Zewn?trzne parapety

[krzysztofh]

Jaki robicie parapety zewnętrzne?

Na razie mam stan surowy i w przyszłym roku planuję tynki i okna.

Obecnie mieszkam w bloku i mam blaszane parapety. Jak pada deszcz wkurza mnie to bębnienie o parapety.

Co można dać poza blachą i kształtkami klinkierowymi bo na nie chyba się nie zdecyduję (nie podoba mi się takie rozwiązanie).

[tdxls]

Możesz dać parapety z PCV. Popytaj w hurtowniach to ci pokażą i zobaczysz na własne oczy.

[ma]

Nie doszlam, na czy polega problem, ale mam plastikowe parapety, ktore bebnia przerazliwie. Znacznie bardziej niz metalowe, ktore mielismy wczesniej. Mysle, ze to kwestia pustki pod nimi - dziala jak pudlo rezonansowe.

[GRom]

Problem polega na sposobie mocowania parapetu. Ja mam blaszane, ale mie bębnią podczas deszczu. Po prostu parapet jest umocowany na całej swojej powierzchni, jako wypełniacza klejącego, użyto u mnie kleju do zatapiania siatki podtynkowej z włóknem szklanym. Odgłos jest taki jakby były betonowe

[pik33]

A ja chcę dać klinkierowe. Może te nie będą bębnić - też mnie to wkurza w bloku

 

A najgorzej wkurza nie deszcz tylko bębniące o parapet gołębie.

[Teska]

ja połozyłam parapeciki klinkierowe, szkliwione...wygladaja super i nic nie bebni

 

Krzystzof , w moim dzienniku mozesz zerknac na te parapety....buduje Irmę...

[KrzysiekMarusza]

Ja tez daje z plytek klinkierowych, na zaprawie cementowej

Krzysiek

[Tomasz M.]

Jak ktoś ma trochę kamienia na elewacji, może rozważyć czy nie dać parapetów kamiennych. U mnie planowany jest żółtawy piaskowiec, podobny jak na fragmentach elewacji - trochę się boję jak się będzie sprawdzał pod względem brudzenia (są impregnaty, ale różnie to być może), jednak chyba zaryzykuję. Cenowo można wytrzymać, choć nie sprawdzałem jak to się ma do np. klinkieru - u mnie nie bardzo by pasował.

[ma]

Jak ktoś ma trochę kamienia na elewacji, może rozważyć czy nie dać parapetów kamiennych. U mnie planowany jest żółtawy piaskowiec.

moi przyjaciele zrobili sobie tarasy z kremowego piaskowca. Wygladaly dobrze do pierwzego deszczu, a teraz maja szare plamy i zacieki, co wyglada naprawde fatalnie. Nie wiem, czy stosowali impregnaty, w kazdym razie teraz mowia, ze "piaskowiec musi sie spatynowac"

Cos musieli wymyslic...

[Tomasz M.]

Uuuu... Pociesza mnie, że widziałem piaskowiec taki sam jak mój w postaci czap przykrywających mur (ogrodzenie). Wyglądał całkiem git, mimo że leży na pewno więcj niż rok, ale może był swieżo po szlifowaniu? Muszę dotrzeć do właściela tego ogrodzenia. Dzięki za ostrzeżenie. Na posadzkę tarasu, schody itp. na pewno bym nie dawał żadnego piaskowca. Najchętniej jakieś kawałki granitu, takiego niebłyszczącego (nie pamiętam jak nazywa się taka obróbka - płomieniowanie, czy coś?).

[ma]

Pociesza mnie, że widziałem piaskowiec taki sam jak mój w postaci czap przykrywających mur (ogrodzenie). Wyglądał całkiem git.

Na takie "czapy" deszcz kapie rownomiernie. Na tarasach, o ktorych pisalam, plamy porobily sie zwlaszcza w miejscach, na ktore woda kapala albo splywala - np pod balustradami, pod galeziami drzew wystajacymi nad taras, wokol donic z roslinami okresowo wystawianymi na zewnatrz.

[pawełek]

nie dawaj zadnej blachy ani plastiku. JAk okna nie sa pod okapami to deszcz bedzie dzwonil az mio. Radze jak sam to zrobilem polozyc plytki klinkierowe takie specjalne na parapety. Al enie kupuj powlekanych szkliwem ale matowe. Ulozył mi je ojciec (jest glazurnikiem) na zaprawe klejowa mrozoodporna i po 2 zimach (najsurowszych od 20 lat) ani drgna.

Tak zrobilem i jest super. Moj ojciec moze Tobie ulozyc niedrogo