KOMENTARZE DO: NASZ WYMARZONY DWOREK

[malgos2]

Piekna jest, ale... bym tyle nie dala...

[dardurdka]

No właśnie, ja też...

[malgos2]

A cos takiego skromniejszego jak u Wiolasz nie starczyloby Ci?

[dardurdka]

Lecę zobaczyć...

[Beauty]

wysłałam CI wiad.na priv

[Dorfi]

Ale same meble czy z zabudowanym sprzętem?

[dardurdka]

Ale same meble czy z zabudowanym sprzętem?

 

Meble oczywiście

[dardurdka]

bardzo fajna dzialka i ladny duzy dom super wyglada taki las za domem daje fajne efekty, tez chce posadzic jakis zagajnik na mojej dzialce bo jest pusto,jak narazie

 

Witaj Polo555! Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba! Zaraz lecę do Ciebie

Następnym razem wpisuj się do komentarzy

Pozdrawiam

[wiolasz]

Witam i ja w końcu. Oglądałam wcześniej ale jakos nie pisałam. teraz się odezwę bo widzę zdjecia kuchni, które wklejasz. Takie meble kuchenne, z rzeźbionymi nogami, zabudowaną dekoracyjną listwą na górze to niestety rząd 60 tys. Osobiście widziałam taką za 75 tys. bez AGD. Więc może by jakąś ciut tańszą wymyślić? taką, która bedzie miała ciut mniej wzorków i zakamarków (swoją drogą współczuję to myć). Oczywiście to tylko sugestia z mojej strony.

[coffee82]

Dardurdka moze byc tak ze jak juz bedziesz u kogos taką kuchnię zamawiać to bedzie mozliwośc wkomponowania czegos takiego w meble - byc moze nie musisz kupowac tych pojemnikow oddzielnie (tylko dostaniesz od razu z kuchnią) - kurcze mam nadzieje ze wyrazilam sie jasno.

 

Ja sobie ostatnio tez kupilam pojemniki na cukier, herbate i kawe - ale w innym stylu. Wrzucę fotki do siebie, moze ci sie spodobaja

[dardurdka]

Dardurdka moze byc tak ze jak juz bedziesz u kogos taką kuchnię zamawiać to bedzie mozliwośc wkomponowania czegos takiego w meble - byc moze nie musisz kupowac tych pojemnikow oddzielnie (tylko dostaniesz od razu z kuchnią) - kurcze mam nadzieje ze wyrazilam sie jasno.

 

Ja sobie ostatnio tez kupilam pojemniki na cukier, herbate i kawe - ale w innym stylu. Wrzucę fotki do siebie, moze ci sie spodobaja

 

Coffee, dzwoniłam tam i sprzedają bez pojemników ale przypuszczam, że taką kuchnię będę zamawiać u miejscowego producenta (zawsze to taniej) i nie sądzę żeby dawali jakieś pojemniki - co najwyżej drewniane szufladki...

Swoją drogą jestem bardzo ciekawa Twoich! Czekam na zdjęcia

a i lecę do Ciebie bo mam jeszcze jedno pytanie

[dardurdka]

Witam i ja w końcu. Oglądałam wcześniej ale jakos nie pisałam. teraz się odezwę bo widzę zdjecia kuchni, które wklejasz. Takie meble kuchenne, z rzeźbionymi nogami, zabudowaną dekoracyjną listwą na górze to niestety rząd 60 tys. Osobiście widziałam taką za 75 tys. bez AGD. Więc może by jakąś ciut tańszą wymyślić? taką, która bedzie miała ciut mniej wzorków i zakamarków (swoją drogą współczuję to myć). Oczywiście to tylko sugestia z mojej strony.

 

O witam Cię Wiolu! Bardzo mi miło Cię gościć! Jeszcze trochę bym przeoczyła Ja raczej będę zamawiać kuchnie z mdf'u więc na pewno będzie tańsza bo producenci mają gotowe już te wszystkie listwy ozdobne.

 

 

dardurdka wstyd sie przyznac,ale teraz dopiero pierwszy raz zajrzalem tutaj. Domek widze,ze bedzie fajny,przytulny i to miejsce jest super.

Witam Cię u siebie! Trochę narobiłam sobie zamieszania usuwając opisy z avatara, który link do dziennika a który do komentarzy, ale trudno

Odpisuję więc w komentarzach... Trochę Ci nie spieszno z uzupełnianiem galerii, albo chcesz trzymać nas w napięciu Mam nadzieję, że doczekam się nowszych zdjęć niż te na fotosiku Bo zaglądam codziennie

[Dorfi]

No tak co chwila nowa kuchnia. Zawrotu głowy można dostać

A u nas sprawa kuchni troszeczkę się skomplikowała. Rozejrzałam się wczoraj i stwierdziłam, że na górne szafki to nie mam za bardzo miejsca, bo mam w kuchni dwa okna. Tak więc będzie chyba tylko ciąg dolnych szafek i jakieś półeczki. Szkoda, bo górne szafki mają swój urok i zwykle są bardziej dekoracyjne.

[dardurdka]

No tak co chwila nowa kuchnia. Zawrotu głowy można dostać

A u nas sprawa kuchni troszeczkę się skomplikowała. Rozejrzałam się wczoraj i stwierdziłam, że na górne szafki to nie mam za bardzo miejsca, bo mam w kuchni dwa okna. Tak więc będzie chyba tylko ciąg dolnych szafek i jakieś półeczki. Szkoda, bo górne szafki mają swój urok i zwykle są bardziej dekoracyjne.

 

Ja też zastanawiałam się nad Twoją kuchnią i doszłam do wniosku, że te szafki przy oknie mogą być węższe a na przeciwległej ścianie górne i dolne szafki, okap itd. Na pewno coś wymyślimy Kuchnie mamy podobnej (a nawet takiej samej) wielkości...

 

a jeśli chodzi o kuchnie w moim dzienniku to tylko inspiracje... wersję ostateczną stworzę sama... i oczywiście będzie też zależała od zdolności i wyobraźni stolarza

[Dorfi]

Tyle, że na przeciwległej ścianie planowałam dać malutki kredensik (mały się zmieści) i stół z krzesłami.

No chyba, że stół i krzesła dam pod okna a cały ciąg szafek i sprzęt dam na ścianie przeciwnej. Tyle, że trzeba będzie z wodą kombinować, bo podłączenie mamy zrobione pod oknem. Ale, że instalacje jeszcze nie położone, to da się jeszcze pokombinować.

Jak zjemy obiad to może dzisiaj pojedziemy i wymierzymy wszystko co i jak. Wczoraj zaczęliśmy się nad umeblowaniem salonu zastanawiać i chyba obmyśliliśmy co i jak. Ale kuchnia jest ważniejsza. Trzeba mieć ustalony każdy szczegół przed zrobieniem instalacji, żeby potem nie zmieniać.

[dardurdka]

Tyle, że na przeciwległej ścianie planowałam dać malutki kredensik (mały się zmieści) i stół z krzesłami.

No chyba, że stół i krzesła dam pod okna a cały ciąg szafek i sprzęt dam na ścianie przeciwnej. Tyle, że trzeba będzie z wodą kombinować, bo podłączenie mamy zrobione pod oknem. Ale, że instalacje jeszcze nie położone, to da się jeszcze pokombinować.

Jak zjemy obiad to może dzisiaj pojedziemy i wymierzymy wszystko co i jak. Wczoraj zaczęliśmy się nad umeblowaniem salonu zastanawiać i chyba obmyśliliśmy co i jak. Ale kuchnia jest ważniejsza. Trzeba mieć ustalony każdy szczegół przed zrobieniem instalacji, żeby potem nie zmieniać.

 

No właśnie! A mój mąż ciągle mi dokucza, że po co mi kuchnia jak nie mam jeszcze okien itd. A ja wolę wiedzieć co i jak?! kiedy zapyta się mnie hydraulik np. o zlew w kuchni...

Dorfi a nie wystarczy Ci taka duża jadalnia??? W kuchni można by zrobić jeśli nie wyspę to może półwysep (coś takiego jak u Coffee)? Bo jeśli chodzi o ustawność projektów p. Damaszczyńskich to rzeczywiście ciężko coś wymyślić...

[Dorfi]

Nie wystarczy. Mam dosyć wybierania jedzenia z dywanu obecnie. Ze stołu w salonie będziemy korzystać w wyjątkowych okolicznościach. Na co dzień planuję jedzenie w kuchni - łatwiej posprzątać. Michał jeszcze nie umie tak jeść, żeby dookoła nie było jedzenia. Po każdym jego posiłku muszę myć podłogę. Jak się urodzi drugi łobuziak będzie to samo. I potrwa to co najmniej kolejne 6 lat. A przez ten czas nie chcę mieć bałaganu w salonie.

A wyspa odpada - kuchnia jest za wąska.

 

Co do instalacji to dobrze nawet wiedzieć gdzie będziesz miksera używać, żeby tam gniazdko zrobić

Niestety męzczyźni tego nie potrafią zrozumieć, bo to nie oni spędzają połowę życia w kuchni. Kuchnia musi być przede wszystkim funkcjonalna i wygodna dla gospodyni.

[dardurdka]

Nie wystarczy. Mam dosyć wybierania jedzenia z dywanu obecnie. Ze stołu w salonie będziemy korzystać w wyjątkowych okolicznościach. Na co dzień planuję jedzenie w kuchni - łatwiej posprzątać. Michał jeszcze nie umie tak jeść, żeby dookoła nie było jedzenia. Po każdym jego posiłku muszę myć podłogę. Jak się urodzi drugi łobuziak będzie to samo. I potrwa to co najmniej kolejne 6 lat. A przez ten czas nie chcę mieć bałaganu w salonie.

A wyspa odpada - kuchnia jest za wąska.

 

No właśnie i dlatego ja chcę w kuchni wyspę z krzesełkami... Tylko boję się, że mi się nie zmieści Chyba pojadę sobie wymierzyć wszystko, bo ściany mam murowane pojedyncze (24cm), więc po co najmniej 8cm pomieszczenia powinny być większe niż w planie...

[Dorfi]

Ech, coraz więcej minusów w naszym projekcie widzę. A kiedyś nie widziałam ani jednego

Mamy też problem z pralnią. Wg projektu pralnia przewidziana jest koło kuchni. Ale raczej zrobię tam spiżarnię bo to co proponują wg planu pod schodami jest strasznie malutkie i nic mi tam nie wejdzie (a nie mamy piwnicy). Jeśli więc przeniosę spiżarnię do pralni, to mam problem z pralką. Chyba najnormalniej w świecie wstawię ją do łazienki na górze. Przynajmniej nie będę biegać po schodach z brudnymi ciuchami, bo i tak wszyscy na górze będziemy się przebierać (tam mamy sypialnie i garderobę).

[dardurdka]

Ech, coraz więcej minusów w naszym projekcie widzę. A kiedyś nie widziałam ani jednego

Mamy też problem z pralnią. Wg projektu pralnia przewidziana jest koło kuchni. Ale raczej zrobię tam spiżarnię bo to co proponują wg planu pod schodami jest strasznie malutkie i nic mi tam nie wejdzie (a nie mamy piwnicy). Jeśli więc przeniosę spiżarnię do pralni, to mam problem z pralką. Chyba najnormalniej w świecie wstawię ją do łazienki na górze. Przynajmniej nie będę biegać po schodach z brudnymi ciuchami, bo i tak wszyscy na górze będziemy się przebierać (tam mamy sypialnie i garderobę).

 

Ja pralnię doprojektowałam w piwnicy (powiększyłam tym samym łazienkę na dole), ale coraz częściej myślę o pralce w górnej łazience. Mam tam sporo miejsca i na przeciwko suszarnię z garderobą (tam gdzie na planie jest powiększona sypialnia - 38m2 to za dużo na sypialnię) a pralnię w piwnicy mam obecnie i powiem szczerze, że mam dosyć wynoszenia z łazienki na górze mnóstwa ubrań do pralni Wszystko wygląda ładnie na papierze, a dopiero jak zamieszkamy w tych domach to się wszystko okaże!