Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Powiem Ci Beatko, ze ja z żadnego dotąd zamówionego obrusu nie jest do końca zadowolona... Niby są ładne,. ale się kiepsko prasują:bash:

 

Oj to szkoda ,bo ja strasznie nie lubie prasowac;)Włśsnie dzisijaj dotarł do mnie ten biały...cieszę sie bo na rozstawiony stół do tej pory nie miałam.Ładnie jest uszyty tylko lamówkę chciałam srebrną ,ale taką atłasową ,a pani obszyła pasmanterią srebrną ,,,raczej sznurkiem . Mimo to jestem zadowolona,,,z ceny równiez

 

się, czy nie uszyć paru u Pani Kasi- może ona doradzi jakiś dobry materiał?

O tak ,myśle ,że to jest dobry pomysł

A co to za impra Ci się szykuje?:D

 

Imieninki ,,,mam 8 marca

 

masz z tym oświetleniem, że jesteś już po- ja też zbliżam się ku końcowi:lol2:

Z każdym zakupionym kinkietem czuję wiekszą ulgę :)powinnam niektore kable pochowac ,bo niedługo będe sie czuła jak w sklepie z oswietleniem:rotfl:

 

 

Co ja czytam o samochodzie- a to miałaś przygodę...:( Całe szczęście ze jesteś cała i zdrowa- pal licho zderzak:hug:

W tym dniu byłam kompletnie zdekoncentrowana..wiedziałam ,ze w koncu sie cos stanie ,bo wczesniej a to wjechałam na krawęznik ,a to nie zjechałam z ronda i jezdziłam w kółko:Dzobczymy na ile wyceni szkody rzeczoznawca ,,,ma przyjechac z wponiedziałek..wszystko odbedzie sie bezgotówkowo ,,ubezpieczyciel rozliczy sie z serwisem..Tylko troche mi szkoda ,bo to jest 1,5 roczny samochód.Tak jak to u mnie bywa ,,historia sie powtórzyła ,bo na poprzednie ,roczne wtedy auto, spadł śnieg z dachu ,,,wtedy szkody były o wiele większe;)

 

Kupiłam sobie pólmisek do kompletu Rosenthala na allegro za rozsadna cene..Takiej patery poszukiwałam ,chodzilo mi o to by nie była głęboka

http://img1.aukcjoner.pl/gallery/012229216/1_f.jpg

Edytowane przez Beauty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiola nic mi nie jest tylko psyche siadło:(ostatnio w ogóle jestem jakaś nierozgarnięta...a dzisiaj to jechałam jak nieprzytomna:bash:cofałam na osiedlu w wąskiej uliczce,,,była pryzma śniegu a w niej stał sobie słup ...no niestety czujniki cofania włączyły się zbyt późno,albo ja przez roztargnienie ich nie słyszałam i przydzwoniłam w ten słup...myślę ,że klapa i zderzak do wymiany...Nie było by nic takiego gdyby nie to ,ze bryka ma 1,5 roku:(kosztów nie będzie:yes: ,ale wyrzut sumienia został ,.bo ja jestem naprawdę męskim kierowcą ...:lol2: nawet moje dzieci przyznały ,że jeżdżę jak chłop ,a tu taki zonk...

 

Noo to nic..

Każdy kierowca coś wymłodzi.. Dobrze Rasia gada.. jedna plomba więcej.. dla Ciebie to powinna być norma;)

W sumie ja też za kółkiem bardziej jak facet.. nie mam w swoim czujników cofania.. do tyłu jak jadę to nic nie widać.. tyłek auta z klapą podniesiony do góry, zagłówki.. ale spoko.. daję radę.. Choć nie powiem przydały by się..

Natomiast kiedyś w moim pasku mąż jechał i nowy.. miał kilka miesięcy facet przydzwonił w drzwi kierowcy i pasażera.. To był początek stycznia 2010r w ten dzień po ciepłych i mokrych mglistych dniach był duży mróz i skuł lodem wszystko.. od szyb, które przecinakiem trzeba było skuwać.. po drogi które były taflą lodu skute..

Było nie wyjeżdżać mężowi z domu..

Ja znów w zeszłym roku przydarłam swój maleńki czarny wówczas samochodzik i mężowy duży biały.... Mieliśmy błotniki black&white...

Dobrze, że Tobie nic nie jest.. auto nie jak szklanka.. po stłuczeniu da się naprawić.... to tylko kawałek blachy i śrubek...

A czerwone jest???? Myślę, że nie:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasia ,to byałaby dosc kosztowna plomba z brylantami chyba:rotfl:

znajomy blacharz tak na "oko"ocenil straty na 1o tys...:lol2: bo to słup odbił sie na całym tyle auta,nie tylko na zderzaku..a .tak z impetem sobie cofnełam.

dzięki za kinkiecik ,,,juz wisi i sie z nim zapzryjazniam powoli...

 

Upsss... toż to niezły impancik:lol2:. Dla pocieszenia... mniej więcej rok temu wyjeżdżałam z parkingu pod sklepem i cofnęłam prosto w... piękne nowe drzwi, a dokładnie klamkę, która wbiła się w te drzwi ślicznego niespełna miesięcznego złotego samochodziku :bash: ... czujniki cofania mimo piszczenia olałam, bo czasem działają tak na krawężnik lub zwykłe błoto, a za mną była tylko droga jednokierunkowa i nic nie jechało, bo sprawdziłam... nie wpadłam tylko na to, że ktoś mógł zostawić samochód na wąskiej drodze i zakazie postoju. Tak było to dla mnie niemożliwe, że wsiadając do samochodu nawet tego zostawionego auta nie zauważyłam:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki kochane... Ja kilka lat temu wjechałam w taczki z cementem. Najgorsze jest to, że idąc do garażu (w starym domu, wyjazd z podziemnego garażu pod górkę), przeszłam obok tych taczek, ale byłam tak zamyślona, że ich nie widziałam :sick:

Cofając, oczywiście patrzyłam do tyłu, ale z dołu już niewiele było widać i dopiero huk i ciemność mnie zaskoczyły. Wyszłam z samochodu i nie dowierzałam oczom - cały cement z taczek wylał się na tylną szybę i boczne. W biegu zmywałam, żeby nie zastygło :lol2: Na szczęście nie rozbiłam ani szyby, ani karoserii :lol2: Ot, blondynka za kierownicą :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak wierzyłem, w to że kobiety są dobrymi kierowcami :o Po tej lekturze jestem pewny , że to były tylko bajki feministycznych kobiet typu Kazi Szczuki ...:p.. Ale dalej proszę o następne zwierzenia :rolleyes: Widzę że przeradza się to w konkurs... która blondynka jest bardziej zakręcona .... A teraz możecie mnie zlinczować ... właśnie rozpinam koszule , biorę to wszystko na swoją klatę :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Beatko,

 

no i jak Twój nowy obrusik się prasuje?:D

To się wstrzeliłaś z imieninami na 8 marca:lol2: Muszą pamiętać o życzeniach dla Ciebie:yes:

 

Kochana już nie żałuj tego samochodu- co się stało, to się nieodstanie. Ja i tak uważam, ze kobiety prowadzą o wiele bezpieczniej niż faceci, a to się naraziłam:lol2: Dobrze, ze tu panów mało:rotfl:

 

Beatko półmisek CUDO:jawdrop:

A ja właśnie piekę sernik, bo jutro mam nalot teściów:eek::sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo to nic..

 

A czerwone jest???? Myślę, że nie:no:

Arniczko ,niestety ,albo stety nie lubię czerwonych samochodów:(Choć może to jest błąd...wspomniany już przeze mnie znajomy blacharz powiedział ,że najlepiej się sprzedają :D Mam taki kolorek

http://www.honda.krakow.pl/img/auto/accord4d/l-accord4d-173.jpg

Edytowane przez Beauty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upsss... toż to niezły impancik:lol2:. Dla pocieszenia... mniej więcej rok temu wyjeżdżałam z parkingu pod sklepem i cofnęłam prosto w... piękne nowe drzwi, a dokładnie klamkę, która wbiła się w te drzwi ślicznego niespełna miesięcznego złotego samochodziku :bash: ... czujniki cofania mimo piszczenia olałam, bo czasem działają tak na krawężnik lub zwykłe błoto, a za mną była tylko droga jednokierunkowa i nic nie jechało, bo sprawdziłam... nie wpadłam tylko na to, że ktoś mógł zostawić samochód na wąskiej drodze i zakazie postoju. Tak było to dla mnie niemożliwe, że wsiadając do samochodu nawet tego zostawionego auta nie zauważyłam:bash:

Juz widzę minę właściciela owegoż pojazdu:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki kochane... Ja kilka lat temu wjechałam w taczki z cementem. Najgorsze jest to, że idąc do garażu (w starym domu, wyjazd z podziemnego garażu pod górkę), przeszłam obok tych taczek, ale byłam tak zamyślona, że ich nie widziałam :sick:

Cofając, oczywiście patrzyłam do tyłu, ale z dołu już niewiele było widać i dopiero huk i ciemność mnie zaskoczyły. Wyszłam z samochodu i nie dowierzałam oczom - cały cement z taczek wylał się na tylną szybę i boczne. W biegu zmywałam, żeby nie zastygło :lol2: Na szczęście nie rozbiłam ani szyby, ani karoserii :lol2: Ot, blondynka za kierownicą :wiggle:

Monia ,ależ miałaś przygodę :Ddobrze .że się nie zabetonowałaś na amen...:rotfl:

Edytowane przez Beauty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co i jak . Drżą mi ręce, cały drżęWiem, że właśnie nadszedł dzieńKiedy w bestię zmieniam się...Wczoraj dr. Jekyll, dzisiaj Mr. Hyde ....

http://www.youtube.com/watch?v=oILh38Z8lt0

:)

OOO widzę doctorku ,że juz masz lepszy nastrój:D

 

Coś czuję ,że przy Tobie to już w ogóle nie mogłabym się skupić na jeździe:Dszczególnie jakbyś nucił mi tę piosenkę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Beatko,

 

no i jak Twój nowy obrusik się prasuje?:D

Aguś jeszcze go nie prasowałam

To się wstrzeliłaś z imieninami na 8 marca:lol2: Muszą pamiętać o życzeniach dla Ciebie:yes:

 

Jakoś tak wyszło ...ale nie lubię swoich imienin ... bo to tak nie wiadomo co świętować ...:yes:

Beatko półmisek CUDO:jawdrop:

A ja właśnie piekę sernik, bo jutro mam nalot teściów:eek::sick:

Na taki półmisek polowałam od dawna ...w sklepie jest bardzo drogi ,ale w koncu wpadł mi w łapki na allegro:wave:

O wizycie teściów czytałam u Ciebie ...na pewno zabłyśniesz specyjałami kulinarnymi...milego spotakania Ci życze

Edytowane przez Beauty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie patery to ja lubię....ech, może mi się kiedyś trafi...

 

A z samochodem, to najważniejsze, że jesteś cała...wyklepią, wymienią i będzie jak nowy :yes:

 

Ja też mam ciężką nogę, czyli obie jeździmy po męsku...

fFajnie Amtluś ,że się pokazałaś ,bo coś Cię malutko ostatnio na fm .Ze zdrówkiem wszystko ok?

Muszę Ci powiedzieć ,że nie raz się zastanawiam czy nie pomyliłam sie z powołaniem ...powinnam być zawodowym kierowcą ...prowadząc samochód-odpoczywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pomimo, że jesteśmy blondynkami , to jeździmy po męsku i pomimo tego stłuczki zdarzają nam się bardzo rzadko i co najważniejsze nie w ruchu a w .. cofaniu..

Nie raz słyszałam , że cofając blondynka widzi 8cm, a myśli, że 21 jest;):lol2:

 

Ja jeżdżę dużo.. bardzo dużo.. może teraz ciut mniej , ale rocznie to robię zależy kiedy.. od 25-30 000km.. jak budowałam to wykręciłam ponad 40000km...

Szczerze to mam dość już dość jazdy... wolę siedzieć jako pasażer i jak mąż prowadzi... I trzeba dodać, że ja nie pracuję.. nie zarabiam, nie jeżdżę więc bo muszę np do pracy... Ale właśnie z Emilem do szkoły, na rehabilitacje, do lekarzy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pomimo, że jesteśmy blondynkami , to jeździmy po męsku i pomimo tego stłuczki zdarzają nam się bardzo rzadko i co najważniejsze nie w ruchu a w .. cofaniu..

Nie raz słyszałam , że cofając blondynka widzi 8cm, a myśli, że 21 jest;):lol2:..

Noo i dlatego mężczyźni wola blondynki, Bo widzą 10 a myślą że jest 20 cm. :p i są taki eeee.... słit.....

Edytowane przez doctor.jk
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pomimo, że jesteśmy blondynkami , to jeździmy po męsku i pomimo tego stłuczki zdarzają nam się bardzo rzadko i co najważniejsze nie w ruchu a w .. cofaniu..

Mnie zdarzylo sie to pierwszy raz w 30letniej karierze kierowcy ,co daje niezły wynik:lol2:

raz słyszałam , że cofając blondynka widzi 8cm, a myśli, że 21 jest;):lol2:.

Wiolu ,znam tez takich męzczyzn...:D

 

7Ja jeżdżę dużo.. bardzo dużo.. może teraz ciut mniej , ale rocznie to robię zależy kiedy.. od 25-30 000km.. jak budowałam to wykręciłam ponad 40000km...

Szczerze to mam dość już dość jazdy... wolę siedzieć jako pasażer i jak mąż prowadzi... I trzeba dodać, że ja nie pracuję.. nie zarabiam, nie jeżdżę więc bo muszę np do pracy... Ale właśnie z Emilem do szkoły, na rehabilitacje, do lekarzy..

OOO ,Wiola to rzeczywiscie trzaskasz tych km..my tak srednio tez nakręcmau ok 33tys jednym autem.,Mamy dwa ....w tym drugim to nie mam pojecia ile kręcimy ,ale wydaje mi sie ,ze tez jest to ogólnie bardzo duzo ,,skoro na co dzień do pracy mamy tylko 1,5 km.

Wbrew pozorom nawet w codziennych dojazdach, tak jak mowisz ,do szkoły , podwózka dziecka na zajęcia robi sie sporo km.:yes:

Edytowane przez Beauty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...