Killer_su 15.01.2009 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Czy ktoś robił fundament płytowy z ogrzewaniem typu Legalett, ale nie za pośrednictwem tej firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 15.01.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Zdaje się że ta Pani http://forum.muratordom.pl/przeprojektowana-jaskolka,t124342.htm?highlight=legalett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Killer_su 15.01.2009 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Widziałem, ale ona wodne dała... Nie o to mi chodzi - podobno jest duże prawdopodobieństwo uszkodzenia rurek przy zalewaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 15.01.2009 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 aaaaa.... W ten deseń. moim zdaniem chałupniczy legalett będzie ciężki do wykonania. A raczej nie tyle do wykonania (bo tutaj nie ma nic cięzkiego "technologicznie") tylko on jeszcze musi dobrze działać. No chyba że zdecysdujesz się na wersję pośrednią czyli kable zatopione w płycie i odpowiedni sterownik ładowania - Devi ma fajne. Tylko że nie da się zmienić paliwa. To zawsze będzie prąd. Z drugiej strony po co dla innego żródła robić akumulację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 15.01.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 No właśnie, w tym "niemieckim legalettcie" podłogówka jest przypięta do samego dołu na styro, a na to idzie zbrojonko i beton. Co myślicie o tym, aby podłogówkę dopiąć jednak do zbrojenia na jakichś wieszaczkach i zalać. Koniecznie chcę mieć płytę pomimo dobrych warunków gruntowych i chciałbym za jednym zamachem (zalewem) mieć wszystko skończone i zapomnieć. Nie jestem jednak fanem grzania prądem i zdecydowałem się przez Adama_mk, jego bufory, solary i inne na wodę w podłodze i w suficie.Jutro rano idę na pierwsze spotkanko z architekto/konstruktorem omawiać mój projekt indywidualny, więc pomóżcie wiedzą. Jak to zrobić dobrze, jakie pytania jutro lub później zadawać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Killer_su 16.01.2009 15:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 aaaaa.... W ten deseń. moim zdaniem chałupniczy legalett będzie ciężki do wykonania. A raczej nie tyle do wykonania (bo tutaj nie ma nic cięzkiego "technologicznie") tylko on jeszcze musi dobrze działać. No chyba że zdecysdujesz się na wersję pośrednią czyli kable zatopione w płycie i odpowiedni sterownik ładowania - Devi ma fajne. Tylko że nie da się zmienić paliwa. To zawsze będzie prąd. Z drugiej strony po co dla innego żródła robić akumulację? Eeee. nie zgadzam się z kolegą. W końcu to płyta fundamentowa, a nie statek kosmiczny Można skopiować pomysł Legeletta i tak jak oni dają, dać wymienniki woda/powietrze. Pytanie czy nie prościej zrobić dodatkową podłoge na płycie i tam dać normalne wodne. Podniesie to koszty, ale i tak będzie taniej niż legaletowanie. A w razie czego płytę można zdjąć i wyp... przez okno Rozmawiałem z Twoim projektantem i mówił, że się tego nie podejmie bo nielegalne. W sumie ma rację Mówił też, że prawdopodobieństwo sknocenia czegoś przy zalewaniu rurek wodnego w płycie jest 10% - sporo....... Co 10-ta płyta jest sknocona..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.01.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Koniecznie chcę mieć płytę pomimo dobrych warunków gruntowych i chciałbym za jednym zamachem (zalewem) mieć wszystko skończone i zapomnieć. Nie jestem jednak fanem grzania prądem i zdecydowałem się przez Adama_mk, jego bufory, solary i inne na wodę w podłodze i w suficie. Jutro rano idę na pierwsze spotkanko z architekto/konstruktorem omawiać mój projekt indywidualny, więc pomóżcie wiedzą. Jak to zrobić dobrze, jakie pytania jutro lub później zadawać? Rozumiem twoje "zalac i zapomnieć" Jak było na spotkaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobvilla 30.01.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 słyszałem że jest w Polsce jakaś firma która coś bardzo podobnego robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.01.2009 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 słyszałem że jest w Polsce jakaś firma która coś bardzo podobnego robi.Jeśli robi, to się na pewno tym nie chwali. Legalett na pewno by upomniał się o swoje prawa patentowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobvilla 30.01.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Napisałem, że robi coś podobnego a nie identycznego.Więc niekoniecznie musi wchodzić w konflikt z prawem patentowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 31.01.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Koniecznie chcę mieć płytę pomimo dobrych warunków gruntowych i chciałbym za jednym zamachem (zalewem) mieć wszystko skończone i zapomnieć. Nie jestem jednak fanem grzania prądem i zdecydowałem się przez Adama_mk, jego bufory, solary i inne na wodę w podłodze i w suficie. Jutro rano idę na pierwsze spotkanko z architekto/konstruktorem omawiać mój projekt indywidualny, więc pomóżcie wiedzą. Jak to zrobić dobrze, jakie pytania jutro lub później zadawać? Rozumiem twoje "zalac i zapomnieć" Jak było na spotkaniu? Tragicznie jednym słowem. Architekci z polecenia typu "wszystko za dobrą cenę Ci zrobią, to znajomi" tylko, że okazali się niekompetentni w każdym omawianym zagadnieniu. Jak już wyjaśniliśmy, że płyta może być aby zachować ciągłość ocieplenia to nagle pada hasło o podpieraniu jej słupami i nie da rady inaczej. Notorycznie mylili GWC z rekuperatorem i znali tylko wodne GWC z grzałką elektryczną, bo gdzieś to widzieli albo mylili z PC. Wentylacja mechaniczna to dla nich koszt 30000zł i nie robią klientom indywidualnym, bo bez sensu, to działa tylko w hipermarketach. Bufor ciepła to max 200 litrów, przecież więcej nie zużyję, bo nie jestem w stanie. Jak nie założę kotła olejowego, to pójdę z torbami i zamarznę. Ocieplenie to max 12 cm styropianu, bo więcej się nie nie opłaca, nikt więcej nie daje i nic to nie daje. Mój "projekt" indywidualny, prostokąt prosty jak stodoła z takim samym stodołowym dwuspadowym dachem i wszystko za nich pomyślane, narysowane, tylko przenieść gotowe pliki *.dwg do profesjonalniejszego CADa, zwymiarować zgodnie z normami itp, bo ja się na tym nie znam, a rysować to rysowałem w jakiejś darmowej Arcadii i można łatwo przenieść na wycenili na 12kzł, bo branżówki podrożały i najlepiej jak wezmę gotowy projekt za 2kzł, a oni mi podstawią firmę, która za jakieś 80kzł to dla mnie zbuduje jak pokryję koszty materiałów... Poszedłem do tych baranów jeszcze raz z fotkami z tego forum aby im pokazać o czym w ogóle rozmawiamy , a oni jak to barany w kółko beee... tego się nie da, beee.., tak się nie robi, beee.. to kosztowne będzie... beee beeee beeee.... Żeby ich całkiem pogrążyć rzuciłem jeszcze na koniec hasełko ekofiber i prefabrykowane we własnym zakresie płyty, które żeśmy z Adamem rozwałkowywali na sitach z siarczanem miedzi... Rzeczywiście z takim podejściem to nie da się domu wybudować za 300k i zejść z rachunkami poniżej kosztów mieszkania w zwykłym bloku i trzeba będzie zatykać dziury w oknach, wentylacji i drzwiach w zimę oraz hodować grzyby na ścianach gratis... Od tego czasu byłem w trzech "firmach" i sytuacja mniej lub bardziej przypominała powyższą. Zmądrzałem i od razu wykładam laptiego z fotkami na stół i pytam, czy takie coś widzieli i znają. Tak znamy... z nazwy... tago się nie robi... beeee beeee beeee... Dzięki Coulignonowi i jego namiarom spiknąłem się z jego projektantem płyty, tylko, że na razie stanęło na tym, że daleko mamy do siebie i płytę w cenie 1-1,5kzł może mi od ręki zrobić po domek, ale cała chata to będzie problem ze względu na odległość i konieczność dyskusji na "żywo" i pokiwania się nad projektem. A propos projektu, to stanęło po głębokich poszukiwaniach na gotowcu o nazwie KOLOR i niewielkich zmianach w nim jeśli chodzi o ściany. Cała reszta to i tak indywidualnie z branżowcami. Niedługo założę wątek o jego przeróbkach i budowie w "zrób to sam i polepsz" i tam zapraszam już dziś. Czy jest w Bydgoszczy albo okolicach jakiś (oczywiście niedrogi ) projektant z dużymi "kochones"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sheenaz 31.01.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2009 Można skopiować pomysł Legeletta ./... Nie mozna. Legalett ma patent na swoje rozwiązanie. A przynajmniej nie powinno sie tym tak oficjalnie chwalic na publicznym forum ze ma sie zamiar złamac prawo. ps. pomysł Legalettu a nie Legaletta (brrr...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobvilla 02.02.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 niekoniecznie trzeba robić od razu legaleta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 02.02.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Można skopiować pomysł Legeletta ./... Nie mozna. Legalett ma patent na swoje rozwiązanie. W jednym egzemplarzu, na użytek własny - można. Więcej sztuk, albo zarobkowo - nie można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sheenaz 02.02.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 niekoniecznie trzeba robić od razu legaleta LEGALETTU !!! (co wy z tym "zrobić legaleta" "napisać posta" "użyć perfuma" etc. ? - przepraszam, ale aż mnie zęby bolą jak czytam takie "kwiatki" ) NJerzy - nie kłócę się. Możliwe ze masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
numerek 02.02.2009 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 hmmm jesteście pewni co do patentu ? legallet chwali się na stronie że posiada patent o numerze 173035 ok sprawdźmy : google wypluwa że : DECYZJE O WYGAŚNIĘCIU PATENTU patent nr -(B1) 173035 data wygaśnięcia - 1999 01 12 ok sprawdźmy u źródeł : UPRP powiada że : DECYZJE O ZMIANIE LUB UCHYLENIU DECYZJI (opublikowanych w Wiadomościach Urzędu Patentowego) (Bl) 173035 02/00 2000 05 04 uchylono decyzję o wygaś- nięciu patentu ok decyzję uchylono szukajka na stronie UPRP powiada że : dla nr 173035 znaleziono 1 wpis zgłoszenie o tym numerze traktuje o budowie nowego typu ... podtorza jedyna możliwość że tego nie znalazłem jest taka że UPRP nie wprowadził tego aktu do swojej bazy danych bowiem nie ma w spisie roku 1994 z ktorego to roku pochodzi widniejący na stronie legaletta patent ... ale ! skoro tak to zdaje się bardzo dziwnym dlaczego UPRP ma w bazie danych ten numer pod zupełnie innym patentem ? poza tym bardzo podejrzany wydaje mi się sam wpis w patencie SPOSÓB POSADOWIENIA FUNDAMENTU BUDYNKU czyli mam rozumieć że sposób posadowienia budynku na płycie fundamentowej jest chroniony prawami patentowymi ? hmmm mam do czynienia z patentami i powiem tak - bardzo ale to bardzo ogólnikowy wpis -ja jeszcze nie widziałem takiego a widziałem ich sporo zazwyczaj w patencie jest dokładny opis można sprawdzić na UPRP jak wygląda zgłoszenie /patent i dlaczego bardzo ważny jest zarówno numer jak i opis w zasadzie każdy może powiedzieć że mam patent i go sobie zrobić i wkleić na stronę nie chcę aby mnie kto źle odebrał ale.... samo stwierdzenie że ktoś posiada patent jak dla mnie to za mało na zakończenie : być może się mylę - jeśli tak to przepraszam zainteresowanych a jeśli nie .? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 03.02.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 legallet chwali się na stronie że posiada patent o numerze 173035 To ten dokument, którym się chwalą : http://www.legalett.com.pl/patent/patentcopy.jpg Na stronach : http://www.targibudowlane.pl/?p=48 i http://baza.budujemydom.pl/pl/produkty/stan_surowy/sciany_i_stropy/legalett/charakterystyka.html jest informacja o patencie nr P-301-895 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr O. 12.02.2009 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 Panowie, a nie prościej po prostu zadzwonić do Gdańska niż snuć domysły i pisać o rzekomym chwaleniu się? I tak tworzą się plotki, sensacje... . Czegoś się boicie? Tego, że nielegalnie coś chcecie zrobić? Dobrej zabawy życzę... byle nie cudzym kosztem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
numerek 12.02.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 Panowie, a nie prościej po prostu zadzwonić do Gdańska niż snuć domysły i pisać o rzekomym chwaleniu się? I tak tworzą się plotki, sensacje... . Czegoś się boicie? Tego, że nielegalnie coś chcecie zrobić? Dobrej zabawy życzę... byle nie cudzym kosztem. Pozdrawiam taaa jak widzę uzurpujeswz sobie prawo nieomylności w sprawie legalletu wiec informuję że dzwoniłem i się dowiedziałem że ; patetnt jest na stronie jak chcialem przyjechać do firmy to zaczęli wykręcać się od spotkania cudzym kosztem ? czyim Twoim ? uspokój się z tym beszczelnym promowaniem najdroższego rozwiązania z płytą grzejną ! rozmawiałem z niemcami i koszt ichnej płyty 17% mniejszy jak tych ... z gdańska z patentem daj se na luz bo robisz im krecią robotę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 12.02.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 ile legalett się ceni w tej chwili? Pamiętam ceny na poziomie 600zł/m2. Dalej tak to wyglada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.