Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

duduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ok to zaczynamy

-na początek wizyta w Castoramie potrzebujesz wiertło firmy Bosch do wiercenia bezudarowego srednicy 5mm takie niebieski z widiom ,ostrzone ,koszt około 10pln i kamień szlifierski na wiertarkę taki walec jakieś 4pln

- zlew połóż na styropianie lub grubym kartonie dnem do góry wybierz otwór który Ci pasuje ( pod baterie powinien mieć srednicce 35mm)

-wiertło zamocuj we wkrętarce lub wiertarce najlepiej z wolnymi obrotami

- zaczynasz wiercić otwory na przelot po obwodzie tego zaznaczonego fabrycznie otworu najbliżej siebie jak tylko dasz radę

-wiercisz powoli i ze spokojem nie naciskasz mocno na wiertarkę ,wiertło samo ma wchodzić w materiał

-ryzyko uszkodzenia w tej operacji jest takie jak wygrana w totka;)

-jak zrobisz wszystkie otwory obracasz zlew na widoczną stronę i stawiasz komorą na styropianie

-teraz bierzesz mały płaski śrubokręt i mały młotek , śrubokręt przykładasz między wywiercone otwory i delikatnie pukasz młotkiem i tak raz za razem aż powstanie otwór

-jak masz już otwór to wyrównujesz go kamieniem szlifierskim

To wcale nie jest trudne a te zlewy to nie kamień tylko konglomerat to tak łatwo nie pęka ale pamiętaj wszystko co robisz ,robisz delikatnie ale zdecydowanie

POWODZENIA

P.S. Pierwszy raz robię otwór przez nett:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tak jak otwierać piwo dynamitem są łatwiejsze itańsze sposoby;)
chyba nie wiesz co piszesz , zrobienie rysunku na maszyne zajmie 10 sekund a wyciecie maks 5 min bez obaw o pekniecie gdyz zawsze robi sie linie wbicia w material - nie znam grubosci materialu ale strzelam koszt maks 20-30zl . w porownaniu z Twoja metoda to bagatelka pytanie czy szczukot ma gdzies taka firme w poblizu i czy ewentualnie woli sie bawic w wiercenie

http://images35.fotosik.pl/536/eee14d16ce53a38am.jpg plytka 15x15cm

 

.

http://images39.fotosik.pl/715/19345e7bf020510cm.jpg . http://images47.fotosik.pl/721/748d2d8b76ade783m.jpg . http://images49.fotosik.pl/719/46d0a6712c7465d7m.jpg

srednica 180cm

 

http://images39.fotosik.pl/715/769a7ec26aeb072em.jpg stal , wysokosc ok 35cm szer ok 15cm

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Jakie są Wasze doświadczenia z blatami kuchennymi? Wiem, że na pewno nie założę marmuru, bo w kuchni się nie sprawdza. Spotkałam już jednak opinie, że i na granicie mogą zostawać plamy. Konglomerat natomiast ma podobno tę wadę, że nie można stawiać na nim gorących garnków. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz u jakiegoś kamieniarza, poproś o kawałek granitu, który Ci się podoba - zrób na nim kilka testów: odporność na kwasy (ocet, soki owocowe), na gorące przedmioty, czy na rysowanie (najlepiej posiekać cebulę), a będziesz wiedzieć, jaki materiał wybrać! ;) Założę się, że nigdzie nie dostaniesz do "testów" odpadu konglomeratu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są Wasze doświadczenia z blatami kuchennymi?

 

Tylko granit(jest go dużo odmian więc znajdziesz coś dla siebie) nie plami się, jest odporny na zarysowania, można stawiać gorące rzeczy, odporny na uderzenia i większość środków chemicznych(nie spotkałem takiego który by coś zrobił powierzchni)odporny na soki z buraków, marchwi sok pomarańczowy i cytrynowy. Bardzo łatwo i bez problemu można utrzymać czystość tej powierzchni. Jako facet - polecam

 

ps.zdjęcia jeszcze z czasów budowy i urządzania.

IMG_8273.jpg

Obraz 010.jpg

IMG_8275.jpg

IMG_8274.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wykończyć i tak:

 

http://images46.fotosik.pl/1958/8e0747f4ee368fcbmed.jpg

 

http://images49.fotosik.pl/1802/d00c18201ab9f487med.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/1742/453f1e0c9ab8eb83med.jpg

 

Też się nie brudzi, wygląda sympatycznie i jest praktyczne.

Edytowane przez Gryfpc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz u jakiegoś kamieniarza, poproś o kawałek granitu, który Ci się podoba - zrób na nim kilka testów: odporność na kwasy (ocet, soki owocowe), na gorące przedmioty, czy na rysowanie (najlepiej posiekać cebulę), a będziesz wiedzieć, jaki materiał wybrać! ;) Założę się, że nigdzie nie dostaniesz do "testów" odpadu konglomeratu...

 

Ja dostałam bez problemu. Mam w kuchni konglomerat Arctic White, katowałam go wszystkim co brudzi, stawiałam gorące gary i NIC. Użytkuję już od prawie roku i jestem bardzo zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałam bez problemu. Mam w kuchni konglomerat Arctic White, katowałam go wszystkim co brudzi, stawiałam gorące gary i NIC. Użytkuję już od prawie roku i jestem bardzo zadowolona.

A z czystym sumieniem przyznaj, czy kroisz na nim np. mięso, warzywa, chleb? Stojąc przed wyborem blatu (wszyscy sprzedawcy namawiali nas na starona), a naprawdę ciężko było nam dobrać kolor do podłogi, "niechcący" :evil::oops: porysowałem kluczykiem samochodowym próbkę... Natychmiast pani nas obsługująca stwierdziła, iż można wykonywać polerkę nawet co roku u klienta bez demontażu blatu. Już sobie wyobrażam te tumany kurzu i pyłu po takiej polerce... Użytkujemy swój blat niespełna rok i nie posiada nawet drobniutkiej ryski! Ubijam na nim kotlety, kroimy różne produkty, stawiamy różne przedmioty (gorące, mokre, zimne) i nic! Polecam jednak niedowiarkom poprzesuwać na ekspozycyjnym ciemnym blacie z konglomeratu np. poustawiane tam filiżanki, czy talerze ceramiczne. Nie twierdzę, że konglomerat, to absolutne zło. Twierdzę na podstawie doświadczenia własnego, że wybrałbym TYLKO i WYŁĄCZNIE granit. Takie było zapytanie i taka jest moja odpowiedź. HOWGH!!!

Edytowane przez Gryfpc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica między blatem granitowym a konglomeratem jest taka jak pomiędzy parkietem a deską trójwarstwową :-) Granit nawet gdyby był lekko zużyty nadal będzie wyglądał szlachetnie podobnie jak drewno, bo jest produktem w pełni naturalnym. Juz prędzej go wymienisz, bo Ci się znudzi niż zniszczy.

Minusem granitu jest jego charakterystyczny wzór, który mnie osobiście się nie podoba. Np czysto białego granitu nie kupisz, a konglometat już tak. Jeśli granit Ci się podoba wizualnie to nie ma nad czym się zastanawiac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z czystym sumieniem przyznaj, czy kroisz na nim np. mięso, warzywa, chleb? Stojąc przed wyborem blatu (wszyscy sprzedawcy namawiali nas na starona), a naprawdę ciężko było nam dobrać kolor do podłogi, "niechcący" :evil::oops: porysowałem kluczykiem samochodowym próbkę... Natychmiast pani nas obsługująca stwierdziła, iż można wykonywać polerkę nawet co roku u klienta bez demontażu blatu. Już sobie wyobrażam te tumany kurzu i pyłu po takiej polerce... Użytkujemy swój blat niespełna rok i nie posiada nawet drobniutkiej ryski! Ubijam na nim kotlety, kroimy różne produkty, stawiamy różne przedmioty (gorące, mokre, zimne) i nic! Polecam jednak niedowiarkom poprzesuwać na ekspozycyjnym ciemnym blacie z konglomeratu np. poustawiane tam filiżanki, czy talerze ceramiczne. Nie twierdzę, że konglomerat, to absolutne zło. Twierdzę na podstawie doświadczenia własnego, że wybrałbym TYLKO i WYŁĄCZNIE granit. Takie było zapytanie i taka jest moja odpowiedź. HOWGH!!!

 

Ja mówię o konglomeracie, a Ty o KOMPOZYCIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie to samo, konglomerat to kamień zmielony i połączony żywicą poliestrową, a kompozyt to tworzywo. Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy, jak wszystko...

 

Oczywiście tu się z Tobą zgadzam

Ja nie będę się wypowiadał o wadach tych innych bo w swoim życiu miałem takie z płyty, płytek ceramicznych, a teraz z Kamienia naturalnego.

Można na nim robić wszystko to z czym można spotkać się w kuchni jedyną wadą jest to, że jest ZIMNY! pozostawiona kawa czy herbata stygnie bardzo szybko, w dotyku również jest zimny i nie przyjmuje temperatury otoczenia, a rozgrzany bardzo szybko stygnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście tu się z Tobą zgadzam

Można na nim robić wszystko to z czym można spotkać się w kuchni jedyną wadą jest to, że jest ZIMNY! pozostawiona kawa czy herbata stygnie bardzo szybko, w dotyku również jest zimny i nie przyjmuje temperatury otoczenia, a rozgrzany bardzo szybko stygnie.

 

Co to znaczy że nie przyjmuje temperatury otoczenia? Mierzyłeś jego temperaturę pirometrem? Czy chodzi Ci o to że jest zimny w dotyku bo to duża różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...