Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

eeee nie jest źle.. tylko słyszałam od koleżanki, ze na wyspach to w panikę wpadają jak lekko przyprószy, nie wiedzą co to zimówki i jeździć po sniegu nie umieją ;)

 

:D

jest zle - w Irlandii zimowek sie nie kupi - bo po prostu takich opon nie sprzedaja, bo tutaj nigdy nie bylo takiej potrzeby - zimy nigdy nie bylo....

Takze na ten klimat taka pogoda w listopadzie to jest wybryk natury.... jak mieszkam 13 lat to takiej pogody nigdy nie mielismy...:)

 

Sure, jak tam Mama? Cwiczycie?

 

Zostalam dzisiaj w domu i podlaczylam sie do pracy z duzego pokoju....tak najlepiej w taka pogode:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł, wróciłam! :)

 

Żeby dostać się z południa na północ podróżowałam 18 godzin!! To właśnie wczoraj zima zdecydowała się zaatakować, o czym teraz bez przerwy mówią media! ;)

Nie będę opowiadać szczegółów, zaczęło się od godzinnego czekania na pospieszny relacji Sanok - Gliwice, po godzinie zrezygnowałam, ale gdzieś na trasie mnie wyprzedził. Jadąc z przesiadkami nie zdążyłam na IC, następny ("Kaszub" zresztą) spóźnił się 210 minut, z czego większość w Warszawie! Dojechałam o 3 nad ranem, a na 8 do pracy... :rolleyes:

 

Szczęście, że w końcu nie wybrałam się samochodem...

Ale jestem i jest dobrze... nic nie okryłam, poczekam, aż stopi się ten, śnieg - bo chyba się kiedyś stopi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tydzień temu była wiosna na południu Polski, na razie nie zdążyłam się zimą zmęczyć (oprócz podróży poniedziałkowej). Dziś -12, ładne słoneczko, bezwietrznie. Zdążyłam przed pracą oslonić młodą magnolię, przynajmniej białą włókniną, bo z kopczykiem było trudniej - "materiał" zamarzł... ;)

przyniosłam też do domu trochę drewna z nowej dostawy, przetestuję, czy rzeczywiście jest wysuszone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alunek, już wóciłam. Mama czuje się dość dobrze, jak na taką operację, czekamy na wyniki, które niestety za dobrze się nie zapowiadają. Ale cieszę się, ze teraz jej się poprawia!

 

 

Przed chwilą w necie znalazłam prognozę pogody na zimę - będzie ciężka, ale krotka, w grudniu duży mróz, w styczniu dużo śniegu, a w lutym koniec zimy! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...