej czeka na wene tworcza inwestor wbrew moim protestom robi plan ogrodzenia i nawet umowil sie z wykonawca nie wiem co z tego bedzie bo ja - inwestorka - przeciez jeszcze nie namyslilam sie z czego to ogrodzenie ma byc moze uda mi sie jakies zdjatka wrzucic do albumu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 21.03.2008 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 milych pogodnych swiat wielkiej nocy.... wszystkim irmowiczom sklada teska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 23.03.2008 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2008 Życzymy Wam, by na Wielkanoc budowę domu odwalił zając, baranek nakrył do uczty stoły a Wam został czas na... sex i pierdoły. Yeti z rodzinką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 26.03.2008 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 wiosna byla zima a teraz zima jest wiosna,...... roze mi trafilo..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 27.03.2008 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Też tak mam. Tam u ciebie cieplej, to może trochę inaczej, ale u mnie róże to praktycznie co roku "trafia" jeśli się ich nie przykryje. Jak się pogoda ustabilizuje to przytnij poniżej zmarzniętego i będzie OK. Chyba, że masz jakąś super egzotyczną (ciepłolubną) odmianę - w takim przypadku lepiej zafunduj sobie naszą sprawdzoną, krajową... - mniej cię serce będzie bolało po kolejnych zimach Teska, widzę że ty już na całego weszłaś na wyższy poziom ewolucyjny - drzewka, krzaczki, kwiatuszki... Tylko ja się uwsteczniam, bo u mnie najpierw był ogródek a dopiero teraz na chałupę mi się zebrało Dzisiaj mam maraton: okna + drzwi + alarm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.03.2008 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Też tak mam. Tam u ciebie cieplej, to może trochę inaczej, ale u mnie róże to praktycznie co roku "trafia" jeśli się ich nie przykryje. Jak się pogoda ustabilizuje to przytnij poniżej zmarzniętego i będzie OK. Chyba, że masz jakąś super egzotyczną (ciepłolubną) odmianę - w takim przypadku lepiej zafunduj sobie naszą sprawdzoną, krajową... - mniej cię serce będzie bolało po kolejnych zimach Teska, widzę że ty już na całego weszłaś na wyższy poziom ewolucyjny - drzewka, krzaczki, kwiatuszki... Tylko ja się uwsteczniam, bo u mnie najpierw był ogródek a dopiero teraz na chałupę mi się zebrało Dzisiaj mam maraton: okna + drzwi + alarm 10 kwietnia bedzie 4 lata jak mieszkam...w ogrodzie w tym roku robiwe zmiany, czesc roslinek przekopie, czesc wykopie...kurka czesc wyrzuce, czesc rozdam...zawsze cos jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 30.03.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Domek już zamknięty i strzeżony . Kolej na elektryka. Zakładał ktoś z was odkurzacz centralny w Irmie? Gdzie zaplanowaliście gniazdka i szufelki? Ile? Jakiej firmy? I jaki koszt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jancio Wodnik 31.03.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 CześćNa początku się pochwalę.JUŻ MIESZKAM - i jest piknie.Pierwsze święta - rodzinne - juz za mną.Jeszcze - parapetówa - której boję się jak ognia (od razu pytanie - wpuszczacie na salony znajomych w butach ?) Co do odkurzacza centralnego w Irmie (i tak ogólnie) uważam to za kosztowny bajer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monieq 01.04.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 he he Jancio rozumiem Cię doskonale ja już na poczatku budowy zastrzegłam inwestorowi, który roztaczał złudne wizje przyszłych imprez i licznie zgromadzonych gości, że jeśli imprezy to tylko kapciowe będa się odbywać a najlepiej to wcale kurde nie dość, że podłoga okupiona wielomiesięcznymi koszmarami nocnymi (i na dodatek wciąż nie wymyślona, nie zamówiona i nie położona) to jeszcze jakieś gotowanie, zakupy - o nie! imprezom mówię stanowcze nie! niech żyje święty spokój! no chyba, że grilik na dworze to niech sobie i nawet w szpilkach po tym błocie łażą a tak naprawdę to się zobaczy, bo gości w sumie lubię ale moi znajomi są przyzwyczajeni do imprez przebieranych więc w ramach przebrania mogą np. dostać kapcie no cóż zdaje mi się, że w moim domu rządzić będzie podłoga PS. Chyba wszyscy zdążycie zamieszkać a ja dalej będę nad tą podłogą dumać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stelka II 01.04.2008 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Monieq, nie wszyscy. Ja jestem na etapie więźby. Ale na złość mężowi (bo sami stawiamy domek, mąż ma firmę budowlaną) zamówiłam na 19 kwietnia wstawianie okien, drzwi i bramy garażowej. Rozzłościłam go, ale w żaden inny sposób nie mogę go zmobilizować do pracy u nas na domki - Irmie. Zawsze ważniejsze są inne, innych inwestorów, nie nasza. Powiedziałam dość i niestety do 19 kwietnia musi położyć więźbę, zafoliować dach i go ołacić. HI, hi, hi, WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE! Także to ja was obserwuję i to ja zamieszkam jako ostatnia w Irmie. Chociaż jak opowiadam mężowi o Yeti, że kładzie już instalacje. On mi na to: PRZEKAż MU, żE GO PRZEGONIMY. CHa! I co ty na to Yeti? Ach. Instalatora do okablowania też zamówiłam na 12 maja. Pozdrawiam i Papaśki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 02.04.2008 02:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Chociaż jak opowiadam mężowi o Yeti, że kładzie już instalacje. On mi na to: PRZEKAż MU, żE GO PRZEGONIMY. CHa! I co ty na to Yeti? Ach. Instalatora do okablowania też zamówiłam na 12 maja. Pozdrawiam i Papaśki!Staraj się, staraj! Chociaż łatwo się nie dam - u mnie już od dzisiaj elektryki szaleję ...a bestie- naprawdę są sprawne - mówią, że do piątku/ najpóźniej poniedziałku skończą - i chyba nawet im wierzę Ale, tak na marginesie, w tej konkurencji (budowaniu), to mogę za ciebie z czystym sumieniem kciuki potrzymać - nie mam "noża na gardle" i nie muszę wyznaczać sobie rygorystycznie wiążącego terminu przeprowadzki. Na tym etapie nie dam ci się jeszcze przegonić , ale z tynkami pójdzie mi już pewnie znacznie gorzej - fachowcy, których mam na oku mają pozajmowane terminy (a o hydraulice i CO to jeszcze nawet dobrze myśleć nie zacząłem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 02.04.2008 02:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Jeszcze - parapetówa - której boję się jak ognia (od razu pytanie - wpuszczacie na salony znajomych w butach ?)no chyba, że grilik na dworze to niech sobie i nawet w szpilkach po tym błocie łażą no cóż zdaje mi się, że w moim domu rządzić będzie podłoga Jancio - GRATULACJE! Wasze ostatnie posty przekonały mnie ostatecznie do założenia płytek w części dziennej / gościnnej. Nie mam zamiaru być niewolnikiem własnego dobytku WYGODA I LENISTWO - PONAD WSZYSTKO! Obawiam się, że u mnie oprócz gości, którzy nie przychodzą w końcu codziennie (a w ostateczności można ich skutecznie zniechęcić do kolejnej wizyty ), musiałbym stale przeżywać stres związany z posiadaniem dwójki "radosnych dzieciaczków" i psa . Domek parterowy zachęca do częstych wypraw na trasie piaskownica - kuchnia, a zanim udało by mi się wpoić towarzystwu zmianę obuwia (hmm, co z psem? ), obawiam się, że miałbym wyraźnie wyznaczony szlak tych przemarszów Myślałem (i jeszcze trochę myślę) o wypłytkowaniu właśnie tej "buto-strady" przez pozostałą -drewnianą część podłogi. Ale ponieważ nijak nie mogę sobie poradzić z zaprojektowaniem mojej mglistej wizji ,więc pewnie skończy się tym, że pojadę płytką po całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 02.04.2008 03:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Co do odkurzacza centralnego w Irmie (i tak ogólnie) uważam to za kosztowny bajer. ...i tak, i nie... Z jednej strony koszt jest rzeczywiście znaczny... -chociaż zależy z czym go porównamy; jeśli z odkurzaczem wodnym typu Rainbow to już nie tak bardzo (niektórzy twierdzą, że wychodzi nawet drożej); jeśli z odkurzaczem z marketu za 200zł (albo z miotłą i mopem ), to rzeczywiście... Przez długi czas myślałem podobnie jak ty. Do momentu, gdy dowiedziałem się, że koszt rozprowadzenia samych rurek mogę ograniczyć do ok.300zł. Taki "extra-koszt" jestem w stanie ponieść, aby mieć w przyszłości możliwość korzystania z tego systemu. Jednostki centralne poważnie staniały przez ostatnie lata. Nadal są drogie, ale kiedyś telewizory plazmowe też były poza moim zasięgiem a wkrótce pozostaną na rynku już pewnie tylko takie (zwykłe "skrzyniowe" TV znikną jak adaptery...) Poza ceną widzę same zalety odkurzacza centralnego (brak hałasu, praktycznie całkowita eliminacja kurzu, skrócenie czasu robienia porządków, łatwość przemieszczania się z samą rurą zamiast ciągnięcia za sobą ryczącego potwora ...) Tak sobie kombinuję, że w naszych Irmach, wystarczyło by być może założenie 2-3 gniazd. Nie mierzyłem jeszcze dokładnie. Ponawiam pytanie - naprawdę nikt nie zastanawiał się nad takim wynalazkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monieq 02.04.2008 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Poza ceną widzę same zalety odkurzacza centralnego (brak hałasu, praktycznie całkowita eliminacja kurzu, skrócenie czasu robienia porządków, łatwość przemieszczania się z samą rurą zamiast ciągnięcia za sobą ryczącego potwora ...) Yeti, nie istnieje coś takiego jak "całkowita eliminacja kurzu" a poza tym to taka sterylność nie jest zalecana ja tam nie mam odkurzacza centralnego, nawet o nim zapomniałam jakoś bo i tak już miałam i mam za dużo do myślenia Stelka, ja działam tak jak Twoj mąż czyli na wszytko mam czas tylko nie na budowę a Ty to jak mój inwestor - stawia mnie pod ścianą. Był taki program pdt. zamiana mężów czy tam żon no coś takiego - może wystąpimy? Wreszcie miałabym święty spokój mnie możecie przegonić, nie zależy mi wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.