Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zgadzam sie, czasem kieruje nami impuls.

Tylko że w wielu przypadkach może sie zdarzyć tak że np. gleba w naszym ogrodzie nie spełnia minimalnych wymagań danej rośliny co wtedy?

Weżmy moje ulubione macierzankę i karmnik.

Jak je wsadzisz w cieniu lub na glebie ciężkiej, to masz ja w banku utopione pieniądze.

Jak posadzisz Catalpe na piachu i na dokładke w cieniu to tez ci padnie.

Różanecznika i cisa tez nie posadzisz po sąsiedzku, bo Ph gleby jakie lubią jest całkowicie różny.

Dlatego powtórze, przez zimowe wieczory planujmy a potem cieszmy sie zakładając nasz wymarzony ogród.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 690
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dobra zimą będę planować, ale teraz jakoś chciałaby nawieźćte ziemię, bo jest bardzo jałowa. Myślałam o poplonie. Jeśli teraz posadzę łubin czy peluchę to kiedy to przekopać ?

Te akurat roœliny szlak trafi, sš wrażliwe na mróz teraz to żyto albo gorczyca. Gorczyca lepsza bo przepędzi nicienie i inne takie. Przekopiesz wiosnš napóżniej w maju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra zimą będę planować, ale teraz jakoś chciałaby nawieźćte ziemię, bo jest bardzo jałowa. Myślałam o poplonie. Jeśli teraz posadzę łubin czy peluchę to kiedy to przekopać ?

Te akurat roœliny szlak trafi, sš wrażliwe na mróz teraz to żyto albo gorczyca. Gorczyca lepsza bo przepędzi nicienie i inne takie. Przekopiesz wiosnš napóżniej w maju.

 

No prosze cały czas sie czlowiek uczy, nie wiedziałem że gorczyca przepędza nicienie.

Wciornastek co jeszcze płoszy nicienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No prosze cały czas sie czlowiek uczy, nie wiedziałem że gorczyca przepędza nicienie.

Wciornastek co jeszcze płoszy nicienie?

Smierdziele vel turki vel aksamitka

Nicienie sš w tzw. cystach i pod wpływem wydzielin korzeniowych roœlin gospodarzy rozpoznajš swojego żywiciela i go atakujš. W ten sam sposób atakujš gorczycę tyle że na niej nie mogš dokończyć cyklu rozojowego i ginš. Dlatego w kolejnych latach jest ich mniej. Tak więc odstraszanie to tylko tak na wyrost skrót myœlowy.

 

Co do żyta i owsa jako nawozu zielonego to też działajš fitosanitarnie. Owies też nie teges dla nicieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Od wiosny planujemy budowę małego domku na działce 933m2. Technologia Ytong, ekipa będzie dobrze pilnowana - mąż będzie szefem budowy. Planujemy stan surowy z dachem, a wykończenie i zamieszkanie w 2008. Na działce jest podobno dobra ziemia i na razie rosło dużo chwastów (różne, sporo takiej "dzikiej trawy", ale z płytkimi korzeniami, perzu chyba nie ma, ta trawa natomiast wysiewała się jak cholera) i resztki zboża (po polu).Humus już w większości ściągnięty w ubiegłym roku - powstała duża góra i na niej chwasty. Działka ogrodzona tymczasowo siatką leśną. Chciałabym zacząć ogród wcześniej, aby wprowadzić się nie na ugór z chwastami. Jak to zrobić - odchwaszczenie, co zasiać, co już będzie można posadzić? Mam już projekt zagospodarowania działki i z grubsza pomysł na ogród. Od czego zacząć, żeby nie było bez sensu. Ale mam już ogromną ochotę popracować w ogrodzie! :lol: Bardzo chciałabym wprowadzić się do domku od razu z ogrodem, nawet skromniutkim i młodym, nie stać mnie jednak na firmę z trawą z rolki itp. Będziemy pracować sami, ale badrzo proszę o plan!!! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zajął bym się ogrodem (częścią wypoczynkową) gdy grubsze roboty się zakończą i ekipa zamknie się w środku. Czyli jeśli wszystko będzię szło sprawnie zacząłbym jesienią od rozplantowania ziemi i pozbycia się chwastów. Do tematu chwastów wróciłbym po zimie, zjmując się następnie rabatami i trawnikiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el-ka,

Moim zdaniem nie robił bym nic, bo jakiekolwiek prace obecnie zmiękczą wierzchnią warstwę gleby, a to podczas dowozu materiałów może być problemem.

Zaraz po skończeniu podstawowych prac budowlanych, stan surowy zamknięty, na najbardziej oddalonych od domu rejonach zacząłbym zakładanie trawnika i to takiego docelowego. Podczas dalszego zaawansowania budowy podchodziłbym z trawnikiem coraz bliżej domu. trawnik to taka roślina, która zabezpiecza glebę przed innymi chwastami. Później w trawniku można tworzyć różne inne elementy ogrodu. Ale dzięki temu chwasty nie będą Waszym przekleństwem. Oczywiście Wasz ogród nie musi być płaski jak lotnisko, warto zadbać o urozmaicenie jego powierzchni, warto zrobić skłony i górki itp.

Pamiętaj, że na skłonie zmieści się więcej roślin niż na powierzchni płaskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy lepiej jest zasiać trawę, czy też jak zalecają tzw. poplon - łubin, jakaś peluszka (nie wiem co to :cry: - taki ze mnie ogrodnik...). Jak to się sieje i co się później z tym robi, jak się chce zrobić prawdziwy ogród? czy trzeba odchwaścić przedtem? Dom jest tak posadowiony na działce, że będę mogła wyodrębnić część na transport i składowanie materiałów budowlanych - będzie tam potem dość długi wybrukowany podjazd do garażu, a resztę chciałabym odgrodzić od panów budowlańców i jakoś "zazielenić", także po to, żeby nie było tyle kurzu i można było czasem pogrilować w trakcie budowy. Bardzo mi się nie podoba taki "ugór pobudowlany", no i szkoda mi czasu, bo budowa trochę potrwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam :)

 

Ładne rzeczy!!! :D

 

Wiosna w pełni, a el-ka ,,milczy" ;)

I co z Twoim ogrodem???

 

Jestem w niemal identycznej sytuacji co Ty. Mam działkę, ale budowa dopiero się ,,planuje". No i co z tego, jak mnie już nosi, żeby sadzić roślinki :D

 

Zachowuję jednak zdrowy rozsądek i przyjmuję do wiadomości to co już tutaj i nie tylko usłyszałam:

- trzeba opanowac zapał, aby nie robić czegoś nadarmo ( podczas budowy może się coś zniszczyć, może wyjść porzeba przesadzania roślin itp. ),

- może nie warto rzeczywiście wchodzić w paradę budowie (zmieniać podłoża-utrudniony wjazd na działkę, zastawiać palcu-problem ze składowaniem materiału itp.),

- czy podczas budowy będzie czas troszczyć się o rośliny?

 

Ale przeze mnie też przebija chęć aby po budowie mieć choć w zarysie ogórd.

Zwłaszcza pili mnie aby:

- osłonic się roślinami od sąsiada,

- osłonić się roslinami od zachodu (wolna przestrzeń pól, wiatry, brak osłony dla roslin które kiedyś posadzę w ogrodzie).

 

Czy zatem mam sobie dać spokój z tymi marzeniami, czy może da się coś zrobić, aby ,,wilk był syty i owca cała" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem. Mam wizję ogrodu - niekoniecznie wspólną z małżem :wink: . Co do jednego jesteśmy zgodni - ogród naturalistyczny, staw podchodzący pod taras czyli od południowej strony. W tym roku chcemy wykopać ten staw ale resztę będziemy robić w przyszłym roku i pewnie przez kolejne lata bo to duża i nietania inwestycja. Jednak chciałabym żeby ten kawałek mojego świata już po przeprowadzce jakoś wyglądał. Napewno na początek wsadzę troszkę tui wzdłuż płotu. Nic innego narazie nie wsadzę bo mam tam rurę wodociągową i korzenie muszą być płytkie. Wrrrr... No i wymyśliłam sobie na początek trawę, która kwitnie różnymi małymi kwiatkami ale nie znam nazw i czy wogóle robią coś takiego, czy raczej trzeba robić samemu mieszankę trawy z nasionami np. stokrotek. Ktoś mógłby mi pomóc i coś podpowiedzieć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wymyśliłam sobie na początek trawę, która kwitnie różnymi małymi kwiatkami ale nie znam nazw i czy wogóle robią coś takiego, czy raczej trzeba robić samemu mieszankę trawy z nasionami np. stokrotek.

 

W sklepach ogrodniczych można dostać specjalne mieszanki nasion np. ukwiecona łąka albo kwiaty polne. Jeśli to będzie mieszanka kwiatów, to po prostu dodałabym do niej nasion traw i wysiała. Krzewów, drzew czy roślin wieloletnich absolutnie nie sadziłabym jeszcze, bo trawkę z kwiatkami dość łatwo odtworzyć, ale większe rośliny to zmarnowane pieniądze. Zrobisz to na spokojnie, jak budowlańcy skończą najgrubsze prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za podpowiedź. widzę, że muszę coraz częściej tu zaglądać. jak wybiorę drzewka i rośliny, które mi wpadły w oko to zamieszczę ich spis na osobnym wątku i opiszę gdzie chcę je sadzic. liczę wtedy na pomoc innych, żebym jakiej głupotki nie zrobiła. Kupuję OGRÓD i czytam, czytam, czytam. Za rok o tej porze będę mądrzejsza i może uda mi się zorganizować ogród moich marzeń.

Jeszcze raz dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zapalonych ogrodników- powiedzcie mi moi drodzy w jakiej kolejności co i jak-w sierpniu mam mieć dom w stanie surowym- marzę już o ogórdku- choć nie prędko się wprowadzimy -ale żeby maluchy już mogły się bawić w ogrodzie kiedy będą środek wykańczać-czy to dobry pomysł?? czy po skończonym domu mogę myśleć już o sadzeniu ogrodu-czy czekać do elewacji itd- ile wcześniej trzeba zamówić firmę do rozplanowania wszystkiego -działka 1000m2 w tym dom - i ile kosztuje takie projektowanie ogrodu- mniej więcej!

A może najpierw zorbić porządne ogrodzenie zanim zabiorę się za ogródek???

 

Marząc zielnej trawce i popijaniu kawki w ogrodzie[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Pytanie jest dość trudne .. , na pewno prace nad ogrodem można zacząć wcześniej .. moim zdaniem im wcześniej tym lepiej , ale przydał by się płot żeby od razu fajne wszystko razem scalić … a co do budowy domu może trwać ważne żeby już nie wjeżdżał ciężki sprzęt bo może wszystko popsuć .. albo przez jakieś drzewka będzie ci blokowało prace ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej mówiło się :

" Dom rośnie przez rok, a ogród przez 10 lat"

 

Proponowałabym jednak najpierw zrobić solidne, docelowe ogrodzenie.

Budowa będzie zamknięta, chroniona choćby płotem.To ważna w społeczeństwie, któremu wszystko sie przydaje (!) zwłaszcza gdy da się spieniężyć. Płot nie odstraszy złodzieja, ale...zawsze jest kolejną barierą do pokonania.

Jeśli będzie solidny, np. na betonowych podmurówkach, to po skończeniu płotu, a przed budową domu, możesz pokusić się o posadzenie żywopłotu, w tych miejscach, gdzie sprzęt nie będzie jeździł, a robotnicy nie będą składowali materiałów ( np. z tyłu działki).

Poza tym...sezon letni sprzyja roślinnym zakupom. Więc jeśli masz wolne środki, to możesz urządzić " roślinną przechowalnię" z tyłu, zakupy można zadołować, a we wrześniu - zasadzić na miejsce docelowe. I tym sposobem pod koniec lata, miłabyś i dom i zaczątek ogródka :D

 

W ten sposób postąpili sąsiedzi. Postawili płot, wytyczyli fundamenty i miejsce z przodu na materiały budowlane, z boku i tyłu nasadzili iglaków i liściastych, a potem....budowali i wykańczali przez 3 lata. A dokoła mieli już pięknie rozrośnięte rośliny..Taka zwracająca uwagę " zielona budowa", z ogromną czystością wokół. Zupełnie jak nie w Polsce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...