Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

konstancjo uwielbiam te Twoje komentarze..:rolleyes::)......W nawiązaniu do starości , nieważne ile człowiek ma, tylko na ile się czuje... Moja dusza to nadal dusza zwariowanej 20-latki,chociaz fizjonomia już nie ta..:lol2:Ale co tam... pocieszam się ,że geny mam dobre,dziadkowie długowieczni ,to może zestarzeję się dopiero po 80-tce...:yes::D

A nad zasłonami się cały czas zastanawiam..Teraz w przypadku ,kiedy zapomnę ułożyć sobie szlafroka w zasięgu ręki ,po kąpieli muszę prawie na czworakach się po niego skradać .Do ekshibicjonistów raczej nie należę,więc muszę znaleźć jakiś materiał ,który skutecznie mnie zasłoni.

d.Ącka pilaster to ze mnie nie lada.( nic nie pokręciłaś).Niejeden portyk na ramionach bym przeniosła!!:D:D

 

A swoją drogą fajnie mieć takie winko w zasięgu ręki.:rolleyes:

googulku amtloszafisko mi się podoba tylko jest ,myślę ,trochę za małe do sypialni.Ale wybiorę się do sprzedawcy ,(ode mnie to tylko 60km) i pooglądam ,bo mebelki wystawia dość ciekawe i w atrakcyjnych cenach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak to dobrze ,że masz męża, króry ( jak mój mąż zresztą ) zapamiętał co i gdzie z tymi pompami, piecami uffff jak dla mnie czarna magia :confused: masakra jak M gdzieś pojedzie i zostawi mi na głowie te całe podłogówki, piece...... w kominku umiem :p SAMA rozpalić.... jesień.... za oknem mroźne powietrze, a u nas cieplutka podłoga i w kominku strzela ogień... miło, pięknie i tylko siedzieć przed nim......( a pranie, prasowanie, mycie okien, gotowanie i lekcje zrobią się same jeszcze o pracy zawodowej zapomniałam no cóż......) .....kominek w ręku kubek z gorącą herbatką, winko.....ale się rozmarzyłam...............szfa cudo, jedź i daj znać co i jak z tą szafą....i innymi mebelkami , które posiada sprzedawca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwestii wieku ...zanim angina zrobiła ze mnie kocowego kocmeucha ...wracając z pracy spotkałam na ulicy panią ...gryzłam siem okrutnie bo jakaś odrobina pamięci dręcząco mówiła ...znasz ...nawet powiedziałam dzień dobry ...babka w typie Krystyny Loski ze zdycyplinowana postawą i fryzurą ...dumnie wyprężona ...no są takie kobiety od których wytworność pomimo prostej elegancji bije ...pełna szyku i wdzięku ...i przypomniałam sobie dwa dni później z tłustym kucem wysmarkując po raz setny czerwony nos ... po macierzyńskim wracając do pracy trafiłam na jej pożegnanie ...zajmowałam jej etat ...13 lat temu ...ta kobieta musiała mieć ok 70 siątki ... a zachwycała ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ,,moje" żurawki :p takie właśnie nie przeżyły tegorocznego lata w moim ogrodzie :( Zostały zesłane z pół cienistego miejsca, gdzie pięknie rozrastały się, pod dom na pełne słońce, a to w połączeniu z okresowym zalewaniem doprowadziło do wyginięcia kilku moich nowych odmian w tym właśnie tych dwóch pięknot :(

 

Koniecznie gdzieś w cieniu lub pół cieniu znajdź dla nich miejsce. Jako ciekawostkę powiem, Wam, że gdzieś na wiosnę ułamał się ładny, duży liść żurawki, wsadziłam go do wazonu.... i stoi tam do dziś :wiggle: prawie bez zmiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, Gosiu, to nie słońce im zaszkodziło - żurawki u mnie rosną w większości w pełnym słońcu i mają się dobrze. Mało tego, są odmiany, które do pełnego wybarwienia wręcz muszą rosnąć w słońcu, jak np. Amber Waves. Zaszkodziło im zalewanie - żurawki nie tolerują zalegającej wody pod korzonkami. Sama straciłam kilka żurawek przez wiosenne ulewy - były dopiero co wsadzone i nie przetrzymały tego. Jeśli chodzi o nasłonecznienie, to słońca nie tolerują jedynie żurawki o jasnozielonych listkach typu odm. Key Lime Pie (prawdopodobnie tę odmianę kupiła Beatka), Lime Rickey lub Gold Strice i te obowiązkowo należy wsadzić w miejscu cienistym, bądź nasłonecznionym, ale tylko w czasie rannych lub popołudniowych godzin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne te cudeńka, czy to są jakieś sałaty ozdobne, kolory mają iście jesienne, jak one się rozrastają (weź to pod uwagę jak będziesz je sadziła). Zakup uchwytów w 100% trafny. Jak ja Ci zazdroszczę, że możesz już coś sadzić.....echhhhhh my musimy jeszcze zrobić dwie części płotu ( od zachodu i przód ) jak na razie to o sadzeniu mogę tylko pomarzyć..... Altana jaką przesłał monia i marek jest bossskka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek i Moniu dzięki za wszystkie rady .Wszystkie wiadomości chłonę jak gąbka.cChciałbym ,żeby mój ogród wyglądał choć w części tak cudnie tak jak Wasz.I tu pojawia się prośba o radę.Dziewczyny jakie roślinki jeszcze dokupić na taką małą rabatę od wschodniej strony.?W okolicy jest dużo szkółek ,gdzie rośliny są piękne ,tylko niestety nie ma zaznaczonych nazw;),a ja w tym temacie zielona jeszcze jestem.;)może jutro obfocę to miejsce ,gdzie zaplanowałam już teraz te nasadzenia. M nie za bardzo podoba się ten pomysł ,bo przecież nie jest jeszcze zrobina opaska wokół domu i będzie tam wybierana ziemia ,ale ja już doczekać się nie mogę i chociaz zrobię sobie tam namiastkę ogrodu.A co!!!Niech sobie ziemię wyrzucają dalej....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...