TAG75 29.07.2010 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Chodzi mi raczej o banalny początek tzn czy najpierw usnąć zielsko chemią czy wyrównać i dopiero walczyć z zielskiem...Cala reszta jest dobrze opisana tu na forum ale w tej kwesti nic nie znalazłem. Trafiłem gdzie na ciekawy artykuł ktory o tym traktuje wklejam link dla tych co mają podobny dylemat może być pomocny:http://www.zielonyogrodek.pl/ogrody/zielen/artykuly/202-jak_sie_nie_robi_trawnik.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxximilian 25.08.2010 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Witam.Na mojej działce jest grunt gliniasto iłowy. W tym roku ogrodziłem działkę murem i ogrodzeniem z podmurówką wkopaną na 60-70 cm. Na działce jest spadek ok. 60 cm na 20m. Do tego dodałem drenaż - rów na 80cm głebokości , wypełniony żwirem + rura drenażowa fi 100 otoczona geowłókniną. Na głebokość około 30 jest to pokryte gruntem orginalnym. Finał jest taki, że woda pływa po powierzchni jak stoi kałuża nad drenażem głeboka na 5 cm to po wkopaniu się na głebokość 20cm jest sucha glina. W dolnej części działki w narożniku - ograniczonym podmurówką robi się jezioro do wysokości podmurówki. Z kolei do studzienki drenażowej wkopanej na 80-90cm pmogę wlać 4 kubiki wody i nie wypływa to przez odpływ drenażu - więc myślę, że te 80 cm jest poniżej tej warstwy wodonosnej.Chcę tam założyć ogród - generalnie głównie trawnik + kilka drzew - chcę wymienić grunt - pomysł jest taki - usunąć to co jest na 40 cm. 10cm - warstwa drenująca - czysty żwir/ tłuczeń/kliniec (co wybrać?). A na to ziemię ogrodową - jaką ? jakieś szczególne wymagania ?. Gdzieś to słuszałem, czy czytałem, żeby tak zrobić - tylko nie umiem znaleźć gdzie - co o tym myślicie. Powierzchnia mała - łącznie 250m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.08.2010 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 masz żyzną glebę. Roślinom odpowiednio dobranym nie będzie przeszkadzać. Poza tym co to jest 40 cm wymiany gruntu dla drzewa?Może po prostu przekop glebę z duża ilością drobnego żwiru, aby była luźniejsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxximilian 28.08.2010 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Nie lepiej kliniec albo grys?Gdzieś tam znalazłem, że do drenażu powinny być stosowane kruszywa łamane. Rozumiem, że żwir jest stosowany po to żeby nie zniszczyć geowłókniny. W pewnym sensie wychodzi na to samo - jak nasypię klińca 10 cm - a na to 30cm ziemi - to przecież do zimy to będzie na tych 10c zmieszane totalnie - nie chcę stosować geowłókniny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.08.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Może być grys lub kliniec ale bardzo drobne. Może też być gruboziarnisty piasek. Chodzi o wprowadzenie w glebę frakcji przepuszczalnej. Tak naprawdę przepuszczalnej gleby będziesz potrzebował głównie pod trawnikiem. A na pozostałe części ogrodu wybierz rośliny, które sobie radzą z taką glebą: żywotniki, choiny, jodły, derenie, bez czarny, czeremchy, jaśminowce, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oresund 28.08.2010 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Witam. chcę wymienić grunt - pomysł jest taki - usunąć to co jest na 40 cm. Bardzo ekologiczne myślenie. Za coś takiego powinni karać skutecznie, bo kary są tylko kodeksowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eogrodyogrodidom.eu 28.08.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Z czasem jak posadzisz rośliny "wyciągną" wodę. Nie sadz iglaków, mogą sobie nie poradzić. Pozdrawiam Przemysław jakubowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxximilian 04.09.2010 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2010 Właśnie nasypałem grysu - zrobiłem ręcznie warstwę 5-10 cm. Będziemy nasypywać teraz humus - mam pytanie - rozparcelować to ręcznie czy koparką ? - mam wątpliwość co do tej koparki bo mi się wydaje, że powygniata kołami i naruszy warstwowość materiałów. Z drugiej stronie ręcznie mnie przeraża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.09.2010 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 a może mała ogrodowa koparka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek- LM 06.09.2010 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Właśnie nasypałem grysu - zrobiłem ręcznie warstwę 5-10 cm. Będziemy nasypywać teraz humus - mam pytanie - rozparcelować to ręcznie czy koparką ? - mam wątpliwość co do tej koparki bo mi się wydaje, że powygniata kołami i naruszy warstwowość materiałów. Z drugiej stronie ręcznie mnie przeraża. Koparka będzie za duża i Twoje wątpliwości są jak najbardziej zrozumiały. Może mała koparka jak radzi Elfir lub po prostu zebrać grupę znajomych uposażonych w taczki, łopaty, grabie i do roboty Pozdrawiam wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabadeus 24.10.2010 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 WitamKupilśmy działkę ktora pare lat temu była wyrównan i leżła potem odłogiem. Teren sąsiaduje bezposrednio z małym laskiem i w jednym rogu jakies 20% pow działki porastały dziwne chwasty wysokie na ok 3 m o łdygach srednicyok 5 cm łamliwych jak bambus. Pozostała częsc działki jest porosnieta zachwaszczoną trawą Kupiłem kose spalinowa i troche to podciołemMoje pytanie co z tym dziadostwem na przyszlosc robic mam zamiar dom budowac obok tych bambusów takze czesc koparka wykopie czy reszte wystarczy zasypac ziemią z wykopu powiedzmy całą dzialke pokryje tą ziemią.Czy przed zasypaniem wypalić chemią te chwasty?,co z nimi najlepiej zrobić? http://foto1.m.onet.pl/_m/ca8581fef148daf13db5298e6be0a6e5,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/cb13c7bd828c34bd38dd3918954b09be,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/62dd80b2d29dcd8f01887e9502454e81,21,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 24.10.2010 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 No to masz problem i to spory. Problem pod tytułem rdest sachaliński albo jakiś jego mieszaniec.. Normalna chemia w normalnych stężeniach wrażenia na nim nie robi. Wyrywaniem, wypalaniem itd też raczej go nie zniszczysz. Było wałkowane w temacie http://forum.muratordom.pl/showthread.php?140612-Rdest-sachali%C5%84ski-HELP!-HELP!-HELP!&highlight=rdest+sachali%C5%84skiPoczytaj sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weronikanet 24.10.2010 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 no to nie masz wesoło, moja siostra od 2 lat próbuje się tego pozbyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blechert 25.10.2010 03:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Zastanawiam się czy ogród kamienny by załatwił sprawę. Nie wiem jaką siłę przerastania ma ta roślina, ale wydaje mi się że mogłoby się udać. U mnie na fotkach na www widać o czym mówię. Tak myslę, że w razie czego możnaby dać grubszą warstwę kamieni i po sprawie. Na zwykłe chwasty to dobre, ale tu mamy mega chwasta, więc... nie wiem kto mocniejszy my czy on:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabadeus 25.10.2010 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 dzieki za odpowiedzzastanawiam sie czy nie zorac tego na jakies 30 cm spychem i wywyiezc z działki , potem nawalic tam ziemi z wykopu, problem ze za plotem tez to rosnie a działka sąsiednia jest opuszczona.Narazie powyrywam go z korzeniami i spalepęy bardzo łatwo sie z ziemi wyrywa rozrastają się powierzchniowo nie wnikajać praktycznie na głęokość.Wystarczy mocniej pociąnąć za łdyge i już w całosci się wyrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 25.10.2010 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 (edytowane) ....Nie wiem jaką siłę przerastania ma ta roślina, ale wydaje mi się że mogłoby się udać. ... Tak zacytuję z opisu gatunku "Ponadto młode pędy tego gatunku mogą przerastać asfalt i nawierzchnie z płyt betonowych, przynosząc wymierne straty ekonomiczne..." Widziałem fotki na których pędy wyrastały z asfaltu na środku jezdni. To tyle w kwestii "siły przerastania" .....zastanawiam sie czy nie zorac tego na jakies 30 cm spychem i wywyiezc z działki ,... Szkoda zachodu, zwłaszcza że jak piszesz ..... za plotem tez to rosnie a działka sąsiednia jest opuszczona.... Wytępisz u siebie a zza płota rozrośnie Ci się w takim tempie że nawet nie zauważysz różnicy. Zrywanie 30 centymetrowej warstwy mija się z celem, na rdest sachaliński metr to jest mało. Owszem to spowolni wzrost, ale wytępić tak tego nie wytępisz. .Narazie powyrywam go z korzeniami i spalepęy bardzo łatwo sie z ziemi wyrywa rozrastają się powierzchniowo nie wnikajać praktycznie na głęokość.Wystarczy mocniej pociąnąć za łdyge i już w całosci się wyrywa To już ma większy sens z tym że niestety kłącza rosną tuż pod powierzchnią, ale korzenie sięgają znacznie głębiej to raz. Pasowało by wyrywać nie tylko to co na twojej działce, ale wszystko.to dwa. W wątku "Rdest sachaliński - HELP! HELP! HELP!" masz podany w miarę sprawdzony program zwalczania. Szczególnie ekologiczne to może nie jest, ale metody "w zgodzie z naturą" w tym przypadku się nie sprawdzają. Wyrywać, palić i pryskać i tak kilka razy w roku. Przede wszystkim nie dać mu kwitnąć i się rozsiewać. PS.Możliwe że to nie jest rdestowiec sachaliński tylko ostrokończysty. Ciut mniej inwazyjny ale nieznacznie. Postępowanie podobne jak z sachalińskim. Edytowane 25 Października 2010 przez G.N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosia125 25.10.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Nasza działka wyglądała tragicznie, zresztą w części jeszcze tak wygląda...Kupiliśmy kawał ziemi, który kiedyś był polem, niestety dawno i dawno zdążył zarosnąć. Ziemia dobra, więc chwasty pięknie rosły przez kilka lat....Najpierw karczowałam ścieżki, żeby się jakoś dostać na tyły działki, później udało się jakoś tego pozbyć, ale został problem z korzeniami...Najpierw zaoranie... No i niestety przyszło nam kopanie widłami i wybieranie korzeni i pozostałości... Żmudna i trudna robota, ale wg mnie najlepsza. Pozbyliśmy się tego cholerstwa ciężką pracą, ale się udało, na wiosnę już miałam ogródek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
petronellka 16.11.2010 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Witam wszystkich serdecznie. Wraz z nadejściem okresu jesienno - zimowego postanowiłam przygotować się do założenia ogrodu na wiosnę. I o ile już wiem co i gdzie chciała bym mieć - przynajmniej tak mi się wydaje - o tyle zupełnie nie wiem od czego mam zacząć Sytuacja ma się tak, że z działki został zebrany humus budynek został wybudowany i nic poza tym nie ma. W związku z tym nasuwa mi się podstawowe pytanie od czego należy zacząć działania na wiosnę??? 1Od nawiezienia ziemi? 2 od ułożenia kostki na podjeździe i zrobienia ścieżek a potem ziemię? NA pewno trzeba ustalić poziomy gruntu bo to będzie determinowało ilość ziemi do nawiezienia ale jaka powinna być ta ziemia to następne pytanie. Teren jest gliniasty wcześniej było to pole uprawne, potem zrobił się z tego las brzozowy a teraz chcę by tu był ogród:) Czekam na wasze propozycję i rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.11.2010 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Jak glina to nawieźć jakiejś byle jakiej ziemi piaszczystej, wymieszać z gliną. Rozłożyć "humus", ponownie wymieszać z glebą. Czyli stworzyć warstwy:glina - glina z piaskiem - piasek - piasek z humusem - humus. Gleba gliniasta jest całkiem znośna pod ogród, byle nie stała woda (stąd nawiezienie piasku jako drenażu).Następnie badasz pH gleby w profilu ok 30 cm. Jeśli jest w granicach 6,2-7 to jest ok. Jeśli bardziej kwaśna, trzeba zwapnować pod gatunki lubiące takie gleby. Jeśli planowane są rośliny kwaśnolubne domieszać kwaśnego torfu. Najważniejsze to nie dopuścić do zachwaszczenia ogrodu. Czyli albo założyć ogród "na raz", albo uprawiać nawóz zielony (żyto, facelia, łubin) do czasu posadzenia docelowych roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
petronellka 16.11.2010 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 ok. Czyli rozumiem to tak robię te warstwy ziemi, wykopuję dołek 30cm i sprawdzam ph wykopanej ziemi papierkiem lakmusowym. I już wiem jak postępować dalej czyli co pod jaką roślinę dodać chodzi mi o ziemię. Po zrobieniu warstw ziemi mogę wykonać kostkę i dukty i sadzić rośliny wzdłuż ogrodzeń a na końcu trawnik. Czy taka kolejność jest w porządku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.