Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród - ekologiczny czy toksyczny?


Twój ogród - ekologiczny czy toksyczny?  

5 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Twój ogród - ekologiczny czy toksyczny?

    • Naturalny, przyjazny środowisku
      3
    • Ze wzdjędu na używane środki raczej nie jest przyjazny przyrodzie
      2


Recommended Posts

Kiedys proszę państwa nie było chemii i traktorów i rolnik

umiał sobie poradzić z chwastami.

To jest nadal wykonalne!:)!!!!

Ale trzeba chcieć uchronić swoją rodzinę i ukochany kawałek gleby ze wszytskimi jej zyjątkami od niszczycielskiej siły chemii.

Jak ja przeczytałam jakie spustoszenie czyli Rindap..powiedziałAm NIGDY!!!!

 

Mam 1.5 hektara .

Był perz i nic więcej.

Teraz są drzewa i byliny rodzime a nie wykwity egzotyczne które w naszych ogrodach wyglądaja poprostu jak pięść do nosa!!!

A perz no cóz..pojawia się tu i tam..:) i nie histeryzuje z jego powodu.

Zamiast wypięlęgnowanego trawnika mamy wielką łąkę która kwitnie od kwietnia do jesieni.

Gdzie chcemy mieć ją przyciętą załatwia to za nas naturalna kosiarka czyli nasz ukochany mieszkający w ogrodzie kucyk.

W lesie graniczącym z naszym ogrodem mamy ok 70ciu budek lęgowych,i ptaki załatwiają za chemię mszyce i inne gadziny.A jak śpiewają!!!!!!!!:)

 

Szacunek do przyrody której jesteśmy cześcią objawia się dbałością o zachowanie każdego życia na naszym skrawku ziemi...wkońcu w dbałości o mrówki czy slimaki objawia się nasza troska o nasze wnuki...i kolejne pokolenia.

 

Pomyslcie o tym zanim wylejecie kolejny litr trucizny.

Ten kawałek ziemi wypożyczyliście tylko na czas waszego krótkiego zycia od Ziemi, więc nie zatruwajcie go bo wasi następcy przeklną po was po wsze czasy....

Za 20-40 lat kiedy ludzie opamietają się...ale będzie juz za pózno..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeden metr kwadratowy łąki,lasu

powinien być wystarczający dla każdego człowieka,by obcować z przyrodą.Zobacz co dzieje się na tym metrze kwadratowym Ziemi ,ile życia,

organizmów,ile zmian.Co dzień jest coś innego.

Nie potrzeba nam odwiedzać 20 krajów świata,by doświadczyć piękna przyrody,by się zadziwić.

 

Arne Naess

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
BungoI - W zasadzie wiekszosc gatunków ogrodowych nie jest rdzennie Polska. Chyba, wg. ciebie, nie ma "nie smiesznego" czy "nie odrzucającego" ogrodu w takim razie :)

 

 

Jeżeli ktoś mysli o naturalnej przyrodzie i ma działkę większą niż chusteczka do nosa, niech sobie odpuści na kilku m2. Niech tam porosną sobie osty i pokrzywy. Niech na tyłach ogrodu posadzi coś pożytecznego dla rodzimej fauny: wierzby, ałycze, antypki, tarninę, dereń jadalny, świdośliwę.

A ci z zyłką kolekcjonerską niech wygospodarują kilka m2 pod gatunki chronione w naturalnym krajobrazie: lilię złotogłów, groszek, wawrzynek wilczełyko, kłokoczka, arcydzięgiel, goryczki, itd...

 

Po pierwsze nigdzie nie napisałam, że jestem przeciw obcym gatunkom a tylko to, że takie ogrody na siłę inne, bardzo często nie pasują, nie współgrają z otoczeniem. Osobiście bardzo nie lubię też szpalerów z tui - zwłaszcza na wsi i nikt mnie nie przekona, że to dobrze wygląda...

 

Sąsiad ma np. szpaler brzóz - wygląda to cudnie (mieszkamy pod lasem liściastym). Idąc wzdłuż tegoż lasu mam taką różnorodność krzewów i drzew, że wystarczyłoby na niejeden wspaniały ogród. Każdy w innym stylu ale jednocześnie doskonale wpasowany w okolicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologiczny ogród

 

Ogród ekologiczny - zaprojektowany w prawidłowo ma chronić walory przyrodnicze, ograniczyć chemie, degradację gleby, ograniczyć podlewanie, propagować stosowanie nawierzchni ekologicznych.

 

Ponieważ mam duży kontakt z ludźmi i dbam o wiele ogrodów wiem jak ciężko jest utrzymać dzisiejsze tereny zielone bez oprysków nawozów czy folii rabatowych dlaczego? Dzisiejsze trendy i moda wręcz lansują wypieszczone ogrody. Wysublimowane gatunki traw, iglaki, rośliny egzotyczne. Nie zawsze sobie zdajemy sprawy ile trzeba poświęcić życia by taki ogród podlewać i pielęgnować (mówię o większych ogrodach od 300m2 - wzwyż). Bez pomocy właściciela trawnik żółknie i łysieje a rośliny usychają i marnieją, rosną chwasty a liście jesienią zasypują korę, żwir czy trawnik nie grabione gniją i wyglądają niechlujnie. Trudno wtedy takie miejsce nazwać ogrodem, raczej obózem pracy. Co wtedy postrzega właściciel modnego ogrodu?? dziką przyrodę jako zagrożenie, chemią i narzędziami walczy z naturą. Schludne ogrody przyszły z Europy zachodniej i Stanów zjednoczonych. Tyle że organizacje społecznie w USA i Angli zwracają uwagę że utrzymanie trawnika kosztuje więcej wody i energii niż utrzymanie na tej samej powierzchni np. ogrodu warzywnego. Sałata i kapusta zamiast trawy?? Nie o to chodzi. Problem z energią, brakiem wody pitnej, coraz droższych opłatach za emisję CO2 czy świat na to stać? Potwierdza to również autor „Poradnika kształtowania ogrodu ekologicznego”,

 

 

Leszek Sobczyński, stwierdza kategorycznie: „Sztuczne ogrody z obcymi i nienaturalnymi roślinami, pokryte nieskazitelnymi trawnikami, intensywnie nawadniane, nawożone, chemizowane i pielęgnowane, są szkodliwe dla przyrody i dla ludzi”.

 

Czego szukamy w naszym ogrodzie??

 

Przyroda podświadomie oddziaływuje na psychikę ludzką. Odpoczynek spokój oderwanie się od codziennych trudności i napiętego trybu życia ogród powinien być małym prywatnym krajobrazem wywołującym pozytywne uczucia.Ludzie marzą o relaksie a odczuwają niepokój z inwazją natury gdzie na pierwszym miejscu istnieje problem (nazywany niekiedy symbolem) związanym z kretem. Poza tym sztuczny ogród nie spełnia psychicznych potrzeb właścicieli chcąc odpocząć, patrzymy na ogród jak miejsce niekończących się prac.

 

Świadomość ekologiczna wciąż jest słabo rozpowszechniana, hasło to stało się ostatnio bardzo skutecznym trikiem marketingowym, służącym jedynie do manipulacji opinią publiczną.Za ekologów uważają się ludzie, którzy tak naprawdę niewiele mają wspólnego z ochroną środowiska, ale sprawnie wykorzystując ogromne braki wiedzy w społeczeństwie, w imię poszerzania horyzontów naszej świadomości ekologicznej dezorientują człowieka.

 

 

Na zaprezentowanych w Chelsea Flower Show 2009 pracach i projektach ogrodów na Zachodzie wciąż panuje minimalizm. Ja postrzegam to raczej jako trend kończące się. Po mimo że jest to styl stosukowo nie wymagający właśnie wymaga bardzodużo!!! regularnego i intensywnego nawożenia, opryskiwania i podlewania oraz utrzymywania roślin w idealnej kondycji i czyli anty eko.

 

Takim przykładem ogrodu ekologicznego może być znalazłem w internecie np.

 

Aktywne połączenie domu z ogrodem, ukształtowanie architektury domu w sposób świadomy energetycznie poprzez usytuowanie na działce, pozyskiwanie energii słonecznej ochrona przed ucieczką ciepła, odzyskiwanie - rekuperacja ciepła "odpadowego"- ze zużytego powietrza, zamykanie obiegu materii organicznej i odzyskiwanie wody w obrębie działki.

Ścieki oczyszczane trzcinową oczyszczalnią oraz deszczówka są zbierane i doczyszczane w stawie (przy budynku gościnnym) połączonym meandrującym potokiem ze stawem kąpielowym.

Bagienne strefy regeneracyjne, szuwary oraz kaskady flow-forms zapewniają wysoką jakość

wód kąpielowych. Łąki kwietne, plaża oraz rozległe drewniane tarasy gwarantują dosyć miejsca dla różnorakich form wypoczynku.

 

W ekologicznym ogrodzie właściciel ma do wyboru szereg fragmentów krajobrazu, które może odtworzyć. np.

 

 

• łąka kwietna – naturalna lub wysiana. Koszona raz-dwa razy w roku;

• ziołorośla – wysoka roślinność zielna sporadycznie pielęgnowana, pożytecznie dla przyrody i człowieka;

• zadrzewienie, skupiny krzewów; drzewa pojedyncze;

• wydma, kamienisko, teren suchy;

• naturalne oczko wodne;

• teren podmokły;

• tradycyjny ogródek przydomowy z rabatą tradycyjnych kwiatów;

• sad mieszany uprawiany metodą tradycyjną, z trawą w międzyrzędziach;

• miejsce składowania pniaków, gałęzi z bogatą florą i fauną martwego drewna.

 

Czytając wyżej wymienione propozycje nasuwa się pytanie co z małymi ogrodami?? Jak powinny być wykonane małe ogrody w stylu ekologicznym??

 

Oprócz stylu ekologicznego jest również styl recyklingowy czyli oparty na wykorzystaniu rzeczy niepotrzebnych.Np. mały ogród np. na dachu zamiast donic ustawione zwykłe wiaderka z odzysku osadzone roślinami nie wymagającymi podlewania (wystarczy im to co z nieba zleci) trawy, rojniki itp. Kompozycja podkreślona przez ta surową blachę zwisające trawy lekko falowały na wietrze, niektóre rośliny wydzielające zapach napełniają zmysły. Jakaś myśl się nasuwa trochę eko- recykl. Warto również pamiętać, że przenikanie się stylów, jest dopuszczalne wręcz wskazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Chciałabym taki dom z ogrodem, albo raczej dom w ogrodzie:

 

Ekologiczny ogród

 

Ogród ekologiczny - zaprojektowany w prawidłowo ma chronić walory przyrodnicze, ograniczyć chemie, degradację gleby, ograniczyć podlewanie, propagować stosowanie nawierzchni ekologicznych.

 

 

Aktywne połączenie domu z ogrodem, ukształtowanie architektury domu w sposób świadomy energetycznie poprzez usytuowanie na działce, pozyskiwanie energii słonecznej ochrona przed ucieczką ciepła, odzyskiwanie - rekuperacja ciepła "odpadowego"- ze zużytego powietrza, zamykanie obiegu materii organicznej i odzyskiwanie wody w obrębie działki.

Ścieki oczyszczane trzcinową oczyszczalnią oraz deszczówka są zbierane i doczyszczane w stawie (przy budynku gościnnym) połączonym meandrującym potokiem ze stawem kąpielowym.

Bagienne strefy regeneracyjne, szuwary oraz kaskady flow-forms zapewniają wysoką jakość

wód kąpielowych. Łąki kwietne, plaża oraz rozległe drewniane tarasy gwarantują dosyć miejsca dla różnorakich form wypoczynku..

 

i chciałabym aby w nim znalazły się także:

 

Ekologiczny ogród

• łąka kwietna – naturalna lub wysiana. Koszona raz-dwa razy w roku;

• ziołorośla – wysoka roślinność zielna sporadycznie pielęgnowana, pożytecznie dla przyrody i człowieka;

• zadrzewienie, skupiny krzewów; drzewa pojedyncze;

• wydma, kamienisko, teren suchy;

• naturalne oczko wodne;

• teren podmokły;

• tradycyjny ogródek przydomowy z rabatą tradycyjnych kwiatów;

• sad mieszany uprawiany metodą tradycyjną, z trawą w międzyrzędziach;

• miejsce składowania pniaków, gałęzi z bogatą florą i fauną martwego drewna.

 

 

Chcę by żyły w nim jeże, nie było kostki bauma, akceptuje mrówki i pająki - chociaz niespecjalnie lubie i nie wykluczam walki o niszę :wink:

Wiem ze ogród i dom bedzie w strefie działań wielu ptaków - czuje się już zaprzyjaźniona z dzierzbą gąsiorkiem - postaram się jej nie utrudniać zycia.

Zastanawiam się czy ma szanse utrzymać sie na terenie moim naturalne oczko wodne - tzn bez uszczelnienia - grunt jest jednorodnie glinasto=ilasty, w tym obszarze gdzie planuję - raczej wilgotny. Zastanawiam sie czy utrzyma sie woda jesli bedzie (w przyszlości) zailane wodą z oczyszczonych ścieków i opadów?

Mam na to 40 arów. Czyba powinno wystarczyć? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często spotykam na ogrodach jeże ostanio myślałem ze mnie prześladuj;), mrówki, ślimaki, krety i inne organizmy również chcą żyć nie rozumieją tego że są nie proszonymi gośćmi na naszej działce. To samo tyczy się ptaków, owadów najmniejsza budka legowa czy rośliny które przyciągają motyle, pszczoły dla nikogo nie będzie problemem lecz małą zgodą i współdzieleniem powierzchni :)

 

Oczko wodne na terenach gliniastych ma szansę się utrzymać. Na jednym z naszych ogrodów w oczku odkryliśmy wielką dziurę w folii na samym dnie co dziwo woda nie schodziła utrzymywał się poziom gdyż glina dobrze trzymała wodę i nie pozawalała jej wsiąkać w głębsze warstwy ziemi. Gdyby jednak woda uciekała co może się zdarzyć przy bardziej przepuszczalnych warstwach są metody budowy oczek z bloków glinianych które w odpowiednich warunkach są zagęszczane, formowane możesz pomyśleć. 40 arów to teren na którym myślę że umieścisz większość ekologicznych pomysłów;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Arabella:

W Niemczech produkt podobno wystepuje pod nazwą Dia-Naturteich, sa to gliniane cegły pakowane w folie, uskłada sie na pióro i wspust . Układa sie to, zagęszcza zagęszczarką, sypie żwir na wierzch, zalewa wodą. U nas produkt niedostępny.

Poidobno mozna stosować niewypalaną cegłę, ale znam tylko teorię, nigdy w praktyce nie widziałam zastosowania: uklada sie cegle na zakladke, wartwa gliny docelowo ma byc 30cm, zageszcza zagęszczarka i zalewa wodą zbiornik przed wyschnięciem. Glina powinna miec na sobie warstwe żwiru.

Tylko zeby te cegły dały sie zagęscic powinny byc plastyczne, w nie takie zeby się rozsyały i tu mam lukę w wiedzy. Moze sie je namacza? WIe ktos?

 

Inny naturalny materiał do oczek wodnych to Benonit. Naturalny tzn pochodzenia naturalnego: mielony montmorylonit z dodatkami, produkt ze Stanów o ile wiem. MAteriał ilasty pęczniejący. U nas zajmuje sie tym firma cetco. Jest w postaci proszku i mat bentonitowych. Jezeli potzebujesz wiecej info, napisz na priv, mam dosc duzo materiałow o różnych technologiach wykonania ogrodów wodnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toksycznośc ogrodu może nie do konca chemiczna, tylko psychiczna - jak w toksycznym związku - nie chcem ale muszem.

Cos w koncu z tym otoczeniem domu trzeba zrobic, przecież sie nie wybetonuje.

Wiec chcąc nie chcac sie musi. Moze z nienawisci ten roundup, zeby ogrodowi tez nieprzyjemnie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie jak z tymi podkładami?

Niby toksyczne a wszedzie są.

Wchłaniają ten olej (czy to cos czym są nasycone) rośliny?

Ciekawe ile z tego przenika do ziemi, bo w sumie może tylko w drewnie jest, szczególnie ze najczesciej sa uzywane z odzysku, wiec pewnie lilkanascie lub kilkadziesią lat a torach lezały.

Są jakies tresciwe dane o stęzeniach w roślinnach ?

Czy to moze toksyczne dla wod gruntowych?

 

Bo takei podkłady fajne zastosowanie moga i miec i nie bardzo jest czym je zastapic. Betonem? tez w sumie toksyczny, uwalnia wapn itd, poza tym na żużlach wielkopiecowych robiony.

 

Plastik jest nietoksyczny, ale nikt go w ogrodzie nie lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plastik w ogrodzie jest odstraszający - typu obrzeża wokół rabat i trawników plastik jest tworzywem nienaturalnym, sztucznym wygląda sztucznie niema wzorca w przyrodzie jak bym miał wybierać szybciej zdecydował bym się na metal, miedz,chrom lub zwykłą pordzewiał blachę która już bardziej pasuje do zieleni.

 

Podkłady kolejowe są używane w ogrodzie do rozmaitych celów ich toksyczność wynika z impregnacji rzadko które drzewo miało za zadanie wytrwać tyle lat służąc jako podkład pod szynę. Drugą rzeczą są zanieczyszczenia czynne związane z użytkowaniem torów oleje, bród a najbardziej to, co wylatuje z pociągowych kibelków :o Ja by sobie tego nie założył dziś można dostać odpowiedniki podkładów kolejowych które są produkowane specjalnie do ogrodów będzie to rozsądniejsze :)

 

Od strony prawnej Podkłady kolejowe nie zostały umieszczone na liście materiałów do odzysku i ponownego wykorzystania , a zatem posiadacz podkładów (PKP) nie może ich przekazywać innym podmiotom do ponownego wykorzystywania nawet na własne potrzeby. Ale wiadomo prawo swoje a podkłady i tak znajdą nieświadomych nabywców 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...