duś1719506024 10.11.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 chyba właśnie "zdradziłam" philipa starcka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 10.11.2011 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 no ja mam "tylko" ghosty ale serio widziałybyście takie krzesła w takim otoczeniu ? kurcze a myślałam że to tylko ja wynajduje karkołomne połączenia ja ich tam nie widzę ...plastiki (akryle ? ) mam juz w kuchni...salon miał być spokojny i elegancki, jedynymi odchyłami są tapeta w srebrne drzewa i żyrandole..no i poswietlane schody, scianka tv, belka ...ale na punkcie światła to w ogóle mam odchyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.11.2011 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 boskie są, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 10.11.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 u siebie bym je widziała! ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 10.11.2011 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 (edytowane) a swoją droga, strasznie mi się spodobał pomysł zaproponowany przez EZS - kolorowe Ghosty (bo chyba o nich mowa) mogłyby wyglądać bajecznie w takim monochromatycznym wnętrzu. Ale ghost'ów nie ma w ostrych kolorach. Jeśli już to czarne, białe i transparentne , bardzo delikatnie wybarwione. Co do wnętrza Q, ja również mam wrażenie, ze meble ściśnięto na zbyt małej powierzchni. Kanapy bokami zachodzą na siebie, brak im przestrzeni. Krzeseł za dużo o 4, co widać, komoda pod tv też schowana za kanapą. Salon sprawia wrażenie małego, bo zastawiony. Idealnie byłoby bez stołu i wówczas kanapy cofnąć w stronę wykusza na miejsce stołu. Lepszy komfort oglądania tv , który tez jest moim zdaniem za wysoko. Obecnie mamy w domu Tv niżej od Ciebie i jak siedzimy na kanapie, to wydaje się zbyt wysoko. Tylko już przywykliśmy bo wisi tak 6 lat. Edytowane 10 Listopada 2011 przez żona m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaksie 11.11.2011 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 queeny, jeśli wyeksmitujesz część krzeseł, to zrobi się dużo luźniej dla oka Nie mozesz tej jednej kanapy odciągnąćtrochę, by się nie stykały? Dodałabym więcej czerni, zwłaszcza na kanapach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 11.11.2011 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 queene ogólnie mi się podoba u Ciebie w salonie może dołożyłabym jeszcze jakiś akcent kolorystyczny. Natomiast chyba jest tam jak na mój gust nieco za ciasno, te 2 krzesła pod ścianą są niezbędne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 11.11.2011 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 jak pisałąm wcześniej - krzesła znikają na pewno, dopiero na fotkach zauważyłam że faktycznie zagracają, co do ilości miejsca - do wszystkiego jest swobodny dostęp, do szafki rtv , wokół stołu da sie przejśc swobodnie i usiąść na kanapach też, kanapy są złączone bo siada sie na nich tylko od strony ławy, niepotrzebne jest przejście między nimi bo do nikąd nie prowadzi - stąd pomysł na ich stykanie sie ( i chyba nawyk od rogówek ) ale oczywiście bez szkody dla miejsca da sie je "odczepić"...nas to jednak nie razi a co do czerni - baaaardzo dobrze mi na razie tak jak jest - czyli jasno i bez kolorów to całkowita odmiana od tego co miałąm wcześniej i ciesze sie tym co mam mam już kupione akcenty kolorystyczne w postaci poduszek, dodatków różnych - obecnie są tylko w turkusie ale są już przygotowane wersje z czarnym i fioletem - jak mi sie zmieni to pokażę generalnie salon ma tyle m2 co połowa mojego poprzedniego mieszkania...więc uważam ze jest bardzo dużo miejsca...mieliśmy juz impreze i swobodnie mieściło sie i przemieszczało 15 osób...wiec jak dla mnie jest bardzo ok jak wykoncze sciane niewidoczna na fotkach to pokażę z innej perspektywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 11.11.2011 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 niepotrzebne jest przejście między nimi bo do nikąd nie prowadzi - stąd pomysł na ich stykanie sie ( i chyba nawyk od rogówek ) ale oczywiście bez szkody dla miejsca da sie je "odczepić"...nas to jednak nie razi taniej wobec tego wyszłoby gdybyś kupiła narożnik i po bólu. Przejście między kanapami dałoby oddech'' temu salonu'', bo w takim ustawieniu wygląda na ciasny i nie pomogą Twe zapewnienia, ze swobodnie, ze dużo miejsca , bo fotki pokazują co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 11.11.2011 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 pokazując swój salon nie wymagam zeby wszystkim sie podobał i nie mam zamiaru udowadniać ze białe jest białe...mnie jest w nim dobrze i wolę mieć więcej luzu od "frontu" niż w nieużywanych miejscach a rogówkę odrzuciliśmy własnie z racji tej ze jest niemobilna, w obecnym rozwiązaniu możliwe jest ustawienie sof naprzeciwko siebie gdyby okazało się ze jest ciasno przy stole choć do tej pory nie było to konieczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 11.11.2011 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Ja też nie jestem zwolenniczką narożników... Nie jest źle zdjęcia zawsze trochę zmieniaja perspektywę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izaa 12.11.2011 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Queene - czy Twoje sofy to TCMeble?Salon mi się podoba, choć krzesła dałabym bardziej "szalone":) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 12.11.2011 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 tak, to tcmeble wszystko jest z jednej firmy żeby nie było różnic w odcieniach obic i mebli a z "krzesłami" poszalałam w kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
letitia 12.11.2011 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 queene a można wiedzieć ile zapłaciłaś za meble i sofy? i gdzie kupowałaś, też jestem z woj. śląskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 13.11.2011 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 kupowałam bezpośrednio u producenta w salonie TC w Dobrodzieniu udało mi sie wytargowac 3% rabatu od cen wyjściowych cena zależy od rodzaju skóry, wybarwienia drewna itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ngel 13.11.2011 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Bry, chociaż przy Waszych cudeńkach mój salon to mały pikuś (nawet nie Pan Pikuś) ale postanowiłam wkleić zdjęcia zaczątków mojego salonu z prośbą aby Dobre Forumowe Dusze pomogły go "dopieścić" Salon jak widać nie jest zdecydowanie nowoczesny, nie jest też bardzo retro wiem, że brakuje jeszcze wielu rzeczy, mebli, obrazków, tv itd ale zanim zacznę uszczuplać budżet domowy chciałabym mieć jakąs koncepcję w jakim kierunku dalej iść Przepraszam za jakość fotek ale jakoś się nie możemy z aparatem polubić Aha okna salonu wychodzą na południe, jedno okno na zachód. Salon jest połączony z jadalnią a ta z kuchnią- czyli pewnie standard kącik wypoczynkowy- te kolory są najbliżej prawdy. Sofy są kremowe, płytki jasno beżowe, zasłony zielone (niebieska poduszka została jeszcze po letnim, turkusowym wystroju okien) http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6257.jpg między kanapami będzie stało coś a na tym "coś" na pewno lampa http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6252.jpg okna południowe- jak widać http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6246.jpg tu pod kinkietem widziała bym obraz/ki i może jakiś malutki mebelek żeby odłożyć gazetę- coś a la stoliczek nocny ale wysoki i wąski http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6249.jpg i ściana wschodnia- najbardziej niezagospodarowana- chodzi mi po głowie tapeta na tej ścianie http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6253.jpg (nie zwracajcie uwagi na pudła koło kominka) http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6273.jpg i kominek http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/IMGP6256.jpg i co da się to jakoś ogarnąć i uładzić? Dodam, że zmiana mebli czy firanek na razie nie wchodzi w grę- to co jest jest efektem trudnego kompromisu między marzeniami TŻ a moimi oraz możliwościami finansowymi aha nad ta komodą kiedyś zawiśnie duże telepatrzydło- ale to nie jest na 100% pewnie bo jakoś dobrze mi się żyje bez TV w domu jeśli nie będzie tam tv to pewnie zawiśnie tam obraz/ki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 13.11.2011 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Mnie się podoba Dałabym tylko solidniejsze = cięższe optycznie zasłony. Stoliczek czytelniczy (może 2 przy obu kanapach?) jakiś szczupły a wysoki, żeby może jakaś lampa i filiżanka jeszcze się na nim zmieściły? Coś w tym stylu: http://www.unodesign.pl/data/allegro/unodecor/77_1.jpg Lub komódka pod kinkietem, jak pisałaś Na ścianę z komodą nie dawałabym tapety - masz proste, eleganckie wnętrze i niech tak zostanie Kominek mi zgrzyta - do czego pasuje/nawiązuje ciemna góra? I nie lubię kwiatków na podłodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 13.11.2011 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Dołóż resztę zasłon, bo teraz wygląda, jakby połowa wisiała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ngel 13.11.2011 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 o jaaaa znaczy nie jest źle? ta ciemna ścianka z kominkiem to kontynuacja takiej samej ściany w kuchni- jak siedzi się na kanapie (tej pod południowym oknem) o jest widok na kominek i kawałek kuchni- i tam właśnie jest taka ciemna ściana kwiatki na podłodze są tymczasowo- docelowo będą stały na takich schodkach z IKEI - tylko że te schodki są w jasnym kolorze i musze je przemalować a na razie nie wolno mi bawić się farbami Ale co zrobić z tą wschodnią ścianą? tam jest tak łyso Mebla żadnego już nie chciałabym dodawać- szczególnie że z lewej za blisko kominka a z prawej nie otworzą się drzwi tarasowe p.s ja w ogóle poza storczykami nie przepadam za kwiatkami- po mału się do nich przekonuje... ps. a co umieścić pod kinkietem? zdjęcia w sepii? obraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 13.11.2011 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 się zgadzam z joliską dołożyłabym 2 zasłonę (jakoś dziwnie mi wyglądają z 1 str), a poza tym właśnie jakieś obrazki, konsolki. ale w ogóle jest strasznie ładnie, czysto i przytulnie - zdecydowanie fajny kierunek został wybrany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.