Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dom mi się oczywiście podoba, ale Elfir ma rację - rozwiązanie doświetlenia jest średnio praktyczne. Przykład z kolumnami jest raczej nieadekwatny, bo po pierwsze kolumny raczej nie są trudne w utrzymaniu, po drugie inaczej się podchodzi do "usability" w budynkach użyteczności publicznej. Współcześnie sprowadza się to do tego, że trudne w myciu okna w budynku publicznym są raczej problemem firmy sprzątającej, a nie właściciela, w domu prywatnym - odwrotnie.

 

Co do sposobów rozwiązania tego – mam czasami wrażenie, że współczesna architektura jest jak socjalizm. Bohatersko rozwiązuje problemy, które sama stwarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 905
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co do sposobów rozwiązania tego – mam czasami wrażenie, że współczesna architektura jest jak socjalizm. Bohatersko rozwiązuje problemy, które sama stwarza.

... nie mieszałbym polityki z Architekturą, a porównanie z socjalizmem kompletnie nie trafione !!!

ma się to nijak do prezentowanego budynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współcześnie karcher by wystarczył. A kiedyś nie było takiego zanieczyszczenia ;).

 

Eh, kurzyło się tak samo, chociaż oczywiście smogu nie bylo ;) A co do karchera... Bez szorowania, samym ciśnieniem wody z myjki ciśnieniowej dachu nie da się umyć, szczególnie po północnej stronie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie mieszałbym polityki z Architekturą, a porównanie z socjalizmem kompletnie nie trafione !!!

ma się to nijak do prezentowanego budynku

 

Oj, o związkach architektury z polityką można wiele napisać. Ale trochę co innego miałem na myśli. Chodzi o to, że wielu architektów w razie konfliktu formy i funkcji, wybiera formę, ewentualnie próbując rozwiązać problemy, jakie to stwarza, dokładaniem skomplikowanych i kosztownych rozwiązań. Przykład (bardzo uproszczony) takiego myślenia:

 

- niewielki budynek z przeznaczeniem biurowym - skądinąd ładny i w stylu, który uczestnikom wątku by się podobał,

- dach bezokapowy,

- duże przeszklenia z wystawą południową, licowane z elewacją,

- dopasowana do kolorystyki detali podłoga w pomieszczeniach (antracyt).

 

Rezultat? Operacja słoneczna powoduje, że podłoga się bardzo nagrzewa już przy niewielkim nasłonecznieniu, a słońce świeci na podłogę przez cały dzień. Architekt zapewne – jeżeli o tym pomyślał – uznał, że co się tym przejmować, skoro jest klimatyzacja. W konsekwencji bez klimatyzacji nie ma tam życia, z klimatyzacją jest średnio, bo trzeba ją już uruchamiać w marciu i chłodzenie jest potrzebne do października. Wynajmowałem ten lokal przez 4 lata i z ulgą się wyniosłem.

 

Z całym szacunkiem (i nie odnosząc się do Twoich projektów, które są ładne i funkcjonalne) Twoja reakcja na podobny problem zgłoszony przez Elfir (skośna ściana będzie się kurzyć i ciężko umyć okna) była dość emocjonalna (wyraźne preferowanie formy nad funkcją), ewentualnie zmierzająca do poszukiwania rozwiązań, które jakoś sztukowałyby to niefunkcjonalne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dr_au

- ja nie negowałbym takiego rozwiązania z skośnym " wewnętrznym dachem " - jeżeli to dałoby faktyczne zyski ( użytkowe ) w korzystaniu z części dziennej tego budynku, to jak najbardziej ( nawet kosztem niefortunnego mycia okien dachowych, czy tego wewnętrznego daszku ), choćby dlatego, że myje się te okienka co pewien czas, a doświetlenie jest non stop. To co jest ważniejsze ? jasne, że gdzieś tutaj powinna być równowaga między formą, a funkcją. W moich projektach np. bardziej cenię FUNKCJĘ, wartości użytkowe, ... ale FORMA nie stanowi tylko i wyłącznie jej "obudowy" ( lub nie powinna stanowić :) )

- co do nasłonecznienia pomieszczeń - jest X sposobów, aby "złamać" światło dzienne, ale równie dobrą przesłoną są np. żaluzje zewnętrzne, jak i drzewa liściaste oddalone od budynku, ale cieniujące na np. horyzontalne okna / przeszklenia zaczxnające się z poziomem podłogi

- w tym Litewskim budynku ewidentnie przeszklenia są na PN i przegrzanie pomieszczenia raczej nie grozi, ale pewnie stąd pomysł na doświetlenie tej części, która zlokalizowana od str. PN nie ma szans na doświetlenie od strony PD w poziomie kondygnacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz Ładziński

 

Też go nie neguję :). Sądząc po układzie cieni na zdjęciu orientacja okien salonu jest prawdopodobnie pólnocno-zachodnia, względnie północna. Ponadto na zdjęciu widać, że działka sąsiaduje z torami kolejowymi. Sensowne jest wiec umieszczenie sypialni po drugiej stronie domu. Nie wiemy też jakie są uwarunkowania planistyczne (linia zabudowy, część budowlana działki, układ kalenicy itp.). Wreszcie taki "dach wewnętrzny", to tego asymetryczny względem bryły domu, jest ciekawym eksperymentem i dobrze, że ktoś się na eksperymenty decyduje.

 

Natomiast sam pewnie wolałbym jakieś inne rozwiązanie (np. antresolę, jeżeli wysokości by na to pozwoliły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... światło dzienne można różnie wprowadzać do budynku. Ciekawym "manewrem" projektowym często spotykanym jest np. wprowadzenie wnęki zewnętrznej w bryle budynku, która uruchamia ( z natury rzeczy ) dwie ściany boczne ( względem głównej ściany frontowej ), które mogą być ścianami przeszklonymi i wprowadzającymi światło głęboko w budynek. Minusem rozwiązania jest to, że wnęka zlokalizowana od str. PD, raz wprowadza światło od strony PD/WSCH do jednego pomieszczenia, a raz od strony PD/ZACH do drugiego. Jednym słowem każde z pomieszczeń ma 1/2 nasłonecznienia :) ale wnęka w formie zielonego patio zawsze może być ciekawym, fajnym akcentem w budynku.

 

Patio House / AR Arquitetos

 

CONCEPTUAL_DRAWING_copia.jpg?1400126686

 

Floor_Plan_2.jpg?1400126716

 

15_59901_20X30_120713_045D.jpg?1400126846

 

12_59901_20X30_120713_028D.jpg?1400126777

 

foto : Leonardo Finotti

https://www.archdaily.com/506851/patio-house-ar-arquitetos

 

... wiem, wiem ... nie jest to "nowoczesna stodoła" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz Ładziński – kiedyś mignęła mi bardziej tradycyjna stodoła z "wcinką" (budynek bodajże w Niemczech). Niestety link gdzieś przepadł i nie ma szans, żeby go odnaleźć. To jest też sposób, żeby poradzić sobie z niską ścianką kolankową i doświetleniem poddasza bez stosowania wykuszy lub okien dachowych.

 

pestka56 - pamiętam z forum dyskusję, że skandynawskie domy tak mają. I w tym przypadku układ jest raczej typowy dla kraju pochodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o samą wcinkę. Proszę bardzo, szczególnie w formie małego patio otwartego z jednej strony na ogród. Te wcinki wSinus House jak dla mnie zbyt kanciate są.

 

Co kraj to obyczaj :) Wolę część prywatną oddzielić. Może to wynik przeżycia niezłego kawałka życia w komunistycznym budownictwie, gdzie prywatność była cudem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...