Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mała zmiana miejsc :)

zwracam uwagę że wszystkie krzesla stoją przy stole ;)

 

http://img811.imageshack.us/img811/7145/20111210170314307.jpg

 

http://img233.imageshack.us/img233/7749/20111210170117910.jpg

 

http://img442.imageshack.us/img442/9116/20111210170142706.jpg

 

jest lepiej niz było ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5019776
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

:yes:

 

Dokładka pytań:

- czy stołu nie można by przesunąć trochę w prawo, tzn. pod ściankę z kinkietem?

- czegoś z fakturą na sofie chyba trzeba: poduszki są fajne, ale wyglądają trochę rachitycznie ;)

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5019793
Udostępnij na innych stronach

mała zmiana miejsc :)

zwracam uwagę że wszystkie krzesla stoją przy stole ;)

 

jest lepiej niz było ?

 

Jest świetnie:D

 

W ogóle quenne podobają mi się Twoje wnętrza:yes:

Pokazałabyś jeszcze w dzień bo chętnie popatrzę:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5019800
Udostępnij na innych stronach

joliska zależało mi na tym żeby własnie był luz dookoła stołu, teraz nawet jak sa goście to moge swobodnie obejść go dookoła a i do kanap jest łatwe dojscie z obu stron

gres na podłodze ma rozmiar 60x60 więc można wyobrazić sobie ile jest miejsca pomiędzy sprzętami

asizo krzesła i sofy ( i wszystko w salonie :) ) jest z jednej firmy - TC Meble z Dobrodzienia, sofy i krzesła to skóra

 

 

generalnie musze podziekowac forum ze tak mi skrytykowali te kanapy prostopadle do siebie jak stały ;) ...pomyślałam pomyślałam...i wyszło lepiej ;)

Edytowane przez queene
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5019956
Udostępnij na innych stronach

queene bosko zakochałam się w twoich wnętrzach:jawdrop: i mam pytanie jakie są wymiary twojego stołu? marzy mi się stół na 8 -10 osób właśnie taki jak twój ale nie wiem czy się zmieści u mnie w miejscu w którym go chcę
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020067
Udostępnij na innych stronach

queene bosko zakochałam się w twoich wnętrzach:jawdrop: i mam pytanie jakie są wymiary twojego stołu? marzy mi się stół na 8 -10 osób właśnie taki jak twój ale nie wiem czy się zmieści u mnie w miejscu w którym go chcę

 

obecnie ma 2,40x0,90

może mieć 1,80 albo 2,90

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020082
Udostępnij na innych stronach

Odważę się przyznać, że nie rozumiem zachwytu salonem queene. Może to kwestia kolorów na moim monitorze, może samych zdjęć - wg mnie salon jest wyjątkowo zimny, zbyt biały, a pozostałe kolory (ścian, niektórych mebli i dodatków) zupełnie nie "pomagają".

Queene masz może zdjęcia salonu robione innym aparatem? W Twoim Dzienniku widzę fotkę z odsłoniętymi oknami i nieśmiałą słoneczną poświatą i tam już jest trochę cieplej:) Choć generalnie - jak już ktoś pisał - trochę jak ekspozycja w salonie meblowym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020342
Udostępnij na innych stronach

Aniu ale on jest w odcieniach bieli i szarości, kanapy sa w rzeczywistosci bielsze niz na zdjeciach (tam są kremowe), tylko dodatki kolorowe a meble ciemny dąb,

wszystko zalezy co kto lubi - ja lubie wlasnie takie zimne rozbielone kolory, jest to zupełne przeciwienstwo tego co miałam w poprzednim mieszkaniu (czerwienie i brązy) i pewnie stąd te wybory

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020359
Udostępnij na innych stronach

Queene rozumiem Twoją ucieczkę od brązów i czerwieni:) Ja też już myślę o remoncie (za kilka lat dopiero...):) I wtedy salon zmieni się na szaro-jakoś, zamiast obecnej czekolady:) Chodziło mi o to, że faktycznie na powyższych zdjęciach Twój salon po prostu mnie nie zachwyca. Czegoś mi w nim brakuje, więcej koloru i ciepła. Ale - tak jak piszesz - to Twoje klimaty i w rzeczywistości jest pewnie przytulniej, niż na fotkach:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020423
Udostępnij na innych stronach

mnie też nie zachwyca, jest jak z gazety wnętrzarskiej idealnie skompletowany, i przez to bez życia + nadal trochę stłoczony, ale: skoro właściciela zachwyca to super, a poza tym z podpisu widać, ze dopiero zamieszkaliście i to widać w tym wnętrzu:yes:

a żeby było sprawiedliwie to może uda mi się wkrótce wstawić mój salon, juz trochę poużywany to będzie sobie można pokomentować;):yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020439
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie jak queene, też uciekam w spokojne, rozmyte i rozbielone barwy. Upodobania naprawdę szybko mogą się zmienić. Niektórzy na tym forum już wiedzą o mojej obecnej nietolerancji dla soczyście czerwonych krzeseł. Teraz wolałabym, by tak nie biły po oczach i stopiły się z wnętrzem, które jest właśnie w spokojnej palecie. A przecież kupowałam je 2 lata temu i ten kolor sama wybrałam, by ożywić wnętrze. Byłam w nim zakochana przez rok. Teraz nie mogę patrzeć.

W pustych i spokojnych pod względem kolorystycznych wnętrzach odpoczywam. Nagromadzenie bibelotów oraz mocne kolory, które zdaniem niektórych ozywiają i ocieplają pomieszczenie, u mnie powodują zmęczenie. Czasem w innych domach podobają mi się takie klimaty, ale nie mogłabym w takim wnętrzu mieszkać, bo najzwyczajniej by mnie to przytłaczało.

A w poprzednim mieszkaniu też miałam fazę na kolorki - teraz wolę spokój i nawet pustkę, zwłaszcza, ze w starym malutkim mieszkaniu wszystko mieliśmy poupychane pod sufit i nie było żadnego pustego kąta, zadnej niezagraconej półki. Teraz cieszę się przestrzenią i wreszcie oddycham (choć mój dom nie jest taki duży), ale jest niezagracony i jasny. I to mnie wprowadza w dobry nastrój (z wyjątkiem krzeseł ;))

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/114425-poka%C5%BCcie-swoje-salony/page/83/#findComment-5020634
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...