Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  Dorfi napisał:
Hmm, zawsze możesz też w tym miejscu polożyć mały kawałek chodniczka, który zamaskuje różnice między płytkami. A chodniczek musi być taki, żeby pasował i do jednych i do drugich płytek.

 

Dorotko ,nawet wiem ,do kogo się uśmiechnąć o wykonanie takiego unikatowego rękodzieła .Jak myślisz ,do kogo? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Beauty napisał:
  dardurdka napisał:
Beatko, jaką masz wys. drzwi wejściowych, samych skrzydeł??? Widzę, że są sporo niższe od wys. okien i zastanawiam się czy u mnie mogło by tak być? Tylko u góry nie łuk, tylko ćwierć łuku? Mąż ciągle mnie namawia na dwuskrzydłowe,a mnie te szybki w skrzydłach jakoś się nie widzą... a chciałabym choć odrobinę światła :D

Moje drzwi Iwonko maja 205+45cm wys.łuku.A Twoje ?Masz tam już nadproże ,chyba jakoś tak to się nazywa i podkuwać chyba już nie bardzo można.Ale jak masz wysokie te drzwi,można łuczek delikatny zrobić pod spodem ,albo M podpowiada ,wypierdzielić nadproże.. :wink:

 

Przeczytałam wszystkie posty i zaraz biegnę do dziennika - jak zwykle ostatnia :roll: A jeśli chodzi o drzwi to pomyślałam, że pasowały by właśnie z takim lekkim łukiem (tak jak w salonie) bo drzwi wychodzą mi teraz 230, więc nikt mi takich nie zrobi, więc jakbym zrobiła taki łuczek, nawet wpisany w ramę (żeby nie zmieniać wyglądu drzwi) to wtedy w skrzydłach nie trzeba by dawać żadnych szybek :D tak jak u Ciebie (zresztą im dłużej przyglądam się Twoim drzwiom, tym bardziej ich pragnę :oops: ). A nadproże jest, i to grube, więc podkuć by się dało, ale teraz jest na wys. okien, więc wolałabym zostawić tę symetrię, żeby później te drzwi nie odstawały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No koleżanko, troche sobie w piętę strzeliłaś z tymi podłogami,

Ja myślę że chodniczek jeszcze bardziej podkreśliłby róznicę w podłogach. Obawiam się że bedziesz sie musiała przezwyczaić do tego połączenia i twierdzić że taka była koncepcja i już. Kotary też nie spełnią tej funkcji, jedynie pomniejszą wejście, takie rozwiązanie się sprawdza jeśli otwór drzwiowy jest na środku ściany a nie z samego brzegu :(

Ja ten problem rozwiązałam u siebie przez opaskę przy ścianie z białych płytek i choć w kuchni i holu będzie inny rodzaj deseniu na podłodze , to połączy je właśnie ta biała opaska.I w ten sposób nie będą też płytki "odcięte w dziwny sposób listwą przypodłogową. W polączeniu jadalni i salonu takim "odcinaczem" będzie wspomniana już biała opaska z jadalni i drewniana opaska w salonie pod ścianami a środek to parkiet w jodełkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatko, mnie jedynie zaskoczyło, że płytki nie są położone w karo :o Wtedy mniej by się gryzły bo kosteczki nie tworzyły by takich prostych linii na przeciw drzwi... Ogólnie oba rodzaje płytek są piękne, ale ja zrobiłabym właśnie jak Kasiorek, wyborem jednych listw przypodłogowych, i jakiś próg by się przydał, wtedy będzie super! Teraz tak Ci się wszystko gryzie bo pomieszczenia są puste, nie ma listw itd. zobaczysz, że jak dojdą te wszystkie elementy już nie będziesz żałować i nie będzie się nawet gryzło :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile się nie mylę, to Kasia miała na myśli nie listwy przypodłogowe, a opaskę wokół płytek tuż przy ścianie :roll: to da dobry efekt i faktycznie złagodzi połaczenia różnych deseni.

a może dałoby się to jeszcze zmienić w kuchni u Beauty? zrobić taką właśnie opaskę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak :D miałam na mysli jeden rząd płytek pod ścianami, listwy przypodłogowe swoją drogą.

Beauty, wiem że wymagało by to dużego kucia ale może to właśnie jakieś rozwiązanie jest?

Inna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to próg miedzy kuchnią a salonem ( czy holem) ale musi to wynikać z opaski na otworze drzwiowym i konsekwentnie ten prog musi być powtórzony wszędzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie byłoby dużo kucia, bo można wyciąć dookoła tarczą , zeby nie uszkodzić tego, co już jest, a później łatwo pójdzie - w koncu wszystko jeszcze świeżo położone, mimo, że zastygło, to jednak łatwiej pójdzie teraz niż np. za miesiąc :roll: Chyba bym się zdecydowała na tę opcję :wink: ewentualnie te szerokie progi, choć to już nie to samo :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Dziewczyny :cry: Przez te płytki to mam nastrój minorowy na Maxa.Co mnie u licha podkusiło ,żeby mieszać tak różne rodzaje płytek .Chociaż mogłam jeszcze w holu może zrobić takie jak w kuchni ,ale sobie pomyślałam ,że bardziej widoczny byłby na nich bród.Nie mam wiatrołapu.A tak spójności -zero.Kasiu z ta biała opaska -świetny pomysł ,ale już kucie nie wchodzi w grę .Natomiast próg najbardziej wydaje mi się prawdopodobny.Poczekam do momentu zamontowania kuchni i przy okazji ustalania stolarki wewnętrznej pogłówkujemy nad tym z moim stolarzem ,a on ma bardzo dobre pomysły.Jade na działkę ,bo w tej chwili układa się moja boazeria.Aż się boję,jak ściany będą komponować z podłoga ,bo na podłodze dałam płytki ,jak to mój M określił ,jak ze starej pralni .Dzieki dziewczyny za duchowe wsparcie :wink: Boże już pomału mam dosyć tej wykończeniówki-A miało być tak pięknie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...