Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przechowanie prętów żebro do wiosny, jak?


ifka13

Recommended Posts

JAk przechować pręty do zbrojenia przez sezon zimowy? Kupiłem piewszą partię prętów żebrowanych (w dobrej cenie)- muszę je teraz przechować do wiosny, i pytanko mam: czy trzeba je zabezpieczyć przed korozją? tzn zadaszyć?

z odcinkami 6m nie ma problemu, miejsce pod dachem jest, ale pręty w odcinkach 12m musze gdzieś ułożyć- czy muszą być pod zadaszeniem? czy mogę je zostawić na wolnym powietrzu opartych na kilku belkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz, moje leżały sobie spokojnie pod chmurką (na stemplach) od grudnia zeszłego roku, wiosna, latem i jesienią sukcesywnie zużywane, trochę jeszcze zostalo, przeleżą kolejna zimę, na wiosnę w beton pójdą, za zimę raptem pokryją się lekkim nalotem rdzawym co poprawi ich formę ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAk przechować pręty do zbrojenia przez sezon zimowy? Kupiłem piewszą partię prętów żebrowanych (w dobrej cenie)- muszę je teraz przechować do wiosny, i pytanko mam: czy trzeba je zabezpieczyć przed korozją? tzn zadaszyć?

z odcinkami 6m nie ma problemu, miejsce pod dachem jest, ale pręty w odcinkach 12m musze gdzieś ułożyć- czy muszą być pod zadaszeniem? czy mogę je zostawić na wolnym powietrzu opartych na kilku belkach?

 

Musisz je wstawić do suchego pomieszczenia i utrzymywać stałą wilgotność 45% i temperaturę 18 deg C. Poprzekładaj je suchymi kawałkami drewna.

A na poważnie nic się im nie stanie. Korozja wręcz pomaga przy łączeniu z betonem, a po zalaniu nic im się już nie stanie. Po 1 roku strata materiał u na grubości będzie wręcz niezauważalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, ale tylko po to żeby te pręty nie dostały nóg :D :evil:

Powinieneś ją odizolować od ziemi – połóż na przekładkach i nakryj brezentem

Owszem lekka korozja powierzchniowa może i pomaga w połączeniu z betonem (świadczy wyłącznie o odtłuszczeniu powierzchni), ale do wiosny przy dzisiejszej jakości stali węglowych możesz spodziewać się na niej dość grubej powłoki tlenków

 

Co do utraty grubości 18 G2 - nie pamiętam 3-4 mikrony na rok bez spłukiwania czy jakoś tak (dotyczy korozji powierzchniowej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalot rdzawy nie przeszkadza, natomiast rdza elyminuje stal do użycia w kostrukcjach typu strop. Z mego doświadczenia spotykałem się z sytuacją gdzie inspektor/kierownik nie dopuścił do użycia takiej stali, dotyczyło to większych budów (np. budynki wielorodzinne)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to była dobra stara stal

Dzisiejsza ponad 100 gatunków dostępnych od ręki a większość to gnioty lub gliny - łopata tego łopata tamtego + kontener złomu

Nic mnie już nie zdziwi odkąd 0H18N9 pokryła się białym nalotem po tygodniu leżenia w namiocie

Ostatnio testowałem taką fajną próbkę 300 mm długości 20 szerokości 2 grubości - 2 chłopa żeby ją przegiąć materiał super - w warunkach wilgotnych przerdzewiała na wylot w 1,5 miesiąca

A dziadek przed wojną wbił rury w ziemie i rozciągnął na nich siatkę - stoją do tej pory - zardzewiałe na jakieś 2mm ale stoją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 years później...
  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...