Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja kupuję mieszanki dla ptaków na targu i dosypuję słonecznik, żeby wzbogacić. Karmi się u mnie wszystko co żywe. Drobiazg zjada drobniejsze ziarno. Grubsze (groch, kukurydza) wymiatam pod karmik gdzie znika w dziobach większych ptaszydeł.

 

Jak nie mogę jechać na targ to udaje mi się kupić całkiem przyzwoitą mieszankę w sklepie zoologicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rzeczywiscie masz problem. U nas na targu jest z 5 facetów co handluja takim towarem. Pestki słonecznika małe / czarne/ duze /siwe/, proso, jeczmień, owies i jakies kasze, grochy, itp. Np. ziarna przenicy ale nie cale tylko jakosc tak posiekane, calkiem nie drogie 1 zł kg. a gdzie rolnicy kupuja pasze dla kur,i inne moze tam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz kupic przez internet

tu np. siemię lniane

http://edumed.com.pl/sklep.php/p7902-Siemie-lniane-1-kg-WSPANIALA-JAKOSC-I-CENA.html

 

inne poszukaj np. według wiadomośći z Wikipedii:

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Karmnik_dla_ptak%C3%B3w

 

moje sikorki bardzo wdzięczne były za mieszankę słonecznika i siemieniem lnianym w smalcu

 

odległość nie musi być przeszkodą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach zoologicznych kupic najłatwiej. Dla tych, ktore zywią się ziarnem starczy mieszanka dla papug czy zeberek, dla mięsozernych (typu sikorki) sa specjalne kule tłuszczowe.

 

Kiedys kupowałam po 200g ziaren róznego rodzaju (rzepik, słonecznik, proso, zboza, łubin, itp.) w sklepach rolnicznych i sama mieszałam (doskonałe do dokarmiania bazantów i kuropatew).

 

Ale przeczytałam kiedyś w książce dotyczącej ochrony ptaków, że dokramianie wyrzadza najczęsciej więcej szkód niż pożytku. W miescie ptaki maja mnostwo jedzenia. Na wsi dokarmianie ma sens dopiero przy bardzo cięzkiej zimie.

Natomiast regularne karmienie rozleniwia ptaki - gdy człowiek zapomni podsypac do karmnika, nie umieja samodzielnie znaleśc pokarmu i czesto gina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

wywlekam wątek z pajęczyn :D .

Czy już czas dokarmiać ??

przeleciałam się po ogrodzie i nie znalazłam wiele jadalnego , czarny bez do ostatniej jagódki wyjedzony, różane owocki też, zostało trochę chwastów nieobjedzonych, kilka jabłek pod drzewami ...

po tarasie pałętają się sikorki i taaaak szukają :wink: więc im trochę ziaren wysypałam :roll: (głodne bardzo chyba nie są, bo wydłubały tylko słonecznik ,siemieniem i całą resztą wzgardziły :wink: )

tylko czy nie za wcześnie? ale nie chcę by znalazły na zimę inną stołówkę .

 

 

Spece od ptactwa powiedzcie podkarmiać czy twardo przetrzymać do rzeczywistej potrzeby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sikorki to ja akurat dokarmiam słoninką. Kupuję w sklepie najlepiej ze skórą i wieszam na druciku. Sądząc po tym jak przylatują - bardzo to lubią i uzupełniają tłuszczyk na zimę . :p

... a i zauważyłam, że one same jakby wiedziały kiedy powinny się zacząć stołować, jak się robi ciepło nie ma ani jednej, jak ma być mróz przylatują w hurtowych iloościach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ptaszyny takie rozleniwione 8) Do czasu gdy mrozy nie ścisną ziemi lu (i) śniegi nie zasypią wszystkiego ptaki mają co jeść. To my lubimy (szczególnie przed oknem, w ogródku) popatrzeć jak kolorowa trzepocząca brać z apetytem zajada nasz poczęstunek, bo to fajnie wygląda.

 

Ale jeśli ktoś mieszka na osiedlu gdzie poustawiane są kosze na śmiecie to widzi co wygodnickie, zmyślne bestie skrzydlate robią ze śmieciami - wyciągają, rozdrapują, rozdziobują, zrzucają z góry (orzechy) wszystko to - sama widziałam co sie da zjadają, resztę zostawiają oczywiście zaśmiecając chodniki i trawniki :evil: - to oczywiście o krukowatych, bo inne to raczej głupole są :roll:

 

wniosek - one z głodu nie zginą ... przynajmniej na razie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To my lubimy (szczególnie przed oknem, w ogródku) popatrzeć jak kolorowa trzepocząca brać z apetytem zajada nasz poczęstunek, bo to fajnie wygląda.

 

przyznaję się bez bicia że dokarmiam z pobudek czysto egoistycznych :oops: :wink:

akurat karmniczek mam w takim miejscu że stanowi cudny przerywnik w pracy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...