Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PYSZNY CHLEB DOMOWY


DPS

Recommended Posts

Achaja, upiekłam wczoraj wieczorem Twoje bułeczki. Rewelacja!!! Są po prostu super, niebo w gębie! Mniammmmm! Od dziś wchodzą do mojego stałego repertuaru, rodzinka się zajadała jeszcze ciepłymi bułeczkami, zeszły wszystkie na pniu :lol: Zrobiłam 12 sztuk z tej porcji, wielkość była w sam raz. Dzięki za wspaniały przepis! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 677
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Achaja piekłam bułeczki wczoraj, dodałam trochę więcej cukru (lubimy słodkości), zdecydowałam się jednak na jedną porcję i chyba dobrze, bo z pewnością by nas brzuchy rozbolały - bułeczki są pychotka i trudno się im oprzeć. Dziś niestety cierpielibyśmy przez obżarstwo, a tak, mam zamówienie od mojej rodzinki aby wkrótce znowu je upiec :D Wielkie dzięki za przepis.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie są moje ;)

Podostawałam je lata temu od znajomych, część dostałam w ebookach, ale już tak się zadomowiły u nas, że w zasadzie już są nasze - jak kotlety scabowe i pomidorowa :lol:

 

Co by tu ciekawego Wam podrzucić...

 

 

O te bardzo lubię - zamiast kanapek:

 

Bułeczki drozdzowe z serem i szynka

 

Smaczne jako dodatek do zup, salat a takze po porstu jako kanapka do szkoly

2 1/2 lyzeczki suchych drozdzy

3/4 szklanki letniej wody

2 lyzki cukru

2 lyzki masla

1/2 szklanki mleka

3 1/2 szklanki maki

2 lyzeczki soli (lub mniej jezeli szynka jesc slona)

4 lyzki musztardy Dijon

1 lyzka miodu

300g szynki w plasterkach

200g startego zoltego sera

 

 

Drozdze z cukrem rozpuscic w letniej wodzie i zostawic okolo 5 minut az zaczna babelkowac. W malym rondelku podgrzac mleko z maslem, dodac do wody z drozdzami, dodac 3 1/4 szklanki maki i sol - zarobic ciasto. Przelozyc na stolnice i wyrabiac podsypujac pozostala maka do uzyskania gladkiego i elastycznego ciasta. Ciasto uformowac w kule, przelozyc do natluszczonej duzej miski i zostawic przykryte na godzine az podwoi swoja objetosc. Wyrosniete ciasto przelozyc na stolnice, wywalkowac w prostokat o wymiarach okolo 50x35cm. Musztarde polaczyc z miodem, rozsmarowac na ciescie, posypac serem i rozlozyc na serze plasterki szynki. Zwinac w rolade zaczynajac od dluzszego boku. Pokroic na 16 rownych plasterkow, kazdy delikatnie wlozyc do posmarowanej maslem foremki na muffiny, zostawic przykryte na okolo 45 minut. Piekarnik rozgrzac do 190C, piec buleczki okolo 20-30 minut az ladnie sie zrumienia. Foremka na muffiny ma z reguly tylko 12 wglebien, pozostale 4 buleczki mozna upiec na blasze, ukladajac je dosc ciasno obok siebie.

 

 

Bułeczki szkockie

 

Tradycyjne bułki podawane w Szkocji na śniadanie. Ja je traktuję jako domowe kajzerki.

 

45 dag krupczatki

1,5 łyżeczki soli

2,5 dag drożdży

150 ml mleka

150 ml wody

odrobina oleju

nieco mąki pszennej

 

W letniej wodzie wymieszanej z mlekiem rozpuścić drożdże, odstawić na kilkanaście minut. Przesiać krupczatkę, wymieszać z solą, dodać rozczyn, wyrobić ciasto dłońmi posmarowanymi odrobiną oleju, uformować kulę, odstawić do wyrośnięcia przykryte ściereczką. Wyrośnięte ciasto zagnieść ponownie, podzielić na 8 części. Uformować bułeczki, obtoczyć obficie w mące, rozwałkować na grubość 1 cm (najwyżej), ułożyć na papierze do pieczenia, odstawić do wyrośnięcia. Piec w temperaturze 220°C około 25 minut.

 

Chleb-strucel z 3 serami i suszonymi pomidorami

 

Doskonale pieczywo do zup i salatek. Pyszne swieze, jak i lekko odgrzane pod grillem. U mnie w domu to ostatnio kolacyjny hit.

 

1 szkl letniej zrodlanej wody

2 lyzki mleka w proszku (lub pol na pol woda ze swiezym mlekiem)

1 lyzka oliwy extra virgin

1 lyzeczka soli

1 lyzeczka cukru

2 szkl maki pszennej

1/2 szkl maki pszennej razowej

1/2 szkl maki orkiszowej

1 lyzeczka suszonych drozdzy

3 lyzki parmezanu

4 polowki suszonych pomidorow, posiekane w bardzo drobna kostke

 

 

NADZIENIE:

 

100g utartej lub pokrojonej w plastry mozzarelli

100g pokruszonego sera roquefort

 

WIERZCH:

 

1 lyzka oliwy

1 lyzka gruboziarnistej soli morskiej

 

 

Wrzucamy do maszyny wszystko oprocz parmezanu i suszonych pomidorow i wlaczamy program "Dough". Po 10 min dodajemy parmezan i pomidory. Zostawiamy w maszynie az do zakonczenia programu (czyli wyrabianie + ok. 1 godz. wyrastania). Przekladamy ciasto na blat, zostawiamy na 5 min, aby odpoczelo. Walkujemy z niego prostokat ok. 35X25 cm (uwazajac, aby nie walkowac za cienko, bo w czasie pieczenia ciasto moze popekac, a nadzienie wyplynac). Rozkladamy na ciescie mozzarelle, a nastepnie posypujemy roquefortem, pozostawiajac ok. 2cm brzeg ciasta wolny od nadzienia. Zwijamy jak rolade, dokladnie sklejajac spojenie i podwijajac konce pod spod. Spojenie ma byc na spodzie strucli. Odstawiamy w cieplym miejscu przykryte do podwojenia objetosci (ok. 30 min). Gdy wyrosnie smarujemy wierzch lyzka oliwy i posypujemy sola morska. Pieczemy spojeniem do dolu w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez ok.30 min.

 

Można i gnieść ręcznie oczywiście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achaja piekłam bułeczki wczoraj, dodałam trochę więcej cukru (lubimy słodkości), zdecydowałam się jednak na jedną porcję i chyba dobrze, bo z pewnością by nas brzuchy rozbolały - bułeczki są pychotka i trudno się im oprzeć. Dziś niestety cierpielibyśmy przez obżarstwo, a tak, mam zamówienie od mojej rodzinki aby wkrótce znowu je upiec :D Wielkie dzięki za przepis.

 

Super! Cieszę się, że smakowało - fakt sycące są, ale mogą leżeć spokojnie ze 2 dni, więc czasem dwie porcje piekę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Od niedawna też pieczemy własny chleb. Nigdy nie sądziłam, że tak łatwo można zrobić tak pyszne pieczywo.

Przepis: 1/2 kg mąki orkiszowej, 1 kg mąki zwykłej, szklankę otrąb pszennych, szklankę płatków owsianych, 1/2 szklanki słonecznika, 1/2 szklanki siemienia lnianego, garść pestek z dyni, 1,5 litra ciepłej wody, 3 łyżeczki soli i 5 łyżek zakwasu. Mieszam wszystko dokładnie. Wkładam do form keksowych - niczym ich nie smaruję (ze składników wychodzą dwie długie keskówki). Wierzch smaruję rozmąconym jajkiem i obficie obsypuję ziarnami. Odstawiam na 9 godzin, przykryte ściereczką. Potem jeszcze raz smaruję jajkiem i wstawiam na nagrzanego piekarnika.

Jeden bochenek znika :) od razu po upieczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja zacznę - bardzo szybki, łatwy, pyszny. :D

Trzeba kostkę drożdży rozpuścić w szklance letniej wody i dodać łyżkę cukru. Odstawić, żeby zaczęły rosnąć.

W tym czasie wziąć jakąkolwiek mąkę pszenną (1 kg), 2-3 garście otrębów pszennych, paczkę łuskanego słonecznika albo dyni, łyżkę soli. Wszystko wsypac do miski, starannie na sucho wymieszać drewnianą łyżką.

Jeśli drożdże już rosną - dodać do suchej masy i dolać jeszcze jakieś 2 szklanki letniej wody (może być trochę więcej). Łyżką wymieszać ciasto - powinno mieć dośc luźną konsystencję i być kleiste.

Postawić miskę w ciepłym miejscu i niech ciasto rośnie, przykryte czystą ściereczką. Jak urośnie 2 razy takie jak było - pomieszać trochę i znowu niech rośnie. Jak urośnie - przełożyć do keksowych foremek posmarowanych olejem, ciasto powinno sięgac do połowy wysokości foremki. Znowu przykryć, postawić w ciepłym miejscu, niech wypełni foremkę. Jak ktoś lubi, można makiem posypać. Można też dodać do ciasta kminek, suszone owoce, orzechy i co tam komu fantazja i smak podpowie. Posmarować wierzch rozkłóconym jajkiem.

Piekarnik nagrzać do 200*C i wstawić chlebki. Piec 45 minut, potem zmniejszyć na 180*C i piec jeszcze 25 minut.

Wyjąć i wierzch spryskać dość obficie wodą, żeby skórka zmiękła.

Wyrzucić z foremek, wystudzić i przesuszyć spód, bo będzie wilgotny.

Pycha!

Chlebek nie może być przechowywany w folii, przykryty lnianą ściereczką będzie świeży i pyszny tydzień czasu.

 

http://wmwampol.com/DpS/wp-content/uploads/2008/10/p9300167.jpg

Depesia, wczoraj upiekłam 8)

niebo w gębieeee 8)

Dałam tylko mąkę razową plus otręby żytnie i pszenne i dodałam jeszcze płatków owsianych.Wyszedł pyszny chrupiący i pachnący.

W domu zapachniało dzieciństwem i wakacjami u babci. Aż się łza w oku kręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj improwizuję i może o tym mógłbym napisać, żeby zachęcić Was do odchodzenia czasem od sztywnych przepisów ;)

Ostatni mój wypiek, chleb pszenno-żytni na mleku, wyglądał tak:

1. Do małej miseczki wsypałem drożdże, pół łyżki cukru, dwie łyżki mąki pszennej i wlałem pół szklanki mleka. Miseczka, przykryta ściereczką, powędrowała na 20 minut do piekarnika ustawionego na 50 stopni w celu rozruszania drożdży.

2. W tym czasie w większej misce wymieszałem dwie szklanki mąki pszennej, półtorej szklanki mleka i stopioną w małym rondelki łyżkę masła. Do tego do ciasta powędrowało jeszcze trochę cukru i soli, ale nie mierzyłem :) Masło można zastąpić oliwą.

3. Po 20 minutach ciasto zostało wymieszane z ślicznie pachnącymi i pieniącymi się drożdżami.

4. W tym momencie pomyślałem "co mi tam" i dopełniłem miskę dwoma szklankami mąki żytniej razowej, bo akurat tyle mi zostało w otwartym opakowaniu.

5. Mieszałem drewnianą łyżkę powoli dolewając wodę tak, żeby ciasto wchłonęło całą mąkę, ale nie było kleiste. Jeśli się to uda, to później można ciasto ugniatać, a na rękach nie zostaje za dużo.

6. Ciasto w tej samej misce poszło do piekarnika na godzinę w 50 stopniach.

7. Następnie wysmarowałem masłem prostokątna foremkę, przełożyłem do niej ciasto, a na wierzchu rozsmarowałem białko z połowy jajka (nieekonomiczne strasznie - mogliby w końcu zacząć w sklepach sprzedawać połówki jajek :p).

8. I znowu do piekarnika na godzinę w 200 stopniach. Pod koniec trzeba co parę minut zaglądać i sprawdzać, czy skórka nie robi się już zbyt ciemnobrązowa.

9. Po wyjęciu zostawiłem na noc w ciepłym miejscu. Ale z doświadczenia wiem, że wystarczy godzina-dwie. Wyszło pycha :)

 

Mąki używam z Młynów Wodnych. Pszenna 550, żytnia razowa... jakiś strasznie duży numer... bodajże 2200 :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja zacznę - bardzo szybki, łatwy, pyszny. :D

Trzeba kostkę drożdży rozpuścić w szklance letniej wody i dodać łyżkę cukru. Odstawić, żeby zaczęły rosnąć.

W tym czasie wziąć jakąkolwiek mąkę pszenną (1 kg), 2-3 garście otrębów pszennych, paczkę łuskanego słonecznika albo dyni, łyżkę soli. Wszystko wsypac do miski, starannie na sucho wymieszać drewnianą łyżką.

Jeśli drożdże już rosną - dodać do suchej masy i dolać jeszcze jakieś 2 szklanki letniej wody (może być trochę więcej). Łyżką wymieszać ciasto - powinno mieć dośc luźną konsystencję i być kleiste.

Postawić miskę w ciepłym miejscu i niech ciasto rośnie, przykryte czystą ściereczką. Jak urośnie 2 razy takie jak było - pomieszać trochę i znowu niech rośnie. Jak urośnie - przełożyć do keksowych foremek posmarowanych olejem, ciasto powinno sięgac do połowy wysokości foremki. Znowu przykryć, postawić w ciepłym miejscu, niech wypełni foremkę. Jak ktoś lubi, można makiem posypać. Można też dodać do ciasta kminek, suszone owoce, orzechy i co tam komu fantazja i smak podpowie. Posmarować wierzch rozkłóconym jajkiem.

Piekarnik nagrzać do 200*C i wstawić chlebki. Piec 45 minut, potem zmniejszyć na 180*C i piec jeszcze 25 minut.

Wyjąć i wierzch spryskać dość obficie wodą, żeby skórka zmiękła.

Wyrzucić z foremek, wystudzić i przesuszyć spód, bo będzie wilgotny.

Pycha!

Chlebek nie może być przechowywany w folii, przykryty lnianą ściereczką będzie świeży i pyszny tydzień czasu.

 

http://wmwampol.com/DpS/wp-content/uploads/2008/10/p9300167.jpg

 

Chlebek upieczony dokladnie edlug Twojego przepisu :)

 

http://i48.tinypic.com/2mpxsnr.jpg

http://i48.tinypic.com/2hfoqra.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

To znaczy że za suchy. Dodaj dwie łyżki oliwy do niego.

To wina mąki - niestety mąka mące nie równa, i różnią się jakością - dlatego może różnie wychodzić różnym osobom nawet z tego samego przepisu. Wina mąki na 100% - proponuję kupić lepszą...

Typ też jest ważny, powiedz jakiej mąki używasz: rodzaj, typ, producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja zacznę - bardzo szybki, łatwy, pyszny. :D

Trzeba kostkę drożdży rozpuścić w szklance letniej wody i dodać łyżkę cukru. Odstawić, żeby zaczęły rosnąć.

W tym czasie wziąć jakąkolwiek mąkę pszenną (1 kg), 2-3 garście otrębów pszennych, paczkę łuskanego słonecznika albo dyni, łyżkę soli. Wszystko wsypac do miski, starannie na sucho wymieszać drewnianą łyżką.

Jeśli drożdże już rosną - dodać do suchej masy i dolać jeszcze jakieś 2 szklanki letniej wody (może być trochę więcej). Łyżką wymieszać ciasto - powinno mieć dośc luźną konsystencję i być kleiste.

Postawić miskę w ciepłym miejscu i niech ciasto rośnie, przykryte czystą ściereczką. Jak urośnie 2 razy takie jak było - pomieszać trochę i znowu niech rośnie. Jak urośnie - przełożyć do keksowych foremek posmarowanych olejem, ciasto powinno sięgac do połowy wysokości foremki. Znowu przykryć, postawić w ciepłym miejscu, niech wypełni foremkę. Jak ktoś lubi, można makiem posypać. Można też dodać do ciasta kminek, suszone owoce, orzechy i co tam komu fantazja i smak podpowie. Posmarować wierzch rozkłóconym jajkiem.

Piekarnik nagrzać do 200*C i wstawić chlebki. Piec 45 minut, potem zmniejszyć na 180*C i piec jeszcze 25 minut.

Wyjąć i wierzch spryskać dość obficie wodą, żeby skórka zmiękła.

Wyrzucić z foremek, wystudzić i przesuszyć spód, bo będzie wilgotny.

Pycha!

Chlebek nie może być przechowywany w folii, przykryty lnianą ściereczką będzie świeży i pyszny tydzień czasu.

 

http://wmwampol.com/DpS/wp-content/uploads/2008/10/p9300167.jpg

 

Chlebek upieczony dokladnie edlug Twojego przepisu :)

 

http://i48.tinypic.com/2mpxsnr.jpg

http://i48.tinypic.com/2hfoqra.jpg

 

Kurczę, Magpie, dopiero zobaczyłam Twoje zdjęcia!!! :o :oops: :D :D :D

 

Wyszedł Ci piekny wyrośnięty, pyszny chlebek, na pewno rodzina zażerała się aż się uszy trzęsły! :D

Gratuluję, po takim czasie od tego wpisu to na pewno jesteś już doświadczoną piekarą!!! :wink: :D :D :D

 

Oorbus - też myslę, że mąka może być winna. Generalnie - radziłabym spróbowac tego przepisu ode mnie, który jest tutaj cytowany, bardzo szybki, prosty, na bank wyjdzie - na dziesiątki osób, które z tego przepisu ode mnie korzystały jezcze się nie spotkałam, żeby nie wyszło. :wink:

Polecam! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, piekę go 2 x w tygodniu, teraz też właśnie sobie rośnie :p

DPS dziękuję Ci bardzo :D

Później opisze moje doświadczenia z pieczeniem chleba, które nie zawsze kończyły się sukcesem :oops: ale wiadomo, trening czyni mistrza 8)

Zdjęć też na razie nie mogę dodać, bo aparat "jeździ" codziennie na uczelnię i robi zdjęcia hodowli bakterii :roll: ale jak tylko będzie możliwość to pokażę moje dzieła 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...