POMAGAM W ŚWIĘTA

[Fenix999]

Nie to o mnie . Podnoszę tylko ciśnienie jednemu takiemu bo niskie dzisiaj zapowiadali .

[dandi3]

o co ja prosiłem ostatnim razem? no o co? żeby mi nie przysyłać górnej półki i kogo wy wysłaliście???

 

 

Jesooo, było zajebiście, było śmiesznie, było konstruktywnie, było z jajem... One są cholera cudowne. A jakie mądre, a jakie wrażliwe (hłeh hłeh hłeh )

 

Rozmowa z Dyrektor bardziej podobała się dziewczynom niż mnie. Dla mnie było zbyt mało konkretnie. Zbyt doraźnie, mało długofalowo. To spotkanie uzmysłowiło naszej trójce ile mamy jeszcze pracy przed sobą, jak bardzo trzeba tym ośrodkiem potrząsnąć.

 

Chwilowo skupimy się na zaspokojeniu bierzących potrzeb ośrdoka - załatwimy rzeczy najpilniejsze, najbardziej palące.

 

Wiele spodziewamy się po spotkaniu z rzecznikiem praw dziecka.

 

Temu ośrdokowi trzeba tchnienia i inicjatywy a TO może mu dać ten silny kolektyw który tu spotkałem. Przed nami dużo, bardzo dużo pracy co potwierdzą dziewczny jednak sprawiliśmy, e dzije się lepiej. To mimo wszystko wierzchołek ale to nic. Wspólnie dobrniemy do podstawy tej góry. Liczę na to, że uda nam się pogadać na zlocie i oprócz tematów typowo budowlanych dotkniemy też Bacik. Dziwczyny poznały dzieciaki, gadały z nimi. naprawdę warto pomóc dyrekcji i wychowawcom. Z niecierpliwością czekam na ich relację

[daggulka]

Dziewczyny mają naprawdę wielkie serca .... zresztą - wszyscy macie . Baciki mają szczęście , że tu taki kolektyw pomocowy powstał ... na Święta też coś trza zorganizować jak w ubiegłym roku .

[Bramer]

a będzie fotorelacja?

ja tak lubiem fotorelacje...

[dandi3]

piją u Nefer na budowie, no cholera jasna piją - zapowiadały, że zapiją ale sądziłem, że coś skrobną.

 

 

 

Rasia, możesz im to rozwalić?

[Bramer]

jak pojadły u Cezara (szczególnie w "sali chłopskiej"... )

to to trza przepić, a jakże...

[Kruela]

Nie piją właśnie tylko niedawno dojechały do domu. Wyściskałam i ucałowałam rodzinę i melduję

 

Dandiku spędziliśmy razem 6 godzin, które minęły jak z bicza trzasnął. Bardzo dużo mi to spotkanie dało. Trzeba choć raz do dzieciaków pojechać, aby już nigdy na nic nie narzekać. Przyznam się, że wyjeżdżając z Bacik łzy ciurkiem mi leciały. I to, że trzeba pomóc dzieciakom jest oczywiste i bezdyskusyjne.

 

Spisaliśmy najpilniejsze sprawy do załatwienia. Podzieliliśmy je na dwie grupy: mało i wielkogabarytowe

 

Potrzebne na cito są:

- pampersy dla dorosłych, rozmiar S w ilościach nieskończonych

- papier toaletowy

- chusteczki higieniczne

- majtki

- skarpetki

- zabawki maskotki

- klocki duże plastikowe

- samochody - obiecane Adrianowi

- magnetofony (muzyka do nich)

- kosiarka

 

Meble:

- łóżka rehabilitacyjne (szpitalne - podnoszone) szt 10

- tapczaniki szt 50

- komody

- szafy

 

Przydadzą się również farby do malowania ścian i firanki - najlepiej dzieciowe

 

 

U Cezara pyszne jedzonko dają i już z Nefką wiemy, że jeszcze tam pojemy

 

Widziałyśmy i nawet pobuszowałyśmy u Dandiego w chałupce ... fajne drewno na tarasie ma

 

Dobrosiu sisterko melduję wykonanie ucałowania Dandiego ... fajny gość z niego a do tego w gorącej wodzie kąpany

 

I na zlocie, i po zlocie napewno jeszcze wrócimy do tematu i to nie jeden raz. Jest wiele do zrobienia, ale jest też wielkie zaangażowanie, więc nie może się nie udać

 

Dandi bardzo się cieszę, że Cię poznałam i bardzo Ci dziękuję za to spotkanie

[dandi3]

łóżka rehabilitacyjne (szpitalne - podnoszone) szt 10

 

o to najbardziej się martwię. Dół ośrodka ma być w zamyśle dla dzieci leżących a ośrodek dysponuje jedynie trzema takimi łókami. Tu najbardziej liczę na moc Forum. Może ktoś z Was ma dojście do producenta, ewentualnie kliniki, która jest piekielnie bogata i się takiego sprzętu pozbywa bo np kupiła nowe inkrustowane złotem. Popytajcie, poszukajcie, to naprawdę problem.

 

Tam są dzieci z przykurczami, z DPM-em - muszą leżeć i to nie na zwykłych tapczanach.

 

co do pozostałych mebli to mam nadzieję, że przy przeproadzce ktoś będzie chciał się pozbyć czegoś ze swoich staroci - jesteśmy wszak ludźmi budującymi więc większości z nas zostają meble z którymi nie zawsze wiadomo co zrobić.

 

Problemem może być transport ale i na to znajdziemy sposób

 

Dobrosiu sisterko melduję wykonanie ucałowania Dandiego

 

to prawda - przez Ciebie mam malinkę za uchem i na brzuchu

[OK]

Pisałam wcześniej, ale gdzieś umknęło.

Są na zbyciu dwa stalowe łóżka z materacami, po bratanicach.

Stan bdb - spały na nich panny w wieku przedszkolnym. Łóżka można stać solo, mogą być piętrowe (jest drabinka).

Łóżka mają wymiar 97x200, wymiary materacy to 90x193 cm.

 

Tak sobie myślę, że same łóżka to pewnie potrzebowałyby jakichś atestów, ale materace mogą się przydać.

 

Ewentualny transport spróbuję zapewnić.

Organizować ten transport?

[daggulka]

oki,to ja chociaż pomogę na razie jak mogę ... zabawki maskotki w ilości dość dużej spakuję po Kasi mojej (bo to przeca duże dziewczę już jest ) i na zlot dowiozę

papier i chusteczek też kupię trochę

[Afrodyta]

Poleciałam na strych, żeby sprawdzić czy mi nie "wywiało" maskotek. Jak zobaczyłam, że worek stoi, to tak się spieszyłam, żeby Wam o tym powiedziec, że spadłam ze schodów Łoj tompie z bólu nóżka, i pazurek zejdzie . Ale kości w całości to OK Maskotki, 29 sztuk, wypiorę, poczekam do poniedziałku, jak koleżanka znajdzie trochę gatków, to wyślę wszystko razem Papier też się dorzuci........Ku..a ale mnie ten palec piecze

 

Na razie mam to

http://images48.fotosik.pl/147/fa1d81c475481b13med.jpg

http://images50.fotosik.pl/147/6de5cc2e12a7753amed.jpg

http://images46.fotosik.pl/147/8adf008b3ec19061med.jpg

http://images43.fotosik.pl/147/424db1b3f52797acmed.jpg

[daggulka]

Afrodyta ... schody to bardzo niecny wynalazek ... jak kiedys wyrżnęłam to mało biodra na piętrze nie zostawiłam ... a dandi sie wieśmak wtedy zapytał czy psuja dmuchawca nie uszkodziłam

[Kruela]

Wczoraj późno już było jak wróciłyśmy i chciałam jak najszybciej listę wrzucić i zupełnie wypadło mi z głowy.

 

Na odjezdnym Pani Dyrektor Kasia poprosiła, aby podziękować Wszystkim, którzy się do tej akcji przyczynili, co niniejszym czynię. Wytłumaczyliśmy również, że nie jesteśmy zrzeszoną organizacją, tylko ludźmi dobrej woli, którym nie jest obce dobro dzieci. A poznaliśmy się na Forum Budowlanym

 

Kochani bardzo dziękuję w imieniu Dyrekcji i dzieciaków za dobre serce i wrażliwość

 

 

 

 

 

 

to prawda - przez Ciebie mam malinkę za uchem i na brzuchu

Dandi a obiecałeś, że nic nie powiesz ... chwalipięta

[wiolasz]

To maskotki też można wysyłać? To akurat mam w nadmiarze, tylko muszę poprać.

[Kruela]

OKuś Jeżeli chodzi o łóżka - to najlepsze będą tapczaniki z pojemnikiem na pościel, aby nie leżała na wierzchu. A łóżka rehabilitacyjne to takie szpitalne, podnoszone z zabezpieczeniami po bokach.

 

Dlatego sama zdecyduj, czy łóżka które masz się nadają.

 

Jeżeli chodzi o bieliznę (majtasy) to powinny być nowe, to tak z zupełnie higienicznej strony. Sama nie chciałabym po kimś gatek nosić, więc też nikomu takich nie sprezentuję

 

Zastanawiam się, czy nie poszukać producentów lub hurtowni ... pampersów, papieru, majtasów.

 

Sporo się zrobiło maskotek ... a może ktoś ma klocki i samochody, bo w ośrodku zdecydowanie więcej chłopców jest

 

 

... ja tez szperanie zaczynam

[OK]

Pojemników na pościel nie mają, czyli łóżka odpadają, jak rozumiem...

A same materace?

[daggulka]

Kruela - u mnie same dziołchy, więc samochodów niet , ale maskotek rozmaitych Ci u mnie dostatek

[Afrodyta]

Mam synusia jednego, ale jego zabawki lądują na śmietniku

[daggulka]

Afrodyta - weź Ty se na ten paluch rivanol ... owiń se bandażem i polewaj co jakiś czas ... mam nadzieje, ze se nie złamałaś

[Fenix999]

Nie, Fenix jest nieśmiały i ma babyblues'a stąd te jego teorię. Zanim go za łysiejący łeb zaciągnąłem do mego dziennika, zeszło mi pół roku - bo się kobietów wstydział.

 

 

Fenix, będziesz na zlocie?

 

 

Dopiero teraz to zauważyłem . Myślałem że moja odpowiedz przeskoczyła strone .

 

No wybacz , ale po pierwsze wtedy będe miał w domu trzytygodniowego maluszka i na samą - nieśmiałą - propozycję mojego wyjazdu na weekend i zostawienia małży samej , dostałbym z mety kopa w jaja i poprawkę w zęby .

 

Po drugie 28 zaplanowaliśmy chrzciny , tak więc nie ma tematu .