Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrodowe rozterki tsunami


Recommended Posts

Szukam :) Muszę zaprojektować ogród, ale niestety nie mam wyobraźni przestrzennej. Czy ktoś mógłby mi coś polecić? Najlepiej darmowe, ewentualnie możliwe do kupienia przez internet.

 

Użyłam opcji szukaj, ale nie znalazłam żadnych informacji, jeśli taki temat był to poproszę pięknie o podanie linka.

 

Edycja: ponieważ wątek ewoluował pozwoliłam sobie zmienić tytuł, aby bardziej odpowiadał rzeczywistości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to nie bardzo mogę Ci coś polecić... Wszystkie amatorskie programy dostępne na rynku mają wady, m. in. takie:

- część roślin jest niedostosowanych do naszych warunków klimatycznych (programy amerykańskie)

- wizerunki roślin sa mało zbliżone do wyglądu roślin w rzeczywistości - a co za tym idzie efekt wizualny pojektu jest daleki od tego, jak ogród będzie faktycznie wyglądać w przyszłości

- ewidentne błędy, np. jodła koreanska wysokości 30m :-?

 

jeśli masz odpowiedni zasób wiedzy i poradzisz sobie z doborem roślin to juz chyba lepiej rysować odręcznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to nie bardzo mogę Ci coś polecić... Wszystkie amatorskie programy dostępne na rynku mają wady, m. in. takie:

- część roślin jest niedostosowanych do naszych warunków klimatycznych (programy amerykańskie)

- wizerunki roślin sa mało zbliżone do wyglądu roślin w rzeczywistości - a co za tym idzie efekt wizualny pojektu jest daleki od tego, jak ogród będzie faktycznie wyglądać w przyszłości

- ewidentne błędy, np. jodła koreanska wysokości 30m :-?

 

jeśli masz odpowiedni zasób wiedzy i poradzisz sobie z doborem roślin to juz chyba lepiej rysować odręcznie...

 

Dokładnie tak jak pisze Mymyk

 

Poza wadami jakie wymieniłas jest tak jak z programami do projektowania wnętrz - korzystałem z takich ale jak zobaczyłem projekt mieszkania zrobiony przez architekta wnętrz to zrozumiałem, że nie o narzędzie chodz ale o pewne rozwiązania które mi ( a tez przeciez pracuje przy projektowaniu) nigdy by nie przyszły do głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłam kilka programów, zgadzam się z przedmówcami. Szkoda pieniędzy. CADowe programy świetne do projektów wykonawczych, ale dla małej firmy, koszt kosmiczny.

Jak nie masz wyobraźni przestrzennej, to program tego za Ciebie nie załatwi. Dochodzi jeszcze znajomość roślin, ich wymagania i tempo wzrostu...

Jeśli nie chcesz robić projektu profesjonalnego, to raczej rozrysuj sobie wszystko na kartce w skali 1:100 z uwzględnieniem ostatecznej wielkości.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie nie idzie :)

 

Nie chcę robić projektu profesjonalnego, bo nie mm pojęcia czego chcę.

Więc propozycje projektanta będą jego wizją, a nie odpowiedzią na moje potrzeby. Kombinuje z tymi programami, ale niestety strasznie brak mi "przykładowych wizualizacji" z uwzględnieniem mojego domu :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim określ dwie rzeczy:

- ile chcesz wydać pieniędzy

- jak lubisz wypoczywac w ogrodzie

 

 

Jesli liczysz pieniadze, to zrezygnuj z wszelkich pergoli, stawów, fontann, dodatkowych placyków wypoczynkowych, murków oporowych, altan.

Lepiej wyłożyć większe pieniądze w wyższe, starsze rośliny, żeby na ogród nie trzeba było czekać.

Jeżeli użyjesz w projekcie roślin o specyficznych wymaganiach glebowych, dodatkowym kosztem bedzie wymiana podłoża (np. różaneczniki)

 

Wypoczynek w ogrodzie - lubisz sie bawic w pielenie, to rabaty bylinowe są dla ciebie, jeśli nie masz za dużo czasu zminimalizuj powierzchnie trawnika i użyj w komozycji większej ilości krzewów iglastych (niestety krzewy iglaste sa droższe od liściastych).

Wolisz słońce czy cień? To bedzie rzutowało, czy użyjesz w kompozycji większej ilości drzew, czy ylko niższe krzewy.

Robisz grill party na 4 osoby czy na 20 - weż to pod uwagę projektując taras czy dodatkowe miejsce wypoczynku.

 

Narysuj swój ogród w skali 1:100 na papierze milimetrowym. Zaznacz, gdzie mają być kluczowe elementy ogrodu, które planujesz. Na osobnej kartce narysuj sobie jakies przykładowe kompozycje roślinne (nawet żywcem ściągniete ze zdjęć). Te, które przypadną ostatecznie ci do gustu przenieś na swój plan zachowując skalę (warto posiłkować się jakimś katalogiem skółkarskim, aby wiedzieć do jakiej wielkości planowane rośliny dorastają). Kompozycje połącz ze sobą tworząc kształty rabat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo Elfir, ze zabrałaś głos.

 

Niestety odpowiedz na większość z tych pytań brzmi "nie wiem" :(

To mój pierwszy dom i pierwszy ogród. I o ile moje potrzeby względem domu byłam w stanie sobie wyobrazić, to nie mam pojęcia czy koszenie trawy będzie dla mnie smutnym obowiązkiem, czy też każdą wolną chwilę poświęcę na grzebanie między rabatkami.

 

To co udało mi się jakoś zwerbalizować:

- ogród intymny (jakby nie było, ten dom to ucieczka z wielkiego miasta)

- ogród który może jakiś czas żyć bez właściciela (zdarzają się wyjazdy)

- ogród bezpieczny (co prawda nie mam dzieci, ale jeśli przyjdzie koleżanka to niech odpocznie i napije się kawy, zamiast pilnować, aby przychówek się nie utopił/ wlazł w kłujące krzaki/ zjadł trująca jagódkę)

- woda, woda, woda i jeszcze raz woda (niestety wykopanie wielkiej dziury i postawienie domu na palach odpadło na etapie koncepcyjnym, więc te moje potrzeby muszę zaspokoić w inny sposób – akwarium ok. 600 l. w domu to stanowczo zbyt mało)

- stylistyka nawiązująca do ogrodów japońskich

 

Chodzę więc po sieci, oglądam obrazki i knuję. Problemem jest dla mnie zagospodarowanie samej przestrzeni – do roślin jeszcze nie dotarłam. Zresztą nie mam strasznych wymagań w tym względzie.

 

Pod względem ułożenia stron świata działka jest idealna. Taras od południa, ślepa ściana garażu od północy. Działka ma skos (muszę nawieźć ziemię aby ją wyrównać) – aż się prosi o jakiś strumień. Jednak skos jest z południa na północ – więc zbiornik wodny, do którego by wpadał strumień, byłby za garażem. Całkowicie bez sensu.

 

Więc chwilowo oglądam zdjęcia z Interentu, licząc, że któreś będzie rewelacyjne i je podstępnie skopiuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród japoński jest jednym z najdroższych w realizacji. Transport żwiru i kamieni, zbiornik wodny, drogie rośliny - przy działce ok. 800 m2 może koszt ogrodu wynieśc grubo powyżej 100 000 zł.

Heh, zaprojektowałam kiedyś ogród nowoczesny, z japońską stylizacją - niestety, koncepcja nie przeszła, ze względu na cenę :/

 

Gdzies na forum było o zakładaniu japońskiego ogrodu.

 

BTW. Czy masz dom w nowoczesnej stylistyce? Bo do dworku ogród japoński pasować nie bedzie za bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie chciałam powiedzieć, że jest mi bardzo miło, że mam odzew w tym temacie. To znaczy, że ktokolwiek próbuje coś pomóc nowej osobie na forum. Za komentarze bardzo, bardzo dziękuję.

 

Ad. dorkasz1

 

Nasz dom to miła chwila. W projekcie jest zadaszony taras. Więc teoretycznie będzie jak usiąść z herbatka w cieniu…. Nie mam jednak pojęcia czy to dużo miejsca czy mało. Czy zafascynują mnie obiady letnia pora, pod „gołym niebem”, czy tez nie będzie mi się chciało ganiać z taca między kuchnią a tarasem.

 

Teoretycznie mogłabym wyrównać, posiać trawę – zamieszkać i zastanowić się, co chce mieć w ogrodzie. Jednak chyba to błąd. Ucząc się na błędach znajomych zamówiłam projekt wnętrza domu, zanim zostały wylane fundamenty. I dzięki temu mam instalacje dokładnie tam gdzie potrzebuję i uniknęłam burzenia świeżo wzniesionych ścianek. Moi rodzice nie mając dokładnej koncepcji ogrodu zdali się niejako „na los” i przypływ fantazji „po zamieszkaniu”. Dziś ogród mojej mamy jest piękny, ale oczko wodne jest w złym miejscu. I od dwóch lat trwa debata, czy zmieniać – i rujnować 2/3 ogrodu czy męczyć się w tym układzie. Dlatego właśnie kombinuję i próbuję się zastanowić już teraz. Zresztą przyjemniej wprowadzić się do domu z już istniejącymi zaczątkami ogrodu.

 

Ad Elfir

 

Z pewnością więcej wiesz niż ja o ogrodach. Dziękuję, że komentujesz. Zgadzam się, że ogród japoński to droga zabawa. Jednak bawiąc się już kilka lat w akwarystykę, a dokładnie w styl naturalny – nazywany japońskim – nauczyłam się, że te same efekty można osiągnąć różnymi sposobami. Można sprowadzić skałki, ziemię, rośliny i kawałki drzew z Japonii, a można iść do lasu, na łąkę i zobaczyć, co ma do zaoferowania nasza natura. Rezultaty wbrew pozorom bywają podobne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że skala jest inna :)

 

Jednak tak jak napisałam wyżej, ja nie chce ogrodu japońskiego, chcę ogród nawiązujący stylistyką do ogrodów japońskich. Dom ma w miarę neutralną bryłę. Żadnych „dworkowych” elementów. Wnętrze jest zaprojektowane właśnie w klimacie japońskim. Bez niskich stolików, gdzie pijemy kawę na kolanach, bez mat w miejsce łóżek. Za to dyskretnie wskazujące, zamiłowanie właścicieli do pewnego stylu i pewnego rodzaju estetyki.

 

Jednak do etapu roślin jeszcze nie dotarłam. Jak na razie nie mam zielonego pojęcia czy powinnam postawić sobie altankę i jakiego rodzaju „zbiorniki wodne” chcę mieć w ogrodzie. Niemal wszystkie małe oczka wodne czy tez stawiki, jakie oglądałam na zdjęciach wyglądają mocno surrealistycznie. Szczególnie z kaskada wyrastająca pośrodku płaskiego terenu.

 

A wątki na forum przeglądałam. Niestety w wątku o ogrodach japońskich pełno jest zgryźliwych komentarzy i brak jakichkolwiek wypowiedzi merytorycznych :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończę kolorować ostateczną koncepcję ogrodu przy podobnym domu. Też jest zadaszony taras i wydawało się, że nic nie będzie potrzebne. Ale wystawa tego tarasu jest południowo-zachodnia, a przy wysokim letnim słońcu, od godziny 15-16 jest "patelnia". Czyli akurat wtedy, gdy ludzie wracają z pracy i mogliby posiedzieć na tarasie. Poza tym, okazało się, że taras bywa za mały.

Ci ludzie zrobili to, co często bywa krytykowane, a mnie nie wydaje się najgorsze. Wyrównali cały teren i zasiali trawę. Pomieszkali przez rok, oswoili przestrzeń wokół swojego domu. Wiedzą gdzie jest najwięcej słońca, a gdzie mniej. Wiedzą, które miejsca lubią bardziej, gdzie czują "dobrą energię", a które trzeba po prostu wypełnić roślinami i tylko na nie patrzeć.

Ogród zmienia się, tak jak z biegiem czasu zmieniają się gusta i sposób życia. Inaczej wypoczywamy, gdy mamy lat 20, a inaczej wtedy, gdy mamy 50-60. Jak by nie było, jestem za tym, aby mieć w ogrodzie przynajmniej 3 miejsca, aby przysiąść i wystawić twarz do słońca albo się przed nim ukryć. Z miejsca o wystawie południowej i zachodniej najchętniej korzystamy wiosną, gdy pierwsze promienie ogrzewają naszą twarz i duszę, a także jesienią, gdy powoli żegnamy lato. Z miejsca o wystawie wschodniej chętnie korzystamy w upalne letnie dni.

Dobrze, aby nie cały ogród ukazywał się z tarasu. Powinien mieć jakieś tajemnice, niespodzianki. Ławkę ukrytą, gdzie tylko Ty i natura. Ciepłe promienie oświetlają Ci twarz, łagodny wiatr pieści skórę. Nic nie musisz. Nikt niczego od Ciebie nie chce. Ech... rozmarzyłam się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie marzenia to i ja mam :)

 

Ale na to potrzeba przestrzeni, a realia są takie, że miejsca na ogród mamy najczęściej mało. Co to bowiem jest, taka standardowa działka 800 m2, jak w środku króluje spora bryła domu.

 

Z tym sianiem trawy to ja się zwyczajnie boję. Boję się mojego lenistwa. Są domy w okolicy, gdzie trzasnęli trawkę, posadzili iglaczki.... i tak już 3-4 lata. I nie mogą się zabrać za ogród. Jak człowiek rozgrzebie to siłą rzeczy musi skończyć. A prowizorki zwykle trwają najdłużej :D

 

Ale szczerze mówiąc, po Twoim poprzednim poście zaczęłam się zastanawiać, czy taka ażurowa altanka nie jest dobrym pomysłem.

 

Ale w sumie to jakie elementy mogą być w ogrodzie?

- altanka

-gril

- oczko wodne

 

I cała reszta może być już zapełniona roślinami? Czy bywa coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Można sprowadzić skałki, ziemię, rośliny i kawałki drzew z Japonii, a można iść do lasu, na łąkę i zobaczyć, co ma do zaoferowania nasza natura. Rezultaty wbrew pozorom bywają podobne.

 

Ale z reguły w konkursie ADA wygrywają realizacje z importowanymi skałami ;)

Jak oglądałam aranżacje Sabata czy Paszczeli , to jadą tylko na produktach Amano.

 

Podając ceny wcale nie myślałam o sprowadzaniu z Japonii mistrza w układaniu kamiennych kompozycji, jak to zrobił Kenzo w swym paryskim ogrodzie.

Po prostu każda architektura ogrodowa bardzo podraża koszt realizacji, a japoński ogrod to w zasadzie żwir, woda i skały, roślinnosc jest dodatkiem.

Smieszne "pseudojaponskie" formowane sosny, cyprysiki i jałowce w polskich szkólkach to koszt powyzej 500 zl za szt. Mchy musialabys sprowadzac zza granicy. Jedna japonska kamienna latarenka to ok. 1 500 zl.

 

Jeżeli myślisz serio o japonskiej stylistyce w ogrodzie to polecalabym ci zrobienie naprawde duzego stawu jako ogrodowej dominanty (wydłużonego prawie pod samą granicę) i w zacisznym miejscu zrobienie nad nim prostego pomostu z drewna, jako miejsca wypoczynku. Bez altany, najwyzej osłonisz je przed słoncem rozpieta połprzeżroczystą tkaniną albo parawanem.

coś w ten deseń:

 

http://img19.imageshack.us/img19/5378/japoniaxq6.jpg

 

Do tego kilka elementów - powykrzywiana sosna, na rysunku akurat jest na zakończeniu osi brama torii, latarnia na wysepce z głazu i rośliny, które kojarzą sie z Japonią czyli klony i azalie. Dla ułatwienia pielęgnacji najlepiej poprowadzic dookola stawu sciezkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja umieszczałam w jednym projekcie tor do mini golfa.

 

W japońskim ogrodzie może też być ogród suchego krajobrazu z morzem żwirowym, księzycowa brama (to raczej w chińskim), zadaszone przejście ze "słowiczą" podlogą, pawilon herbaciany, żródełko wody do obmycia rąk przed rytuałem parzenia herbaty (tsuku-bai), wszelkiego rodzaju bambusowe płotki, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...