__Aneczka_ 05.01.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Witam. W tym roku na święta kupiłam jodłę (dokładna nazwa abies normandiana). Póki co jeszcze stoi w domu. Zauważyłam od jakiegoś tygodnia, że marnieje w oczach a zależy mi na wysadzeniu jej do gruntu na działeczce. Igły dotąd mocno zielone i miękkie zrobiły się suche, łamliwe, coraz bardziej żółte. Jeżeli chodzi o podlewanie to starałam się na początku rzadko to robić, gdyż w sklepie poradzono mi, że powinno się jak najrzadziej podlewać.....teraz podlewam częściej bo aż żal się robi jak drzewko tak marnieje. Może ktoś pomoże, dlaczego tak się dzieje? Jaka może być tego przyczyna? Czy powinnam jak najszybciej przesadzić ją do gruntu? Czy mrozy nie zaszkodzą po takim rozhartowaniu w ciepłym mieszkaniu? Z góry dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.01.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Nie sądze, że da się uratować. To, ze roslina znajduje sie w donicy, nie oznacza, ze byla prawidlowo szkołkowana. Stawiam raczej na to, ze wykopano ja w listopadzie z gruntu i wsadzono do doniczki, likwidujac o kilkadziesiat procent oryginalna bryłe korzeniową. Jak słabo podlewałas, to te szczatkowe korzenie nie mialy jak ciagnac wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
__Aneczka_ 05.01.2009 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 hmmm...smutna wiadomość. Bardzo zależało mi na tej jodełce..... przykry widok jak drzewko marnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 07.01.2009 01:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Jodła jest generalnie "twardą" rośliną i zwykle świetnie się przyjmuję. Moja 2- metrowa "koreanka" przeżyła przesadzanie choć była prawie bez korzeni. Nawet jeśli uszkodzenia korzeni były duże, to przy dobrym podlewaniu i względnie chłodnym mieszkaniu (a jeszcze lepiej trzymaniu jej do wiosny na zewnątrz) była na to szansa. Przy objawach żółknięcia nic dobrego z tego już nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
__Aneczka_ 07.01.2009 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 trudno.....nie pozostaje mi nic innego jak podlewać póki jeszcze jest....wystawienie jej na zewnątrz odpada przy tych mrozach. A obawiam się, że w ciepłym mieszkaniu rozhartowała się dodatkowo....... Czyli wychodzi na to, że na samym początku za mało ją podlewałam. Zasugerowałam się opinią, że takie choinki trzeba podlewać rzadko bo łatwo można przelać itp, itd.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.01.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 Jodła akurat lubi wilgotne gleby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.