Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród - ekologiczny czy toksyczny?


Twój ogród - ekologiczny czy toksyczny?  

5 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Twój ogród - ekologiczny czy toksyczny?

    • Naturalny, przyjazny środowisku
      3
    • Ze wzdjędu na używane środki raczej nie jest przyjazny przyrodzie
      2


Recommended Posts

Mnie też podobają się ogrody naturalne. Popularne ogrody a raczej ogródki, jakie spotyka się przy większości polskich domów zbudowanych w ciągu ostatnich 20 lat nie tylko opatrzyły się, ale wiele z nich zakrawa o kicz. Przeładowanie form, gatunków, kolorów, - różaneczniki, magnolie, ogniki i brzózki na pieńkach - to wszystko sztuczne jest, wygląda jak pudel wystrzyżony na wystawę. Że nie wspomnę o ogrodach japońskich, które na naszym gruncie wyglądają co najmniej dziwnie.

Sama posadziłam tuje, bo są praktyczne, ale chciałabym je skomponować z rodzimą roślinnością - popatrzcie np. na te zdjęcia http://www.dom.pl/ogrod-naturalny-i-nowoczesny.html . Przede wszystkim mniej kolorów - nasza przyroda jest spokojna, jest więcej zieleni. I to jest w niej piekne.

Już wiem, że na mojej działce, nie zabraknie odurzającej zapachem czeremchy, znalazłam dla niej kąt, gdzie nie będzie przeszkadzać i pieknie wtopi się w otoczenie.

Bo problemem dla założenia ogrodu naturalnego jest sąsiedztwo. Można sobie załozyć najpiekniejszy ogród naturalny - ale jak za płotem u sąsiada będzie krzyk kolorów, to efekt może być marny.

Edytowane przez una
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

akurat te zdjęcia niespecjalnie oddają zamysł ogrodu naturalnego. Owszem, jest tam aranżacja z Chelsea ogrodu skandynawskiego, ale w niej nic nie pozostawiono przypadkowi. :)

Ogród naturalny przy nowoczesnej willi, w dzielnicy miejskiej też nie będzie pasował, tak samo jak strzyżone "pudle" w otwartym krajobrazie.

Ogród należy dobierać do kontekstu miejsca, w którym się znajduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat te zdjęcia niespecjalnie oddają zamysł ogrodu naturalnego. Owszem, jest tam aranżacja z Chelsea ogrodu skandynawskiego, ale w niej nic nie pozostawiono przypadkowi. :)

wydaje mi się, że nazwa ogród naturalny nie oznacza, że może być pozostawiony przypadkowi, moim zdaniem wymaga on więcej nakładu pracy niż niekłopotliwe iglaki

 

Ogród naturalny przy nowoczesnej willi, w dzielnicy miejskiej też nie będzie pasował, tak samo jak strzyżone "pudle" w otwartym krajobrazie.

Ogród należy dobierać do kontekstu miejsca, w którym się znajduje.

 

zgadzam się, z ogrodem jest jak z architekturą - modernistyczna bryła nie będzie pasować w otoczeniu tradycyjnych domków , dlatego napisałam, że przed założeniem ogrodu trzeba się rozejrzeć co jest wokół i dostosować marzenia do zastanych warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popularne ogrody a raczej ogródki, jakie spotyka się przy większości polskich domów zbudowanych w ciągu ostatnich 20 lat nie tylko opatrzyły się, ale wiele z nich zakrawa o kicz. Przeładowanie form, gatunków, kolorów, - różaneczniki, magnolie, ogniki i brzózki na pieńkach

 

Jeśli ktoś nie ma wyczucia form i kolorów i nie chce korzystać z pomocy specjalisty to mogą mu wyjść takie - nomen omen - "kwiatki" jak betonowe ogrodzenia malowane w najróżniejsze kolory, wzory z kostki betonowej której barwy gryza się niemiłosiernie, różowe pelargonie do żółtej elewacji...

 

Że nie wspomnę o ogrodach japońskich, które na naszym gruncie wyglądają co najmniej dziwnie.

 

U nas wiele rzeczy wygląda dziwnie. W mojej okolicy są same domy o tradycyjnej architekturze, jasnej elewacji i ceglastej dachówce, a jeden z sąsiadów wysilił się na nowoczesny szary tynk i grafitową blachę. Gdyby jego dom był położony na dużej działce i ukryty w zieleni to nie byłoby żadnego estetycznego dysonansu - a tak, pomimo w gruncie rzeczy ciekawej architektury, po prostu razi. To samo z ogrodem japońskim - w terenie otwartym, okolonym polami i brzozowym laskiem będzie wyglądać dość zabawnie, w ogrodzie miejskim, otoczonym murem - może okazać się całkowicie w porządku.

 

A jeszcze w temacie - dla mnie ogród nienaturalny (nie ekologiczny) to przede wszystkim ładowanie na ogromnych powierzchniach strzyżonego trawnika, intensywnie podlewanego, nawożonego i koszonego oraz pustynia gatunkowa - cały ogród to trawnik+tuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo z ogrodem japońskim - w terenie otwartym, okolonym polami i brzozowym laskiem będzie wyglądać dość zabawnie, w ogrodzie miejskim, otoczonym murem - może okazać się całkowicie w porządku.

 

Sam zamysł ogrodu japońskiego jest godny naśladowania (łączenie z naturą) , natomiast rażą mnie te rzeczki, mostki i cała reszta małej architektura żywcem przeniesionej z obcej kultury. Gdyby poprzestawano na samej roślinności - ok. w przeciwnym razie nie podoba mi się nawet za płotem (chyba, że na zasadzie ekspozycji w ogrodzie botanicznym)

 

A jeszcze w temacie - dla mnie ogród nienaturalny (nie ekologiczny) to przede wszystkim ładowanie na ogromnych powierzchniach strzyżonego trawnika, intensywnie podlewanego, nawożonego i koszonego oraz pustynia gatunkowa - cały ogród to trawnik+tuje.

 

ja miałabym wątpliwości czy to w ogóle jest ogród :D

 

co do samych kolorów to w swoim przyszłym ogrodzie będę się starać o taki ich dobór by nie nie gryzły się nie tylko z kolorem elewacji ile same z sobą. Nie lubię jak jednocześnie kwitną kwiaty np. czerwone i różowe. Tak więc na wiosnę planuję kwiaty białe i pastele. Latem i jesienią - czerwień i żółć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród naturalny przy nowoczesnej willi, w dzielnicy miejskiej też nie będzie pasował, tak samo jak strzyżone "pudle" w otwartym krajobrazie.

Ogród należy dobierać do kontekstu miejsca, w którym się znajduje.

 

Zdecydowanie masz rację.

 

Wszystko jednak zależy, jak ów "kontekst" pojmuje właściciel ogrodu. Próba dobrania do kontekstu miejsca dla większości ludzi oznacza jednak upodobnienie się do sąsiadów = tuje pod ogrodzeniem, trawnik od-chodnika-do-chodnika i jakieś iglaki na środku, ściółkowane oczywiście korą. Dla większości to właśnie jest szczyt miejskiego, powściągliwego "dobrego smaku" - czyli to samo co na wsi, tylko mniej kwiatów i lepsze materiały.

 

A na bezguście klienta nawet najlepszy projektant niewiele poradzi.

 

Najbardziej żałosne jest to, że potrafią spędzac dziesiątki, jeśli nie setki godzin na wyborze okazałego projektu, wydają kupę kasy na elewację i ogrodzenie, a ogród traktują jako dodatek. Jeden z moich klientów wyciął nawet kilka pięknych cisów, by mu elewacji od strony ulicy nie zasłaniały. A potem zasadził tam... cyprysiki.

 

Moim zdaniem lepiej więc pojmowac kontekst jako coś, co pasuje do architektury budynku, niż do reszty ogrodów znajdujących się w około posesji (no, chyba że cudem znajdzie się tam jakiś sensowny).

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zamysł ogrodu japońskiego jest godny naśladowania (łączenie z naturą) , natomiast rażą mnie te rzeczki, mostki i cała reszta małej architektura żywcem przeniesionej z obcej kultury. Gdyby poprzestawano na samej roślinności - ok. w przeciwnym razie nie podoba mi się nawet za płotem (chyba, że na zasadzie ekspozycji w ogrodzie botanicznym)

 

Cały problem w tym, że spotykane u nas "ogrody japońskie" to niestety nędzna namiastka prawdziwych ogrodów tego typu. To jedynie nędzne kopie kopii podpatrzonych w poradnikach i na zdjęciach w internecie.

 

Prawdziwy ogród japoński ma dwie cechy, których te spotykane u nas nie mają: jest ogrodem dojrzałym, gdzie pewne gatunki zdążyły już odpowiednio wyrosnąc i nabrac właściwej formy oraz został stworzony ściśle z dokładnie sprecyzowanymi zasadami.

 

"Ogródki w stylu japońskim", w których zasadzono parę iglaków z Obi, wstawiono mostek malowany drewnochronem nad bajorem o powierzchni 2x2 metry to obciach taki sam, jak tuje pod płotem, kuta brama osadzona w czerwonym klinkierowym murze i czerwono-szara kostka betonowa na podjeździe.

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ogródki w stylu japońskim", w których zasadzono parę iglaków z Obi, wstawiono mostek malowany drewnochronem nad bajorem o powierzchni 2x2 metry to obciach taki sam, jak tuje pod płotem, kuta brama osadzona w czerwonym klinkierowym murze i czerwono-szara kostka betonowa na podjeździe.

 

Zagadzam się. W związku z czym co do tych tuj miałabym pytanie. Czym można je zastąpić w sytucji gdy wjazd jest od południa i liczy sobie szerokości 8m? Odległość domu od bramy - 15m. Działka przed domem ma kształt mniej więcej trapezu poszerzającego się z południa na północ. Przy domu ma szerokość 22m i taką szerokość ma już potem do końca. Nie chcę budować muru, płotu ani nawet trejarza, by jeszcze bardziej nie pomniejszać optycznie tej części przed domem. Taras jest od strony południowo- zachodniej. W tle domu (północ/ północny - wschód ) trochę naturalnej zieleni (brzozy, sosny i coś co popularnie nazywa się akacją ale nią nie jest (nie znam nazwy). Po bokach (wschód i zachód) działki sąsiadów z typową roślinnościa ogrodową.

Zapomniałam dodać, że od wschodu jest ogrodzenie sąsiada - pnącza nie wchodzą w grę. Podjazd jest wzdłuż tego ogrodzenia (prowadzi do garażu za domem), więc to muszą być wąskie rosliny. Po stronie zachodniej jest droga prywatna.

Edytowane przez una
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele pisze się o sadzeniu rodzimych gatunków. Ale jakie konkretnie gatunki są rodzime? Interesowałyby mnie byliny do posadzenia na Mazowszu, pod lasem liściastym.

barwinek, konwalia, bluszcz, paproć np: narecznica, długosz, kokoryczka, kopytnik, fiołek, bodziszek, zawilec, parzydło leśne, bluszczyk kurdybanek, jasnota, dzwonki, gajowiec, macierzanka piaskowa, rozchodnik ostry... i pewnie jeszcze sporo innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

barwinek, konwalia, bluszcz, paproć np: narecznica, długosz, kokoryczka, kopytnik, fiołek, bodziszek, zawilec, parzydło leśne, bluszczyk kurdybanek, jasnota, dzwonki, gajowiec, macierzanka piaskowa, rozchodnik ostry... i pewnie jeszcze sporo innych

 

Podpisuję się pod tym, poza tym podobają mi się jeszcze głóg, jarzębina, dzika róża, z kwiatów kaczeńce (muszą mieć wilgotno), margerytki, polne bratki, przylaszczki (ponoć można kupić hodowlane, bo są pod ochroną) i wszelkie kwiaty łąkowe - http://www.fotoplatforma.pl/pl/rosliny/index.php?a=0

 

a poza tym nadadzą się zioła:

http://4.bp.blogspot.com/_eJUF8Vzs7HQ/TIasjPh_SeI/AAAAAAAABKA/tWBc0b4kYe0/s1600/8.JPG

http://1.bp.blogspot.com/_eJUF8Vzs7HQ/TIas3fvbNEI/AAAAAAAABKg/5GNkXm9sn3s/s1600/12.JPG

Edytowane przez una
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, a4ogrody. Z wymienionych przez Ciebie gatunków nie mam jeszcze długosza i parzydła.Jeżeli coś przyszłoby Ci jeszcze do głowy, będę wdzięczna.

Una- jeśli chodzi o kwiaty łąkowe, to przesadziłam już sobie wierzbówkę kiprzycę i lnicę.Nie mam tak mokrego miejsca, by posadzić kaczeńce. Natomiast nie jestem pewna, czy zioła / które oczywiście też mam/ są roślinami rodzimymi. Mięta pewnie tak, ale tymianek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ja jestem póki co na etapie marzeń, jesli chodzi o własny ogród. Mam w głowie jakiś zarys, chociaż fakt faktem, że zupełnie się na tym nie znam.

Raczej nie będzie to nowoczesny ogród, marzy mi się coś w stylu "Zaczarowanego ogrodu" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja jestem póki co na etapie marzeń, jesli chodzi o własny ogród. Mam w głowie jakiś zarys, chociaż fakt faktem, że zupełnie się na tym nie znam.

Raczej nie będzie to nowoczesny ogród, marzy mi się coś w stylu "Zaczarowanego ogrodu" ;)

 

Od marzeń się zaczyna, tworząc własnoręcznie trzeba dużo wiedzy czego nie brakuje w internecie w książkach, na forum można się poradzić .Zzaczarowany ogród który widziałem nazywał się LOTOSLAND użekakła mnie część Błękitnego ogrodu stworzyła go Polka Ganna Walska ale niestety jest w Kaliforni ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...