Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy rozpoczynac budowę w styczniu ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A w czym problem, żeby teraz kopać, robić szalunki czy zbroić fundamenty. Z laniem betonu trzeba się wstrzelić w okolice zera na termometrze. jak będzie dobra prognoza, wylejesz rano dobry beton to nic nie powinno się stać. Dziwne że jesienią jak zaczynają się przymrozki - wszyscy leją, "zeby zdążyć". a jak w styczniu średnia dobowa jest identyczna, to już problem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w czym problem, żeby teraz kopać, robić szalunki czy zbroić fundamenty. Z laniem betonu trzeba się wstrzelić w okolice zera na termometrze. jak będzie dobra prognoza, wylejesz rano dobry beton to nic nie powinno się stać. Dziwne że jesienią jak zaczynają się przymrozki - wszyscy leją, "zeby zdążyć". a jak w styczniu średnia dobowa jest identyczna, to już problem

 

a w tym że rozkopany grunt przy większym mrozie może zamarznać, jeśli dodatkowo jest wysadzinowy (np. glina) to chyba wiesz w czym problem, tak samo jak z wylanymi ławami, niezabezpieczonymi przed mrozem i do tego dołóżmy "kilka" stopni mrozu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w czym problem, żeby teraz kopać, robić szalunki czy zbroić fundamenty. Z laniem betonu trzeba się wstrzelić w okolice zera na termometrze. jak będzie dobra prognoza, wylejesz rano dobry beton to nic nie powinno się stać. Dziwne że jesienią jak zaczynają się przymrozki - wszyscy leją, "zeby zdążyć". a jak w styczniu średnia dobowa jest identyczna, to już problem

 

a w tym że rozkopany grunt przy większym mrozie może zamarznać, jeśli dodatkowo jest wysadzinowy (np. glina) to chyba wiesz w czym problem, tak samo jak z wylanymi ławami, niezabezpieczonymi przed mrozem i do tego dołóżmy "kilka" stopni mrozu...

 

jest plus 4, w nocy 0. większy mróz zmienia postać rzeczy. Bardzo dobre prognozy są tu: http://new.meteo.pl/

W sierpniu też niedobrze... beton trzeba polewać wodą... Jak oni się wszyscy wybudowali???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jest plus 4, w nocy 0. większy mróz zmienia postać rzeczy. Bardzo dobre prognozy są tu: http://new.meteo.pl/

W sierpniu też niedobrze... beton trzeba polewać wodą... Jak oni się wszyscy wybudowali???

 

bardzo dobre prognozy.. tyle że na max 48 h...

 

a jak front się zmieni przyjdzie kawałek zimy to reklamacje pisać na: [email protected] :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wniosek - twój dom, twoje ryzyko :)

 

 

 

jest plus 4, w nocy 0. większy mróz zmienia postać rzeczy. Bardzo dobre prognozy są tu: http://new.meteo.pl/

W sierpniu też niedobrze... beton trzeba polewać wodą... Jak oni się wszyscy wybudowali???

 

bardzo dobre prognozy.. tyle że na max 48 h...

 

a jak front się zmieni przyjdzie kawałek zimy to reklamacje pisać na: [email protected] :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny dylemat. Mam zrobiony stan "zero" i teraz będe ruszał z reszta budowy. Pierwotnie chcialem zaczynać w marcu, potem (listopad/grudzień) jak sie okazało, że zima jest łagodna to chciałem przesunąć na luty a teraz jak styczeń pokazał że zima jest ciągle możliwa to mam dylemat czy zaczynać w lutym czy nie. Śledze teraz prognozy pogody i te 16 dniowe i te dłogoterminowe. Prognozy na 16 dni czyli do pierwszych dni lutego podają, że będzie odwilż ale prognozy na cały luty wskazuja, że ma byc "zimowy" (czyli rozumiem, że mozliwe także przymrozki - wg moich domysłów ). Jestem o tyle w lepszej sytyacji że fundamenty mam już zrobione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie na początku budowy są zazwyczaj tak zieleni, że dadzą sobie wmówić prawie wszystko sprytnemu budowlańcowi. Nawet to, że to, co jest korzystne tylko dla przedsiębiorcy, będzie najlepsze dla inwestora. A jak coś nie wyjdzie, to przedsiębiorca rozkłada ręce i mówi "sory gregory - nie udało się".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wbiłem pierwszą łopatę w lutym,kopałem,szałowałem,odwadniałem,pompki,wiadra i inne cuda,

przez ten fundament to przynajmniej rok wcześniej kopne w kalendarz z tego nadmiaru stresu.

jakoś dałem rady bo co się nie da jak się da :D

ale drugi raz w to samo bym nie wdepnoł

jak będzie wam robić wykonawca to ino trzeba dobrze pilnować bo są cwaniaki którzy potrafią wrzucić ci zbrojenie do błota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...