hanka55 03.07.2009 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 jak zamierzasz sadzić więcej różaneczników, a Twoja działka jest nieco zdegradowana po budowie i z dala od lasu to może i warto, choć skutek możliwy po dwóch sezonach nie prędzej. Tę grzybnię będziesz miała zaszczepioną w podłożu każdego kupionego różanecznika i rośliny wrzosowatej i np sosny i większości iglastych. Dodatkowo w opadających igłach sosnowych też... u mnie się zaczął drugi sezon i nie zauważyłem żeby te z mikoryzą rosły lepiej od tych bez mikoryzy Dokładnie to samo powiem , co jamles!!!! Kasa wyrzucona w błoto, tzn. pod różaneczniki. ********* marius37 - chloroza i niedobór azotu. Piorunem opryski nawozem " Interwencyjnym do rododendronów" i chelatem żelaza. On zagłodzony, zaczyna zrzucanie liści od dołu, przy okazji aż cytynowy z osłabienia. Czy jest obornik pod nim? Jakie jest ph? Zwłaszcza teraz, po ulewach? Kiedy dokładałeś przekompostowanej kory i kwaśnego torfu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marius37 03.07.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 OK Hanka - to zabieram sie do karmienia na twoje pytania wolę nie odpowiadac... chociaż jednak co nieco go wspomagałem - obłożyłem wiosną kwaśnyym torefem, zaszczepiłem mikoryzą, podlałem siarczanem amonu a niedawno sypnąłem nawozu dla rh - dwa obok rosną i kwitną a ten w środku - szkoda gadac a propos obornika - mozna kupic granulat i czy mozna to np. rozpuścic w wodzie i podlac takim "roztworem"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 09.07.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 Mam dwa króciutkie pytania... 1. Czy żółknienie pojedynczych liści w lipcu /rh "cunningham's white"/ jest normalnym zjawiskiem, czy jest wynikiem jakiejś choroby... Nie jest ich dużo i sa to pierwsze listki na gałązkach... A może to te deszczowe lato..? 2. Czy ktos ma moze rh "scarlet wonder" albo rh "baden baden"..? Jak wygląda mrozoodporność, bo podobno słabo, ale podoba mi się, że są one takie gęste... I czy faktycznie rosna tylko do 0,8 m na wysokość..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 10.07.2009 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 ad.1. może to być deszczowe lato, braki boru, molibdenu, złe ph po deszczach ad2.to są odmiany miniaturowe. Z ratlerka nie wyrośnie dog, a ze Scarleta olbrzym Seidla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 10.07.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 ad.1. może to być deszczowe lato, braki boru, molibdenu, złe ph po deszczach złe ph u mnie odpada, bo rh u mnie rosną pomiędzy sosnami, ale sprawdzę phmetrem... a co daje bor, molibnen..? dozuje się je jakoś specjalnie, czy są one już zawarte w nawozie do rh..? Ja nawożę Substralem do rh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 24.07.2009 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 moje dwie magnolie Elizabeth właśnie zakwitły kupiłam je wiosną - w czasie gdy inne kwitły - moje były bez pąków i nawet martwilam się że na kwiaty poczekam ladne pare lat...a tu cos takiego? tak im źle czy dobrze? czy to niegroźne? bo może im sie coś pomerdalo i nie zdążą sie przygotowac do zimy nalezycie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana27 24.07.2009 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 Witam wiosna posadzilam Rododendrony szt. 3 , ktore pozniej pieknie zakwitly. Teraz zaczely znowu pojawiac sie paki kwiatowe , myslalam , ze one kwitna tylko raz w roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marius37 24.07.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 te pąki, które na szczęście się zawiązały rozwina się wiosna przyszłego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 24.07.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 te pąki, które na szczęście się zawiązały rozwina się wiosna przyszłego roku u mnie sie już rozwiązały - kwitnienie w pelni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BobTrebor 24.07.2009 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 mam to samo, wygląda na to, że powtórzy kwitnienie i nie kilkoma kwiatami tylko wszystkimi pąkami, praktycznie wygląda teraz jak pod koniec kwietnia, to wcześnie kwitnąca odmiana podobnie magnolia, też ma już sporo kwiatów, zdarzało się, że miała ich kilka długą i ciepłą jesienią ale w środku lipca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 24.07.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 nie które tak mają, że kwitną dwa razy np. magnolia Nigra, może Elizabeth też,z rh to 'Cunningham's White' powtarza kwitnięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ElaMaz 20.08.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Proszę o radę w sprawie chorujących azalii. Zaatakowało je jakieś świństwo. Plamy koloru ciemnego brązu z białawym nalotem. Zaaplikowałam im na razie Topsin. Co jeszcze? http://images47.fotosik.pl/184/34491a91102aa757m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 20.08.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Proszę o radę w sprawie chorujących azalii. Zaatakowało je jakieś świństwo. Plamy koloru ciemnego brązu z białawym nalotem. Zaaplikowałam im na razie Topsin. Co jeszcze? Mączniak prawdziwy. Topsin, Bravo, Saprol, Score ... Z biologicznych preparat czosnkowy Bioczos, ponoć skuteczny. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 21.08.2009 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 hm.... a ja mam szaleńca mój Rhododendron Cunningham`s White właśnie ponownie zakwitł.... wprawdzie tylko jednym małym kwaiatuszkiem, ale na tak młodą roslinke to i tak uważam za sukces mam pytanie: co zrobic by w przyszłym roku tez zakwitł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
somsiad_mp 27.08.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Witajcie miłośnicy różaneczników, azalii etc. Przeglądałem dość intensywnie to i inne fora w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu, ale bez rezultatu. Muszę więc wyłuszczyć o co chodzi:opiekuję się obiektem, na terenie którego rośnie kilkaset sztuk różaneczników i azalii (plus trochę innych wrzosowatych) w wieku od kilku do kilkunastu lat. Pogoda w tym roku jest wyjątkowo sprzyjająca wszelakim chorobom, więc oczywiście moje rośliny podupadły na zdrowiu, niektóre całkowicie poddały się Phytophtorze. Na domiar złego odczyn gleby jest zbliżony do obojętnego, w czym upatruję przyczyn zwiększonej podatności na choroby.Czy ktoś z Was potrafi mi zaproponować metodę zakwaszenia podłoża odpowiednią do rozmiaru przedsięwzięcia? W sklepach ogrodniczych sprzedają kwas szczawiowy w butelczynach litrowych - chyba żart jakiś. Siarczan amonu teraz odpada, poza tym nie chcę zasolić podłoża. Proszę o radę - jakiej substancji użyć do takiej dużej powierzchni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.08.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 kwas fosforowy - oczywiście rozcieńczony i ściółkowanie bardzo kwaśnym torfem i igliwiem, w dużych ilościach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 28.08.2009 04:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 teraz można użyć siarczanu potasu, na zimę rozsypać, jak radzi zygmor, siarkęjeżeli rh. chorują to może podlać Previcurem 840SL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
somsiad_mp 28.08.2009 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Hm, z tego co wiem (i wyczytałem), siarczan potasu nie zakwasza gleby. Co do Previcuru to oczywiście jest zaplanowany. Dzięki za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 14.09.2009 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Przed moimi rododendronami pierwsza zima. Jak je do tego przygotować?W wątkach grudniowych czytałam o podlewaniu, włókninie, kartonikach na głowę.Czy możecie mi rozjaśnić co, gdzie, kiedy. Do jakiś temperatur rododendrony mogą przed zimą pozostać "gołe". Rosną na Podkarpaciu (przełęcz Dukielska, więc hulają wiatry do Bieszczad). Rosły i kwitły w tym roku pięknie. Nie chcę, żeby padły przez "niedopełnienie obowiązków". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 16.09.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Przed moimi rododendronami pierwsza zima. Jak je do tego przygotować? nazbierać chrustu w lesie gałęzie świerkowe, albo sosnowe i przykryć jak się zaczną większe mrozy, ile wytrzymują rh to poczytaj : http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php?lang=pol&str=8&ogrod=1&ogrodhome=1 dla rh groźniejsze są wiosenne przymrozki, pisał o tym Zygmor chyba nawet dużą czerwoną czcionką resztę to już chyba doczytałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.