Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć sure, jak tam twoje usychające/chorujące roślinki się mają? Mi podczas urlopy poschły tawuły, tawułki, tawulce i trawy, ale teraz od nowa puszczają listki. Tak samo jest z borówkami. Wrzos (jeden) usechł do połowy, ale od tygodnia się tak trzyma, więc może coś z niego zostanie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej, hej! Parzydła padły kompletnie, ogniki już dawno wyrzuciłam, wrzosy to już wiadomo, ale za to usychające irgi nieco odżyły, a opryskana magnolia na razie się trzyma na podobnym poziomie - obcięłam jej te paskudne farfocle i nowe się nie pojawiają... ale cisy niestety też mają trochę suchych pędów, nie wiem, czy to susza, czy znowu jakaś zaraza? :rolleyes:

Teraz pada, jak nie odżyją, będę leczyć!

 

Przed chwila zjadłam całą masę naleśników z jagodami i zaraz pęknę! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alunek, miło Cię widzieć! :)

 

Wróciłam, wróciłam, a tu leje! Fajnie, że trawnik sam się podlewa, tylko nie dokończyłam rozkładania kory. Zresztą i tak kupiłam za mało, więc muszę jeszcze do tego wrócić, ale efekty już widać!

 

..to kiedy planujemy spotkanie? :)

 

Może w przyszłym tygodniu? Moja Julka ma ospę wietrzną i jest mały sajgon w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w przyszłym tygodniu? Moja Julka ma ospę wietrzną i jest mały sajgon w domu.

Nie ma sprawy, tez mi chyba będzie pasowało, szczególnie w jakiś zwykły dzień, bo będę miała wolne... :)

Jello!

 

Fajny ten Heavy Metal;);) tez lubie...

 

Maja

Sama nie wiem, skąd ta nazwa! ;)

 

 

Dzisiaj trafiłam w centrum ulewy, pod wiaduktem przy Hallera stało bajoro i tramwaje nie jechały, a ja - i owszem! A potem jeszcze przez jedno... :rolleyes:

a teraz po powrocie do domu niespodzianka - woda w garażu! :(

już sobie sama wypłynęła, ale kartony mokre i to mnie chyba zmobilizuje do porządków!...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sure........

Jak wiesz jestem na etapie profili do szafy :D Proszę o omówienie tego co moje oczy widzą ze szczególnym uwzględnieniem: materiału, rozmiarów, systemu otwierania, profili :D ;)

Mówisz - masz! :D

Szafa jest bardzo prosta, zabudowa wnęki w przedsionku, ale to wbrew pozorom nie jest profil ze szkła, ani żaden lakobel, a zwykła płyta malowana farbą (ale oczywiście malowana "profesjonalnie"). To jest farba Flugger nr ICA 0250 (Grigio Bristol),z zewnątrz połysk, w środku mat. Drzwi montowane na zwykłych zawiasach,tutaj widać po otwarciu:

http://img833.imageshack.us/img833/6996/p8030249.jpg

żeby była gładka, uchwyt jest wyprofilowany wzdłuż rantu:

http://img191.imageshack.us/img191/5933/p8030243.jpg

Szersza część szafy ma podwójne drzwi malowane, węższa 1, ze szkła, ale tu jest zamknięcie na "klik", wygodne, choć zostają ślady palców. Każde skrzydło ma szerokość ok. 46 cm, wysokość do sufitu, razem 3,05 m.

 

I jeszcze widok ogólny:

http://img442.imageshack.us/img442/7254/p8030255.jpg

Edytowane przez sure
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha!!! To juz wszystko wiem :D Ściagne tu Kaske Maciejową żeby zobaczyła, że to otwierana szafa a nie przesuwna ;) Obgadywałyśmy Twoją szafę już kilka razy bo zwróciła naszą uwagę i bardzo sie nam podobała ale kurcze wiele z tych zdjeć dziennikowych nie mogłam się dopatrzeć. Teraz wszystko jasne :D

Na wszystkim zostają ślady po palcach i powiem Ci, że wolę te slady wycierać ze szkła lub lakieru bo szybko i ładnie schodzi niż z mdf czy drewna ;)

Dziękuję bardzoz a fotorelację :D

 

Hm.... ponad 3m? Wysoko jak na jedno skrzydło drzwi ale wygląda świetnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, Sure, masz basen....:rolleyes:

wyglada jakby te kratki do zbieranie wody nie dzialaly...jak tam dzisiaj?

 

MAja

Basen i to z ciepłą wodą! ;) Kratki działały, tylko były pełne, podobnie jak studnia chłonna, która ma co najmniej 2 kręgi i chłonne dno! Lało intensywnie kilka godzin, woda z rynien chlustała górą no i w ogóle koszmar... :rolleyes:

hejka,

 

jak sytuacja powodziowa?

Na szczęście szambiarz nie miał wczoraj czasu, było więcej takich zalanych i mąż po powrocie skoczył do LM i kupił pompę, taką jak do basenów i oczek - opróżniliśmy studzienkę i jesteśmy uratowani! :) http://www.iglak.pl/sklep/img/GA1780.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha!!! To juz wszystko wiem :D Ściagne tu Kaske Maciejową żeby zobaczyła, że to otwierana szafa a nie przesuwna ;) Obgadywałyśmy Twoją szafę już kilka razy bo zwróciła naszą uwagę i bardzo sie nam podobała ale kurcze wiele z tych zdjeć dziennikowych nie mogłam się dopatrzeć. Teraz wszystko jasne :D

Na wszystkim zostają ślady po palcach i powiem Ci, że wolę te slady wycierać ze szkła lub lakieru bo szybko i ładnie schodzi niż z mdf czy drewna ;)

Dziękuję bardzoz a fotorelację :D

 

Hm.... ponad 3m? Wysoko jak na jedno skrzydło drzwi ale wygląda świetnie :D

Jeśli nadal nie wierzy, zapraszam na wizję lokalną! ;)

 

3,05 to wysokość sufitu, tak jak w dużym pokoju, ale same drzwi będą niższe, około 2,70, bo u dołu jeszcze cokolik, górą listwa i sufit podwieszany. Ale i tak wysokie, podział jest wewnątrz - w dużej trzy półki i część na wiszące rzeczy. Wystarcza w zupełności, bardzo pakowna. Część z lustrem jest cała z półek, oczywiście. I czyści się bardzo łatwo! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sure, jakby woda nie zeszła, byłoby poidełko dla ptaszków ;)...dobra, żartowałam ;)

U mnie tej dzikiej trawy, czy chwastnicy w trawniku też mnóstwo.

Szanowny wypowiedział jej wojnę i przez kilka dni popołudniami wyrywał ją zajadle.

Stwierdził, że tak go to wciągnęło, że jej nie daruje i wypleni z trawnika.

Nie ukrywam...jestem zadowolona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sure, jakby woda nie zeszła, byłoby poidełko dla ptaszków ;)...dobra, żartowałam ;)

U mnie tej dzikiej trawy, czy chwastnicy w trawniku też mnóstwo.

Szanowny wypowiedział jej wojnę i przez kilka dni popołudniami wyrywał ją zajadle.

Stwierdził, że tak go to wciągnęło, że jej nie daruje i wypleni z trawnika.

Nie ukrywam...jestem zadowolona :)

Albo taka automatyczna myjnia kół samochodowych! ;)

teraz mnie to śmieszy, ale wczoraj miałam trochę stracha, bo deszcz ani myślał przestać padać. Nawet mieliśmy zostawić tę pompę na noc, ale nie mogłam zasnąć, wiedząc, że ta studzienka na podjeździe jest otwarta! :rolleyes:

Mówisz, Tolu, że mąż to trawsko wyrywa? Ja mam tego mnóstwo, plewienie to straszna dłubanina, ale pewnie nie ma innego wyjścia? Niestety, chyba musiałabym to rwać sama, bo jak maź wraca, już bywa ciemno...

 

Witaj Sure

chciałabym sie dowiedzieć z jakiego drewna masz taras? i czy deseczki są ryflowane? bo ze zdjęcia wydają sie być gładkie

aha i czym je smarowalas

pozdrawiam

Malmuc, to modrzew syberyjski, dechy są ryflowane, zaraz będę robić fotki, mogę Ci wstawić makro. Smarowałam 2x olejem Beckersa, chyba Traolja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...